Udowodnię ci (ebook)(audiobook)(audiobook)
- Autor:
- Kamila Mikołajczyk
- Bestseller#10
- Nowość
- Bestseller#10
- Promocja Przejdź
- Wydawnictwo:
- Editio
- Wydawnictwo:
- Editio
- Ocena:
- 5.7/6 Opinie: 3
- Stron:
- 504
- Druk:
- oprawa miękka
- 3w1 w pakiecie:
-
PDFePubMobi
Opis książki
Czytaj fragment
Posłuchaj mnie uważnie. Nigdy, nigdy nikomu nie ufaj. Nie wierz we wszystko co mówią inni. Ludzie kłamią. Oszukują. Ranią.
Przez dziewiętnaście lat Larissa wysłuchała tych powtarzanych przez matkę słów tysiące razy. Padały w rozmowach zbyt często, by wciąż traktować je poważnie. Dlatego kiedy w końcu udaje jej się wyrwać spod klosza nadopiekuńczej matki i wyprowadzić na studia, zamierza czerpać z życia pełnymi garściami. Nie sądziła jednak, że na swojej drodze spotka Nathana, uosobienie mężczyzny, przed jakim zawsze ostrzegała ją matka.
Nathana każdy zna. Choćby jako niezniszczalnego Fivera, gwiazdę uczelnianej drużyny, bądź faceta od "bliźniaczek". Nathan nie stroni od przemocy i używek, a arogancja to jego drugie imię. Wszystko się zmienia, gdy jego uwagę przyciąga pewna złotowłosa dziewczyna - uosobienie dobra i niewinności, ktoś, kto pod żadnym pozorem nie powinien zadawać się z kimś takim jak on. Od tej pory celem Nathana jest udowodnienie Larissie, że zasługuje na jej zaufanie i... miłość.
Ona z sercem na dłoni. On z dłonią zaciśniętą w pięść.
Patroni medialni:
O autorze
Kamila Mikołajczyk znana jest pod pseudonimem Sinkingindreams, pod którym publikuje w portalu wattpad.com. Tysiące fanów, jakich zyskała wśród jego bywalców, cenią ją zwłaszcza za obrazowe opisy uczuć i emocji bohaterów. Kocha książki, koty i seriale. Z wykształcenia pedagog, z natury niepoprawna optymistka. Inspiracji (z powodzeniem!) szuka po prostu w życiu.
Recenzje (24)
-
sisters_as_books Pietrecka Sandra
Kochani przychodzimy dzisiaj do Was z recenzja cudownej książki Kamili Mikołajczyk pt.,, Udowodnię Ci”. ❤️🥰 ,,CO JEST PRAWDĄ, A CO FAŁSZEM W ZAKŁAMANYM ŚWIECIE?” ,,ONA Z SERCEM NA DŁONI. ON Z DŁONIĄ ZACIŚNIĘTĄ W PIĘŚĆ!” Larissa młoda dziewczyna, która za niedługo idzie na studia. Czeka na odpowiedź z dwóch uczelni. Dziewczyna ma jednak nadzieje, że uda jej się trafić do tej, która jest dalej od jej domu rodzinnego. Bardzo tego chce, ponieważ od dnia narodzin, jej własna matka traktuję ją jak swoją własność, która sama nie może podejmować za siebie decyzji, ponieważ obawia się, że ktoś mógłby ją zranić. Gdy udaje się jej wyrwać spod klosza swojej nadopiekuńczej matki I trafić na tą wymarzoną uczelnie Larissa szybko poznaje tam Nathana. Był to przystojny chłopak, którego każdy zna, dobrze zbudowany, gwiazda uczelnianej drużyny, czyli po prostu taki ktoś przed kim dziewczynę ostrzegała matka. Pewnego razu, gdy Nathan czystym przypadkiem wpada na dziewczynę , ta od razu rzuciła mu się w oczy. Określając ją złotowłosą. Od tam tej pory jego celem jest udowodnienie tej cichej, miłej i dobrej istocie, że zasługuje na zaufanie oraz miłość. Chcę jej również udowodnić, że wszystko co sądzi na jego temat jej nieprawdą tudzież to iż nie powinno się oceniać książki po okładce. Jak potoczą się ich losy? Czy dziewczyna będziecie potrafiła zaufać? Koniecznie przeczytajcie tę książkę, bo jest tego warta. Przed chwilką pisałyśmy, że nie powinno się oceniać książki po okładce. My natomiast to zrobiłyśmy. Dla Nas już sama okładka była cudowna i zachęcała do przeczytania, bo wyglada jak okładka po prostu dobrego romansu. Książka sama w sobie to totalny sztos. Nie dość, że ma ponad 500 stron, to dodatkowo na każdej z nich nie można się nudzić. Wiec tak na prawdę jak rozłożycie ją sobie na pare wieczorów to macie naszą gwarancje, że spędzicie je zatapiając oczy w super lekturze. My niestety mamy taki trochę głupi nawyk, a mianowicie jak książka nam się podoba to niestety czytamy ją od razu, bo po prostu nie możemy się zatrzymać. Tak również było w przypadku ,,Obiecuje Ci”, przeczytanie jej zajęło Nam dosłownie dwa wieczory. Jest z nią tak, że jak już zaczniecie czytać to nie możecie przestać. Uważamy, że Kamila zrobiła super robotę i mamy nadzieje na drugą część. Takich romansów jak ten powinno powstawać więcej i więcej. Jest on napisany w taki sposób, który zaciekawi niejednego czytelnika. Z każdą kolejną przeczytaną stroną nie można doczekać się następnej. Dlatego jak dla nas to totalny HIT i z całego serca wam go polecamy ❤️ Jeżeli wy również czytaliście tę książkę koniecznie dajcie znać jakie są wasze odczucia i spostrzeżenia ☺️☺️
-
https://www.facebook.com/Zakochana-w-Romansach-115133196562951/ Karolina Łata
"Powinnaś mnie wspierać. Powinnaś pozwolić mi żyć tak, jak chce. Nie ograniczać mnie i nie kontrolować, tylko pozwalać mi uczyć się na własnych błędach. Nie ochronisz mnie, zamykając przed całym światem.." Szczerze mówiąc, podchodziłam do czytania tej książki z lekkim niepokojem. Mimowolnie książki, które mają 500 stron, mnie lekko przerażają, jakby nie patrzeć w tym czasie mogłabym przeczytać dwie inne, gdyby były o połowę cieńsze. Moje obawy jednak rozwiały się z chwilą, gdy po przeczytaniu kilku kartek historia bohaterów tak mnie wciągnęła, że czytałam do późnych godzin nocnych i dziś rano wcześniej wstałam, by dokończyć ją, zanim obudzą się dzieci. "Udowodnię Ci" to bardzo dobrze napisana i fajnie dopracowana historia, która poznajmy oczami dwójki głównych bohaterów: Larissy i Nathana. Bohaterów, któryś różnią się od siebie niczym ogień i woda. Ona - dobra, uczynna, nieufna. Przez lata trzymana pod kloszem przed opiekuńczą matkę, w ramach pierwszego buntu fałszuje wyniki egzaminu, by dostać się na studia do miasta, które jest dalej od jej rodzinnego domu, a nie do tego, które wybrała jej matka. On - narwany, pyskaty, pełen złości na świat. Student, futbolista, bokser i przede wszystkim kobieciarz. Mówią, że pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz, a ono do udanych na pewno nie należało. Z czasem jednak Nathan postanawia udowodnić, że to, co widzimy na pierwszy rzut oka, nie zawsze jest prawdziwe. Czy mu się to uda? Czy przekona do siebie nieśmiałą dziewczynę? Tego musicie dowiedzieć się sami. Tak jak wspominałam na początku, grubość tej książki lekko mnie przerażała. Jednak, gdy już odwróciłam ostatnią kartkę, siedziałam i zastanawiałam się, dlaczego to tak szybko się skończyło? "Udowodnię Ci" to naprawdę świetna historia typu New adult, która skradła moje serce. Nie jest to historia na jeden wieczór, choćby przez swoją objętość, jednak zdecydowanie jest warta czasu, który trzeba jej poświęcić. Styl autorki znany był mi już z jej debiutanckiej powieści, więc tu również bez problemu "weszłam" w tę historię, by skończyć ją z szokiem wymalowanym na twarzy, bo takiego zakończenie to ja się w ogóle nie spodziewałam! Znalazłam w tej historii wszystko, za co cenie ten gatunek. Młodych ludzi, którzy uczą się życia. Popełniają błędy, zakochują się, często mówią coś, zanim pomyślą. Autorka pokazała nam przemianę, jaka zachodzi w bohaterach. Razem z nimi przeżywałam ich radości i troski. Było zabawnie, smutno, namiętnie i zaskakująco. Co tu dużo mówić. Podobała mi się ta historia i to bardzo! Z niecierpliwością będę wyczekiwać tomu drugiego, bo autorka na koniec zaserwowała mi taką bombę, że żałuję, iż nie mam na półce ciągu dalszego. Spędziłam z tą historią naprawdę udane godziny i z całego serca POLECAM! ❤️
