Zabójcza gra

Recenzje książki: Zabójcza gra (64) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.

1. Recenzja: Bunia_czyta Augustyniak Natalia

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Zabójcza broń jest lekkim romansem, w którym odnajdziemy kilka śmiesznych momentów. Książka nie posiada dużej ilości wyuzdanych opisów seksu lecz wysublimowane opisy stosunku. Całość napisana jest dość prostym językiem. Rozpoczynając książkę byłam pewna w jaki sposób potoczą się losy bohaterów. Cześć z założeń była strzałem w dziesiątkę, kilka wątków mnie miłe zaskoczyło. Jest to jeden z lepszych romansów jakie czytałam.

2. Recenzja: Kobieca Kawiarnia Jasińska Paulina

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Zdrada boli najbardziej, jednak dla Neve jest to dopiero początek wszystkich problemów. Bohaterka nie podejrzewa, że spotkanie z Cameronem zmieni jej życie, a mężczyzna stanie się dla niej zagadką, niebezpieczeństwem i obiektem pożądania jednocześnie. Jakie skutki przyniesie gra toczona w świecie, gdzie rządzą gangsterzy, a niewinna dziewczyna musi stawić czoła nie tylko licznym zagrożeniom, ale przede wszystkim mrocznym pragnieniom swojego serca? O tej książce słyszałam wiele - zwłaszcza negatywnych opinii. Podchodziłam do niej sceptycznie, zwłaszcza że jedna z nas już miała z tym tekstem do czynienia. Ufam zdaniu przyjaciółki, ale jednocześnie nie byłabym sobą, gdybym również nie zerknęła do czegoś, co budzi tak wiele emocji wśród czytelników. Nie będę wyjątkiem, jeżeli napiszę, że historia z potencjałem została spłycona do bolesnego wręcz stopnia. Romans z mordercą nie brzmi - w teorii - tak źle, jak mogłoby się wydawać, a nawet więcej; daje duże pole do fabularnego popisu. Żal byłoby tego nie wykorzystać! Niestety - autorka tego nie zrobiła. Raz jeszcze mamy bowiem do czynienia ze zwyczajnie głupią, naiwną bohaterką, której w życiu nie wyszło, więc szuka dla siebie dobrej alternatywy. Najlepszą zdaje się być wykorzystanie momentu, w którym nakrywa płatnego zabójcę na wykonywaniu zlecenia - również jest gotowa ,,skorzystać'' z jego usług, ale wcale nie po to, by zemścił się w jej imieniu na niewiernym chłopaku. Autorka poszła o krok dalej, sprawiając, że postać uzewnętrznia się z pragnieniem śmierci. Cameron, robiąc jej na przekór, nie spełnia jej życzenia. Ta chwila jest jednak zaledwie wierzchołkiem góry lodowej. Bohaterka, zafascynowana nowym znajomym i jego hipnotyzującym spojrzeniem, z premedytacją lekceważy fakt, że ma do czynienia z mordercą, który ma na rękach krew ludzi. Nie będę się rozpisywać, ale wspomnę tylko, że poza pomysłem, nie zadziałało tutaj nic - włącznie z jego realizacją. Bardzo drętwe, usilnie kreowane na zabawne dialogi, głupie i nierozsądne decyzje głównej bohaterki, z czasem irytujący stał się nawet Cameron, chociaż to on na początku historii dawał nadzieję na to, że coś z tej książki wyjdzie. Nadzieje szybko zostały rozwiane, ponieważ z czasem postrzegałam go nie jak niebezpiecznego, zabijającego na zlecenie, bezwzględnego bandytę, ale natarczywego stalkera, któremu posypało się życie, a jego głównym zajęciem jest snucie się niczym cień za nowym obiektem zainteresowania. Nie ma tu zatem ani gangsterskich klimatów, ani tym bardziej wątków romantycznych, bo w fascynację sobą nawzajem bohaterów również nie uwierzyłam. Książka jest napisana prostym językiem, ale czyta się ją tak niezwykle ciężko, że nie sposób jest zapoznać się z kilkoma rozdziałami pod rząd. Liczne przerwy są konieczne, by zachować zdrowie psychiczne. Rzadko kiedy czyta mi się coś tak wybitnie źle. Wszystko pobieżne, bardzo naciągane, brak jakiejkolwiek logiki, a bohaterowie wykreowani na niezbyt inteligentnych. Ja naprawdę lubię lekkie książki, nawet te, gdzie na pierwszym planie jest romans, ale tutaj... nie jestem w stanie znieść ilości absurdów, z jakimi mamy tu do czynienia.

3. Recenzja: nocne_spotkania_z_ksiazka Puciłowska Aneta

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Książka "Zabójcza gra" Caroline Angel, to nie typowy romans, ani nic z gatunku hate-love, chociaż po opisie tego się spodziewałam, to zupełnie inna opowieść, którą czyta się szybko i przyjemnie, ale wydarzenia w niej opisane, na pewno nie są lekkie i przyjemne. Autorka budowała napięcie i tak prowadziła bohaterów i akcję, że do ostatniej strony nie odkryła wszystkich kart. Wszystkiego dowiadujemy się stopniowo, z puzzli, które otrzymujemy, układamy całość tak zaskakującą, że aż nieprawdopodobną. W książce poznajemy dość dużo znaczących bohaterów, jednak prym wiodą Neve i Cameron, to wokół spotkania tej dwójki zaczyna się cała historia. Neve, młoda dziewczyna, która wychowana przez despotycznych, ignorujących ją rodziców, zaraz po szkole opuściła rodzinny dom. Od kilku lat spotyka się z Timem, z którym mieszka. Wszystko się jednak gmatwa, gdy dziewczyna po dodatkowej zmianie z pracy wraca do domu, w którym jest świadkiem schadzki swego chłopaka i przyjaciółki. Od tego momentu nic już nie jest takie samo, dziewczyna pobita przez mężczyznę, zdradzona i zagubiona, niespodziewanie zostaje świadkiem morderstwa, jednak jest tak zdesperowana, że nic sobie z tego nie robi a wręcz prosi o śmierć dla siebie. Zaintrygowany zabójca zbliża się do dziewczyny i proponuję jej układ, który komplikuje i naraża życie wszystkich wokół. Późniejsza akcja książki to już istny rollercoster, którego jednak nie zdradzę, żeby nie psuć zabawy. Bowiem życie Neve to jedna wielka intryga i kłamstwo, w którym można się zatracić. Jeśli jesteście ciekawi cóż takiego wymyśliła Caroline Angel, to zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję.

4. Recenzja: Lubię To Czytam Siwak Natalia

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   "Zabójcza gra" napisana jest dynamicznie, z pomysłem. Akcja dobrze zaplanowana, rozłożona w czasie. Bohaterowie z całą pewnością nie są szablonowymi postaciami. Ich działania, wypowiedzi są zdecydowanie impulsywne, nieprzewidywalne. Zauważalny jest momentami ironiczny humor Autorki, który nadaje całości indywidualnego charakteru i klimatu. Książka napisana jest dobrze, szybko się ją czyta. Poszczególne rozdziały znacznie lepiej się uzupełniają niż to było w przypadku "Prywatnego Ochroniarza".

5. Recenzja: zaczarowana.czytaniem Biegańska Kamila

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Jest to moje drugie spotkanie z autorką i muszę przyznać,że było ono udane. Na początku się obawiałam tej historii gdyż naczytałam się różnych opinii. I jakie było moje zdziwienie gdy okazało się,że nie diabeł straszny jak go malują. Autorka już od pierwszych stron wciągnęła mnie w tą szaloną historię. Historie zwykłej dziewczyny, która wybrała miłość i została wykluczona z rodziny. I dawała sobie z tym radę ale gdy okazało się,że facet jej marzeń zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką coś w niej pękło. I mogłoby się wydawać,że tak się zdarza i jest to na porządku dziennym ale dla niej to dopiero początek. Początek walki o życie.. Walka,która rozpoczęła się od ujrzenia morderstwa i twarzy zabójcy.. a dalej będzie jeszcze lepiej. Zemsta nie jedno ma imię.. A najgorszy wróg może być blisko Ciebie. Bardzo podobała mi się przeplatanka gatunków,romans z nutką kryminalną w tle to było coś czego teraz potrzebowałam aby choć na chwilę zapomnieć o rzeczywistości.

6. Recenzja: WystukaneRecenzje Paulina Kłokosińska

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak kontrowersyjnie w tej chwili brzmi tekst umieszczony na okładce "Ponad 1,7 mln odsłon na wattpadzie!". Z jednej strony to przecież dobrze, ale z drugiej... no właśnie. Większość "książek", które na tej platformie się pojawiają i mają takie zasięgi nigdy nie powinno być wydane. Dlaczego? Z prostego powodu, tak samo jak 15 lat temu pojawiały się setki funfiction o Harrym Potterze, tak teraz są to często niedojrzałe opowiastki z ogromną dozą erotyzmu, które przyciągają nastolatki, ale żeby miały jakąś wartość, to już niekoniecznie. To niestety wychodzi już po wydaniu takiego tekstu, kiedy trafia do szerszego grona czytelników. Natomiast, tak szczerze, to nie zawsze tak jest. Jest mnóstwo wartościowych tekstów, które nie lecą na odsłonach, a są wydawane. Wiemy, czym rynek wydawniczy się karmi. Sprzedażą. I taka książka, jak "Zabójcza gra" będzie się sprzedawać, ale czy jest warta uwagi? Podczas poznawania tej historii poznajemy Nave. Dziewczynę, która żyje w szczęśliwym związku, pracuje i generalnie wszystko się jakoś układa. Do czasu... nakrywa ona swojego chłopaka ze swoją najlepszą przyjaciółką w łóżku. Na szczęście jest na tyle rozważna, by oboje od razu wyrzucić ze swojego życia. Niestety, jej były okazuje się zwykłym damskim bokserem i ją uderza. To nie koniec przygód. Nave spotyka na swojej drodze mordercę. Nie jest jego celem, ale znajduje się w bardzo niewłaściwym czasie, w niewłaściwym miejscu. Mężczyzna jej nie zabija, ale wpływ, jaki na niej wywiera, wrażenie, są ogromne. Pomyślcie, że facet ma fioletowe oczy! Może być ciekawie? Może, ale może też zalecieć kiczem. Jak się rozwinie sytuacja z byłym Nave? A jak to potoczy się z nowo poznanym zabójcą? Cóż może z tego wyjść? To już musicie doczytać sami! Zacznę od bohaterów jeśli chodzi o moje osobiste wrażenia. Główną bohaterkę polubiłam od razu. Zrobiło mi się jej szkoda, ale postąpiła jak należy, nie wróciła do gnojka, który okazał się brutalnym frajerem i kopnęła jego i swoją byłą najlepszą przyjaciółkę w tyłek. Bardzo słusznie. Rozpadło się jej życie, ale jakoś powolutku próbowała wybrnąć, iść dalej. Czy jej wyszło, to niestety, nie zdradzę Wam. Reszta bohaterów to, jak dla mnie, mieszanka irytujących typów, którzy się przewijają w życiu Nave. Ale któż z nas takich nie zna i nie próbuje się od nich trzymać z daleka, prawda? Cała akcja ma dość szybkie tempo, co dla mnie jest zaletą, bo nie zaczyna mi się gdzieś w trakcie nudzić, a kiedy tak się dzieje sięgam po inną książkę i zdarza mi się o danej zapomnieć. Tę przeczytałam na raz. Na dwa wieczory i nie żałuję. Choć nie jest to historia najwyższych lotów i gdybym ją miała komuś polecić, to nastolatkom, to mimo wszystko jest napisana tak, że szybko i przyjemnie się ją czyta. Podsumowując, jak dla mnie 6,5/10 gwiazdek. Mogło być lepiej, ale też nie oczekiwałam fajerwerków, a niezobowiązującej, czytelniczej przygody. I taką właśnie dostałam. Czy sięgnę po kolejne książki autorki? Tak, dla odskoczni od cięższych lektur, z chęcią!

