Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »

Opinie czytelników - Przystań lepszego jutra (2)

6

2024-03-18
bez podpisu
Z każdą książką Monika Rutka pisze coraz piękniej.
2024-03-30
bez podpisu
Nowa młodzieżowa historia autorstwa Moniki Rutki, znanej z Trylogii The Chain oraz powieści jednotomowej The Wave Zanim jednak się zdecydujesz, aby przeczytać tą historie, musisz wiedzieć,że w książce pojawiają się wątki, które dla osób wrażliwych mogą być nieodpowiednie. Jeśli jesteście gotowi, to zapraszam Was na podróż, w której naszym wiernym towarzyszem będzie strach, otaczający nas z każdej strony? Można pomyśleć, skoro jest to książka dla młodzieży, to będzie lekka i przyjemna, jednak nic bardziej mylnego. Wychodzimy na spotkanie z Jane, Haydenem oraz ich przyjaciółmi, gdzie każde z nich mierzy się ze swoimi problemami, a kiedy nie dają rady, udają się do miejsca, w którym chociaż na chwilę mogą uciec przed światem. Główna bohaterka jest siedemnastoletnią dziewczyną, która po stracie swojej ostatniej bliskiej osoby- Wandy Wellington, która przez ostatnie lata opiekowała się małą Miller- przeprowadza się z Horwich do Fromy, wraz z synem Wandy gdzie będzie teraz mieszkać z nim jak i, z żoną i dwójką jego synów. Z racji, że za życia starszej kobiety Jane miała z nimi kontakt, nie szła w zupełnie nieznane. Jednak to nie wystarczyło, bo o ile z Lukiem oraz Milesem czuła się dobrze, tak w towarzystwie ich rodziców, miała poczucie, że jest tam ?intruzem? z przymusu. W posiadłości Wellingtonów, nie czuła się jak w domu. A do tego wszystkiego, dochodziła dochodziła jeszcze jedna osoba, z którą Jane od momentu przeprowadzki będzie zmuszona widzieć częściej niż tego by ciała. Mianowicie chodzi o Haydena, przyjaciela Luka, który kilka lat temu upokarzał dziewczynę, zachodząc jej tym w część tych wspomnień, o których człowiek woli nie pamiętać.. Monika po raz już szósty, pokazała nam jakie potrafi stworzyć piekło swoim bohaterom. Historia nie jest przesłodzona młodzieżówką, gdzie na 100 stronie latają serduszka, a bohaterowie się kochają i wyznają miłość. Nie. Tutaj nie mamy zakrzywionego obrazu, lecz pokazane realia życia prawdziwej, a nie tego wykreowanego. Poruszany wątek problemów rodzinnych, traumatycznych doświadczeń, czy choroby stawia nas przed stwierdzeniem, że są to bardzo powszechne tematy świata realnego. Oczywiście są momenty urocze i chwytające za serce, które wzruszają czytelnika, jednak żeby nie było za dobrze, to niewiadomo skąd potrafi paść taka wiadomość niczym prawdziwa bomba, która wbija nas w podłogę. Dosłownie ile ja kroków narobiłam czytając ta książkę, bo musiałam rozchodzić to co się tam stało jest po prostu niemożliwa. A do tego wszystkiego, jakby było mało dochodzą tajemnice, które po ukazaniu swojego prawdziwego oblicza przyprawiają o zatrzymanie serca. Uważajcie tylko, żeby go nie stracić, bo odwrotu nie będzie jeśli przepadniecie dla tych dzieciaków, którzy odnajdują w sobie nawzajem wsparcie i siłę, stając się dla siebie rodziną. Książka naładowana tak silnymi emocjami, otoczona świetną fabułą, nie zanudzą czytelnika i wręcz wciąga go do ich świata sprawiając, że nim się obejrzymy jesteśmy już po szokującym zakończeniu. Ja potrzebuję osobiście drugiego tomu na ?wczoraj?, bo to jak się to skończyło, sprawiło że z trzy razy sprawdzałam czy napewno nie ma nic dalej. Już na końcu chciałam poruszyć temat samej Jane, z którą poczułam niesamowitą więź, bo podczas czytania Przystani lepszego jutra po prostu nie mogłam uwierzyć w to, jak wiele podobieństw znalazłam między mną a tą bohaterką, mózg dosłownie rozwalony! Monika, nie ważne co robisz, za każdym razem, robisz to genialnie