-
anka__czyta Pietrzak Anna
„Nigdy… nigdy nikomu nie ufaj. Nie wierz we wszystko, co inni mówią. Ludzie kłamią. Oszukują. Ranią. Kiedyś przekonasz się o tym sama i zrozumiesz, co miałam na myśli. Zrozumiesz, dlaczego tak bardzo starałam się ciebie chronić.” Studia. Dla większości najpiękniejszy moment w życiu. Możliwość oderwania się od nadopiekuńczych rodziców i czas dla siebie. Dla swojej osoby i dla swoich marzeń i pragnień. Czas dla poznawania nowych osób i przede wszystkim studia to okres wielu chwil radości i możliwość poznawania nowych osób. Każdy chce się wyrwać z domu, by choć przez chwilę poczuć się wolnym i mieć możliwość decydowania o sobie i o tym, co chce się robić. Tak samo było w przypadku Larissy. Jej upragniona chwila nastała wtedy, kiedy mogła się wyrwać od nadopiekuńczej matki i zacząć studia w Dublinie. Akademik, nowa znajoma i przede wszystkim wolność, której w domu wśród matki jej brakowało. Każdy pierwszy raz, który miała przed sobą i wszystko to, co miała w głowie kiedy pomyślała o studiach. A przede wszystkim ktoś.. Ktoś, przed kim ostrzegała ją mama. Nathan to osoba, którą każdy zna. Wszyscy wiedzą kim jest. Każdy, kto go mija doskonale zdaje sobie sprawę z kim ma do czynienia. A kiedy znajdzie sobie cel, dąży do niego do momentu, w którym go spełni… Co wyniknie z przypadkowego spotkania? Czy zamieni się ono w coś więcej? I co się stanie, kiedy przeszłość powróci? „Może i jestem naiwna. Może i będę kiedyś żałować. Może i będę przez to cierpieć. Ale nie potrafię do końca uwierzyć swojej matce i słuchać jej powtarzanych od lat przestróg.” „Udowodnię Ci” to pierwsze moje spotkanie z twórczością autorki, więc kompletnie nie wiedziałam czego się spodziewać. Jeżeli mam być szczera, kompletnie kupiła mnie okładka książki, dlatego właśnie się na nią skusiła. I mogę powiedzieć, że nie żałuję. Fakt, książka jest dość obszerna, jednak czyta się ją bardzo szybko. Autorka moim zdaniem stworzyła idealny klimat, który pasował do studenckiego, wiecznie imprezowego życia. I do bohaterów. Bardzo podobała mi się kreacja zarówno Nathana i Larissy. Uwielbiałam te jego podchody do dziewczyny. Uwielbiałam to, jak starał się wkupić w jej łaski. Nathan po prostu był sobą, chociaż starał się przy Lari pokazywać to swoje drugie oblicze. Na co dzień pewny siebie, niezważający na nic. Jednak kiedy na jego drodze stanęła Larissa coś się w nim zmieniło. Ja polubiłam tą zmianę. Ale chyba najbardziej cieszyło mnie to, że autorka na siłę nie starała się zrobić z niego pantoflarza, który leci na każde skinienie dziewczyny. Tutaj Nathan mimo tego, że starał się zmienić, pokazywał to przede wszystkim w obecności Larissy. Na ringu i w sytuacjach zagrożenia nadal był sobą - pewnym siebie i walecznym Fiver’em. Co do kobiecej postaci. Zakochałam się w tym, jak Kamila ją wykreowała! Twardo stąpająca po ziemi dziewczyna. Mimo wszystko pewna siebie i niedająca sobie w kaszę dmuchać. Takie lubię najbardziej, a Larissa przypominała mi trochę mnie, kiedy zaczynałam swoje studia. Na początku niepewna, ale później pokazała swój charakterek. I to jak! Ile razy się uśmiałam w momencie, w którym jej cięty język brał górę nad jej rozsądkiem, tego nie jestem w stanie zliczyć! Ta dziewczyna była po prostu świetna, szczególnie w połączeniu z Olivią. No i cieszyłam się, że nie dała się całkowicie stłamsić matce. Taka relacja jest toksyczna, a Lari mimo wszystko starała się postawić na swoim, co z tego, że dokonała tego małym oszustwem.. Ale tak, zdecydowanie ją polubiłam! Zakończenie. Matko boska! Co tam się wydarzyło! W ogóle nie spodziewałam się takiego, a nie innego obrotu spraw! Kompletnie bym na to nie wpadła, a to co autorka tam zrobiła.. Niedosyt, mam niedosyt tej historii. Niedosyt Nathana i Larissy. Nie wierzę w to, że Kamila ją tak zakończyła, jednak zrobiła to sprytnie. Dlaczego? Zdecydowanie takim zakończeniem wbiła mnie w fotel i ogromnie zachęciła do sięgnięcia po kontynuację tej historii! Jedyne do czego mogę się przyczepić to opisy. Domyślam się, że autorka chciała nam pokazać wszystkie emocje i uczucia siedzące w głowach bohaterów. I naprawdę udało się to Kamili. Jednak dla mnie było zbyt wiele opisów, które ciągnęły się czasem - takie odniosłam wrażenie - w nieskończoność. Gdyby było ich mniej, książka wcale nie straciłaby na wartości, a opisy nie przytłaczałyby. Do tego trochę męczyłam się z czcionką, była odrobinę za mała. Jednak mimo tego, czytało mi się tę historię bardzo dobrze! „Mógłbym powiedzieć, że w jej obecności moje serce bija jak po wypaleniu blanta. Że gdy ją widzę, to nie potrafię oderwać od niej wzroku. A przede wszystkim mógłbym w końcu wyznać jej, jak bardzo mi się podoba.” Podsumowując. Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki uważam za bardzo udane! Cieszę się, że zaczęłam od tej książki, ponieważ wiem, że seria „Oddychając z trudem” jest tak samo dobra - czeka już na półce. Kamila udanie wprowadziła czytelnika w świat studenckiego klimatu z problemami, troskami, ale również z wielką radością i chwilami zapomnienia. Styl autorki jest przyjemny, a książkę mimo długich opisów i jej obszerności czyta się bardzo dobrze. Polubiłam bohaterów i całą historię, chociażby dlatego, że z uśmiechem wracałam czytając ją do swoich czasów studenckich. Książka wywołała we mnie ogrom emocji - śmiałam się, czasami bałam, a czasami miałam łzy w oczach. Przeżywałam te wszystkie wydarzenie razem z Nathanem i Larissą, co nie często mi się zdarza. Historia stworzona przez Kamilę doprowadziła do tego. Teraz pozostaje mi czekać na kontynuację, po którą na pewno sięgnę! Dziękuję Ci, Kamila, za tą historię. Czy polecam? Z czystym sumieniem mówię Wam, że to jest bardzo dobra książka, po którą trzeba sięgnąć! „Całkiem naga, jak wykuta w skale bogini, przysuwa się do mnie, wodząc mnie na pokuszenie. A ja poddaję się jej całkowicie, błagając w myślach, by robiła ze mną wszystko, na co tylko przyjdzie jej ochota.”
-
Shh_xd Karczmarczyk Natalia
Kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia❤️ . Historia Larri i Nate'a na początku nie wyróżniała się niczym. Ona cicha, on znany boxer. Jednak potem tak mnie wciągnęła, że pochłonęłam ją dosłownie w dwa wieczory ❤️ Nie mogłam się powstrzymać, żeby się dowiedzieć co będzie dalej i dalej. Tak więc dwa razy pod rząd poszłam spać grubo po drugiej, ale warto było. Jednak książka skończyła się tak nagle, że kompletnie nie wiem co myśleć. W całej książce tyle się nie działo co w kilku końcowych rozdziałach. @kamilamikolajczyk_autor czekam na kolejną część więc zabieraj się kochana do pracy, bo koniecznie chcę wiedzieć jak zakończy się ta akcja ze Stellą. Chcę poznać dalsze losy Kim i Masona, więc liczę, że powstaną nowe części na ich podstawie. . A was mogę zapewnić, że na pewno nie będziecie się nudzić 😉 Jeżeli podobała Wam się seria After Anny Todd to ta jest tak samo świetna ❤️ Polecam i czekam na kolejne części!