7. Recenzja: lukrecja84 Schneider Hanna

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Co byś zrobiła, gdybyś w swoim własny łóżku znalazła najlepszą przyjaciółkę i swojego chłopaka? Przy okazji dowiedziałabyś się, że ten romans trwa od kilku miesięcy? Coś takiego spotkało naszą główną bohaterkę Neve Campell. Dziewczyna się załamała. Uderzyła Timothy’ego. Niestety ten jej oddał. Dziewczyna w jednym czasie straciła przyjaciółkę i najukochańszego faceta pod słońcem. Nie chciała żyć. Była gotowa na śmierć. To jeszcze nie wszystko. Po jakimś czasie była świadkiem morderstwa. Morderca ją widział i ona jego też. Czy w końcu spotka ją upragniona śmierć? Z powieścią „Zabójcza gra” czeka was mnóstwo niezapomnianych zwrotów akcji. Kiedy już myślicie, że wszystko się ułożyło nagle pojawia się coś nowego. Coś co wami wstrząśnie. Tak jak to wstrząsnęło główną bohaterką. Uwielbiam takie niespodziewane niespodzianki. Można powiedzieć, że Neve weźmie udział w grze na śmierć i życie. Kto wygra, a kto przegra musicie przeczytać sami. Powiem jedno, wstrząsnęło mną zachowanie jej rodziców. Czy jesteście zdania, że rodzice zawsze powinni stać po stronie swojego dziecka i wspierać jego wybory? Czy raczej negować na każdym kroku? Kolejne pytanie, które się nasuwa to co jesteś w stanie zrobić dla pieniędzy? I co myślicie o ludziach, dla których najważniejsze są pieniądze? Książka „Zabójcza gra” wciąga od pierwszej aż do ostatniej strony. Nie ma przerwy na wzięcie oddechu. Akcja goni akcję. Jestem zachwycona fabułą tej powieści. Bardzo bałam się o życie głównej bohaterki. Zraniona przez najbliższych znalazła ukojenie w ramionach Timothy’ego, który po pewnym czasie tak perfidnie ją zdradził. Do tego wszystkiego ma mordercę na karku. Czy uda jej się wyjść z tego cało? Autorka doskonale gra na naszych emocjach i nie pozwala, żeby emocje opadły. Powieść zapada w pamięć. I sprawia, że z przyjemnością ponownie po nią sięgnę. Dlatego serdecznie ją polecam. Nie zawiedziecie się. Doskonale nadaje się na prezent pod choinkę. Macie ochotę wejść do brutalnego świata Neve Campell? 10/10 Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Editio Red 🥰😘. #zabójczagra #carolineangel #editiored #romans #lukrecja84 #polecamksiążkę #recommendbook #bookblogger

8. Recenzja: margaret_czyta Sobolewska Małgorzata

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   ★ ℝ𝔼ℂ𝔼ℕℤ𝕁𝔸 ★ "Zabójcza gra" ⭐⭐⭐⭐/5 Słyszeliście o takiej sytuacji kiedy to całkiem poukładane życie okazywało się jednym wielkim kłamstwem? Najlepsza przyjaciółka, kochający wieloletni chłopak i lubiana praca co w sumie nie jest często spotykane. To wszystko runęło w jednej chwili. Neve Campbell odkąd została wydziedziczona i pozbawiona udziału w rodzinnej fortunie nie ma kontaktu z rodzicami, ale wcale jej ich nie brakuje. Woli żyć z dala od nich w Cambridge niż być bogatą córeczką w Bostonie która musiałaby żyć tak jak oni by chcieli. Tak naprawdę to związek Neve z Timothym miał największy wpływ na relacje pomiędzy jej rodzicami końcowe decyzję. Ojciec twierdził, że tylko głupio się zauroczyła i nie potrwa to długo natomiast ona była pewna tego, że go kocha i spędzi z nim resztę życia. Niestety pewnego dnia Neve musi zostać dłużej w pracy i jest zmuszona odwołać wieczorne plany z Timothym.. Jednak w trakcie okazuje się, że nie ma już potrzeby żeby zostawała do samego końca. Mimo strachu przed samotnym powrotem do domu cieszy się, że jednak spędzi wieczór z chłopakiem.. Przeżywa szok kiedy przyłapuje go na zdradzie.. Ze swoją przyjaciółką. To nie jedyna najgorsza rzecz jaką będzie jej dane przeżyć. Timothy okaże się kimś zupełnie innym, tak naprawdę nic o nim nie wiedziała. Kiedy Neve zobaczy coś czego nie powinna to będzie jej początek znajomości z Cameronem - mężczyzną o fiołkowych oczach który bez mrugnięcia okien potrafi pociągnąć na spust. Rozpocznie się pokręcona gra w której zemsta będzie na pierwszym miejscu. Nieoczekiwanie pojawią się też uczucia które dla dobra wszystkich nie powinny się pojawiać. Czy Neve powinna zaufać Cameronowi? Kto ucierpi najbardziej choć wcale nie powinien? Początek od razu bardzo mnie zainteresował. Kiedy Timothy pokazał prawdziwą twarz byłam wściekła bo w głowie mi się nie mieści jak przez cały związek można było tak dobrze grać.. Jak można zdradzić? Nie raz a wiele razy? Nie mając przy tym wyrzutów sumienia. Jak można podnieść rękę na kobietę? To kolejna z wielu kwesti której nie jestem w stanie zrozumieć, ale nie mamy na to wpływu. Za zamkniętymi drzwiami nie widzimy co się dzieje w związkach każdego dnia czy wieczorami pod osłoną nocy. Gdy pojawił się Cameron niemal od razu mnie zaintrygował. Miał w sobie nutkę tajemniczości. Przeszłość i okropne dzieciństwo często mu o sobie przypominały. To właśnie wydarzenia z dzieciństwa i zbrodnia której był świadkiem zmieniły go z niewinnego chłopca w silnego mężczyznę który nie boi się wymierzyć sprawiedliwości swoim wrogom. Jednak nawet on miewa momenty kiedy zamienia się w totalnego mięczaka, ciężko jest mu żyć wspomnieniami a w jego przypadku zwłaszcza tymi złymi. Cameron się nie zakochuje, miłość to obce dla niego uczucie więc dlaczego tak dbał o bezpieczeństwo Neve? Jedyne czego było mi odrobinę za dużo to "pszczółek" 🙈 Za pierwszym czy drugim razem było to urocze, ale później to już sama nie wiedziałam co o tym myśleć 😅 To moje pierwsze spotkanie z tą autorką i myślę, że nie ostatnie choć nie oszalałam na punkcie Camerona tak jak to zazwyczaj u mnie bywa 🙈 Pióro lekkie, wątki według mnie dobre i wszystko było ze sobą spójne. Dobrze spędziłam czas i mogę śmiało polecić innym. Historia z niemałym dreszczykiem emocji a czasami dobrze jest go poczuć.

9. Recenzja: www.instagram.com/weraandksiazki/ Weronika Gosek

   Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

   Czy recenzja była pomocna:

    TAK  (0)  NIE  (0)

   Dziś o książce, z którą zakończyłam rok 2020. Na pewno nie jest to najlepsza pozycja minionego roku, ale lektura z którą całkiem miło spędziłam czas. Pióro autorki znam z debiutu „Prywatny ochroniarz” i z tego co pamiętam historia była mocno przerysowana, zachowanie bohaterów momentami absurdalne, komediowe, ale naprawdę przyjemnie się ją czytało. Z „Zabójczą grą” miałam bardzo podobne odczucia. . Gdy zaczęłam ją czytać, zostałam przyjemnie zaskoczona. Książkę czytało się lekko i miałam wrażenie, że to będzie coś innego. I tak faktycznie było, autorkę porywa wodza fantazji, która na pewno nie wszystkim przypadnie do gustu. Fabuła jest pełna akcji, wyolbrzymionych wydarzeń i spisków, a główne skrzypce to nietypowy romans między Cameronem i Nave. Trochę takie science-fiction. Zachowanie bohaterów jest momentami absurdalne, czasami przesadzone, a bywa też, że niektórymi, dość ważnymi kwestiami, po prostu się nie przejmują. Wszystko zależy od dnia i nastawienia. Autorka miała świetny pomysł. Napisała romans, który zaskakuje, który wciąga czytelnika w wir wydarzeń, ale fabuła za to bywa niedopracowana i zbyt szybka. Cenie romanse, które uciekają od schematów, jednak lubię, gdy wszystko ma swój ład i porządek. Tu tego zabrakło, bo nasz główny zabójca, zmienia zdanie o tak bez powodu, bardzo często. Camerona poznajemy pobieżnie, a wiele kwestii z nim zostaje pominiętych. A Nave przez większość lektury nosi „różowe okulary”. Niczego nie dostrzega, nie wie i bez wielkich problemów przystaje na każdą propozycję. Dość duży minus to zatytułowane rozdziały, które zdradzały fabułę. . „Zabójcza gra” to książka, która posiada mnóstwo minusów, ale również i znajdą się mocne plusy. Jest to lektura przy której się śmiałam, która mnie zaskoczyła i często irytowała. Która wciągnęła mnie w ten nierealny świat i zapewniła mi kilka przyjemnych godzin oderwania, więc jeśli szukacie czegoś niewymagającego to może Wam się spodobać. . Cd. w komentarzu.

10. Recenzja: @magical_daily Wójcik Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    „Prywatny ochroniarz” ustawił poprzeczkę wysoko, ale autorka wciągnęła mnie do swojego świata już od pierwszych stron powieści. Najpierw chciałabym wspomnieć o fajnym zabiegu jaki został zastosowany w tej historii, mianowicie Caroline wplotła wątki romansu i kryminalne co uważam za strzał w dziesiątkę. Pozwoliło mi to wciągnąć się w lekturę i zostawić rzeczywistość za sobą, a strach o życie Neve załączył u mnie dodatkową ciekawość o to co będzie dalej. Neve została doświadczona przez los, straciła bliskie osoby w paskudny sposób, a jej życie po tym co zobaczyła zostało zagrożone. Zwroty akcji i ich ilość, muszę przyznać, zaskoczyły mnie. Pozytywnie. Było ich mnóstwo i wpłynęło to na odbiór fabuły i jej dynamikę. Uwielbiam to jak autorka pokierowała akcją i niejednokrotnie wyprowadziła mnie w maliny. Sama opowieść skłania czytelnika do wielu przemyśleń. Dodatkowo jest to książka nieodkładalna - jest trochę jak przejażdżka roller coasterem emocjonalnym. Chętnie przeczytam tę książkę znowu. To jedna z moich ulubionych pozycji w 2020. Polecam ją tak samo mocno jak „Prywatnego ochroniarza”.

