Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »

Opinie czytelników - Zły czas (15)

55

2020-09-29
Dorota
Zły czas kontynuacja losów Blarie i Phixa. Blarie po kilku miesiącach niewoli zaznaje wolności. Powraca do swojego świata gdzie przez swoja nie obecność zastaje pera ważnych zmian. Przejmuje obowiązki Królowej Koki- nie ma na to jakiegokolwiek wpływu. To co zastaje kiedy wraca jest dla niej wielkim ciosem poniżej pasa. Jej życie zostaje wywrócone o 180 stopni. Liam prawa ręka jego ojca ma nie lada wyzwanie nauczyć ja jak przetrwać w tej branży. Nie mając do niego zaufanie nie ma wyboru jak nauczyć się chodzić aby nie upaść. Kiedy próbuje nadrobić zaległości jakie wynikły z jej nie obecności a śmierci jej ojca , idzie na spotkanie na którym spotyka samego diabła, Phixa który był klientem ojca, a jej oprawcą. To spotkanie uzmysławia Blair ze będzie szukał zemsty. Nie wiele się myli. Decyzje jakie podejmuję muszą w tym momencie zapewnić jej bezpieczeństwo a także musi postawić na nogi swoje imperium. Czy decyzje jakie podejmie zaważą na jej życiu ? Czy podoła wyzwaniu jakie los jej rzucił pod nogi ? Kasia pokazała nam już wiele razy że potrafi wstrząsnąć książką u podstaw. I jako Królowa Erotyków zrobiła to ponownie. Dziękuję za możliwość przeczytania jej dużo przed premierą i przebycia tylu emocji jakich mi dostarczyła.
2020-09-28
podrugiejstroniematki
"Zły czas" K. N. Haner "W środku nic mnie nie cieszyło. Moje serce było złamane. Phix wziął je do ręki, a potem roztrzaskał z premedytacją o betonową ścianę kłamstw i manipulacji" Kolejny raz K. N. Haner pozostawiła mnie w totalnym chaosie. Po pierwszej części serii #niebezpiecznimężczyźni czułam niedosyt, chciałam więcej i więcej. Z niecierpliwością czekałam na "Zły czas"!. I w końcu jest... Premiera już 30 września. Blair otumaniona, budzi się w szpitalnej sali. Przeżyła piekło i gdy myślała, że najgorsze ma już za sobą, okazało się że to dopiero początek mafijnego koszmaru , gdzie brutalność i strach gra pierwsze skrzypce. Przerażona, zdezorientowana będzie musiała zmierzyć się z przeszłością i przyszłością... Bo niebawem pojawi się On, człowiek w masce, który otworzył jej horyzonty, ale również zasiał w niej strach. Decyzję jakie podjęła będąc u jego boku niosą ze sobą konsekwencje. Czy Blair będzie potrafiła zmierzyć się z tym co podarował jej Ojciec? Czy Phix żądny zemsty posłucha głosu, jakie wytycza jego serce? Przekonajcie się sami. K. N. Haner ponownie zabierze Cię w świat mafijnych porachunków, brutalnej przestępczej świty. Gdzie strach leży na równi pochyłej z pożądaniem. Otula czytelnika szalem niepewności i irytacji. Po czym z impetem namiastką erotyzmu i seksapilu powoduje szybsze bicie serca. W tej części poznajemy motywy głównej bohaterki, sposób postępowania staje się dla czytelnika przejrzysty. Blair tak naprawdę to krucha dziewczyna, która pragnie ciepła i miłości. A świat w którym przyszło jej żyć wcale jej tego nie ułatwia. Phix... On również ma dla Was niespodziankę, która tkwi głęboko w jego sercu niczym zadra. Czy oboje będą potrafili stawić się najgorszemu? Uczucie, które trawi ich od środka, wypala swoje piętno, jest dla nich najgorszym zagrożeniem.... Zachęcam do lektury, niech Was poniesie w czytelniczy rytm. Za egzemplarz dziękuję @editio.red @helion.pl
2020-10-03
bez podpisu
Świetna książka. Dość mroczna. Ciągle dzieje się akcja.