-
_paniodpolskiego Ignaciuk Magdalena
Pod wpływem książki Sparksa zapragnęłam przeczytać kolejny romans. Niestety delikatnie się rozczarowałam. Bohaterami powieści są Nathan i Larissa. On niegrzeczny chłopiec, który omija wykłady i jest bokserem, ona grzeczna dziewczynka z nadopiekuńczą mamusią (ta kobieta mnie naprawdę irytowała). Larissa właśnie zaczyna studia, o dziwo, sprzeciwia się matce i wyjeżdża do Dublina, by tam studiować medycynę. Niestety, przez zachowanie matki, zachowywała się jak dwunastolatka. Takie przynajmniej robiła wrażenie. Nathan natomiast jest typowym bad boyem. Nie ma w tej historii nic złego, jest ona przewidywalna, ale przyjemna. Można się nawet zrelaksować, pod warunkiem, że nie za bardzo zwracacie uwagę na styl. Mnie ta książka niestety bardzo zmęczyła. Pojawiło się w niej kilka błędów rzeczowych (np. allegro czy czekolady za oddanie krwi - akcja dzieje się w Irlandii, więc te rzeczy się tam nie pojawiają). Irytowało mnie też używanie rzeczowników „mężczyzna”, „blondynka”, „szatynka” zamiast zaimków lub pomijania tych słów. Jeśli czytam dialog między dwoma osobami, to nie zapominam, kto do kogo mówi i nie muszę cały czas czytać „mężczyzna odpowiedział”, „blondynka uśmiechnęła się” - być może to tylko moje polonistyczne zboczenie. Cała historia jest naprawdę bardzo wdzięczna i czekałam na to, by dowiedzieć się, jak historia tych dwojga się potoczy, zwłaszcza reakcja matki (uwierzcie mi, nie ma na tym świecie większej dziwaczki!) mnie interesowała. Wiele razy książka wywołała na mojej twarzy uśmiech, a ja mimo wszystko polubiłam natrętnego Nathana i buntującą się przeciwko mamie Larissę. Jeśli lubicie takie historie, to na pewno przyjemnie będzie się Wam czytało.
-
Liliova_L Budzan Paula
Larissa zaczyna studia w Dublinie, położonym 200 km od jej rodzinnego domu. Tym samym uwalnia się z kajdan swojej nadopiekuńczej matki. Niewinna dziewczyna, wychowywana została z dala od ludzi. Matka wpoiła jej, że wszyscy są źli i nie można ufać nikomu. Dziewczyna cieszy się wolnością i poznaje swoich pierwszych przyjaciół i chłopaka. Musi nauczyć radzić sobie sama w otaczającym ją świecie i przekonać się na własnej skórze jaka jest prawda. Zakochałam się w tej książce. To piękna i subtelną historia, która bazuje głównie na emocjach. Jest to opowieść o młodych ludziach - studentach, którzy jak wiadomo lubią się bawić, ale także poszukują swojej drogi życiowej. Bohaterowie są tak cudownie wykreowani, że od pierwszych stron darzyłam ich sympatią. Larissa niby jest niewinna. Dziewczyna z sercem na dłoni, ale to mała "osa" i potrafi użądlić. Z kolei Nathan to typowy lubuz, szybko wpadający w złość, po godzinach walczy na ringu i jest niepokonany. Ale jak wiemy łobuz kocha najbardziej. Akcja w książce toczy się powoli, ale nie nudzi. Jest wręcz przeciwnie, bo Kamila serwuje różne doznania emocjonalne. Smaczku dodawały zabawne historie i dialogi. Nie zabraknie również bólu i cierpienia. Mamy tu piękną miłość w tle z toksyczną relacją z matką. Zakończeniem zaś zostałam rozłożona na łopatki. Tego się nie spodziewałam. Brawo dla autorki za takie zaskoczenie. Dla mnie jedynym minusem była drobna czcionka, przez co bardzo męczyły mi się oczy. Nie zmiana to faktu, że książkę pokochałam i bardzo polecam.
-
@ewelinkaa.91 Kwiatek Ewelina
Ta książka to grubasek, który ma 500 stron. Nie jestem wielką fanką tak długich historii, bo często po prostu mi się ciągną (zdecydowanie wolę te mające 350-400). I tutaj, pomimo moich najszczerszych chęci, pierwszych 100 stron mogłabym się pozbyć, bo to, co przeczytałam, nie zaciekawiło mnie i gdybym nie była zdeterminowana, to pewnie bym ją odłożyła na bok (co byłoby ogromnym błędem), bo potem fabuła nabiera rozpędu i każdym kolejnym rozdziałem jest coraz lepiej. A zakończenie? Matko Święta, mogłabym dostać rozstroju emocjonalnego😲 Akcja rozgrywa się w Dublinie, a głównymi bohaterami są studenci Larissa i Nate - totalne przeciwieństwa. Ona wychowana pod kloszem przez nadopiekuńczą matkę, grzeczna, ułożona i bardzo empatyczna, on natomiast typowy bad boy, bokser i gwiazda drużyny futbolowej, za którym szaleje każda dziewczyna. Tak dobrze wykreowane postacie to największy plus tej książki. Sposób ich przedstawienia i charakterystyka były wg mnie dopracowane w najmniejszym szczególe, a dialogi pomiędzy nimi przemyślane. Relacja Nate'a i Lari jest pełna młodzieńczego pożądania oraz fantastycznym przykładem na to, jak człowiek pod wpływem uczuć i potrafi się zmienić. Lari rozkwitła przy chłopaku, on za to zaczął się "ogarniać". Urzekła mnie nawet zafiksowana matka, która w swój szalony sposób chciała chronić córkę przed całym złem tego świata ( zakończenie rzuca nowe światło na jej zachowanie🤔). Reasumując, mimo niezbyt dobrego pierwszego wrażenia, książka mi się podobała i zdecydowanie sięgnę po kolejny tom😁
-
ANSZPI Aneta Szpiłyk
Larissa to młoda dziewczyna, która żyje pod kloszem swojej przewrażliwionej matki. Nastolatka chce poznać wolne życie, czerpać z niego garściami i mieć przyjaciół. Udaje jej się to zrobić, gdy wyjeżdża na studia do innego miasta. Na swojej drodze spotyka Nathana, który jest uosobieniem mężczyzny, przed którym ostrzegała ją matka. Napakowany bokser, który nie wierzy w miłość. Nie robi na Larissie dobrego wrażenie i dziewczyna uważa go za złego człowieka. Nathan jest oczarowany nowo poznaną dziewczyną i stara się udowodnić jej, że nie jest zły i ma wiele zalet. Historia Larissy i Nathana to chemia od pierwszego spotkania. Ich relacje powoli się rozwijają, oboje się poznają, pokazują swoje życie i zaczynają sobie ufać. Ich znajomość jak można się domyśleć, prowadzi do miłości, jednak nie przychodzi to z łatwością. Na ich drodze stają różne przeszkody, które ich sprawdzają. Autorka pokazuje, jak ważne jest zaufanie i szczerość w związku, aby mógł się rozwijać i kwitnąć. Niestety bohaterowie nie od razu potrafią wejść na właściwe tory i robią różne głupstwa. O tym, czy uda im się utrzymać związek musicie przeczytać w książce. Udowodnię Ci to jedna z tych książek, które pokazują różne relacje między ludzkie. Pierwsza z nich dotyczy matki i córki, matka Larissy jest trudną osobą, które chce uchronić córkę przed całym złem świata. Dziewczyna przez wiele lat podporządkowuje się temu, mimo chęci poznania innego życia. Potrzebuje impulsu, aby wykrzyczeć matce, co o niej myśli i jej wychowaniu. Druga to relacja między głównymi bohaterami, która opisałam wcześniej. Kolejna to relacja między przyjaciółmi, tutaj także widać silnie więzi. Bohaterowie mają swoich znajomych, którzy są zawsze chęci do pomocy i wspierają się wzajemnie. Nie należy jednak takich przyjaźni wystawiać na próbę. Autorka pokazuje również jak ważne jest poznanie danej osoby, zanim ją ocenimy. Nie można nikogo oceniać po pozorach czy wyglądzie. Fabuła całej książki jest super. Wydawać się może, że jest to szablonowa historia, ale nic z tych rzeczy. Autorka pokazuje nam dwa różne światy, które łączą się w jeden mimo przeszkód. Książka jest bardzo gruba, liczy ponad 500 stron, ale jej czytanie to sama przyjemność. Historia z pozoru prosta zawiera ciekawe zwroty akcji, niespodziewane wydarzenia i zaskakujące tajemnice. Myślałam, że jest to jednotomowa książka, ale tak nie jest. Autorka na zakończeniu zrzuca na bohaterów i czytelników bombę, która wywołuje szok. Z niecierpliwością czekam na kontynuację i trzymam kciuki za Kamilę, która już pisze kolejną część.