11. Recenzja: @zawsze_z_nosem_w_ksiazce Pala Aneta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Życie Neve Campbell w ciągu kilku godzin kompletnie się rozsypuje. Dziewczyna traci grunt pod nogami, kiedy odkrywa, że chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. Co gorsza, nakryty na gorącym uczynku, ukazuje swoje prawdziwe oblicze - bezwzględnego brutala. Zdradzona i pobita Neve jeszcze nie wie, że prawdziwe problemy dopiero przed nią. Gdy stanie oko w oko z mordercą, zrozumie, co to znaczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Niespodziewanie bezwzględny i zimny zawodowiec darowuje młodej kobiecie życie. Przestępca ma piękne, fiołkowe oczy... Historia pełna nieoczekiwanych zwrotów akcji, zawiła i pokręcona, naprawdę dużo się tam dzieje. 🤯🤯🤯 Autorka już od samego początku pokazuje jak cienka potrafi być granica między przyjaźnią/miłością a nienawiścią. Widzimy jak z pozoru poukładane i szczęśliwie życie może runąć w ciągu kilku minut i właśnie w tym momencie rozpoczyna się niebezpieczna gra. Zostałam przez tą książkę wciągnięta całkowicie, przez to, że dużo się w niej dzieje, aż nie chce się od niej oderwać. Polecam ❤ Recenzja jest także na stornie lubimyczytac.pl oraz Empik

12. Recenzja: @katarzynabm Balwierz-Mikołajek Katarzyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką Caroline Angel 🥰 Ilość odsłon tej historii na Wattpadzie robi wrażenie ale mnie to nie dziwi, gdyż naprawdę warto przeczytać „Zabójczą grę”. Jest wciągająca, pełna tajemnic i zwrotów akcji. Neve Campbell znalazła się w nieodpowiednim miejscu i czasie, była świadkiem zabójstwa, a najgorsze, że widziała twarz mordercy i jego fiołkowe oczy. W tamtej chwili tak bardzo pragnęła śmierci, kiedy zabójca mierzył do niej z pistoletu. Jednak on, widząc jej miodowe oczy, pozostawił ją przy życiu, jedynie zranił jej rękę scyzorykiem. Neve pragnęła własnej śmierci, gdyż widziała zdradę swojego chłopaka Tima ze swoja najlepszą przyjaciółką. Dziewczyna nie ma nikogo, jej rodzice ją wydziedziczyli, po tym jak odeszła od nich ze swoim chłopakiem Timothym, a z beatem nie miała już kontaktu od trzech lat. Dziewczynie o bardzo oryginalnym imieniu, życie rozsypało się w jednej chwili, została sama. Jednak „zabójczo przystojny” morderca powraca do jej życia z propozycją nie do odrzucenia - zabicie Tima. Były chłopak Neve tak naprawdę okazał się być naprawdę złym człowiekiem, czego sama doświadczyła, gdyż podbił ją dotkliwie tak, że wylądowała na intensywnej terapii na dwa tygodnie. Układ jaki jej proponuje Cameron naprawdę zbliża ich do siebie. Czy Cameron po tak traumatycznych doświadczeniach z dzieciństwa zakocha się w Neve ? Nigdy przecież nie miał dziewczyny ! Przeszłość Tima i Camerona okazuje się, że była wspólna. Z każdym rozdziałem historia coraz bardziej się rozwijała, pojawiły się nowe wątki poboczne, które idealnie połączyły się w całość. Motywy działania były wyjaśnione, co sprawiło ze zmieniłam nastawienie do Camerona, którego na początku poznajemy jako zabójcę. Fabuła wielowątkowa, gdzie tragiczna przeszłość łączy się z teraźniejszością. Autorka wykreowała wiele postaci, ja z Cameronem i Neve bardzo się polubiłam. Zakończenie mnie zdziwiło, autorka stworzyła dodatkowe wątki z przyszłości tym razem z związanymi z rodziną Neve. Okazało się, że miała siostrę bliźniaczkę ! Jej rodzice oddali ją do adopcji. W książce nie zabraknie zwrotów akcji, tajemnic rodzinnych, intryg, morderstw, zemsty planowanej od dzieciństwa oraz mafii. Pojawiają się również pozytywne wątki, sceny i śmieszne dialogi. Warto przeczytać, by poznać historię uczucia, jakie rodzi się między Cameronem i Neve ❤

13. Recenzja: @ewelinkaa.91 Kwiatek Ewelina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra" umiliła mi zaledwie dwa wieczory, bo nie mogłam się od niej oderwać (gdybym nie musiała spać, to pewnie zajęłoby mi to mniej czasu😂). Historia ta to ciekawe połączenie mrocznego kryminału i przyjemnego romansu. Mamy tu dwóch zabójców i mimo że obaj działają bez skrupułów, to jednak różnią się diametralnie. Jeden z nich pragnie jedynie pomścić bliskich, a drugi to zwykły psychopata. Jest też dziewczyna, jej życie okazuje się totalnym kłamstwem, a przyszłość zależy od tego, po której stronię barykady się znajdzie. Dynamiczna, pełna zwrotów akcja nie pozwala się nudzić, a gdy dodać do tego tak barwne postacie, to przepis na sukces mamy gotowy🙂

14. Recenzja: promyczekzla Waleryszak Karolina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Historia opowiadająca o Neve jest równie "zabójcza", jak pikantne dialogi w niej zawarte. Przyznaję, że pisarka zdobyła tym moje chochlikowate serce, gdy zaśmiewałam się nad "tekstami" bohaterów. Zmysłowa opowieść, w której tytułowy morderca nie jest aż tak morderczy (arogancki i pewny siebie). Cameron to kobieciarz, który ukrywa swoją przeszłość, a wymierzana przez niego sprawiedliwość nie jedno ma imię. Los decyduje, że ścieżki Neve przecinają się z vendettą Camerona… Kobieta jest skomplikowaną osobowością z bogatego domu, w którym decydujący głos zawsze miał pieniądz. Świat pozbawiony zasad, chwytający niewinnych w swe pułapki ... tajemnice i samotność w tłumie. Neve jak magnes przyciąga problemy, a gdy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie, jej życie buntuje się przeciwko niej samej. 😈 „Zabójcza gra” to książka, którą czyta się z przyjemnością. Niesamowicie zabawna, jak i poruszająca opowieść. Owszem, są momenty, gdzie publikacja staje się zbyt chaotyczna, a wątki przeskakują w niej jak sekundnik zegarka… ale myślę, że to bardziej wynika z tego, że pisarka chciała bardzo dużo zawrzeć w powieści. Wielkim plusem książki jest duża ilość charakternych postaci, które są niezwykle ważne dla głównych bohaterów, jak i okazują się czasem prawdziwymi wrogami. Opowieść ta porusza ważny problem zgody na krzywdę, zbrodni, jak i wymierzanie własnej sprawiedliwości. Jest to także poruszająca serce romantyczna opowieść... Tajemnicza publikacja skrywająca pełen zestaw intryg skonstruowanych przez pisarkę.„Zabójcza gra” to powieść, w której bohaterka próbuje przetrwać pomiędzy dwoma niebezpiecznymi mężczyznami. Polecam dla tych czytelników, którzy szukają w książkach światła wśród mroku. 🤗

15. Recenzja: WystukaneRecenzje Paulina Kłokosińska

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, jak kontrowersyjnie w tej chwili brzmi tekst umieszczony na okładce "Ponad 1,7 mln odsłon na wattpadzie!". Z jednej strony to przecież dobrze, ale z drugiej... no właśnie. Większość "książek", które na tej platformie się pojawiają i mają takie zasięgi nigdy nie powinno być wydane. Dlaczego? Z prostego powodu, tak samo jak 15 lat temu pojawiały się setki funfiction o Harrym Potterze, tak teraz są to często niedojrzałe opowiastki z ogromną dozą erotyzmu, które przyciągają nastolatki, ale żeby miały jakąś wartość, to już niekoniecznie. To niestety wychodzi już po wydaniu takiego tekstu, kiedy trafia do szerszego grona czytelników. Natomiast, tak szczerze, to nie zawsze tak jest. Jest mnóstwo wartościowych tekstów, które nie lecą na odsłonach, a są wydawane. Wiemy, czym rynek wydawniczy się karmi. Sprzedażą. I taka książka, jak "Zabójcza gra" będzie się sprzedawać, ale czy jest warta uwagi? Podczas poznawania tej historii poznajemy Nave. Dziewczynę, która żyje w szczęśliwym związku, pracuje i generalnie wszystko się jakoś układa. Do czasu... nakrywa ona swojego chłopaka ze swoją najlepszą przyjaciółką w łóżku. Na szczęście jest na tyle rozważna, by oboje od razu wyrzucić ze swojego życia. Niestety, jej były okazuje się zwykłym damskim bokserem i ją uderza. To nie koniec przygód. Nave spotyka na swojej drodze mordercę. Nie jest jego celem, ale znajduje się w bardzo niewłaściwym czasie, w niewłaściwym miejscu. Mężczyzna jej nie zabija, ale wpływ, jaki na niej wywiera, wrażenie, są ogromne. Pomyślcie, że facet ma fioletowe oczy! Może być ciekawie? Może, ale może też zalecieć kiczem. Jak się rozwinie sytuacja z byłym Nave? A jak to potoczy się z nowo poznanym zabójcą? Cóż może z tego wyjść? To już musicie doczytać sami! Zacznę od bohaterów jeśli chodzi o moje osobiste wrażenia. Główną bohaterkę polubiłam od razu. Zrobiło mi się jej szkoda, ale postąpiła jak należy, nie wróciła do gnojka, który okazał się brutalnym frajerem i kopnęła jego i swoją byłą najlepszą przyjaciółkę w tyłek. Bardzo słusznie. Rozpadło się jej życie, ale jakoś powolutku próbowała wybrnąć, iść dalej. Czy jej wyszło, to niestety, nie zdradzę Wam. Reszta bohaterów to, jak dla mnie, mieszanka irytujących typów, którzy się przewijają w życiu Nave. Ale któż z nas takich nie zna i nie próbuje się od nich trzymać z daleka, prawda? Cała akcja ma dość szybkie tempo, co dla mnie jest zaletą, bo nie zaczyna mi się gdzieś w trakcie nudzić, a kiedy tak się dzieje sięgam po inną książkę i zdarza mi się o danej zapomnieć. Tę przeczytałam na raz. Na dwa wieczory i nie żałuję. Choć nie jest to historia najwyższych lotów i gdybym ją miała komuś polecić, to nastolatkom, to mimo wszystko jest napisana tak, że szybko i przyjemnie się ją czyta. Podsumowując, jak dla mnie 6,5/10 gwiazdek. Mogło być lepiej, ale też nie oczekiwałam fajerwerków, a niezobowiązującej, czytelniczej przygody. I taką właśnie dostałam. Czy sięgnę po kolejne książki autorki? Tak, dla odskoczni od cięższych lektur, z chęcią!

16. Recenzja: Zapach.kartki Janikowska Justyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Powiem szczerze, ze podchodziłam do książki dosyć sceptycznie. Caroline Angel to autorka „Prywatnego ochroniarza”, który zebrał skrajne opinie. Nie robiłam sobie nadziei do tej książki, a jakie było moje zdziwienie gdy po kilku stronach książka naprawdę mnie wciągnęła. Zaskakująco dobra fabuła, ciekawe przestawienie postaci. Poznajemy młodą dziewczynę Neve, która przyłapuje pewnego dnia swojego chłopaka Timothego na zdradzie z najlepsza przyjaciółka. Jest to jak cios nożem w serce. Załamana Neve po pracy napotyka zbrodnie na swoich oczach. CAMERON- płatny zabójca postanawia, ze nie zabije naocznego świadka jego morderstwa i wbija jej jedynie scyzoryk w ramach zastraszenia. Od tego momentu toczy się wielka zabójcza gra pomiędzy trojgiem „nieznajomych”. Od prologu chce się czytać i czytać ta książkę. Lubię krótkie, nieciągnące się historie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z taka fabuła, dlatego cieszę się ze jest to coś nieznanego. Książka to dobra pozycja na pozbycie się nudy w ciągu dnia i zaznania lekkiego dreszczyku emocji. Dosyć łatwa w czytaniu i przekazie, dlatego czyta się bardzo szybko. Ogólnie polecam każdemu z zaznajomieniem się książek Caroline Angel.

17. Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge Angelika Pasiecka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    NAJLEPSZA książka, jaką przeczytałam w 2020 roku! 😍🔥 Kto nie ma słabości do niegrzecznych chłopców, prawda? 😏 Gdy świat Neve staje do góry nogami, dziewczyna trafia w jeszcze większe tarapaty, będąc świadkiem morderstwa. Nieziemsko przystojny zabójca o hipnotyzujących, fiołkowych oczach daruje życie głównej bohaterce, jednocześnie podejmując z nią współpracę. Korzyści znajduje każda ze stron, co więcej, oboje mają wspólny cel - pozbyć się Tima. Wspomniany mężczyzna jest odwiecznym wrogiem naszego czarującego przestępcy, Camerona, i jednocześnie byłym chłopakiem Neve, który dobitnie zranił dziewczynę, zdradzając ją z jej najlepszą przyjaciółką. Sprawy nie mają się tak łatwo, gdy Tim pokazuje przed Neve swoje prawdziwe i brutalne oblicze. Dziewczyna jest szantażowana nie tylko przez niego, ale również swoich rodziców, którzy do wzorowych opiekunów zdecydowanie nie należą. Z czasem główna bohaterka odnajduje swoją bezpieczną przystań w ramionach Camerona, z którym nadal potajemnie współpracuje nad pozbyciem się sadystycznego ex-chłopaka. Płatny zabójca staje się dla dziewczyny troskliwym partnerem i gorącym kochankiem 🔥 Niestety Neve nadal nie jest świadoma, w jakim niebezpiecznym świecie od lat żyła... Muszę Wam przyznać, że powieść pochłonęłam w jeden wieczór. Wciągnęła mnie na tyle mocno, że nie potrafiłam oderwać od niej oczu, więc z miejsca wędruje na moją TOP półkę 🔥 Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona dojrzałym stylem pisania naszej polskiej(!) autorki, która spokojnie mogłaby być uznana za jedną z bestsellerowych pisarek zagranicznych! Żałuję, że nie poznałam wcześniej twórczości Caroline Angel, ponieważ czuję, że będzie to jedna z moich ulubionych pisarek 😍 Mam nadzieję, że niedługo będę miała okazję zapoznać się z jej innymi tytułami 💕

18. Recenzja: Czytamkiedytyspisz Cyrus Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Pióro autorki poznałam dzięki książce Prywatny ochroniarz. Tamta książka podobała mi się tak bardzo, że z chęcią sięgnęłam po kolejną. Niestety pomimo tego że fabuła mnie zainteresowała, to książka mnie nie porwała, a raczej poprostu się na niej zawiodłam. Akcja książki, toczy się bardzo dynamicznie, a nawet zbyt dynamicznie. Zdarzały się momenty, w których nie nadążałam za akcją, a same wydarzenia wręcz gnały, pozostawiając mnie jako czytelnika daleko w tyle... Przedstawiane wątki wydały mi się bardzo niedopracowane a także miałam wrażenie jakby pojawiały się w najmniej oczekiwanym momencie. Niestety tekst zawierał wiele nieścisłości logicznych a także odbiegał od realizmu. Autorka miała bardzo dobry pomysł co do fabuły. Historia sama w sobie może nie jest napisana idealnie natomiast jest bardzo wciągająca. Pomimo tego że czytało mi się ją trudno, chciałam poznawać kolejne losy bohaterów. Tekst zdecydowanie zadziałał na moją wyobraźnię, która pozwoliła mi zobaczyć to co przeczytałam. Prosty język jakim napisana została książka jest tutaj dużym atutem, gdyż faktycznie historie się pochłania, mimo niektórych trudności. Porachunki gangsterskie to bardzo modny temat wśród literatury, natomiast nie jest on łatwy do napisania... Brawo za to że autorka się go podjęła. Mimo moich uszczypliwosci polecam książkę. Zapewne wielu osobom się spodoba, mnie wciągnęła bardzo, natomiast co to twórczości autorki to wierna pozostaje Prywatnemu ochroniarzowi..

19. Recenzja: https://www.facebook.com/Zakochana-w-Romansach-115133196562951/ Karolina Łata

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Książkę czytało mi się naprawdę dobrze. Podoba mi się lekki styl autorki i krótkie rozdziały. Historia przedstawiona z obu perspektyw daje dokładny obraz sytuacji, a fabuła, choć momentami trochę nierzeczywista i przekoloryzowana, jednocześnie była ciekawa i wciągająca. Na pewno nie można narzekać na nudę. Mnie się podobała, więc jak najbardziej polecam. Idealna książka na jeden wieczór.

20. Recenzja: shevill_book Oszczęda Dominika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Caroline Angel po raz kolejny sprawiła, że nie byłam w stanie nawet na moment oderwać się od jej książki. Bohaterów, których wykreowała, pokochałam niemal od razu, z Cameronem było kilka komplikacji, jednak w końcu się dogadaliśmy. Autorka w świetny sposób manewruje piórem sprawiając, że czyta nam się naprawdę przyjemnie i po prostu w mgnieniu oka książka przelatuje nam przez ręce. Fabuła, jaką wymyśliła Caroline była tak wciągająca, zaskakująca i jak dla mnie niespotykana, że nie mogę pogodzić się z tym, że tak szybko ją przeczytałam. Z wielką niecierpliwością czekam na kolejne książki autorki i życzę samych sukcesów! Gorąco polecam wam twórczość Caroline Angel!

21. Recenzja: reading.girl.05 Sinkowska Amanda

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra" książka przy której spędziłam miło wieczór. Akcja się rozkręca, z każdą stroną. Walka o wolność, spokój, miłość i o swoje marzenia. Tutaj bohaterowi wypierają się swoich uczuć. Neve, która boi się zaufać raz jeszcze. Cameron, który myślał, że nigdy się nie zakocha. Autorka doskonale nadała tajemniczości w historii bohaterów. Mogłabym z chęcią przeczytać o ich dalszych losach. Okładka przyciąga uwagę, ale sam środek dopiero wciąga nas w świat niebezpieczeństwa. Gorąco polecam!! 🔥

22. Recenzja: noswksiazce Bykowska Daria

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i bardzo się cieszę, że mogłam ją przeczytać. Od tej książki nie dało się oderwać, a z każdą przeczytaną stroną chciało się więcej. Połączenie romansu z kryminałem było strzałem w 10! Historia trzyma w napięciu, jest niebezpieczna, intrygująca, pełna zwrotów akcji oraz tajemnic. Na początku myślałam, że w tej historii będzie dużo seksu, ale się myliłam i dobrze bo w tej historii by to nie pasowało. Co do bohaterów... No cóż ich nie da się nie lubić 🖤. Są świetnie wykreowani i dopieszczeni w każdym calu. Cameron zabójczy przystojniak, który swoją tajemniczością skradł moje serce oraz Neve, która w swoim życiu przeżyła już wiele a jeszcze więcej ma się dopiero wydarzyć. Jestem bardzo ciekawa innych książek autorki, ponieważ widać, że włożyła dużo serca w tą historię. Czy chciałabym przeczytać 2 tom? Hmm... No nie wiem 🤔. Książka jest świetna, ale boję się że 2 tom to może być za dużo.

23. Recenzja: sylwiaczyta Ozga Sylwia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Nerve zostaje dłużej w pracy, aby zastąpić przyjaciółkę, która zgłosiła, że źle się czuje. Koniec końców kierowniczka pozwala jej wyjść trochę wcześniej, więc zadowolona Nerve wraca do swojego mieszkania. Co zastaje? Swojego chłopaka w łóżku z wspomnianą powyżej przyjaciółką. Co gorsza chłopak jest z tego dumny i pokazuje dziewczynie, że wiele lat ukrywał swoje prawdziwe oblicze. Nerve jest załamana. Po kilku dniach wychodząc z pracy napotyka mordercę, który właśnie strzela do starszego mężczyzny. Dziewczyna nie pozostaje niezauważona i w tym samym momencie wchodzi w niebezpieczną grę, w której biorą udział trzy osoby: ona, morderca i jej (już były) chłopak. ~ Bardzo przyjemnie mi się czytało tę książkę. Historia niebanalna, ciekawa i wciągająca. Kilka rzeczy mnie irytowało w zachowaniu Camerona (mordercy) ale poza tym wszystko mi się podobało 😍 Wyjaśnienie kilku tajemnic rodzinnych bardzo mnie zaskoczyło. Szczerze? Byłabym bardzo szczęśliwa gdyby ta historia została kontynuowana. Z chęcią przeczytałabym ciąg dalszy ❤ Reasumując: Polecam! ❤ Na pewno sięgnę po inne książki tej autorki 🥰 Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu "Editio.red" ❤ ~ sylwiaczyta

