Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »

Opinie czytelników - Noah. Aussie Brothers #1 (3)

6

2024-02-12
z.literami
"Staram się nie pokazywać, jak bardzo ucieszyła mnie ta odpowiedź, ale kiedy widzę jego roziskrzone spojrzenie, moje usta same zaczynają się rozciągać w szerokim uśmiechu." Co powiecie na książkę pełną cudownych motywów takich jak: slow burn, age gap, a do tego jeszcze grumpy and sunshine? Dodajmy do tego jeszcze troszkę trudnych tematów, emocjonalnych retrospekcji i słoneczną Australię... Czy to tylko dla mnie brzmi idealnie? Jeśli jesteście ciekawi cóż to za pozycja, może zawierać tyle cudowności, to nie lećcie jeszcze spać i dajcie mi chwilę, aby zachęcić was do najnowszej pozycji od Karoliny Zielińskiej. W moim obowiązku jest, aby zaznaczyć, że "NOAH" to pozycja dla czytelników pełnoletnich i bardzo was proszę, moi drodzy, trzymajmy się tej ustalonej kategorii wiekowej, bo nie znalazła się ona tutaj bez powodów. Karolina słynie z bezproblemowego łączenia wątków romantycznych z trudnymi tematami. Myślę, że śmiało mogę rzec, że to taki jej znak rozpoznawczy. Nie zdziwiło mnie zatem to, że również fabuła opowiadająca "NOAH" takie zawiera. Doświadczenie sprzed lat, trauma, z jaką mierzy się główny bohater, a także PTSD, przekładają się na jego zachowanie. Agresja, którą obdarza większość osób, jest w głównej mierze wynikiem jego bolesnych i traumatycznych doświadczeń, ale w żadnym wypadku go nie definiuje. Noah naprawdę bywa słodkim gburkiem, a już z całą pewnością skrywa w sobie wiele opiekuńczości i troski. To, co zasługuję na ogromne wyróżnienie, to sposób, w jaki autorka przedstawiła nam jego przemianę. Nie była ona nagła, następowała stopniowo wraz z otwarciem się przed Sky i dopuszczeniem jej nie tylko blisko siebie, ale również do swojego serca. Uwielbiam tego typu zabiegi w książce. Natomiast jeśli chodzi o Sky, to dziewczyna, która pomimo trudnych życiowych momentów, walczy o siebie dalej. To typowe stoneczko wpuszczające do całej pozycji świeżości i ogromnej dawki humoru oraz radości. Sky pomimo swojego radosnego usposobienia, również mierzy się ze swoimi wewnętrznymi demonami, które próbują wypłynąá na wierzch, a trudne relacje z rodziną niczego jej nie ułatwiają. Ich relacja z początku nie należy do tych, którymi chciałoby się żyć całą dobę. Noah nastawiony jest do niej negatywnie, choć Sky, prawde mówiąc, niczym nie zawiniła. Nic więc dziwnego, że motyw grumpy and susnhine odgrywa tu tak ogromne znaczenie, a hate-love idealnie go uzupełnia. To, co tworzy się pomiędzy nimi, następuje małymi kroczkami co rusz zaskakując czytelnika nowościami. Burzliwe dialogi, cięte riposty i przezwiska, które roztapiają serce, to tylko część z tego, co może otrzymać w tej barwniejszej części książki. Nie moge również nie wspomnieć o retrospekcjach głównego pohatera. To z całą pewnością jedne z najmocniejszych i najbardziej emocjonalnych fragmentów tej pozycji. Trudno mi było przez nie przebrnąć, przyznaje z ręką na sercu. Jednak nie jest to spowodowane tym, że coś zostało źle napisane,a wręcz przeciwnie. Karolina zadbała o to, aby nie tylko przedstawić nam jego wspomnienia, które są znaczące w całej tej histori, a porwać nas całkowicie i stać się tego częścią. Opisy, choć drastyczne są niezwykle rzeczywiste, a to przekłada się na wylanie litrów tez i zagryzania pięści, gdy wręcz ma się wrażenie, że ból głównego bohatera staję się Twoim. Z jednej strony nienawidzę tego typu fragmentów - cóż, jestem bardzo wrażliwa- a z drugiej znów wstrząsają mną do takiego stopnia, że nie potrafię przestać ich analizować To w jak fenomenalny sposób zostało to tu ujęte, zrozumie tylko ten, który to przeczyta. "NOAH" To w gtównej mierze goracy romans oparty na fantastycznych