-
reading_with_flowers Storek Ewelina
Serce to flak bez kości, a nie tabliczka czekolady którą można przełamać". --- Dziewczyna z sercem na dłoni. Księżniczka zamknięta w złotej wieży - tak można określić Larisse, która od dziecka była trzymana przez matkę pod kloszem. Ciągłe nakazy, zakazy, rady.. brak znajomych, a jedyną ucieczką dla dziewczyny były książki, które skrupulatnie przemycała pod podręcznikami. To dzięki tliła się w niej nadzieja, że istnieje miłość i dobroć. Dziewczynie za sprawą małej intrygi udaje się wyrwać w końcu spod skrzydeł nadopiekuńczej matki w momencie, kiedy udaje się na studia. Czy Larissa przekona się, że matka słusznie chroniła ją przed światem? Nathana zna każdy. To młody mężczyzna, który nie stroni od przemocy, używek, dziewczyn. Jest arogancki i pewny siebie. Kapitan uczelnianej drużyny, który uwielbia boks. Pod tą maską i dłońmi zacisniętymi w pięść skrywa się serce, które zabije pewnego dnia mocniej za sprawą złotowłosej dziewczyny. Dwa inne światy, które w pewnym momencie się stykają.., tyle że on jest ucieleśnieniem tego wszystkiego, przed czym ostrzegała Larisse matka. Czy dziewczyna oprze się pokusie? Zwłaszcza, że Nathan tak łatwo nie odpuszcza, a za cel postawił sobie udowodnić, że zasługuje na jej miłość. Życie zaskakuje i każda choćby doszczętnie skrywana tajemnica prędzej czy później wyjdzie na światło dziennie. Każdy z nas jest inny i najgorsze co możemy zrobić przypiąć drugiej osobie łatkę nie próbując jej poznać. Ta książka zwróciła uwagę moją okładką, znalazłam też już pióro autorki z jej wcześniejszych książek, jednak kiedy dotarł do mnie ten grubasek trochę się obawiałam.. Czy słusznie? Absolutnie nie! Nawet nie wiem, w którym momencie autorka wciągnęła mnie w historię dwójki młodych ludzi, których przeszłość nie jest tak kolorowa. To historia pełna bólu, walki, miłości, przyjaźni, nadziei, budowaniu zaufania, toksycznej relacji z matką.., ale też tajemnic. Nie brakuje tu emocji, a do tego bohaterowie są bardzo autentyczni i nie da się ich nie lubić. Podobało mi się jak autorka budowała napięcie oraz relacje między postaciami. Cała fabuł była ciekawa, bardzo fajnie poprowadzona i spójna z wątkami pobocznymi. I ta końcówka.. . Dla mnie pomimo tych 503 stron książkę czytało się szybko i przyjemnie. Gorąco polecam
-
https://www.instagram.com/opowiem_ci_o_bookach/?hl=pl Karolina Hordyn
Świetnie bawiłam się przy tej pozycji. To bardzo wciągająca i zaskakują historia dwójki młodych ludzi, którzy radzą sobie z przeszłością oraz próbują wejść w dorosłe życie. „udowodnię Ci” to niezły grubasek, jednak każda ze stron przerzucamy z większym zaciekawieniem, aż w końcu dochodzimy do końca i szczęką opada nam do samej podłogi. To co funduje nam autorka, jest absolutnym zaskoczeniem. Idealna pozycja dla fanów New Adult. 9/10⭐
-
gwiazdyzkosmosu Aleksandra Strzelecka - https://www.instagram.com/gwiazdyzkosmosu/
"Udowodnię ci" -cegiełka licząca lekko ponad 500 stron. Zapisana małymi literkami. Zawierająca świetną historię i super bohaterów. Książka, w której i tak zabrakło stron. Jednak może po kolei. Pomimo sporych gabarytów, czyta się ją całkiem szybko, a przede wszystkim przyjemnie. Pióro autorki ma w tym bardzo duży udział. Jak również fabuła, która rozwija się tak, że nie sposób się nudzić podczas czytania. Duża rolę w tej książce odgrywają bohaterowie i ich uczucia. Także relacje między nimi. Pierwsza z nich to ta między Larissą, a jej matką. Z jednej strony mnie irytowała, zaś z drugiej smuciła. Nadopiekuńcza rodzicielka, która nie pozwala córce korzystać z życia. Dlatego tak bardzo spodobało mi się, że Lari mimo wszytko, zbuntowała się i wyjechała na studia do Dublina. Właśnie tam zaczyna prawdziwe życie, z którego bierze pełnymi garściami. Zdobyła pierwszych w swoim życiu przyjaciół, otworzyła się na nich i uczyła się obdarzać ich zaufaniem. Drugą ważną relacją była ta Natem, chłopakiem, który jest ucieleśnieniem wszystkich cech, przed którymi ostrzegała ją matka. Choć w zasadzie tutaj możemy mówić raczej o budowaniu tej relacji. Szczególnie, że chłopak postawił udowodnić dziewczynie, że wcale nie jest taki zły, za jakiego go ma. Bardzo podobało mi się to stopniowe budowanie relacji i uczucia między nimi. Biegły swoim tempem i nie pojawiły się znikąd. Jak każdy normalny człowiek, tak i bohaterowie mają swoje wady i tajemnice. A te czasem wychodzą na światło dzienne w najmniej oczekiwanych momentach. Książka kupiła mnie, szczególnie, że pokazała, że nie możemy ludzi szufladkować według własnego uznania. Bo przecież w każdym z nas może być uczuciowa i wrażliwa osoba. Wystarczy jedynie chcieć ją dostrzec. No i zakończenie... Zaskoczyło mnie i sprawiło, że ja potrzebuję dalszej część losów bohaterów. Bo tak jak mówiłam, brakło tutaj stron na zamknięcie tej historii. Ja polecam serdecznie, ponieważ bawiłam się przy niej świetnie.
-
ksiazkosfera Bukała Dominika
Jedno wielkie wow. Zakończenia kompletnie się nie spodziewałam! Gratuluję autorce takiej kreatywności. Ostatnio zaczęłam analizować to, czy tytuły książek faktycznie są jakoś mocno związane z treścią. W tym przypadku tytuł pasuje idealnie. Na samym początku mamy pokazany urywek z końcówki książki, który na prawdę buduje napięcie i chce się wsiąkać w te historię. Nie powiem jest to grubasek bo 503 strony to wcale nie jest mało, ale przez to się po prostu płynie. Bohaterzy są cudowni. Znaczy się prawie wszyscy bo matka głównej bohaterki strasznie mnie irytowała tym jak bardzo jest władcza wobec córki, chociaż teraz już w sumie domyślam się dlaczego taka jest. Do tego panna na literę S to jedna z tych, które masz ochotę złapać za kłaki i wytargać nie mając ani odrobiny litości. Pomijając tych bohaterów to jest cudna książka. Jak na razie najlepsza w miesiącu lutym!