24. Recenzja: werka_books Rybak Weronika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    🔫"Warto zginąć za kogoś, kogo się kocha." . . Czy istnieje choćby cień szansy, aby jednego dnia zmieniło się całe nasze życie? Czy tak naprawdę w ułamku sekundy możemy całkowicie stracić grunt pod nogami? Neve Campbell przekonała się, że to jak najbardziej prawdopodobne. Jej sielankowa codzienność rozpłynęła się niczym kamfora, a jej miejsce zastąpił istny koszmar. Dziewczyna stała się świadkiem czegoś, czego nigdy nie powinna zobaczyć. Wplątana w niebezpieczną grę pomiędzy zabójcą, a jej byłym chłopakiem będzie musiała zawalczyć o swoją egzystencję... Całe życie Neve w ułamku sekundy rozpadło się niczym domek z kart. Dziewczyna odkryła, iż ukochany mężczyzna dla którego zerwała kontakt z rodzicami, od dłuższego czasu zdradzał ją z jej przyjaciółką. Jakby tego było mało, Timothy ujawnił swoją prawdziwą twarz, dotkliwe bijąc Neve. Jak się okaże to jeszcze nie koniec przykrych niespodzianek, jakie los przygotował pannie Campbell. Jak coś się wali, to nie jedna rzecz, lecz wszystko po kolei, więc nikogo nie zdziwi fakt, iż Neve stanie się również całkiem przypadkowo, świadkiem brutalnego zabójstwa. Dopiero wtedy zrozumie, jak naprawdę wyglądają prawdziwe problemy. Zabójca i świadek. Jakie relacje ich połączą? Czy dziewczyna zginie z rąk bezwzględnego mordercy, który od pierwszych chwil wzbudził w niej silne uczucia? Cameron ma jednak dla Neve propozycje nie do odrzucenia. Jeśli zgodzi się wejść z nim w układ, zostawi ją w spokoju, jednocześnie darując życie. Ta piękna istota od początku zwróciła jego uwagę. Zafascynowała go, co skutkowało puszczeniem jej wolno. Mężczyzna zaufał jej, gdzieś w środku wiedział, iż nie pójdzie ona na policję i nie zgłosi, czego stała się świadkiem. Od tej pory między Neve i Cameronem rozpoczyna się niebezpieczna gra, pełna nieczystych zagrywek oraz brudnych chwytów, która nie do końca może skończyć się dobrze. Z czasem Neve uświadamia sobie, iż zabójczo przystojny morderca o fiołkowych oczach nie budzi już w niej, ani lęku, ani strachu, za to w jego towarzystwie jej serce zaczyna szybciej bić. Jak zakończy się ta rozgrywka? Jakie sekrety ze swojej przeszłości odkryje przez przypadek panna Campbell? Czy tej dwójce pisany będzie happy end, a może któryś z bohaterów pożegna się z życiem? . Nie jest żadną tajemnicą fakt, iż Wattpad to istna kopalnia talentów. Wiele autorek to właśnie tam zaczynało publikować swoje teksty, które teraz zyskują status bestsellerów. Gdy osobiście widzę na okładce powieści napis: "ponad 1,7 mln odsłon na Wattpadzie" to pierwsza myśl, jaka pojawia się w mojej głowie brzmi: ten tekst będzie świetny! W końcu masa ludzi po niego sięgnęła i został wyróżniony, pojawiając się w wersji papierowej. Ale nic bardziej mylnego. Niestety coraz częściej przekonuje się o tym, iż nie zawsze to, co ma dużo wyświetleń na danej platformie w rzeczywistości jest warte uwagi. Każdy z nas ma inny gust, każdemu podoba się, co innego i całkowicie to rozumiem. Ale jednak uważam, iż dostając szansę na wydanie swojej pracy, autor powinien najpierw odpowiednio zadbać o jej dopracowanie. Gdzieś mignęła mi informacja, iż "Zabójcza gra" była pisana tak naprawdę od nowa, ale niestety ja tego nie poczułam. Druga powieść Caroline Angel to historia niedopracowana, sztuczna, a momentami pozbawiona sensu. Fabuła miała w sobie potencjał, aczkolwiek nie został on w żadnym stopniu wykorzystany. Zaczynając od plusów, autorka ma naprawdę lekki styl, przyjemny w odbiorze. Tworzy krótkie rozdziały sprawiające, iż czyta się ten tekst w miarę szybko i sprawnie. Ale tutaj pozytywne aspekty tej lektury się kończą. Bohaterowie zachowywali się dziwne, bezmyślnie. Ich postępowania nie dało się racjonalnie wytłumaczyć. Cameron to opiekuńczy, troskliwy i dobry mężczyzna, nigdy nie powiedziałabym, iż jest zabójcą. Nie byłam nawet w stanie w to uwierzyć. Jego zachowanie kompletnie wykluczało to, iż byłby w stanie kogokolwiek zabić z zimną krwią, na środku ulicy. Cam pragnął zemsty, niby miał plan. Wszedł w układ z Neve, ale miałam wrażenie, że liczył, iż to ona stanie się środkiem do celu i wszystko za niego załatwi. Niby morderca z doświadczeniem, planował od dawna swoje czyny, a działał tak naprawdę po omacku. Dla mnie był po prostu zwykłym chłopakiem, młodym, nie panującym nad emocjami. Neve to bohaterka słaba, bezosobowa, nijaka z którą nie otrzymałam możliwości poczuć jakiejkolwiek więzi. Rodzice dziewczyny nigdy jej nie kochali. Byli poukładaną rodziną w oczach innych, jednak za zamkniętymi drzwiami pokazywali swoje prawdziwe oblicze. W momencie, gdy Neve postawiła się im, nie zawahali się ani chwili, aby wydziedziczyć córkę i usnąć ją na zawsze z życia. Panna Campbell miała pewne marzenie. Pragnęła posiadać swój własny hotel, miała dalekosiężne plany na przyszłość, dlatego właśnie bez namysłu weszła w układ z zabójcą i skupiła się na tym, aby pomóc mu usunąć wroga. Dodam jeszcze, iż całkowicie nie rozumiem o co chodzi z wątkiem dotyczącym studiów Neve. Cameron obiecał płacić za naukę dziewczyny, ale z jakiej okazji? Skąd się to w ogóle wzięło? Dla mnie ten aspekt był dosłownie abstrakcyjny, nie mówiąc o akcjach z profesorem na uniwersytecie. Morderca straszył nauczyciela w czasie wykładów, aby nie proponował dziewczynie zaliczenia za seks. Za każdym razem, gdy dochodziło do wtargnięcia Camerona do sali, zastanawiałam się, czy mam się śmiać czy płakać. Kolejna kwestia, która została napisana w całkowitym oderwaniu od rzeczywistości to wizyta na policji i zgłoszenie pobicia przez główną bohaterkę. Neve opowiedziała swoją wersję wydarzeń i bez żadnych dowodów, policjanci jej uwierzyli, co za tym idzie zatrzymali jej byłego chłopaka. Od kiedy to policja po jednym oskarżeniu, nie popartym żadnym dowodem, już zamyka facetów? Takie rzeczy nawet w filmach nie mają miejsca. Nasz zabójca pragnę podkreślić, iż zabił człowieka na środku ulicy, stąd moje pytanie, jak to możliwe, iż nikt tego nie widział? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Główna bohaterka na dodatek akurat w tym właśnie momencie pokochała zabójcę o hipnotyzujących, fioletowych oczach, czym doskonale udowodniła, iż instynktu samozachowawczego nie posiadała za grosz. Jej postawa jawiła mi się po prostu jako nierealna, sztuczna. Neve przez wiele lat pozostawała w związku z Timothym i nigdy nie podniósł na nią ręki, nie skrzywdził jej. Więc jak to się stało, że nagle stał się damskim bokserem czy też bezwzględnym brutalem? Pojęcia nie mam. Akcja tej książki pędziła niczym wiatr, autorka przez większą część fabuły lała przysłowiową wodę, zapełniając strony sztywnymi, dziwnymi dialogami. Zaczętych zostało multum wątków, że w pewnym momencie, można się było nieźle poplątać. Panował tutaj istny chaos. Temat mafii pojawił się niewiadomo skąd i z jakiej okazji. Rozśmieszyło mnie również zachowanie oraz postępowanie rodziców Neve. Momenty z nimi w roli głównej zostały napisane tak bardzo na siłę, sztucznie, a ich zachowanie było pozbawione sensu, że po prostu nie dało się tego czytać. Szalę goryczy przelały natomiast przezwiska typu "pszczółko", "wielorybku", które odbierały wszelką przyjemność z czytania. Zwłaszcza, iż pojawiały się nawet kilka razy na jednej stronie. . Po przeczytaniu "Zabójczej gry" wniosek nasuwa mi się jeden. Przed Caroline Angel jeszcze dużo pracy, aby dojść do perfekcji. W jej piórze jak najbardziej dostrzegam potencjał i mam ogromną nadzieję, iż z każdą kolejną pracą, młoda autorka poprawi swój warsztat oraz dopracuje przyszłe powieści. W następnym roku na rynku wydawniczym pojawią się jej kolejne książki i naprawdę chciałabym dostrzeć w nich, coś więcej niż tylko niewykorzystany potencjał. Podczas czytania "Zabójczej gry" nie odczuwałam żadnych emocji, jej treść spłynęła po mnie jak po kaczce. Nie znalazłam tutaj, ani jednego wątku, który został by w pełni dopracowany. Zdaje sobie sprawę, iż autorka ma ogromne grono Wattpadowych fanów i wiele osób nie zgodzi się z moimi słowami, ale należy pamiętać, iż każdy z nas odbiera książki w inny sposób i zwraca uwagę na całkiem różne fakty. Ja na dzień dzisiejszy tego tytułu nie mogę Wam polecić, ale na pewno dam autorce w przyszłości szansę. Nie skreślam jej twórczości, gdyż mam ogromną nadzieję, że jej kolejna powieść będzie o niebo lepsza.

25. Recenzja: books_withkitten Cichoń Justyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra" opowiada historię Neve, która przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z najlepszą przyjaciółką. Na domiar złego staje się świadkiem morderstwa. Udaje jej się ujść bez szwanku. Jednak morderca staje się częścią jej życia. To ten nieznajomy mężczyzna ukazuje jej niebezpieczne oblicze byłego partnera oraz proponuje współpracę. Neve wplątuje się w niebezpieczną grę pomiędzy mężczyznami. Czy zaufa dobremu mężczyźnie? Książka z wielkim potencjałem, a jednak się w niej odrobinę nie odnalazłam. Zdecydowanie wciąga od pierwszych stron, czytało się ją bardzo szybko i przyjemnie, ale... Muszę tu napisać o tym moim "ale". Cameron (morderca przyłapany na gorącym uczynku) jest postacią tajemniczą, bardzo wybuchową, ale brakowało mi w nim trochę brutalności. Książka była pisana rozdziałami z perspektywy Neve i Camerona. Zatem autorka dała nam poznać obu bohaterów i ja oczekiwałam bardziej niegrzecznego chłopca w rozdziałach z jego perspektywy. Dialogi były skonstruowane świetnie, potyczki słowne między bohaterami na wielki plus. Relacja między nimi bardzo intrygująca, zdecydowanie wyczuwałam chemię, która wciągała i nie pozwalała się oderwać. Teraz dochodząc do wątku kryminalno- mafijnego. Od początku książki, coś tam się przeplatało z tym wątkiem, jednak było go mało. Natomiast na koniec autorka zwaliła na czytelnika tykającą bombę. Co stronę, czytelnik był bombardowany nowymi intrygami, nowymi zwrotami akcjami. Oczywiście były to ciekawie skonstruowane intrygi, jednak było tego bardzo dużo w małej ilości stron. Jako czytelnik wolałabym mieć to jednak porcjowane. Moim zdaniem autorka mogła wplatać rozdziały nawiązujące do zakończenia, już od pierwszych stron książki. Sprawiłoby to, że czytelnik miałby świadomość, że ta cała intryga jest na większą skalę i poznając jej zakończenie, nie byłby taki zaskoczony. Reasumując uważam książkę za dobrą. Napisałam czego mnie osobiście brakowało, by książka była rewelacyjna. Czytałam wiele bardzo pozytywnych opinii, zatem może nadzwyczajnie w świecie się czepiam. Zdecydowanie polecam sięgnąć po nią i sprawdzić samemu :))

26. Recenzja: Pasjonatka_ksiazek1 Jabłońska Nikola

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Za egzemplarz dziękuję @editiored, wasze książki aż chce się czytać, bo czyta się je jednym tchem. Wiem, że autorka wydała jeszcze wcześniej „Prywatnego ochroniarza”, jeszcze jej nie czytałam ale mam zamiar, bo pozycję posiadam w swojej biblioteczce. Więc tak naprawdę pierwsze spotkanie z autorką zaliczyłam teraz. Styl pisania jest spójny, prosty i zrozumiały, a to że się śmiałam z tekstów to tylko wpływa na pozytyw mojej recenzji. „Pszczółka” i „Fiołek” skradli moje serce od pierwszej strony. Pasują do siebie idealnie, jak Flip i Flap, Holmes i Watson itp. Widać, że między nimi zaiskrzyło od pierwszego spojrzenia, wejrzenia, spotkania, wiecie o co mi chodzi. On- niebezpieczny i niegrzeczny, ona- niby szara myszka, a język ma cięty i jak trzeba umie przywalić. Przeciwieństwa dwa, które działają na siebie jak magnes. Reszta bohaterów, też niczemu sobie, bo są tak dobrze wykreowani i dopasowują się do historii jak brakujące elementy układanki. Tutaj dzieje się tyle, że w pewnym momencie trzeba się złapać, bo akcja gwałtownie przyspiesza. To tak jak jazda bez trzymanki, drzesz się, adrenalina buzuje, boisz się a na koniec chcesz więcej, mówiąc jak osioł ze Shreka „Ja chcę jeszcze raz!”. Tutaj możemy wczuć się w rolę zarówno Camerona jak i Neve, bo na zmianę opowiadają o swoich odczuciach. I to jest fajne, że poznajemy relacje z obydwóch stron. Mamy obraz całości, bo to co np. Cameron nie powiedział, opowiada Neve i wszystko staje się jasne jak słońce. Ja jako kobieta, oczywiście rzucały mi się w oko i w pamięć sceny łóżkowe, które dawały pikanterii całokształtowi.W ogóle mi to nie przeszkadzało, bo co jak co ale ja jestem tylko kobietą, a pofantazjować nikt mi nie zabroni. Myślę, że większość kobiet się z tym ze mną zgodzi. Książkę się dosłownie połyka, bo jak przeczyta się prolog, chce się od razu więcej i więcej. Znajdziemy tu pełno intryg, tajemnic, niebezpiecznych gierek, które nie zawsze są, jak mówią fair-play a i nawet brutalność wobec kobiet się znajdzie. To bym pominęła, bo nie lubię takich scen, no ale cóż czytając dalej zapomniałam o tym. Pozycja na pewno się sprawdzi na jesienny wieczór, z ciepłą herbatką z cytryną i miodem, lub lampce wina, a no i kocyk obowiązkowo. Polecam, bo jak zaczniecie szybko jej nie odłożycie.