2020-09-26
Women_books
"Znalazłam się w złym miejscu i złym czasie, a tam był ON..." "Zły czas" kontynuacja serii Niebezpieczni Mężczyźni. K.N.Haner. Autorko kochana co Ty z nami robisz?! Każda kolejna Twoja książka to po prostu hit! Wciąga od pierwszej strony, nie pozwala od siebie odpocząć do póki nie zobaczy się epilogu! Książkę przeczytałam w parę godzin a emocje trzymają mnie do tej pory. Ciągle nasuwają mi się pytania, na które tylko Ty znasz odpowiedź. Co tutaj się wydarzyło? ? Szok i niedowierzanie po prostu. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ciągle mi mało, ja chcę więcej Twoich książek, więcej tych mafijnych porachunków. Uwielbiam! Nie potrafię opisać słowami jak wstrząsnęła mną ta książka, jest w prosty fenomenalna i oczywiście w Kasi stylu że na końcu wbija w ziemię. Myślę że do książki powinny zostac dodane środki na uspokojenie bo ciężko dojść do siebie widząc ostatnie strony. Polecam tę książkę, tę serię bo jest genialna
2020-10-04
bez podpisu
Polecam !
2020-10-07
Daria
Pochłonęłam książkę w 24h, MEGA! Już nie mogę doczekać się kontynuacji
2020-10-20
Złotowłosa i Książki
Po szokujących i gorących wydarzeniach z tomu pierwszego ponownie wkraczamy do świata intryg, krwi i śmierci. Blair Crowford po trzech miesiącach zostaje odnaleziona. Królowa Koki musi stanąć na czele czegoś, czego nie rozumie a tym bardziej nie chce. Jednak nie ma wyjścia, bowiem jej głowa dla niektórych jest trofeum, o którym marzą. Polują na nią a wśród myśliwych jest jej mąż Phix. Blair w zrozumieniu zasad nowego życia pomaga Liam - współpracownik jej ojca. Komu ma uwierzyć bohaterka? Liamowi czy Phixowi? Który z nich jest po jej stronie? Komu zaufać? Komu i dlaczego zależy na jej śmierci? Ten zły czas kiedyś dobiegnie końca? Kontynuacja "Złego miejsca" ponownie wsysa i pochłania. Aby czytać drugi tom serii "Niebezpieczni mężczyźni" potrzebna jest znajomość początku. Bez tego ani rusz. Nie połapiecie się i będziecie mieć mnóstwo pytań. A odpowiedź na nie da Wam właśnie pierwsza część. W tym tomie od razu wpadamy na głębokie wody. Autorka zaczyna mocno i dosadnie. Tak, jak przyzwyczaiła mnie już do tego. Nadal mrok był tak gęsty, że nie było widać nawet własnych stóp. Fabuła idealnie dopasowana do swej poprzedniczki. Pociągnięta z impetem i dosadnością. Z nutką tajemniczości i niepewności. Było brutalnie, było szokująco, było niebezpiecznie. Tak jak sam Phix. On jest diabłem. Zabójcą, który ma gdzieś uczucia innych. Odczuwanie winy za popełnione grzechy? A co to jest? On tego nie zna. Sumienie? Nie posiada czegoś takiego. Gdy czegoś pragnie - już jest jego. Tak było i nadal jest w przypadku Blair. W tym tomie widać zmianę w jej zachowaniu. Wychodzą na wierzch zdolności aktorskie - umie schować prawdziwość emocji pod maską. Mimo wewnętrznemu strachowi i ogólnej panice umie pokazać swą nieustępliwość, hardość i siłę. Ta kobieta na naszych oczach przechodzi metamorfozę. I chwała jej za to. Bałam się, że nadal będzie się tylko poddawać swemu oprawcy. A tu proszę. Niespodzianka. Kobieta jest zagadką. I to właśnie cenią mężczyźni. Gra w kotkę i myszkę? Oni są przecież myśliwymi. Sceny uniesień, jak to w romansie były. A i owszem. Zapytacie jakie? Takie jak Phix - gwałtowne, nieobliczalne, dosadne i na najwyższym biegu. Grzały, rozpalały i trawiły doszczętnie. Akcja cały czas trzymała w napięciu na to, co jeszcze nadejdzie. A że nadejdzie to widziałam. Autorka lubi zaskakiwać i zabierać grunt pod nogami. Wzmóc wiatr, by osiągnął skalę huraganu rozsypując cały obraz w pył. Serce tak szybko mi biło, że bałam się iż wyskoczy z klatki piersiowej. Finisz wbił mnie w fotel - zbierałam szczękę z podłogi. Nie spodziewałam się takich słów. Co prawda miałam cichą nadzieję ale o mamuniu - to było mocne. I za każdym razem, gdy kończę czytać książki autorki mam na ustach to samo pytanie: dlaczego tak szybko ta książka się skończyła? Emocjonalna, niebezpieczna i gorąca - tak jest seria "Niebezpieczni mężczyźni Kasi Haner. Na taki emocjonalny rollercoaster w jej wydaniu piszę się zawsze i wszędzie. Bohater nieobliczalny, iście demoniczny. Jak ja takich lubię. Do tego bohaterka, która mimo słabości potrafi być silna, i która jest godnym rywalem. Te starcia są godne najważniejszej walki na ringu. Uwielbiam styl w jakim autorka tworzy. Dobór słownictwa i łączenia wątków, przez które się płynie. Ale te wody nie są spokojne i nużące - o nie. Tu nigdy nic nie wiadomo co kryje się w głębinach i czy cało dopłyniemy do brzegu. Kasia jest jedną z moich ulubionych autorek, po której książki sięgam w ciemno. Wiem, że będę zadowolona z historii, którą skrywa za każdym razem iście mocna okładka, która współgra z całością. Jeśli znacie jej poprzednie i wam się podobały to i tym razem się nie zawiedziecie. Ta książka to must have fana autorki. Polecam.