-
Czytanie po godzinach Kobylińska Kamila
„Udowodnię ci” - Kamila Mikołajczyk - ⭐️ 10/10 Larissa po skończeniu szkoły średniej wyjeżdża na studia i uwalnia się spod czujnego i despotycznego nadzoru swojej mamy. Nareszcie może zaznać odrobinę wolności i popełniać własne błędy. Może żyć tak jak każda nastolatka w jej wieku. Ale niespodziewanie w jej życiu pojawia się Nathan. Mężczyzna przed jakim zawsze ostrzegała ją matka. I choć Larissa nie zamierza dać mu się poderwać, bo jest odporna na jego urok, on podejmuje wyzwanie. Obiecuje jej, że udowodni, że nie jest złym facetem. I gdy życie Lari zaczyna się układać, a ona sama jest najszczęśliwsza na świecie, los z niej drwi i wywraca jej życie o sto osiemdziesiąt stopni. „Co jest prawdą, a co fałszem w zakłamanym świecie?” Po raz pierwszy tę historię miałam przyjemność przeczytać na Wattpadzie i już wtedy mnie oczarowała! Ale gdy teraz przeczytałam ją po raz drugi, to zachwyciłam się nią jeszcze bardziej! Ta historia jest wspaniała! Uwielbiam jej bohaterów! Larissa, choć nie zna życia, bardzo dobrze sobie radzi, a kiedy trzeba, odstrasza wszystkich swoim wzrokiem osy 😉 Chociaż jest niedoświadczona, to jednocześnie jest bardzo charakterna. Z kolei Nathan popełnia głupie błędy i czasami zachowuje się tak, że należałoby mu skopać tyłek, ale jednocześnie potrafi wszystkich oczarować (w tym mnie!). To chłopak, któremu trudno nie wybaczyć. Jednocześnie ta historia opowiada o pierwszej miłości, fascynacji drugim człowiekiem i o popełnianiu błędów. Pokazuje, że samodzielności i życia trzeba się nauczyć samemu. Nikt nie zrobi tego za nas. Pokazuje również, że w życiu nigdy nie może być zbyt pięknie, a nieszczęścia niestety lubią chodzić parami... Jeśli jeszcze nie znacie twórczości autorki, to z całego serca Wam ją polecam! Ta książka należy do jednej z moich ulubionych! ❤️
-
wredna books Szwarc Justyna
"Udowodnię ci" Larissa to już młoda kobieta, której matka jest nazbyt opiekuńcza i trzyma ją z daleka od ludzi, którzy jak twierdzi są wredni i nie warci zaufania. Dziewczyna choć bardzo kochała swoją matkę, bardzo chciała się od niej uwolnić, by w pełni zaznać młodzieńczego życia, przy niej nigdy nie dowiedziałaby się jak życie wygląda naprawdę. I tak decyduje się na wyjazd na uczelnie oddalona od domu kilkaset kilometrów, tylko po to by uwolnić się od rodzicielki, zdobyć przyjaciół i poczuć czym jest wolność. Larissa uwielbia książki i ma bardzo dobre serce, ma również nadzieję, że nikt jej go nie złamie. Nathan na co dzień zajmuje się boksem i znany jest jako Fiver. Jednak jego życie sportowca nie jest tak idealne. Chłopak lubi sobie poużywać i często popala skręty. Nie szuka też miłości, bo ma koło siebie kogoś kto tak jak on lubi seks bez zobowiązań. Choć ten układ nie do końca mu odpowiada nie rezygnuje z "bliźniaczek" . Gdy ta dwójka wpadnie na siebie przypadkiem ich życie się zmieni, a to co im przyniesie los, będzie emocjonujące przeprawą. Ta powieść to sporych rozmiarów klocek. Tempo akcji nie jest zawrotne, a wszystko jest dość dokładnie opisane co może nie przypaść do gustu osobom, które lubią gdy się dzieje. Bardzo natomiast spodobał mi się sposób narracji z perspektywy dwóch głównych bohaterów. Dzięki temu książka jest wciągająca i dosłownie pochłania się ją z przyjemnością. Chociaż wolę mniej opisowy styl w książkach, tu mi to w ogóle nie przeszkadzało. Bardzo dobrze napisana powieść, a język idealnie pasuje do studenckiego świata. Dzięki tej historii sama wróciłam do czasów, kiedy to ja byłam studentką, chociaż nie mieszkałam w akademiku. Z wielką przyjemnością przeczytałam historię tej dwójki, chociaż Nathan nie raz mi zaszedł za skórę! Zakończenie, które zaskakuje i sprawia, że ta historia warta jest każdej minuty spędzonej z tą książką. Czytelnicy którzy znają już twórczość autorki z pewnością polubią się z Larissą i Nathanem. Bad boy i niewinna córeczka nadopiekuńczej matki - czy ta miłość ma prawo bytu… Serdecznie polecam sięgnąć po tę historię, która rozgrzeje wasze serca!
-
https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/ Wioleta Kuflewska
Kamilę pewnie jak większość z Was poznałam przy okazji serii Oddechy. Teraz część na kolejną serię, gdzie mamy relacje na studiach, czyli to co lubię w książkach najbardziej. Larissa i Nathan, to do nich należy ta opowieść. „Czasem realny świat jest jeszcze bardziej popaprany niż ten fikcyjny.” Larissa w końcu ma okazję złapać oddech wolności, bo jej matka jest bardzo nadopiekuńcza i trzyma dziewczynę pod kloszem. Ona chce poznać ludzi, chce poznać świat i jakoś udaje jej się dostać na uczelnie oddaloną od domu. Tam spotyka nowych ludzi, a wśród nich jest Nathan, mężczyzna, którego przyciąga jej uroda, ale jak się domyślacie on do grzecznych nie należy. Lubi wszelkie używki i oczywiście kobiety. „Ledwo ktoś cię poznaje, a już patrzy na ciebie jakbyś miała aureolę i skrzydła.” Mogłoby się wydawać, że taka dziewczyna nigdy nie ulegnie takiemu mężczyźnie, ale po wielu próbach Nathan w końcu osiąga swoje i krok po kroku przebija się do serca dziewczyny, ale niestety podstawą ich relacji są kłamstwa i brak wzajemnego zaufania. Jak to się mówi, kłamstwo rodzi kłamstwo, a wtedy już nikt nie wie, co jest prawą, a co nie. „Posłuchaj mnie uważnie. Nigdy….nigdy nikomu nie ufaj. Nie wierz we wszystko, co inni mówią. Ludzie kłamią. Oszukują. Ranią.” Jest to dosyć obfita książka, dokładnie opisana i w szeroki sposób jest wszystko wyjaśnione. Chyba jak dla mnie za szeroki. Dodatkowo nie polubiłam absolutnie głównego bohatera. Niby książę z bajki, a jednak jego cała aparycja, jego pogląd na świat i ogólne podejście do spraw było irytujące. Larissa też pod jego wpływem zmieniała się, co w mojej opinii do końca nie było dobre. Cała książka jest skupiona bardziej na relacji tej dwójki i „przyciąganiu-odpychaniu”, co moim zdaniem bardzo spowolniło akcję, przez to robiła się nudna, i ja jako czytelnik momentami po prostu nie mogłam się na niej skoncentrować. Chciałam, żeby było to coś dynamicznego, z niespodziankami, a zostało to rozciągnięte niepotrzebnie aż na tyle stron. Z ciekowości sięgnę po część drugą, bo koniec przyśpieszył i na reszcie na ostatnich stronach książka stała się bardziej dynamiczna i wciągająca. Chyba jednak jestem bardziej za serią Autorki oddechy, bo tam wiele się działo i było zdecydowanie bardziej tajemniczo. I bohaterowie byli super. Niemiej jednak polecam, aby każdy się z nią zapoznał i wykreował swoje zdanie.