27. Recenzja: Mocne książki erotyczne Katarzyna Dołgań

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Kochani, przychodze dzisiaj do Was z recenzją "Zabójczej gry" od Caroline Angel. Neve to dziewczyna, ktora pracuje w markecie i wiedzie spokojne życie. Niespodziewanie sprawy się komplikują. Jej ukochany chłopak Timothy zdradza ją z jej przyjaciółką, a nastepnie brutalnie ją bije. Neve przez zupełny przypadek zostaje świadkiem mordestwa. Morderca jednak daruje jej życie, a także niespodziewanie wychodzi z propozycją współpracy. Cameron to skomplikowany i pełen tajemnic morderca, który ma swoim życiu wyznaczony cel. Dopaść tych, którzy zrobili mu największą krzywde. Wciąga Neve w swoją gre. Jego największym wrogiem jest Timothy. Współpraca Camerona i Neve coraz bardziej zaczyna się układać. Czy jest możliwe żeby między tą dwójką pojawiło się uczucie? Dawno nie czytałam książki, która jest tak pomieszana. Musiałam wracać po kilka stron w tył zeby zrozumieć o co chodzi. Niestety, już od początku zastanawiałam się, czy dobrym posunięciem bylo pisanie książki z perspektywy dwójki głównych bohaterów. Przeskoki niestety bardzo utrudniały czytanie, dodatkowo przeskoki w czasie. Główna bohaterka z jednej strony miała niesamowite jaja, a z drugiej była cholernie infantylna, a wręcz czasami miałam ochotę nią potrząsnąć i zapytać co robi. Cameroj za to jest chyba najbardziej nieudolnym mordercą na świecie, bo kto puszcza świadka mordestwa? Strasznie drażniło mnie to, moze dlatego, że spodziewałam się faktycznie zabójczej gry, która wciągnie mnie di samego końca. Stwierdzam, że książka zdecydowanie jest do przeczytania na jeden wieczór ale nie można się skupiać na szczegółach, bo od razu nas odrzuci. Uznajmy to za romans z elementami kryminału ale na tym drugim wątku kompletnie się nie skupiajmy. Zaskakujące były relacje miedzy Neve i Cameronem. Podobało mi się to, że oboje się zakumplowali i dopiero po czasie zaczęli coś do siebie czuć. To jest miła odskocznia od książek, w którym po 5 stronach ludzie idą ze sobą do łóżka. Podsumowując, według mnie książka bardziej wspasuje się w klimat romansu dla młodszych osób. Możemy spodziewać się odrobiny akcji, romansu, skomplikowanych relacji rodzinnych, smutnej historii. Mnie ta książka nie uwiodła, bo dużo lepiej czuję się w romansach z dojrzalszymi bohaterami. Czekam jednak na Wasze zdanie, co Wy sądzicie o tej książce. Pozdrawiam.

28. Recenzja: Instagram Hunzek Anna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Hejka 🌼 . Jakie gatunki najbardziej lubicie czytać? ☺️ U mnie jest to kryminał /thriller i erotyki/romanse 😍❤️ . Na dzisiaj też mam recenzję jednej książki, gatunku romans - "Zabójcza gra" Caroline Angel :3 za egzemplarz dziękuję bardzo @editio.red 😁🥰 . Gdy Neve Campbell odkrywa, że jej ukochany zdradza ją i to z najlepsza przyjaciółką, czuje jak jej świat rozpada się w drobny mak... . Zdradzona i pobita nie wie jak poskładać swój rozbity świat w całość. Nie wie ona jeszcze, że największą przeszkoda jeszcze przed nią. . Płatny zabójca, z którym miała wątpliwą przyjemność stanąć oko w oko darował jej życie. Oczarowal ją też swoimi cudnymi, fiołkowymi oczami. . To spotkanie rozpoczyna niebezpieczną rozgrywkę między tą trójką - Neve, Timothy i Cameron'em. Im więcej czasu mija tym Neve coraz mniej boi się Camerona. . Książka daje nam możliwość poznania i Neve i Camerona gdyż jest pisana na zmianę z ich punktu widzenia. Czytało mi się ją bardzo lekko i szybko. Przyjemna lektura na jesienne wieczory 🥰😁 nadal gdzieś bryluje przy temacie mafii, no nie umiem się z nim rozstać na dłużej niż kilka książek 😂 . Czy Wy też przepadliscie jak ja w połączeniu miłości i mafii? 😁 . Ocena :8/10 . Spokojnego dnia ❤️

29. Recenzja: ula_czyta Głuch Urszula

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve pracuje w sklepie. Pewnego dnia musi zostać dłużej, ponieważ jej przyjaciółka się rozchorowała. Dzięki uprzejmości szefowej wcześniej może wrócić do domu. Niestety widok jaki napotyka po przestąpieniu progu sypialni wprawia ją w osłupienie. Nakrywa swojego chłopaka w łóżku z najlepszą przyjaciółką. A żeby było mało, los znowu wystawia ją na próbę, tym razem jest świadkiem zabójstwa. Jednak mężczyzna postanawia darować jej życie w zamian za przysługę. Czy Nave będzie w stanie zaufać nieznajomemu? I czy wspólny wróg jest w stanie połączyć ich siły? Nie lubię kiedy w książce jest taki natłok wydarzeń... A tu jest ich stanowczo za mało stron na taką akcję. Mimo krótkich rozdziałów, to przytłoczyło mnie to, że cały czas fabuła pędziła jak szalona. Ogólnie nie mogłam się wczuć w historię naszych bohaterów, bo krótko mówiący była zbyt bardzo absurdalna. Ja rozumiem, że jest to fikcja literacka, ale kurde... Być z facetem tyle czasu i nie znać go zupełnie? I do tego nagle tak chętnie życzyć mu śmierci? A żeby było mało jeszcze pomagać w jego zabójstwie mężczyźnie, którego w ogóle się nie zna? I to czego nie lubię najbardziej, nagle wielkie bum, pszczółka się zakochuje w wielorybku. Serio, te czule słówka tak działały na mnie jak płachta na byka. Kolejne co bardzo mnie raziło, to rozpoczęcie wątku i porzucenie go. Miałam wrażenie, że autorka nagle wpada na jakiś pomysł, ale z tyłu głowy ma już kolejny i nagle bombarduje nas tymi wszystkimi wydarzeniami. Żeby nie było, że tylko wytykam błędy, to podobał mi się styl pisania, bo czyta się książkę szybko. Pomysł na fabułę też był ok, ale troszkę mało dopracowany. Chyba trzeba się przekonać na własnej skórze, czy ta powieść przypadnie Wam do gustu, bo zbiera wiele skrajnych opinii. Mnie niestety niczym nie urzekła i była w moim odczuciu przeciętna, ale w przyszłości dam jeszcze szansę autorce.

30. Recenzja: Shh_xd Karczmarczyk Natalia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Gdy określenie "zabójczo przystojny" przestaje być tylko przenośnią Życie Neve Campbell w ciągu kilku godzin kompletnie się rozsypuje. Dziewczyna traci grunt pod nogami, kiedy odkrywa, że chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. Co gorsza, nakryty na gorącym uczynku, ukazuje swoje prawdziwe oblicze - bezwzględnego brutala. Zdradzona i pobita Neve jeszcze nie wie, że prawdziwe problemy dopiero przed nią. Gdy stanie oko w oko z mordercą, zrozumie, co to znaczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Niespodziewanie bezwzględny i zimny zawodowiec darowuje młodej kobiecie życie. Przestępca ma piękne, fiołkowe oczy... . Jakiś czas temu czytałam książkę o identycznej historii. To była poprostu petarda! Natomiast "Zabójcza gra" to w ogóle inna bajka... Nie powiem, było kilka świetnych zwrotów akcji i juz miałam nadzieję, że uratują moją ocenę tej Książce. Autorka zbiera sporo pozytywnych opinii odnośnie swoich książek, więc myślę że część z was będzie zadowolona z jej pióra 😉 Reasumując uważam tą książkę za dobrą. Czytało się ją lekko i przyjemnie. Zdecydowanie polecam sięgnąć po nią i sprawdzić samemu😉

31. Recenzja: ksiazkosfera Bukała Dominika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Cóż mogę powiedzieć. Historia jak wiele innych. Właśnie zawartych na wattpadzie. Zły facet, dobra dziewczyna i oczywiście jak zawsze jakiś dramat, ale potrzebowałam takiej historii. Momentami była strasznie przewidywalna, a happy end był wręcz pewny. W ostatnich tygodniach zaczytywałam się kryminałami i tak lekka książka była mi po prostu potrzebna. Przeczytałam ją w jeden wieczór. Neve (swoją drogą bardzo oryginalne imię) traci grunt pod nogami, kiedy odkrywa zdradę swojego chłopaka. Jednak to dopiero początek jej problemów. Motyw typowy i standardowy, jeśli chodzi o opowieści na wattpadzie. Ale jak widać ludzie to lubią. Styl pisania bardzo lekki i przyjemny. Fabuła też jest niczego sobie i na prawdę się wciągnęłam! Ale do brzegu. Książka mimo, że przewidywalna to niektóre momenty miała na prawdę świetne i z czystym sercem mogę ją polecić.

32. Recenzja: matka_polka_czyta Radziszewska Paulina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Po raz pierwszy miałam przyjemność spotkać się z piórem autorki i myślę, że nie była to strata czasu. Główna bohaterka książki to pracująca w sklepie Neve. Pewnego dnia zastępuje w pracy przyjaciółkę, ale po wcześniejszym wyjściu nakrywa z nią swojego chłopaka. Co ciekawe, Timothy nie rzuca się na kolana pod swoją ukochaną ze słowami „to nie tak jak myślisz”. Jest zupełnie odwrotnie - mężczyzna jest z siebie dumny i skacze na Neve z pięściami. Dotychczasowe życie kobiety załamuje się. Tymczasem to nie koniec jej problemów. Kilka dni później, wychodząc z pracy jest świadkiem morderstwa. Jednakże zabójca darowuje jej życie i wciąga do swojego świata. Choć gra ta jest niebezpieczna, pełna brudnych zagrywek i fauli, to kusi, fascynuje i czaruje fiołkowymi oczami. Przyjemna książka, w której po raz kolejny mamy motyw mafijny. Lubię takie opowieści, bo poza romansem, są obietnicą nieoczekiwanych zwrotów akcji, zaskoczeń i wielu tajemnic. Tak było także w przypadku „Zabójczej gry”. Choć odkryłam kilka nieścisłości, to ogólnie jest to bardzo fajna historia którą polecam. Lubię poznawanie fabuły z perspektywy wielu bohaterów, jednakże zabrakło mi tutaj okazywania przez nich emocji i uczuć. Przed autorką jeszcze trochę pracy, by wątki były bardziej dopracowane, a fabuła nie leciała jak szalona.

33. Recenzja: reading_with_flowers Storek Ewelina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra" Caroline Angel to historia Neve Campbell, która pewnego dnia odkrywa, że jej chłopak zdradza ja z jej najlepsza przyjaciółka. Jakby tego było mało dziewczyna zostaje przez niego dotkliwe pobita co tylko potęguje jej poczucie beznadziei i pokazuje, że tak naprawdę nie znała człowieka z którym spędziła ostatnie lata swojego życia. Gdy Neve myśli że nic gorszego już nie może jej spotkać,życie pokazuje że to jeszcze nie koniec katastrof w jej poukładany do tej pory życiu. Mianowicie dziewczyna przez przypadek staje się świadkiem zabójstwa. Mordercą okazuje się przystojny mężczyzna o fiołkowych oczach, który wbrew zdrowemu rozsądkowi pozostawia Neve przy życiu. Dlaczego bezwzględny morderca nie pociąga za spust? Co połączy tych dwoje bohaterów? "Zabójcza gra" to moje drugie spotkanie z autorką i myślę, że z każdą kolejną książką będzie coraz lepiej. Tym co mi osobiście przeszkadzało podczas czytania książki były trochę sztywne dialogi oraz to, że fabuła w niektórych momentach jest zbyt nierealna i momentami bym powiedziała, że autorka trochę za bardzo popłynęła. Ogólnie jest to dość ciekawa propozycja na zabicie nudy w jesienne wieczory. Książkę czyta się szybko dzięki łatwemu i przystępnemu językowi jaki stosuje autorka oraz akcji, która wciąga czytelnika już od pierwszych stron.