2023-12-16
bez podpisu
Mi się podobała. Wciągająca.
2020-09-28
Justyna
Ktoś nazwał kiedyś KN Haner królową dramatów, po lekturze Złego czasu po raz kolejny potwierdziło się to określenie. Jej książki podnoszą ciśnienie, sprawiają że serce bije szybciej, a kiedy skończysz czytać, masz gwarantowaną bezsenną noc bo poziom adrenaliny nie pozwoli zasnąć. Nie inaczej jest po lekturze Złego czasu. To kontynuacja Złego miejsca, poznajemy dalsze losy Blair i Phixa. Po tym jak Phix dowiedział się o tym, że Blair go zdradziła, pozbywa się jej, a dziewczyna zostaje odnaleziona na wysypisku śmieci. To dla niej ogromny cios, bo po raz kolejny mężczyzna zawiódł jej zaufanie. Z tej lekcji wynosi jedno ? nie można ufać nikomu. To co dzieje się później sprawi, że z tej lekcji będzie musiała korzystać bardzo często. Okazuje się bowiem, że staje na czele firmy, którą do tej pory prowadził jej ojciec, a ludzie którzy ją otaczają czekają tylko na jej potknięcie. Nawet jeżeli ktoś na pierwszy rzut oka wydaje się jej sprzyjać, to życie bardzo szybko to weryfikuje i za każdym razem dziewczyna zostaje sama, jest w prawdzie przy niej były asystent jej ojca Liam, który jak na razie wydaje się budzić zaufanie, ale czy aby na pewno można mu ufać w 100%? Przeszłość jednak nie da o sobie zapomnieć i w jej życiu znowu pojawia się Phix i Dawid, a ich pojawienie się może oznaczać tylko ból i cierpienie. To co dzieje się w tej książce to istny rollercoster, kiedy wydawać by się mogło, że życie Blair zacznie się układać, to następuje taki zwrot akcji, że po prostu spada się z krzesła i tak do końca tej części. KN Haner nie zawodzi ? nigdy, książka jest warta poświęconego jej czasu, dosłownie można ją pochłonąć. Jedyne do czego można się przyczepić, to że jest dość krótka, a chciałoby się więcej i więcej, no i niestety przyjdzie nam znowu czekać na kontynuację pewnie kilka ładnych miesięcy. Czytajcie książki KN Haner bo warto dać się porwać tym historiom i bohaterom, których ona stworzyła.