-
@carolina_czyta_i_oglada Kujawa-Leśko Karolina
Uwielbiam gdy opis książki mi się spodoba później mam szanse ją przeczytać i ... Podoba mi się to co dostałam. Bardzo!! #udowodnięci to moje pierwsze spotkanie z twórczością @kamilamikolajczyk_autor i z pewnością wiem że nie ostatnie! Co więcej czuję że to będzie dłuższa zażyłość. Nie boje się stwierdzić że ta książka to naprawdę wysoki poziom #newadultbook i czytając ją czułam i bawiłam się tak jak w przypadku książek Elle Kennedy, która jest mistrzem historii hate-love i książek uniwersyteckich. Mimo rozmiaru cegiełki 502 stron, czyta się niezwykle szybko i wyśmienicie, płynnie, to zasługa stylu pisania autorki. Jest naprawdę przyjemny. Opowiadana historia potrafi zaskoczyć. Angażujesz się w tę historię, nie ma pisania o niczym, ale cały czas się coś dzieje, wciąga. Podoba mi się że relacja między dwójką bohaterów ma tutaj szansę się rozwijać, dojrzewać. Nie bierze się z niczego, jest naprawdę wyśmienicie wręcz poprowadzona. Stonowana, rozwija się w prawdziwym życiowym tempie. Główni bohaterowie mimo że całkiem od siebie różni są dobrze sportretowani co więcej czuć przyciąganie między nimi, te chemię. Dostaliśmy też interesujące postacie drugiego planu, fajnie że autorka włożyła w nie życie, nie zrobiła z nich pustego dodatku dla głównej pary. To opowieść o wkraczaniu w dorosłość, o błędach, zaufaniu, miłości. Piękna i wartościowa. Polecam. Moja ocena 9/10 @carolina_czyta_i_oglada
-
ank_1985_czyta Kopczyk Anna
"Udowodnię Ci" Kamila Mikołajczyk Miłość poukładanej dziewczyny i szkolnego bad boya to bardzo chętnie podejmowany wątek, zarówno w książkach jak i w filmach. Nie spodziewałam się, że książka będzie miała zaskakującą fabułę, ale liczyłam, że będzie miała swój urok. Larissa po śmierci ojca, którego nie pamięta mieszka z matką. Pilnie się uczy, a pod osłoną nocy czyta romanse. Nadopiekuńcza matka nie pozwala dziewczynie na rozrywki typowe dla nastolek, więc o zbliżeniu się do jakiegoś chłopaka może tylko pomarzyć. Wszystko się zmienia kiedy Larissa dostaje się na studia i musi zamieszkać w akademiku. Zyskuje w końcu przyjaciół i wpada w oko Nathanowi, mężczyźnie, który reprezentuje sobą wszystko przed czym ostrzegała matka. Od pierwszych stron kibicowałam Larissie by udało się jej uwolnić z tej toksycznej relacji z matką. Zaskoczyło mnie w tej historii to, że mimo, iż nie sięgam często po książki z bohaterami w tym wieku, to jednak czytałam ją z wielkim zainteresowaniem. Zarówno losy Larissy jak i Nathana mocno wciągają czytelnika, i z przyjemnością obserwowałam jak ta znajomość zmieniała oboje. Książka zdecydowanie ma swój urok- jest napisana pięknym językiem, jednocześnie dostosowanym do wieku bohaterów i ich środowiska, czyli życia studenckiego. Nie brakuje fajnego poczucia humoru i ciekawych dialogów głównych bohaterów. Cięte riposty Larissy i sposób bycia Nathana, dodają całej historii pazura, ale i tak wątek miłości tych dwojga określiłabym słowem- uroczy. Podczas czytania tej książki czułam błogi spokój. Nie jest to książka, która podniesie ciśnienie, jest to bardzo dobrze napisany romans dwojga młodych ludzi. Zupełnym zaskoczeniem był zwrot akcji na końcu książki, który na pewno zachęci czytelnika do sięgnięcia po ciąg dalszy. To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i na pewno nie ostatnie. Podoba mi się styl autorki, subtelnie opisuje uczucia, ale nie boi się użyć wulgaryzmów, gdy potrzeba.
-
Żunia Matusiak Ela
Lubię romanse i od nich nie stronię. Często jednak trafiam na takie, które są mało interesujące albo szalenie sztampowe. Ale jak już trafię na coś "dorodnego" to z rąk nie wypuszczam i polecam gdzie tylko mogę. Cieszę się więc, że Kamila Mikołajczyk skradła moje serce. Jest to opowieść o dziewiętnastoletniej Larissie, dziewczynie osaczonej przez miłość nadopiekuńczej matki, nastolatce, która dopiero wkracza w dorosłe życie i próbuje wymknąć się z rąk rodzicielki. Jej wybrankiem serca jest Nathan, chłopak znany w środowisku ze zmieniania kobiet jak rękawiczki, upalania się trawką i brutalnych walk bokserskich. Tylko tak ogromne przeciwieństwa mogą przyciągać się jak magnez i rozpocząć płomienny romans. Wprawdzie ten szkic fabuły może wydawać się infantylny i sprawiać wrażenie, że już gdzieś podobna historia wystąpiła, ale uwierzcie, takiej pięknej i wielowarstwowej, w polskiej literaturze romantycznej jeszcze nie czytałam. Podobał mi się pomysł na tę historię, na umiejscowienie akcji w Dublinie i wybranie zagranicznych bohaterów. Nie oznacza to, że polskie postaci są gorsze, absolutnie. Ot, powiało innym stylem życia, który rządzi się swoimi prawami. Postaci nie denerwowały, były zbudowane bardzo zmyślnie i z pieczołowitością. Wspólne dialogi nie należały do infantylnych, zawsze uzupełniały w pewien sposób historię, a treść napisana jest ładnie i bez rażących oko sfomułowań. Książka aż kipi od namiętności. I nie mam tu na myśli scen seksu, które oczywiście też tu znajdziemy. Mówię o niezwykłej chemii łączącej Lari z Nathanem. Ich taniec wokół siebie, wzajemne przyciąganie, rozmowy, słowne przepychanki i reakcja ich ciał na siebie, są tak intensywne, że trudno usiedzieć w miejscu. Obserwowanie bohaterów w drodze do miłości sprawiało mi chyba większą przyjemność niż sam moment kulminacyjny. Polecam gorąco tę powieść. Poczujcie się jakbyście wrócili na uczelnię, zachłyśnijcie się studenckim życiem i pokochajcie tych dwoje bohaterów. Oczekiwanie na tom drugi będzie bolesne, bo ciekawość jest ogromna.
-
Polecam-goodbook.blogspot.com Alicja Górska
To była moja trzecia książką od tej autorki, którą miałam okazję trzymać w rękach. Spodziewałam się zwrotów akcji i wybuchów emocji po tak skrajnie różnych bohaterach. Otrzymałam to, z czego jestem bardzo zadowolona. Historia Larissy nie jest łatwa. Dziewczyna żyjąca pod kloszem uwalnia się w końcu z rąk matki i zaczyna studia w oddalonym od domu Dublinie. Poznaje ludzi, których matka od niej odsuwała, ale dlaczego? Skąd ta obsesja, by chronić córkę aż tak? Bo nie można nazwać zachowania matki inaczej niż obsesja. W końcu Larissa poznaje Nate'a - tego niegrzecznego chłopca, za ktorym oglądają się dziewczyny. Ona nie. Wpadamy w schemat, ale Mikołajczyk wychodzi z niego obronną ręką i przedstawia relację trudną, zbudowaną na kłamstwach, tajemnicach, niedopowiedzeniach. Nate jest zły, niemiły, czasem bardzo chamski z jakiegoś konkretnego powodu. Może nawet z kilku i jest to przedstawione. Bohaterowie nie są płascy, przez co poznajemy ich priorytety. Polubiłam Larissę za jej upór i siłę. Mimo tego że nie znała życia innego niż pod osłoną matki, bardzo dobrze radziła sobie z problemami w nowej rzeczywistości. To, co jeszcze zasługuje na wypunktowanie, to trzymanie się nitki fabularnej. Bohaterowie byli logiczni w mowie i zachowaniu. Cieszę się, że mogłam poznać ich historię. Końcówka książki jest zaskoczeniem, który nie pozwoli mi długo czekać na kontynuację.
