Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »

Opinie czytelników - Anioł wyzwolenia (4)

6

2022-03-11
reading.girl.05 Amanda
Serce mi krwawiło, słysząc jej wrzask pełen bólu i bezsilności. Tak bardzo chciałem jej pomóc, tak bardzo pragnąłem schronić przed całym światem, obdarzyć miłością, zaufaniem, szacunkiem. Tak bardzo tego chciałem Pióro autorki znam z serii Romans mafijny. Uwielbiam pióro autorki. Widać to ile serca wkłada w swoje książki, a emocje wylewają się z książki. Dlatego się nawet nie zastanawiałam i sięgnęłam po tą książkę. Zaciekawiła mnie okładka i opis. Zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać. Zatraciłam się. Nie jest to lekka historia. ?Anioł wyzwolenia? to mocna historia o kobiecie, która przeżyła piekło. Historia, która roztrzaskała moje serce na pół. Dalej próbuje zebrać swoje myśli po lekturze. Moje myśli wracają do tej historii. Poruszyła mnie. Nigdy nie zaśniesz, kiedy jestem blisko? Nigdy nie zapomnisz o piekle? Noemi wychowała się w piekle. Żyła w nim. Każdy dzień był dla niej walką. Dorastała w sekcie rządzonej mocną ręką przez psychopatycznego przywódcę Carlosa Pina. On nie lubi słowa ?nie?, a tym bardziej jak ktoś łamie jego zasady i mu się sprzeciwia. Jest brutalny, pozbawiony serca, okrutny. Noemi pierwszy raz doświadczyła jego gniewu, gdy miała siedem lat. Aż mi się zrobiło zimno, a oczy zaszły łzami. Dziewczyna nie poddała się, ale wtedy jej serce pękło na pół. Zaczęła się bać. Była przerażona. Kolejne dni nie były lepsze. A nawet miesiące. Noemi dorosła, ale dalej żyje w tym piekle. Została zniszczona. Pewnego dnia zaczyna się wszystko zmieniać, gdy nagle na farmie Carlosa pojawiają się ludzie z miasta. Coby Bishop gdy tylko na nią spojrzał, to pomyślał, że ona jest aniołem. Pięknym aniołem, ale te oczy ? smutne, przerażone i pełne bólu. Miał podejrzenia, że coś jest nie tak. Co zrobi Coby Bishop? Czy będzie jej bohaterem, rycerzem? Czy Noemi ma szansę na normalne życie? Czy Coby sklei jej roztrzaskane serce? Czy dziewczyna odnajdzie się w nowym życiu? To była lektura pełna emocji. Już czytając kilka stron, czułam, jak w oczach pojawiają się łzy. To, co przeszła Noemi. Została zniszczona psychicznie i fizycznie. Dziewczyna miała złamane serce i brak wiary na lepsze życie. Żyła w strachu. Żyła w okrutnym świecie. Miałam ochotę tam wejść i jej pomóc. Walczyła każdego dnia. Noemi to silna postać, która się nie poddała. Coby Bishop to czuły, troskliwy, opiekuńczy, kochany mężczyzna. Odważny i wie, czego chce. Ta dwójka będzie musiała walczyć. Będą musieli walczyć z demonami przeszłości Noemi. Czy mają szansę na szczęśliwe zakończenie? Czytając, miałam tak wiele myśli i łez. Coby zrobi wszystko, by Noemi była szczęśliwa. Nauczy ją kochać i jak być kochanym. Nauczy jej nowego świata. Nauczy jej wszystkiego. Będzie jej aniołem stróżem. Noemi musi nauczyć się ufać. Jednak to nie koniec historii, bo przeszłość uderza, a oni będą musieli się z tym zmierzyć. Akcja przyspiesza, a niektóre tajemnice wychodzą na światło dzienne. Historia, która porusza od pierwszych stron i z każdą kolejną stroną jest więcej emocji oraz łez. Historia o walce, nadziei i zaufaniu. Historia o miłości, która musi pokonać przeszłość. Mocna, brutalna historia, w której krok po kroku pojawiają się promyki słońca. Autorka poruszyła moje myśli i serce. Bohaterów polubiłam. Z zapartym tchem czytałam kolejne strony. Krok po kroku pokazana przemiana bohaterki. Cudownie opisana miłość. To była ciężka historia, po której dalej mam wiele myśli. Przy czytaniu potrzebna są chusteczki. Książka zostanie w mojej pamięci na długo i na pewno sięgnę po kolejne książki od autorki. Gorąco polecam!