34. Recenzja: Szczesciarrra_czyta Milewska Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve Campbell była niechcianą córką, czego rodzice nie ukrywali. Na każdym kroku jej to wypominali. Gdy Neve jest już dorosła, po kłótni z nimi wyprowadza się. Jest w związku z Timothym. Pewnego dnia nakrywa go w łóżku ze swoją przyjaciółką i wyrzuca go z mieszkania. Tutaj zaczynają się problemy. Neve jest świadkiem morderstwa. Morderca daruje jej życie, a wkrótce zaczynają współpracować. Mają wspólnego wroga, którego chcą zniszczyć. Jednak sprawy się komplikują. I to bardzo. ⚙️⚙️⚙️⚙️⚙️⚙️⚙️ Jest to moja pierwsza książka tej autorki. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Wręcz wchodzi się w tę historię całym sobą i zapowiada się ciekawie, ale wtedy zaczynają pojawiać się schody. Wątki pojawiają się znikąd i nie wiedziałam o co dokładnie chodzi. Zadziwiające było to, że w długoletnim związku z Timothym nawet nie zauważyła, że z nim jest coś nie tak i czym się zajmuje. Czy jeśli byście kogoś nie lubili, wręcz nienawidzili, to czy chcielibyście jego śmierci? Nie chodzi mi o takie życzenia śmierci w myślach, tylko robienie wszystkiego, co doprowadzi do śmierci tej osoby? Tutaj ma to miejsce. Ja wiem, że to fikcja literacka, ale nie rozumiałam tego. Główna bohaterka nic sobie nie robiła z tego, że nagle zaczęli otaczać ją mordercy. Dziś normalnie, jutro wśród zabójców, zero strachu, zero przerażenia. Sama fabuła ma potencjał, ale czegoś zabrakło w tej książce. Lubię książki romantyczne z wątkiem gangsterskim w tle, ale tutaj coś mi nie zagrało. Sceny romantyczno-obyczajowe świetne. Czułam te emocje. Sprawdźcie jak będzie z Wami.

35. Recenzja: https://www.instagram.com/zaapach.paapieru/ Paulina Świetlicka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Mam bardzo, bardzo mieszane uczucia co do tej pozycji. Sam pomysł na nią mi się podobał. Fabuła okazała się dość oryginalna, co jest chyba największym plusem. Wykonanie niestety już tak dobre nie było. To moje drugie spotkanie z twórczością autorki i znowu mam problem z masą absurdalnych sytuacji i ze sztucznymi dialogami. BĘDZIE MAŁY SPOILER. Kiedy zostaje porwana dziewczyna Twojego brata, co robisz? No dla mnie jasnym jest to, że chociaż nie wiem gdzie i jak zacząć szukać, to staram się tego brata jakoś wesprzeć. Prawda? No cóż, nasza bohaterka uznała chyba, że wybranie się z koleżanką na zakupy będzie lepszym pomysłem. Kiedy masz do czynienia z mordercą, raczej nie spoufalasz się z nim tak szybko, tym bardziej kiedy wcześniej rzucał on w Ciebie nożem. Nie wiem, może się czepiam, ale do mnie takie rzeczy w ogóle nie przemawiają. A takich niezrozumiałych dla mnie zachowań głównych bohaterów było więcej. Kiedy w książce dzieją się rzeczy, które przeczą logice, od razu czyta mi się gorzej. Była to pozycja mało wymagająca, o której raczej dość szybko zapomnę. „Zabójcza gra” miała potencjał, nie został on jednak w pełni wykorzystany. Tempo akcji również jak dla mnie trochę za bardzo pędziło. Wszystko działo się tak szybko, że można było się pogubić trochę w tym chaosie. Czasem lepiej trochę zwolnić i dać czytelnikowi zaznajomić się z sytuacją. Większość z Nas lubi, gdy książki napisane są z perspektyw wszystkich głównych bohaterów. W tej pozycji tak było, więc to też na pewno jest plus. Szkoda tylko, że podczas czytania nie czułam żadnych emocji, to jednak coś, co jest dla mnie bardzo ważne. Caroline Angel na pewno nie raz zaskoczyła czytelników niespodziewanym zwrotem akcji. Mnie również. Co na pewno podniosło trochę moją ocenę o niej. Praktyka czyni mistrza, więc wierzę, że wkrótce przeczytam od autorki coś, co w pełni mnie usatysfakcjonuje.

36. Recenzja: zaczytana_martuska Janiak Marta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra", to było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Czy udane? I tak, i nie. Początek bardzo mnie wciągnął. Poczułam taką adrenalinę, napięcie... Jednak szybko się skończyło. . W tej książce dużo się dzieje, za dużo... Wybierając ten tytuł liczyłam na świetną historię połączoną z romansem, może erotyk. Wiecie nie czytałam opisu. Zaciekawił mnie sam tytuł. I początek faktycznie zwiastował, że może być ciekawie. Tu mamy zdradę, tu za chwilę główna bohaterka widzi coś czego nie powinna z udziałem Camerona. Neve jest przerażona. W tej chwili sobie pomyślałam, o na pewno będzie ją śledził czy nachodził. Nie trzeba było długo czekać, oczywiście zgadłam. Bo już za chwilę Cameron odwiedza "pszczółkę". Moje wyobrażenie tego bohatera szybko mija. Z takiego wiecie charakternego, groźnego zabójcy, wysportowanego, staje się taki nijaki i ciągle nazywa dziewczynę "pszczółką". No tego było tu za dużo. I w pewnym momencie te "pszczółki" zaczęły mnie drażnić. A uwierzcie mi na jednej stronie potrafi być ich i kilka. Ile można. Neve nawet polubiłam. Chociaż momentami była dziwna i jej nie rozumiałam. Np jak Cameron nie nazwał jej "pszczołką" a po imieniu, to się pytała, co się stało (mimo, że tego nie lubiła). Za to Timothy, Keira i rodzice Neve... O nie, nie tu sympatii nie było. W niektórych sytuacjach aż mi się nóż w kieszeni otwierał. No jak tak można. W książce jest dużo akcji. Nie ma chwili oddechu. Jest jakieś napięcie, jakąś dawka emocji. Ale też i momenty nużące. Niestety niektóre mnie bardzo nudziły. Mamy wiele wątków, w tym i mafijny. Sporo się dzieje, ale panuje chaos. Zakończenie jest przewidywalne, nie zaskoczyło mnie. Nie jest zła ta książka, jednak zabrakło mi w niej czegoś. "Zabójcza gra", to raczej lekka lektura. Autorka ma przyjemny styl pisania, książkę czyta się dość szybko. Być może w przyszłości jeszcze sięgnę po jakąś książkę autorki (o ile nie będzie w niej "pszczółek")

37. Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com Beata Matuszewska

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Caroline Angel poznaliśmy już z debiutanckiej powieści „Prywatny ochroniarz” a niektórzy z was znają autorkę z strony Wattpad. Ja osobiście uwielbiam styl, którym posługuje się pisarka a wszystkie opublikowane powieści i wydane książki pochłania się w ekspresowym tempie. To, co znajdujemy przekracza moje najśmielsze wyobrażenia i to właśnie to powoduje, że mam nienasycony apetyt na jeszcze więcej. Autorka wykreowała bohaterów, którzy mają swoje zalety i wady. Poznajemy Neve Campbell wyprowadziła się z domu w wieku osiemnastu lat i nie utrzymuje z nimi kontaktu. Sami dali jej warunek i jeśli nie chciała go spełnić musiał się wyprowadzić. Teraz mieszka z swoim chłopakiem Timothy i czuje się szczęśliwa w swoim związku. Pewnego dnia, kiedy zostaje dłużej w pracy wracając do domu marzy tylko o tym, aby jak najszybciej położyć się do łóżka. Dużym zaskoczeniem dla dziewczyny było to, że jej chłopak ją zdradza i to z własną przyjaciółką. Dopiero wtedy chłopak swoją prawdziwą twarz. Jak by tego jeszcze było mało przypadkiem stał się świadkiem morderstwa. Jedyny znak szczególny mordercy to fiołkowe oczy. Kilka dni później na jej drodze pojawia się Cameron Mill. To mężczyzna, którego powinna unikać, lecz jej serce i zdradzieckie ciało mówi, co innego. Co wyniknie z relacji tej dwójki? Co łączy Camerona i Timothy? Kim tak naprawdę jest Timothy? Bardzo podobało mi się to, iż autorka w swojej powieści zastosowała narrację pierwszoosobową. Dowiadujemy się dzięki temu, co przeżywają i czują Neve i Cameron. Styl pisarki jest lekki i przyjemny a lekturę czyta się szybko. Książka od pierwszych stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Grzechem było by gdybym nie wspomniała słowem o okładce. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej obojętnie. „Zabójcza gra” jest to niesamowita opowieść, która opowiada nam o sile miłości, trudnej przeszłości, kłamstwach i zdradzie a także trudnych wyborach, które musimy podjąć. Wciąga, fascynuje i pozostawia po sobie ślad. Jeśli macie jeszcze jakiekolwiek wątpliwości to zapraszam do przeczytania książki a przekonacie się sami. Naprawdę warto. A ja teraz wyczekuje na kolejne wydane powieści autorki, których ma bardzo dużo, które powinniście także poznać i mieć w swoich domowych biblioteczkach.

38. Recenzja: @carolina_czyta_i_oglada Kujawa-Leśko Karolina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Zabójcza gra to moje drugie spotkanie z twórczością Caroline Angel, czy udane? Może zacznę od faktu że przeczytałam te książkę w około dwie godziny i to jest wielki talent jaki ma autorka, potrafi wciągnąć czytelnika w opisywaną historię, zwyczajnie chcesz wiedzieć co będzie dalej i jak to się skończy dodatkowo pisze ona językiem łatwo przystępnym i przyjemnym dla czytelnika. Do gustu przypadli mi główni bohaterowie tej książki Neve i Cameron, podobały nie się ich słowne utarczki. Powiem nawet dało się tutaj wyczuć między nimi chemię. A teraz z czym mam problem otóż w jakiś 80% książki wszystko szło dobrze podobał mi się kierunek tej książki, ten zamysł pojedynku. Natomiast te ostatnie 20% jest w mojej ocenie zupełnie nietrafione, zbyt mocno pokręcone za dużo nowych wątków i zgubienie się w fundamencie tej opowieści. Mimo to polecam się przekonać, bo dla mnie ta książka mimo pewnych niedociągnięć jest przyjemna wciągająca i fajnie napisana. To dobry i wciągający romans z nutą sensacji. 6.5/10 @carolina_czyta_i_oglada

39. Recenzja: ola_alo_ Kuklewicz Aleksandra

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Uwielbiam czytać książki w których dużo jest zwrotów akcji i w których nie ma miejsca na nudę. W zabójczej grze co chwila coś się działo, przez co książkę czytałam jednym tchem. Gdy miałam chwilę dla siebie z przyjemnością sięgałam po tę książkę. Oj.. ciężko było oderwać się od powieści i wrócić do rzeczywistości. Spodobało też mi się to, że bohaterowie główni zarówno jak i poboczni są dobrze wykreowani i każdy z nich ma charakter. Przez co możemy bliżej poznać książkowych bohaterów i bardziej w czuć się w powieść. Super połączenie romansu z kryminałem. Taka gangsterska historia. _ Camerona i Neve od samego początku polubiłam. Bardziej z bohaterów spodobał mi się Cameron, który ma w sobie to coś. _ Neve, jej były chłopak Timothy (płatny zabójca) i Cameron (gangster pragnący zemsty). Między nimi, wkrótce rozpocznie się niebezpieczna gra. Która jest pełna nieczystych zagrywek, brudnych chwytów i fauli. Zabójcza i równocześnie fascynująca. . Gdy określenie-Zabójczo Przystojny- przestaje być tylko przenośnią...