-
@zawsze_z_nosem_w_ksiazce Pala Aneta
„Udowodnię Ci” Kamila Mikołajczyk "Posłuchaj mnie uważnie. Nigdy, nigdy nikomu nie ufaj. Nie wierz we wszystko co mówią inni. Ludzie kłamią. Oszukują. Ranią." ~~~~~ Przez dziewiętnaście lat Larissa nasłuchała się tych, powtarzanych przez matkę, słów tysiące razy. Zbyt często, by wciąż traktowac je poważnie. Dlatego kiedy w końcu udaje jej się wyrwać spod klosza nadopiekuńczej matki i wyprowadzić na studia, zamierza czerpać z życia pełnymi garściami. ~~~~~ Nathana każdy zna. Choćby jako niezniszczalnego Fivera, gwiazdę uczelnianej drużyny. Nathan nie stroni od przemocy i używek, a arogancja to jego drugie imię. Wszystko się zmienia, gdy jego uwagę przyciąga pewna złotowłosa dziewczyna - uosobienie dobra i niewinności, ktoś, kto pod żadnym pozorem nie powinien zadawać się z kimś takim jak on. Od tej pory celem Nathana jest udowodnienie Larissie, że zasługuje na jej zaufanie i... miłość. Jest to cudowna, przejmująca i emocjonalna historia. Dwójka całkiem różnych osób. Inne priorytety, inne plany i marzenia. Ich pierwsze spotkanie sprawia, że oboje nie potrafią wyrzucić tej drugiej osoby z głowy. Z każdym kolejnym dniem coraz częściej o sobie myślą. On pragnie jej coś udowodnić, a ona mimo obaw podejmuje ryzyko. No i jest to kolejna książka przez którą zostałam dosłownie pochłonięta 🙈 Po cichutku liczę, że na jednej części historia Larissy i Nathana się nie skończy, ponieważ zakończenie książki pozostawiło parę pytań, na które mam nadzieje odpowiedź znajdę w drugiej cześć 😉😄 POLECAM ! ❤
-
recezentka Przesdzienk Patrycja
Larisse udaje się w końcu uwolnić spod skrzydeł nadopiekuńczej matki i rozpoczyna studia w stolicy. Nathan nie stroni od przemocy i używek, należy do mężczyzn przed którymi przez całe życie ostrzegała Larisse mama. Jednak wszystko się zmienia, kiedy Nathan spotyka dziewczynę i jego celem staje się udowodnienie jej, że nie jest taki zły za jakiego go ma i zasługuje na jej zaufanie. Po okładce wywnioskowałam, że doczynienia będę miała z erotykiem, jednak nic z tych rzeczy. Jest to spokojna, luźna, młodzieżowa historia w której przenosimy się na studia i życie w akademiku. Trochę przypomniała mi się słynna seria "After" Anny Todd, jednak pozycja od Kamili jest o niebo lepsza. Książka jest sporą cegiełką z drobnymi literami, ale napisana jest w taki sposób, że chce się tam być i czytanie sprawia samą przyjemność. Larissa jest niewinną, przesympatyczną dziewczyną o złotym sercu, która wcale nie wyjechała na studia, żeby zbuntować się przeciwko matce, jednak dzięki nowym przyjaciołom poznaje inne życie. Akcja ma odpowiednie tempo, dziewczyna nie daje się szybko omamić przystojnemu Nathanowi, któremu nie jedna jadłaby z ręki i cały czas jest wobec niego nieufna. Chłopak musi się naprawdę mocno postarać i zmienić swoje niektóre nawyki, żeby przekonać do siebie Larisse. Czy ich znajomość jest tego warta i co kieruje mężczyzną? Zakończenie wbija w fotel, dlaczego to się skończyło w takim momencie? Autorka wprowadza nas w drugi tom zostawiając masę pytań.
-
złotowłosa i książki Agnieszka Rowka
Larissa Callous właśnie kończy szkołę średnią. Studia tylko medyczne i najlepiej w Dublinie z daleka od nadopiekuńczej matki. Matki, która wychowywała ją sama i zamknęła ją w szklanej bańce. Ma wpajane od małego, by nie ufać, bo wszędzie czai się zło i na mężczyzn nawet niech nie patrzy - omija ich szerokim łukiem. Lista jest dłuuuga. A dziewczyna ma dość kontroli na każdym kroku. Rozpoczyna naukę w Dublinie i o zgrozo (dla matki) ma współlokatorkę w akademiku. Ale dla Lari to wspaniała wiadomość. W Olivii Flame widzi przyjaciółkę - pierwszą w swoim życiu. Wszystko dla niej nowe. Nathan White jest synem znanego boksera. Po rozwodzie rodziców mieszka z mamą i młodszą siostrą Ally. Całą swoją agresję wyładowuje na worku bokserskim i na sparringach. To jego świat. Spotyka się tylko na seks z dwiema kobietami na raz. A wszystkiemu winna ta, która zdeptała mu serce. Oto on: zimny i bezduszny brutal. Pierwszego dnia na uczelni Lari i Nathan wpadają na siebie. Złotowłosa robi na nim wrażenie. Postanawia o nią zawalczyć. Ale ona mu nie wierzy. Nathan bierze sobie za cel udowodnić jej, że się zmieni i że jest dobry mimo przyklejonej mu łatki. Czy Larissa i Nathan będą razem? Czy Nathanowi w końcu uda się pozbyć drzemiącego w sercu bólu, smutku i rozgoryczenia? Czy Lari zaufa chłopakowi? Dlaczego matka tak usilnie chroniła córkę? Jaka jest prawda? To już trzecie moje spotkanie z twórczością autorki. Za mną dwie części serii "Oddychając z trudem". Czekam z niecierpliwością na tom trzeci. Ale zanim on będzie autorka podarowała nam inną historię. Historię studencką o zbuntowanym badboyu i niewinnej dziewczynie, która w końcu wymknęła się spod szklanego klosza matki. Byłam ogromnie ciekawa tego jak Lari sobie poradzi i co będzie z Nathanem. Chłopakiem pełnym sprzeczności. Na samym początku autorka podała nam odrobinę przeszłości głównych bohaterów. Ich życia i tego smutku i niesmaku. Ale od początku zaimponowała mi główna bohaterka. Odważyła się za plecami matki zrobić coś, co mnie zaskoczyło i zastanowiło, na co jeszcze ją stać. Zacierałam rączki na tę małą buntowniczkę. To fajna, młoda i niewinna kobietka. Nie lubi chamstwa, rasizmu, prostactwa i brzydzi się przemocą. Wielkie serce i dobroć ma wypisaną na twarzy i w sercu. Z jednej strony nieśmiała a z drugiej umie się postawić i zawalczyć. Niczym młoda kociczka, która w razie potrzeby wyciąga swe pazurki. To anioł z ciętym językiem. Działa w zgodzie z sercem i swoimi zasadami. Nie bierze pod uwagę ryzyka. Ale czemu się tu dziwić, skoro dopiero zaczęła poznawać świat takim jakim jest na prawdę ,a nie tłumaczone latami przez matkę. I na to niewiniątko trafia on, Nathan. Zły, brutalny, ulegający używkom i traktujący kobiety jak zabawki do seksu. Do zaspokojenia potrzeb i pozbycia frustracji. A drzemie w nim wiele bólu. Dobrze, że potrafi się wyładować waląc w worek bokserski i na ringu. To w gruncie rzeczy fajny i miły chłopak, tylko pogubiony. Czytając życie bohaterów było mi smutno. Smutno z powodu tych wszystkich niesprawiedliwości, których doświadczyli. Autorka oddała wszystko. Pokazała stuprocentową prawdę o nich samych. Ich relacja była od początku niepewna i nie wiedziałam w jakim kierunku to wszystko zmierzy. Czy przypadkiem Natan nie wykorzysta jej. A t z każdą kolejną kartką moje oczy robiły się coraz większe. Serce się radowało widząc jego plan. Nie zabrakło intryg i spisków, które burzyły spokój i wprowadzały zamęt. Autorka fajnie mąciła wody. Trzymała w napięciu i nerwowym oczekiwaniu na to co jeszcze się wydarzy. Były momenty, kiedy moje usta rozciągały się w uśmiechu. Było miło i słodko. Nie zabrakło podtekstów i tego łowienia myszki, które fajnie rozgrzewały atmosferę i dawały zalążek scenom uniesień. Scenom, na które musiałam sporo poczekać ale było warto. Na serio. W tej historii spokoju na dłuższą metę nie ma. Kiedy się wydaje, że w końcu to jest ten moment na złapanie oddechu i chwilowy relaks, autorka ponownie zrzuca ładunek wybuchowy i niszczy spokój. Tu dzieje się dużo i nie ma miejsca na nudę. Do samego końca siedziałam i czytałam jak zahipnotyzowana. Tylko totalnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Obstawiałam któreś z dwóch końców kija, czyli koniec relacji albo miłość po grób. Nie będę Wam niczego zdradzać ale przygotujcie się na to, że będziecie zbierać szczękę z podłogi. Ta bomba mówiąc potocznie rozwaliła system. Nie dość, że byłam w szoku to ujrzałam ostatnią kropkę. Na już pragnę poznać dalsze wydarzenia tych rewelacji. Już nie mogę się doczekać. To była świetna i wciągająca lektura. Dopracowana w najdrobniejszym szczególiku. Bohaterowi dostali fajne cechy charakteru i w mig ich polubiłam. To jedna z tych książek, którą żal kończyć i odkładać na półkę. Mimo swej objętości totalnie mnie pochłonęła. Oderwała od otaczającej mnie rzeczywistości. Nawet nie wiem, kiedy wchłonęłam tego grubaska. Dosłownie czytała się sama. Autorka ma niebywale lekki styl i przyjemny. Tworzy realne postacie i rzeczywiste sceny, które miały pełne prawo gdzieś się wydarzyć. Jestem oczarowana. Ilość emocji, jaka została mi zaserwowana zostawiła mi o dziwo niedosyt. Totalny rollercoatser emocjonalny - bajka. Cudeńko. Zacieram rączki na tom drugi. Fanów autorki nie muszę przekonywać do sięgnięcia po tę lekturę. A tym, którzy jeszcze się wahają a czytają emocjonalne historie, dam jedna radę: bierzcie grubaska w dłoń, zaszyjcie się gdzieś aby Wam nikt nie przeszkadzał i oddajcie się tej pasjonującej i pełnej ognia. Zobaczcie jakie los niesie niespodzianki bohaterom i co z tego wszystkiego wyniknie. Polecam.
