Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »

Opinie czytelników - Biegając boso (6)

55

2018-08-16
bez podpisu
Wzruszajaca historia prawdziwej przyjazni. Polecam !
2018-08-12
bez podpisu
Wspaniała książka!
2020-02-21
Sawyer
Piękna i wzruszająca. Amy Harmon po raz kolejny rozłożyła mnie na łopatki. Cała fabuła jest po prostu piękna. To, że autorka rozłożyła akcję w czasie pozwoliło nam być świadkami tego, jak rozwijało się i dojrzewało uczucie między Samem i Josie. Przede wszystkim początek ich relacji bardzo mocno wpłynął na dalsze losy ich wspólnej historii. Kilkuletnia różnica wieku między głównymi bohaterami, która u dorosłych niewiele znaczy, ale w okresie dojrzewania tworzy przepaść, utrata ukochanego, wstąpienie do armii, problemy rodzinne i trudność wyrażenia swoich uczuć. A to wszystko okraszone pięknymi cytatami i fragmentami książek oraz utworami muzycznymi, które do teraz kojarzą mi się z "Biegając boso". Niesamowita.
2018-08-15
Katarzyna Górka , @katherine_the_bookworm
Czasami los uparcie robi nam na złość. Raz daje, raz zabiera. Los potrafi być naprawdę okrutny. Ale niekiedy też wynagradza wyrządzone krzywdy. Kiedy wszystko obraca się przeciwko tobie, możesz się poddać i spaść na samo dno, ale możesz też unieść głowę wysoko i stawić czoła przeciwnościom. ,,Biegając boso" to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Amy Harmon i jestem pod ogromnym wrażeniem warsztatu autorki. Za pomocą pięknych słów potrafi wzbudzić w czytelniku takie emocje, jakich nie potrafi wywołać nikt inny. Czytelnik głęboko przeżywa rozterki bohaterów, chwile radości oraz przenikające do kości chwile cierpienia i dojmującego smutku. Amy Harmon włożyła wiele serca w przedstawienie obrazu młodzieńczej przyjaźni, która z czasem przemieniła się w dojrzałą miłość. Co sprawia, że człowiek jest tym, kim jest? Co go naprawdę definiuje? Pochodzenie? Przeszłość? Poniesione straty? A może to, w jaki sposób spędza swoje życie? Co jest istotą dobrego życia? Grunt to zawsze być sobą, nie ulegać presji otoczenia, iść pod prąd i skupiać się na byciu w zgodzie ze swoim ,,ja". Podobało mi się to, że ,,Biegając..." to tak autentyczna i idealnie wyważona historia. Relacja bohaterów rozwijała się w spokojnym tempie. Samuel i Josie w bardzo naturalny sposób przeszli od przyjaźni do miłości, przez co ich historia była bardziej rzeczywista. Bohaterowie są nad wyraz dojrzali jak na swój wiek. Posiadają oni wręcz poetycką wrażliwość na świat i twory kultury. Są zdolni, inteligentni oraz wierni swoim ideałom, pasjom i poglądom. Ich rozmowy o książkach, analizy czytanych fragmentów były bardzo absorbujące. Zarówno Josie, jak i Samuel to postacie barwne, wyraziste i skomplikowane. Josie - oddana muzyce, pełna pasji romantyczna dusza goniąca za marzeniem. Samuel - podąża przez świat w poszukiwaniu siebie, swojego miejsca i akceptacji. Książka ta ma niesamowity klimat. Autorka porusza bardzo ciekawe tematy tj. stereotypy, nietoleracja, strata, poświęcenie, śmierć, a także różnice kulturowe Amerykanów i Indian z rodu Navaho. ,,Biegając..." to poruszająca, wypełniona emocjami historia mówiąca o przyjaźni, poszukiwaniu siebie, poszukiwaniu akceptacji i wsparcia. To również opowieść o miłości, muzyce, pasji i o tym, że jeśli coś jest komuś przeznaczone, predzej czy później to odnajdzie.
2020-09-11
bez podpisu
ciepła i symapatyczna
2023-04-06
bez podpisu
Przewidywalna, bardzo średnia