2020-10-09
wredna.books
Królowa dramatów powraca z drugą częścią mafijnej serii "Niebezpieczni mężczyźni. Blaire jest Królowa Koki przed którą stoi bardzo ważne zadanie, a po traumatycznych przeżyciach musi dźwignąć te wszystkie emocje. Znalazła się w samym centrum mafijnego piekła i nie może pozwolić sobie na okazanie słabości. Czy maska która przydzieje pomoże jej pokazać kto tu rządzi i zdobyć szacunek, a także udowodnić samej sobie, że nie jest tak naiwna jak wszystkm się wydaje. W świecie w którym nie może nikomu zaufać, a wszystko rządzi się swoimi prawami Blaire musi odnaleźć się na nowo, bo teraz ona ma tu władzę. Wow jakie to było dobre. Emocjonującą przejażdżka rollercoasterem to nic w porównaniu z uczuciami jakich doznałam podczas lektury "Złego czasu". Jestem zachwycona, wiedziałam, że to będzie mocne, ale czegoś takiego się nie spodziewałam. Pędząca akcja, która nawet na chwilę nie pozwala odetchnąć czytelnikowi i ciągle narzucające się pytania - Dlaczego? Naprawdę? Niemożliwe? Szok i niedowierzanie będą Wam towarzyszyć podczas całej lektury. Mamy okazję poznać nowego bohatera - Liama prawa ręka ojca Blaire. Nie zabraknie również znanych z pierwszej części czyli "Złego miejsca" Pixa i Davida. Każdy z nich inny, ale czy równie niebezpieczny? Któremu z nich nasza piękność zaufa i czy w chwili największego ryzyka podejmie właściwą decyzję? W swoim stylu autorką porzuca nas w kulminacyjnym momencie i pozostawia z czytelniczym kacem. Zakończenie zaskakuje i daje do myślenia do czego fanki autorki już powinny się przyzwyczaić ? (Nie wiem czy tak się kiedyś da ?) To była świetna książka i myślę, że co bym o niej nie napisała, to nie będzie wystarczającą rekomendacją. Jedynym "ale" jest to, że jak dla mnie to za mało, bo książka ma tylko 244 strony i z łatwością można ją dosłownie połknąć na jeden raz. Czyta się ją w zawrotnym tempie i nim się obejrzałam przeczytałam ostatnia stronę. Miejmy nadzieję, że K.N. Haner nie każe nam długo czekać na kolejną część, której swoją drogą jestem cholernie ciekawa. Pamiętajcie by przeczytać najpierw "Złe miejsce" jeśli macie ochotę na to emocjonujące cudeńko,które Wam serdecznie polecam
2020-11-26
bez podpisu
Trzy godziny wystarczyły, bym zapoznała się z dalszymi losami Blaire, Phixa, Davida, ale i nowych i starych postaci, które miałam okazję poznać w poprzednim tomie. Zły czas to kontynuacja Złego miejsca. Cała akcja rozpoczyna się po wydarzeniach z ostatnich stron pierwszego tomu. Blaire trafia do szpitala, gdzie poznaje pracownika swojego ojca. Jak się okazuje, wszyscy byli pewni, że kobieta uciekła, gdyż takie akcje w przeszłości nie były jej obce. Co za tym idzie, została całkowicie odcięta od finansów ojca, który podczas jej kilkumiesięcznej nieobecności zdecydował się zamknąć konta z pieniędzmi, którymi przed porwaniem mogła dysponować. Nie znaczy to jednak, że nie ma szans ani na ochronę w tym przestępczym świecie, ani na pieniądze, które mogłyby zagwarantować jej przyszłość. Wraz z wyjściem ze szpitala, postanawia spotkać się z ojcem, co okazuje się niemożliwe. Jednocześnie wywraca wszystko do góry nogami i mimo tego, że Blaire już ma problem z bałaganem w swoim życiu, musi się zmierzyć z jeszcze większym. Na jej drodze ponownie stają nie tylko Phix, ale również David. Dwóch mężczyzn, z którymi spędziła kilka miesięcy i którzy całkowicie ją rozbili. Ma przy sobie jednak prawą rękę ojca - Liama, który robi co może, by pomóc jej odnaleźć się w nowej rzeczywistości i odkryć nowe tajemnice, które kobieta próbuje rozwikłać w trakcie stawiania pierwszych kroków w przestępczym świecie, jako Królowa Koki. Druga część cyklu "Niebezpieczni mężczyźni" podobnie jak pierwsza wzbudza sporą ilość emocji. Nie zostały w niej zawarte tak brutalne sceny, jak miało to miejsce w "Złym