-
AngieandIgor CHMIELEWSKA ANGELIKA
Historia Nata i Lari, doczekała się wydania. Czy warto było przenosić ja z Wattpada na papier? Mimo, że wiele osób mówi, że nie powinna zostać wydana, to ja się z tym nie zgodzę. Bardzo mi się ta historia podobała, i mimo 500 stronicowej książki, to płynęłam przez nią bardzo szybko, nie mogąc się oderwać. Historia jest dobrze wykreowana, nie jest nudno, wręcz czasami zbyt szybko, bohaterowie są dobrze wykreowani, zarówno główni jak i drugoplanowi, a całość dobrze współgra. Jestem na TAK! Larissa to dziewczyna, która jest zamknięta pod kloszem swojej mamyenie zna życia,. Nie ma przyjaciół. Chcąc wyrwać się z domu, na studia wybiera uczelnie w Dablinie. Mieszkanie w akademiku i stolica, którą jest zachwycona to tylko kilka z niewielu rzeczy, które sprawią, że życie Lari zmienił się diametralnie. Nathan to chłopak, który jest przystojny, jest znanym i dobrym bokserem, razem z kumplami gra w futbol w uczelnianej drużynie, a do tego ma "bliźniaczki" z którymi ma pewien układ. Jak tylko drogi Larissy i Nata przecinają się pierwszego dnia, tak chłopak nie może przestać myśleć o złotowłosej. Larissa takie rzeczy zna tylko z książek, nie zna tego przez swoją matkę. To matka ostrzegała ją przed "napakowanymi, pijanymi..." Chłopakami. Zbyt wiele razy nasłuchała się tych słów wypowiedzianych ze strony matki. "Posłuchaj mnie uważnie. Nigdy, nigdy nikomu nie ufaj. Nie wierz we wszystko co mówią inni. Ludzie kłamią. Oszukują. Ranią." Larissa ma już dość i chce czerpać z życia to co najlepsze i poznać wszystko od swojej własnej strony. Czy Nathan da radę udowodnić dziewczynie, że nie jest złym człowiekiem, że zasługuje na nią, jej miłość i dobre słowa? Czy chłopak agresywny, arogancki da radę i pokaże dziewczynie z sercem na dłoni, że jest jej wart? Historia,która dzieje się w czasach studenckich, więc jeśli lubisz takie klimaty to ta książka jest dla ciebie. Ja zdecydowanie polecam, mimo iż mam lekki niedosyt po końcówce, to historia Nata i Lari mnie urzekła, przypomniałam sobie jak to było na studiach,gdzie szło się cała paczką do baru, czy na jakieś inne imprezy, jak to było na wykładach, a nawet swoje pierwsze miłości. Ta książka to typowy "odmóżdżacz", ale takie książki są potrzebne i tak jak wspominałam te 500 stron to nie tak dużo,bo przez książkę i historię się po prostu płynie. POLECAM!
-
Me.and.my.alter.ego Wojdylak Anna
RECENZJA „UDOWODNIĘ CI” Premiera 10 lutego - Dzisiaj przedstawiam wam książkę, która bardzo odbiega od tego co na codzień czytam. Jest dużo spokojniejsza. Jest taka dojrzała, delikatna i bardzo ale to bardzo mi się podobała. Byłam sceptycznie nastawiona, bo książka to niezły grubasek, dodatkowo malutka czcionka nie poprawiała sytuacji. Powiem wam, że absolutnie mi to nie przeszkadzało, z każdą kartką zatracałam się w tej historii i chciałam tylko więcej i więcej. - Larissa w końcu wyrwała się z rąk nadopiekuńczej matki, choć to słowo to i tak delikatne określenie, bo jej mama ma niezłego fioła na punkcie swojej córki. Dziewczyna wychowywana była praktycznie zamknięta w „złotej klatce” pod czujnym okiem mamusi i jej złotych rad. Wyjazd na studia to nie tylko szansa na kolejny etap nauki, ale przede wszystkim na odcięcie pępowiny, od według mnie toksycznej matki. Nathan to taki niegrzeczny chłopak, gwiazda uczelni, za którym sznureczkiem ustawiają się kolejki. Jego uwagę przykuwa ta piękna dziewczyna, od której na odległość czuć niewinność i dobro. Larrisa jest doskonale wyszkolona przez Matkę , to właśnie takich mężczyzn ma się wystrzegać, nigdy im nie ufać. Unikać ! Nathan postanawia udowodnić jej, że źle go oceniła, chce żeby Larrisa mu zaufała i go pokochała. Ta książka to przede wszystkim historia dojrzewania miłości ludzi z dwóch różnych światów. Piękna opowieść, o emocjach. Główna bohaterka, przechodzi ogromną przemianę, walczy o swoje i buntuje się przed życiem jakie sugeruje jej mama. Już dawno nie czytałam książki w której bohaterowie rozmawiają o swoich uczuciach, ciagle były to tylko ich domysły. To duży plus, że szczere rozmowy są tutaj bardzo wyróżnione. Podoba mi się pióro autorki, cała historia, emocje jakie odczuwa się podczas czytania i to, że ta historia rozkwita z każdą stroną. Nie podoba mi się zakończenie, jestem zrozpaczona, bo autorka postanowiła urwać książkę w takim momencie, że mam ochotę ją udusić
Szczegóły książki
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-7020-3, 9788328370203
- Data wydania książki drukowanej:
- 2021-02-10
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-7862-9, 9788328378629
- Data wydania ebooka:
-
2021-02-10
Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@editio.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 116851
- Rozmiar pliku Pdf:
- 2.7MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.5MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 3.5MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF
Spis treści
Prolog 5
1. Co jest prawdą? 11
2. Odrętwienie 17
3. Prawdy i nieprawdy 24
4. Co ty najlepszego wyprawiasz? 28
5. Decyzja zapadła 38
6. I tak go zniszczysz 45
7. Elektryk 55
8. To nie ona 61
9. Nigdy cię nie zawiodę 70
10. Nić porozumienia 79
11. Samarytanka 90
12. Dziewczyna o złotych włosach 97
13. Liczyłaś kiedyś piegi? 104
14. Lisa 112
15. Dobijasz mnie 118
16. A ten co się tak gapi? 121
17. Nie potrafię powiedzieć sobie dość 126
18. Co to za jedna? 133
19. Gdzie masz swoje skrzydła? 142
20. "Don't follow me" 152
21. Dlatego 158
22. Nie robić głupot 166
23. Nie chcesz wiedzieć, co zrobię 174
24. Nie niszcz tego 187
25. Dla ciebie 202
26. Te słodkie usta potrafią... 211
27. Nie zaczepia się dziewczyny Nathana White'a 223
28. Nie jesteś dziewczyną, z którą... 234
29. Przy tobie nie potrafię... 249
30. Tylko jak mnie pocałujesz 261
31. Wolisz na osobności? 274
32. Dobry z ciebie chłopak 291
33. Nie chcesz wiedzieć, co jeszcze sobie wyobrażam 302
34. Nie radzisz sobie 320
35. Teraz tym bardziej się ode mnie nie uwolnisz 330
36. Powiedz "stop" 341
37. Nie jesteśmy razem 355
38. Wszystko ci wyjaśnię 373
39. Bo jesteś mój 386
40. Będę twoim pierwszym 397
41. Od samego początku to było moim celem 408
42. Kolejny pierwszy raz 417
43. Chciałem usłyszeć twoje przeprosiny 429
44. Tylko ty 443
45. Będziesz żałować tego do końca życia 459
46. Obiecał, że udowodni 470
47. Zawsze byłeś za dobry 488
48. Bomba, która rozpieprza wszystko w drobny mak 497
Dzieki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
W przypadku usługi "Druk na żądanie" termin dostarczenia przesyłki może obejmować także czas potrzebny na dodruk (do 10 dni roboczych)
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep[at]helion.pl.


Oceny i opinie klientów (3)
(2)
(1)
(0)
(0)
(0)
(0)
6 oceniona przez:
Złotowłosa i Książki, 2021-02-02
6 oceniona przez:
2020-04-30
5 oceniona przez:
sisters_as_books, 2021-02-28
więcej opinii