motywach. To cudownie i powolnie rozkręcająca się historia milosna w przepięknym, australijskim klimacie. To klasyczny slow burn, który wraz z postępem czytania zamianie się w coś niezwykłego. Jednak nie można zapominać o tym, że to również opowieść o bólu, tęsknocie i wyrzutach sumienia. Historia, w której PTSD nosi twoje drugie imię, a traumatyczna przeszłość wciąż się za tobą ciągnie. To książka lącząca doskonały Research, Australijskie ciepło i odrobinę okropnego robactwa Ah, zapomniałabym... to również kilka kangurów, słodkich zwierzątek żyjących na farmie i nadziei, która umiera ostatnia. A to wszystko pisane piórem tak lekkim i przyjemnie się czytającym, że gdy sięgniesz po tę pozycję, nie zechcesz odłożyć jej, póki nie skończysz jej czytać.
2024-03-05
bez podpisu
Polecam
2024-01-29
Literatura Zmysłów
Karolina Zielińska to autorka, która już od jakiegoś czasu obecna jest na rynku wydawniczym. Ale dopiero dzięki ?Noah? poznałam jej wyjątkowy styl i dar tworzenia nieszablonowej historii. ?Noah? to powieść, która zachwyca humorem, uwodzi emocjami, wzrusza i czasami wstrząsa. Sky zaczyna właśnie nowy etap w życiu. Przeleciała właśnie pół świata, aby spełnić swoje wielkie australijskie marzenie i zacząć nową pracę. Niestety wszystko legło w gruzach, kiedy młoda kobieta dowiaduje się, że jej podanie o pracę zostało przyjęte przez pomyłkę. W obcym kraju, z dala od rodziny, bez domu i zatrudnienia jest bliska załamania. Na dodatek spotyka przystojnego gbura w garniturze, który traktuje ją jak? żebraczkę! Czy może być gorzej? Oczywiście, że tak! Kiedy Sky zaczyna poszukiwania nowej pracy jest zdesperowana przyjąć każdą ofertę. I tak właśnie ląduje na farmie, gdzie jej nowym szefem jest Noah - nieznajomy w garniturze. Rozmowa kwalifikacyjna jest daleka od normalnej, praca będzie nie lada wyzwaniem, ale Sky jest zdeterminowana. Noah postanawia zamienić życie Sky w piekło. Mężczyzna nie wierzy, że młoda kobieta podoła ciężkiej pracy na australijskiej farmie. Im bardziej on stara się ją przestraszyć tym mocniej ona chce zostać i uczyć się nowych rzeczy. I tak oto krok po kroku tych dwoje zaczyna przekraczać swoje granice. Przekomarzania powoli zaczynają przeobrażać się w flirt. Niepostrzeżenie pojawia się pożądanie. A wkrótce zaczynają wkradać się uczucia. Ale Noah nie może sobie na miłość. Jego serce jest całe w bliznach. Jego myśli wciąż krążą wokół bolesnej przeszłości. Czy mężczyzna będzie gotowy kroczyć w nowy etap życia? Czy Sky dogoni marzenia i wpuści do swojego serca australijskiego gbura? Oj, co to była za historia! Po pierwsze ?Noah? to cholerne slow burn i moje serce było na granicy wytrzymałości! Przysięgam, że dawno nie czytałam czegoś tak dobrego! Po drugie niewątpliwym atutem historii są bohaterowie, którzy są niczym ogień i woda a mimo to uzupełniają się i tworzą niezapomniany książkowy duet. Sky kupiła mnie swoją radością, optymizmem i miłością do fotografii. Noah to nowy kandydat na książkowego męża. Jest taki ?swojski? w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jest szczery, troskliwy (choć na pierwszy rzut oka trudno to stwierdzić), honorowy, dzielny, pracowity, seksowny. Facet zmaga się z pewnymi problemami i to czyni go jeszcze bardziej prawdziwym i pokazuje jego wrażliwą stronę. Karolina napisała powieść niezwykle emocjonalną. Każdy z bohaterów mierzy się tutaj z własnymi demonami. Mimo to książka jest zabawna i seksowna. Nie brakuje w niej zabawnych dialogów i gorących scen scen. Wszystko napisane jest lekkim, błyskotliwym i troskliwym językiem. Fabuła płynie wartko, książka wciąga i trudno się od niej oderwać. Lektura zdecydowanie zaostrza apetyt na więcej. Niecierpliwie czekam na kolejne książki Karoliny i z zapartym tchem czekam na spotkanie z bratem Noah.