czasie", ale większość akcji kręci się wokół Blaire, która próbuje się odnaleźć w nielegalnym biznesie. Jest to naprawdę fajna odmiana i ciężko jest się oderwać od kolejnych stron, gdy ma się okazję obserwować przemianę Blaire. W końcu do tej pory znaliśmy ją jako kobietę, która musiała się zmagać z demonami przeszłości i jedyne czego pragnęła to znalezienie dla siebie bezpiecznego miejsca, w którym mogłaby jakoś funkcjonować, licząc na jakikolwiek szacunek. Teraz jednak przemienia się ona w twardą babkę, która bierze sprawy w swoje ręce i chociaż to, co przeżyła do tej pory, początkowo nie pomaga i sprawia, że jest przerażona nową rzeczywistością, to ostatecznie daje sobie świetnie radę, głównie za sprawą nowego towarzysza, jakim jest Liam. Tę postać bardzo polubiłam i bezsprzecznie mogę powiedzieć, że z całego męskiego trio, to on przypadł mi do gustu najbardziej, a jak wiadomo z poprzedniej recenzji, miałam rozterki odnośnie tego, czy bardziej lubię Phixa, czy może jednak Davida. Na ten moment problem się rozwiązał. Jeżeli chodzi o Phixa. Cóż, w dalszym ciągu mam względem niego mieszane uczucia i nie pomogły nawet ostatnie strony. Sama nie wiem, nie przemawia do mnie ta postać na tyle, bym powiedziała "wow, uwielbiam go". Wręcz przeciwnie, facet mnie irytuje. Jego niezdecydowanie, fałsz, jaki się z niego wylewa, chłód... Odstrasza mnie to i ostatnie strony tego tomu utwierdziły mnie w tym, że powinnam się swojego zdania trzymać. David? W dalszym ciągu lubię go bardziej niż Phixa. Ubolewałam więc nad tym, jak toczyły się jego losy w Złym czasie, a bieg wydarzeń totalnie mnie zaskoczył, co pokazuje, że Kasia wciąż potrafi wzbudzić nagły napływ emocji, z którymi trzeba się zmierzyć - szok, niedowierzanie i pytanie czy to naprawdę się stało? Nie chcę spojlerować i tego nie zrobię, jednak muszę o czymś wspomnieć. Kto czytał, ten będzie wiedział, o czym mówię. Wstępnie jednak mam mały apel. Umówmy się, że spojlery są okropne i nie ma znaczenia, czy mówimy o filmach, serialach czy książkach. W ciągu ostatnich dwóch dni napatoczyło mi się ich tyle pod nosem, że w pewnym momencie straciłam chęć na rozpoczęcie lektury, bo do cholery co to za frajda czytać, wiedząc, co będzie miało miejsce? Umówmy się również, że spojlerem może być informacja o tym, czy będzie kolejny tom, czy nie. Przeżywajmy te emocje w zaciszu swoich mieszkań, wstrzymajmy się z dzieleniem wszystkim na prawo i lewo przed premierą. Dostaliśmy książkę wcześniej? Super, ale nie wszyscy dostali ją w tej samej chwili i nie wszyscy z miejsca zasiedli do lektury. Chcemy się ekscytować publicznie? Róbmy to bez szczegółów. Da się, wierzcie, że się da, a jeśli nie potrafimy tego zrobić, to na wstępie zaznaczmy, trzema krótkimi słowami "Może zawierać spojlery". Na lubimy czytać również jest opcja traktowania naszego wpisu jako spojler ;) To nie kosztuje, a pomoże uniknąć niepotrzebnych dyskusji i rozczarowania u osób, które nie chcą wiedzieć, co się będzie działo. Z taką informacją po prostu pominą wpis i wrócą do niego w swoim czasie. Zdradzę, że w jednej z nadchodzących recenzji spojlery zamieszczę, jednak zostaną one odpowiednio oznaczone, by osoby, które książki nie czytały, mogły je pominąć. Wracając do tematu i spojlera, którego nie będzie. W Złym czasie znajduje się jeden smaczek, który zrobił na mnie większe wrażenie, niż zakończenie. Poważnie. Kasia wpadła na świetny pomysł wplatając w tę historię coś, czego za nic w świecie się nie spodziewałam i z wrażenia musiałam na moment odłożyć książkę, by upewnić się, że umysł mnie nie myli. Urzekło mnie to niesamowicie! Co jeszcze? Akcja. Tej również nie brakuje. Jak to w książkach autorki bywa, spokojne rozdziały są jedynie wstępem do zwrotów akcji, które budzą emocje nakazujące skupić się na dalszej lekturze. Im