2021-10-06
Złotowłosa i Książki
Noemi Armas uważała, że trafiła do raju. W zamkniętej społeczności razem z rodzicami pracują, modlą się i wiodą ogólnie lepsze życie, niż ludzie w fawelach. Nie muszą martwić się ani o pracę, ani o jedzenie. Ale to tylko pozory. Dobra mina do złej gry. Koszmar zaczyna się w momencie, kiedy jako siedmioletnia dziewczynka doświadcza pierwszej w swoim życiu kary. A to dopiero początek piekła na ziemi, które zafundował im Carlos Pina. Ich mentor i prorok. On gwałci, bije, poniża i stosuje przemoc. Zarówno fizyczną jak i psychiczną. Do dziewczyny powoli dociera, że to trafiła do sekty. Każdego dnia marzy o uwolnieniu się. O ucieczce i spokoju. Gehenna trwa lata, kiedy wreszcie nadchodzi nadzieja. Na farmę trafiają urzędnicy, a wśród nich on. Coby Bishop, który od pierwszej chwili jest zauroczony dziewczyną o oliwkowej cerze i włosami jak sprężynki. Czy młody urzędnik pomoże Naomi? Czy ona jest gotowa ujrzeć świat poza murami ich społeczności? Jak ta wieloletnia izolacja wpłynęła na nią i jak teraz przyjdzie jej żyć? Ala znana jest z tego, że potrafi wzbudzić w czytelniku różnorakie emocje. Na tyle silne i na tyle mocne, aby zmiażdżyło czytelnika. Myślałam, że autorka dała się nam poznać już z każdej strony. A tu wielka niespodzianka. Przed nami historia, jakiej jeszcze nie było. Uwaga: przed lekturą powieści koniecznie zaopatrzcie się w zapas chusteczek. Dla osób o silnych nerwach. Historia Noemi Armas przeraża już od samego początku. Wzbudza niepokój, grozę i przerażenie. Zapiera dech i powoduję, że serce wali jak oszalałe. Żal ściska za gardło. Łzy ciekną ciurkiem i nie sposób zakręcić tego kranu. Tak realnej, tak przerażającej i okrutnej historia autorka jeszcze nie napisała. Przeszła samą siebie. W najśmielszych snach nie spodziewałam się, że to będzie taka straszna historia. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Wbija w fotel. Łamie serce. Realność opisów jest przerażająca. Taka dokładność, takie małe drobnostki, doskonale przedstawione wątki. Czytając początkowe sceny musiałam co rusz odkładać powieść. I to nie dlatego, że była zła. Była taka dosadna i taka okrutna, że łzy zasłaniały mi widok. Nie widziałam co czytam a serce mi się krajało. Byłam roztrzęsiona. Co za okrutna wizja. Opisy poczynań tego potwora dosłownie wyzwalały we mnie chęć mordu. Carlos Pina bezapelacyjnie był diabłem. Bezwzględnym i bezdusznym osobnikiem. A Naoimi okazała się być silniejsza niż przewidywałam. Waleczna, ambitna i uparta. Coby stał się taką iskierką nadziei. Nikłej, ale jednak, szansy na spokój. Nadzieją na szczęście. Byłam pełna podziwu dla głównej bohaterki. Jej walki. Podnoszenia się z kolan po każdym upadku. Autorka cały czas dbała o odpowiedni poziom sensacji i adrenaliny. Akcja nie stopowała. Fakt, chwilami spowalniała ale tylko po to, by móc kolejny raz wpaść w sam środek tsunami. Do samego końca trzymała moją uwagę. Po nim mogłam w końcu odetchnąć. Uspokoić zszargane nerwy i kołaczące się serce. Co to była za historia! Zawsze mnie ciekawi to, że ludzie wikłający się w jakieś sekty, czy inne zgrupowania, uważają się za zbyt słabych, by spróbować się uwolnić. Zebrać się w grupę i zawalczyć o wolność. Ludzki umysł jest fascynujący i niezwykle plastyczny. Historia Noemi wstrząsnęła mną dogłębnie. Dostarczyła bardzo silnych emocji. Sponiewierała mną. Plastyczność i realność opisów powodowała, że co rusz kręciłam głową. Podziwiam autorkę za to, że tak oddała wszystkie aspekty osoby, która za życia doświadczyła piekła. To w moim odczuciu najlepsza powieść autorki. Należą się za nią brawa na stojąco. Czekam na kolejną. A jeśli jesteście rządni wrażeń i ciekawi tej naszpikowanej emocjami historii, to śmiało czytajcie. Polecam
2021-10-04
mommy_and_books
ANIOŁ WYZWOLENIA Alicja Skirgajłło Wydawnictwo Editio Red Alicja Skirgajłło po raz kolejny szokuje swoich czytelników. To co znajdziecie w tej książce mrozi krew w żyłach. Mnóstwo emocji ? istny rollercoaster. Czytając ?Anioła wyzwolenia? niejeden raz płakałam. Wy na pewno też w podobny sposób będziecie przeżywali tą powieść. Strasznie przejęłam się losem głównej bohaterki. Dziewczyna przez 20 lat przeżywała koszmar w sekcie. Nie mogłam pojąć, dlaczego jej matka dopuszczała do tylu okrucieństw na swojej córce. Nie będę wam spoilerowała, ale poznacie nowe oblicze Alicji Skirgajłło. Mogę śmiało stwierdzić, że ta książka jest najlepszym dziełem w dorobku tej autorki. Trudny temat sekta ? życie w niej i poza nią. Czy ludzie żyjący w sekcie, w hermetycznym społeczeństwie mogą tak po prostu opuścić ją kiedy tylko będą chcieli. Życie według zasad wymyślonych przez zwyrodnialca nie jest proste. Nie każdy tam żyjący jest przez swojego oprawcę omotany. Co się stanie, gdy zechce uciec? Czy życie poza sektą jest proste? Czy taki uciekinier potrafi żyć na wolności? Czy musi się ukrywać? Nasza bohaterka Noemi przez bezmyślność swoich rodziców ? zwłaszcza matki wpuściła do swojego życia Carlosa Pina. On stworzył nową sektę. Ludzie mu oddawali dosłownie wszystko. Swoją brutalność pokazał Noemi, gdy miała 7 lat. Do końca życia to zapamięta. Czy tym zachowaniem złamał małą dziewczynkę? Przekonajcie się sami. Czy Noemi znajdzie swojego Anioła, który ją wyzwoli? Czy uda jej się opuścić sektę? Co z jej rodzicami? Bardzo dobra i ciężka powieść, którą powinien przeczytać każdy rodzic. Za nim wpuścicie do swojego domu obcego człowieka najpierw go dobrze prześwietlcie. Jeżeli będziecie chcieli komuś obcemu oddać cały swój majątek pomyślcie o swojej rodzinie. Czy czasem nie wchodzicie w sektę tak jak to zrobili rodzice Noemi? Przeczytajcie, jak wygląda życie w sekcie z punktu widzenia dziecka. Czy ona rozumiała swoich rodziców? Czy chciała tak żyć? Matka zaślepiona była tym mrocznym gangsterem, który czerpał korzyści materialne z innych. Tak się nie robi. Nigdy nie powinno do tego dojść. To nie jest cukierkowa powieść. Tutaj znajdziecie prawdziwy mrok. Miliony sekt istnieje w naszej rzeczywistości. Wyrastają z podziemi jak grzyby po deszczu. Czy ta historia mogłaby być prawdziwa? Przeczytajcie i oceńcie sami.
2021-09-29
wioletreaderbooks
Alicja stanęła na wysokości zadania i ponownie udowadnia, że potrafi kreować historie bolesne, które powodują w czytelniku ból i niesamowity realizm całej sytuacji. Tutaj poznajemy Noemi, dziewczynę, która została wychowana w sekcie. Kontrowersyjny, mocny temat, który poruszyła Autorka, spowoduje łzy, ból, zaskoczenie i niesamowite przerażenie. Bo taki właśnie jest ten tytuł. Moje życie wyglądało nieco inaczej i z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że było istnym piekłem. Noemi zna tylko i wyłącznie ból, który towarzyszy jej każdego dnia. Nigdy nie pasowała do tego świata, zawsze była inna i buntowała się, ale przez to zawsze uwaga skupiona była na niej, i przez to cierpiała. Ale czy z tego świata jest w ogóle możliwa ucieczka ? ?Nie znałam innego, nie miałam porównania, więc myślałam, że taki właśnie jest świat.? Od początku mu to się nie podobało. Coby czuł, że ten cały biznes tego człowieka, to jedna wielka bujda. Postanowił rozważać tę zagadkę. Ale na jego drodze staje drobna, wstydliwa i piękna kobieta. Jednak czuje, że ona wewnątrz krzyczy i prosi o pomoc. Kiedy dostaje impuls z jej strony postanawia działać. Ale czy walka przeciwko sekcie to nie jest przypadkiem walka z wiatrakami ? ?Wyglądała jak anioł, a ja byłem wprost oczarowany jej pięknem.? Coby chce ocalić tę kobietę, ale czy to jest takie proste ? Czy ktoś, kto żył całe życie w innym świecie będzie potrafił nauczyć się żyć w naszym świecie ? Alicja weszła w zakazany temat, o którym boimy się mówić, który jest swojego rodzaju tabu. Uważam, że świetnie się w tym odnalazła. Bardzo realnie przedstawiła. Emocje przelewały się przez moje ciało i duszę. Naprawdę, szczerze Alicja wykonała kawał świetnej roboty kreując tak dojrzałą, odważną i mocną historię dziewczyny, który uczy się żyć na nowo w normalnym świecie i stara się w nim odnaleźć. Na szczęście ma przy sobie niesamowitego mężczyznę, ale czy on wytrzyma wszystkie wybuchy paniki i sam będzie potrafił nad sobą zapanować Szczerze mogę Wam polecić ten pełen emocji i zwrotów akcji tytuł.