dalej, tym więcej pytań rodzi się w głowie czytelnika. Warto zauważyć również, że jest to książka o mafii i chociaż przewijają się tam elementy erotyki, to nie ma ich wiele. Pierwsze skrzypce zdecydowanie grają narkotyki, pranie brudnych pieniędzy i konieczność dbania o własne bezpieczeństwo. Przyjemności są zepchnięte na drugi plan i w tej części są jedynie dodatkiem, który podkreśla to, jakie relacje łączą bohaterów. Podsumowując, serię polecam całym sercem, aczkolwiek tak jak pisałam w recenzji Złego miejsca, pierwszy tom może sprawić problem osobom wrażliwszym, które nie tolerują chociażby dosadnie opisanej brutalności. Jednak jeśli któraś z tych osób poczuje się na siłach, to mogę zapewnić, że drugi tom pod tym względem jest subtelny i chyba nie ma w nim niczego, co mogłoby wpędzić czytelnika w dyskomfort. Ba! Zły czas jest lepszy od Złego miejsca, ale razem tworzą świetną całość
2021-05-02
kreci.mnie.czytanie
Pierwsza część Złe miejsce, a już sam prolog zwiastuje, że będzie gorąco. Główna bohaterka Blair Crawford na pierwszy rzut oka ma wszystko piękna, bogata, praca na stanowisku, żyje w złotej klatce. Ale czy na pewno? Nie cieszą jej pieniądze, prezenty i zakupy. Od dziecka nie zaznała miłości matki ani ojca. Jest dla nich tylko kartą przetargową, czuje się niechciana i niepotrzebna. Z małej dziewczynki uczonej, że każdy ma swoją cenę wyrosła na wyrachowaną sukę, manipulantkę. Pragnie jedynie miłości, nienawidzi siebie i swojego życia. A to do czego zmuszał ją ojciec... Niedobrze robi mi się na samo wspomnienie. Jeden wieczór, jedna chwila, złe miejsce i dziewczyna zostaje porwana. Spada jak to mówią z deszczu pod rynnę. Uwalnia się z rąk jednego ?potwora? i wpada w ręce drugiego tyle, że w masce. Targają nią sprzeczne emocje nie wie komu ufać, a pojawia się jeszcze ktoś trzeci. Prawda, że zagmatwane? Uwierzcie mi w tej historii nic nie jest łatwe i proste. Były momenty, że Blair mnie okropnie irytowała, jej zachowanie, niezdecydowanie, a z drugiej strony ogromnie jej współczułam. Sama fabuła wzbudza też sprzeczne uczucia, ją się albo uwielbia, albo nienawidzi. Podobnie jak głównych bohaterów: Blair-Phix, Blair-David, zawiły trójkąt Zdradzę tylko, że jestem #teamPhix, bo mam słabość do niegrzecznych i popieprzonych mężczyzn. Phix mnie od początku intrygował, tajemniczy, zawsze w masce, jego dziwne zachowanie, które czasem było dla mnie niezrozumiałe i szokujące. Ale miał w sobie to coś, co sprawia, że gdy jego imię pojawia się na stronach powieści nie możesz się oderwać od czytania. David mnie irytował, jego zachowanie było dla mnie dziwne i niezrozumiałe. Niby dobry, a to w jaki sposób potraktował Blair już po porwaniu dla mnie nie do zaakceptowania. To nie miły romans, ani przyjemny erotyk, choć pikantnych scen nie brakuje, a brutalność i namiętność sprawiają, że trudno się od niej oderwać. Jak na królową dramatu przystało autorka szokuje i dram będzie co niemiara, wciąga nas w brutalny świat mafii. Zapamiętajcie ten cytat: ?Jeśli ujrzysz moją twarz, to będzie ostatni raz, kiedy ją zobaczysz?, bo zakończenie wbije was w fotel. A najlepiej miejcie od razu pod ręką drugi tom. To nie prosta i łatwa lektura, niektóre wątki i zachowania nie mieszczą się w głowie, ale ja lubię takie zagmatwane i ciężkie historie. Mam wrażenie, że właśnie takie zostają ze mną już na zawsze, a na pewno na dłużej, niż lekkie cukierkowe romanse i szybko o nich zapominam.
2020-10-23
Paulina
Jedyny minus to taka krótka? Akcja bardzo szybko się rozgrywała, że chwila i koniec. Pozostał niedosyt, czekam na kolejną część, bo jestem bardzo ciekawa jak potaczą się dalsze losy bohaterów, czy w końcu nauczą się być ze sobą bez krzywdzenia siebie wzajemnie.
2020-11-02
Anna
Czyta się z dreszczykiem na plecach....
2020-10-05
bez podpisu
Słaba