40. Recenzja: złotowłosa i książki Agnieszka Rowka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve Campbell ma dość toksycznej rodzinki i życia pod ich dyktando. Rodzice dyryguj nią i jej bratem Milanem jak tylko zechcą. Nawet jej chłopak Timothy Bennett im się nie podoba. I mają rację, bowiem zostaje nakryty na zdradzie i pokazuje swojej dziewczynie prawdziwą, brutalną twarz. Pewnego dnia Neve staje się świadkiem morderstwa. Fiołkowe oczy zabójcy ją hipnotyzują. Cameron Mills jest płatnym zabójcą. Drogi trójki młodych ludzi się krzyżują. Każdy z nich ma swój plan. Czy się pokrywają? Kim jest tak na prawdę Timothy? Dlaczego Timothy i Cameron chcą się pozabijać? Jaka rola przypadnie w tym wszystkim Neve? A co z sercem i uczuciami? Zabójcza gra się zaczęła. Pytanie: kto ją wygra? To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Czytałam debiut "Prywatny ochroniarz" ale pozostawił niedosyt. I bardzo dobrze, że tak szybko pojawiła się druga książka Caroline. Zaintrygował mnie opis oraz te fiołkowe oczy na okładce. Byłam ogromnie ciekawa jakaż to historia połączy tę trójkę bohaterów. Wkroczyłam do świata zabójstw, śmierci, przekrętów, tajemnic i brutalności. Szok na mej twarzy malował się od samego początku. Lektura porwała mnie. Trzymała w niepewności moją ciekawość co do rozwoju dalszych wydarzeń, która z każdą kolejno przekręcaną kartką rosła coraz bardziej. Zostałam mile zaskoczona wykreowanymi bohaterami. Główna bohaterka to ciekawa osóbka. Odważna, uparta, waleczna, irytująca, kąśliwa niczym żmija, energiczna, żartobliwa oraz ambitna. Ma wszystko to, by przyciągną do siebie uwagę czytelnika. Zaskakuje i powoduje, że brwi podjeżdżają do góry. Druga zwiałaby gdzie pieprz rośnie albo poszukała pomocy. A ona co? Wskakuje w sam środek intrygi i morza kłamstwa, które spowodują, że w momencie ujrzenia światła dziennego osunie się grunt pod nogami. Co to Timothy'ego to fajna mroczna postać. Niebezpieczna i bezwzględna. Brutalna i bezlitosna. Drań to za mało. Natomiast największym smaczkiem w tej historii okazał się Cameron. Pełna sprzeczność i nieprzewidywalność. Jego pierwsze spotkanie z Neve nie należało do zbyt przyjemnych i totalnie pod tym względem nie rozumiem zachowana głównej bohaterki. Miałam wrażenie, że wpadła z deszczu pod rynnę. Tym bardziej, gdy w pewnym momencie pojawiło się pożądanie. Pomyślałam sobie, ze zwariowała. Przecież wie na co go stać a do dopiero początek. W miarę kolejnych wątków zmieniłam o nim zdanie ale mimo wszystko ten obraz nadal gdzieś w podświadomości mojej był. Nie miałam pewności co do tego, czy jednak nie okażę się jeszcze gorszy. Mills to chodząca kinder niespodzianka. Nie wiadomo z czym tym razem wyskoczy. Czym zaskoczy i zszokuje. A że ma przewagę i z chęcią ją wykorzystuje... Wszystko w pakiecie. To niebezpieczny człowiek, który o dziwo ma serce. Nie będę Wam pisać nic o bohaterach drugoplanowych. Powiem tylko tyle, że byli fajni i ciekawi. Było słodko. Było niebezpiecznie. Szok i pożądanie się tu zgrabnie ze sobą przeplatały. Wyjawiona prawda pokazała pełen ogrom okrucieństwa, którego nie brałam w ogóle pod uwagę. Szczęka trzasnęła o podłogę a ja zbierałam myśli. Nie wierzyłam, że takie zachowanie jest możliwe. Nie, no po takim finale muszę koniecznie dopaść kolejne książki autorki. Przewrotność i nieprzewidywalność losu widać zarówno w życiu realnym, jak i tym zamkniętym pod okładką książki. Autorka pokazała, że z miłości człowiek jest w stanie zrobić wszystko. Nawet przymykać oczy na pewne wady, byle tylko kochać i być kochanym. Autorka zwróciła uwagę na to, że jak toksyczność związków i relacji wpływa na osoby. Książka została wręcz naszpikowana elementami sensacyjnymi. A do tego znalazło się miejsce na hot romans, który rozpalał. Bardzo sprawnie autorka lawirowała pomiędzy bohaterami z fajnym stylem i formą przekazu. Jestem mile zaskoczona. Polecam.

41. Recenzja: Naszksiazkowir.blogspot.com/ Dominika Smoleń

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Ostatnio czytałam już jedną książkę tej autorki. Dałam jej cztery gwiazdki - "Zabójczej grze", powieści, którą dzisiaj recenzuję, też daje taką samą notę. Te pozycje są napisane w bardzo podobnym poziomie - ot, lekkie do poczytania, pełne różnych zgrzytów i czasem trochę nielogiczne pod względem fabuły. Dla mnie "Zabójcza gra" była ciut męcząca w czytaniu - ale to w związku z tym, że w wielu kwestiach była niedopracowana. Niestety. Neve Campbell jest młodą dziewczyną. Jej życie jest raczej dosyć proste - mieszka ze swoim facetem, kocha swoją pracę w sklepie, a do tego uwielbia swoją przyjaciółkę. Do czasu. Szybko okazuje się, że jej ukochany przyprawia jej rogi - i to z jej najlepszą przyjaciółką. Serce głównej bohaterki łamie się wtedy na części. Do tego wszystkiego Neve staje się świadkiem morderstwa - w związku z czym zostaje zraniona scyzorykiem. Może być gorzej? Owszem, może. Okazuje się, że morderca ma na punkcie Neve swego rodzaju obsesję - spotyka się z nią w sklepie, na siłowni, w szpitalu. Dosłownie wszędzie, chociaż sam mówi, że tak naprawdę zwykle są to przypadki. Do tego wszystkiego ukochany Neve - jej okropny ex - okazuje się złym człowiekiem. Szybko rozpoczyna się między tą trójką gra. Zabójcza gra - jak twierdzi już sam tytuł. Jak się to skończy? Musicie dowiedzieć się sami! Nie chciałam zdradzać zbyt wiele z fabuły. Książka nie ma nawet trzystu stron, jest dosyć krótka. Mimo tego nie czyta się jej szybko i lekko. Ja się przy niej męczyłam - czytałam trzy dni w stylu: "biorę do czytania, czytam kilka stron, odkładam". Po prostu nie byłam w stanie przeczytać to za jednym zamachem. Głównie z powodu głównej bohaterki - o której zaraz napiszę, ale także chodziło o to, że przymknęłabym już oko na niedopracowaną fabułę, ale po prostu momentami sposób przekazywania emocji był po prostu śmieszny i komiczny. Przykład? Kiedy Neve dowiaduje się o zdradzie, jej była przyjaciółka wysyła jej wiadomości w stylu: "haha, teraz on jest mój, bo jestem lepsza" - tylko jest to tak napisane pod względem słownictwa, jakby pisała to nastolatka po odbiciu komuś faceta. A co robi Neve? Płacze i rozpacza. A następnego dnia? Niby jest lepiej, nawet trochę się na duchu podnosi - dopóki nie dostaje podobnego tekstu. I znowu płacze i rozpacza. Kwestia emocji w tej pozycji jest więc na dosyć niskim poziomie - i to trzeba by dopracować najbardziej. Główna bohaterka po raz kolejny traciła charakter w niektórych sytuacjach. Dokładnie tak, jak było to w przypadku romansu z ochroniarzem (poprzednia książka autorki). Tyle, że Neve jest taką swego rodzaju kluchą od początku, a poprzednia bohaterka - byłą raczej ciut silniejsza na starcie. Neve nie jest moją ulubioną postacią, ale nie jest też moim najbardziej znielubionym bohaterem w tej powieści. Sama autorka jest dopiero na początku swojej drogi. Na razie jej książki są dosyć przeciętne. Jednak - pomimo zagranicznego pseudonimu - jest to Polka. A ja naszym rodzimym autorom życzę jak najlepiej, stąd mam wrażenie, że za jakiś czas Caroline Angel trochę się rozbudzi, zacznie te powieści bardziej dopracowywać. W końcu z każdą kolejną książką warsztat powinien się rozwijać. Taką mam nadzieję. Z góry także mówię, że planuję sięgnąć po jej kolejną książkę - żeby zobaczyć, czy jest jakiś progress. Tyle, że na razie są wydawane chyba książki, które autorka pisała kiedyś na Wattpadzie - stąd nie wiem, która powstała pierwsza. No cóż, postaram się to doczytać w najbliższym czasie. Podsumowując: "Zabójcza gra" nie powala na kolana. Ale myślę, że wielu osobom się ona spodoba. Dużo osób w internecie pozytywnie wyraża się o tej pozycji. Moim wymogom jednak ta książka nie do końca podołała. Mam jednak nadzieję, że kiedyś będę mogła napisać pozytywną recenzję dla tej autorki. Zobaczymy, jak się to potoczy, co?

42. Recenzja: agakempaoff Kempa Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Jaka to była cudowna historia! To powieść, która urzeka od pierwszych stron. Nie da się od niej oderwać dopóki nie dotrze się do samego końca. Dawno nie czytałam czegoś tak wybitnego. Połączenie romansu z kryminałem w tym wypadku wyszło znakomicie! Jest to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale zdecydowanie nie ostatnie. Postacie są tak świetnie wykreowane, uczą i uświadamiają nas w tym, że czyny, których dokonujemy nie zawsze są adekwatne do tego jacy jesteśmy naprawdę. Przede wszystkim tyczy się to głównego bohatera Camerona, który pomimo popełnianych morderstw, ma w sobie tyle ciepła i opiekuńczości, których brakuje ludziom w naszym otoczeniu. A zła droga, którą podąża nie zawsze jest zła, gdyż często ma podłoże czysto psychiczne czy wychowawcze. W tym przypadku i jedno, i drugie. Jak dla mnie to najsilniejsza i najbardziej poruszająca postać, dzięki której uświadamiamy sobie, jak pomimo traumy z dzieciństwa i życia w pojedynkę, możemy osiągnąć sukces, a co więcej znaleźć przyjaciół i miłość, dla której jesteśmy w stanie zrobić absolutnie wszystko, by tylko ich ocalić. Fabuła opiewa w szczegóły tak dopracowane, że dzięki nim nie jesteśmy w stanie oderwać się od lektury choć na moment. Pełna intrygujących i przezabawnych dialogów, które ukazują jak wiele siły i odwagi potrzeba, by móc walczyć z przeciwnościami losu. Opowiadająca o tym, jak ważna jest miłość rodziców do dzieci oraz jaki ma ona wpływ na dalsze ich losy. Idealnym przykładem jest rodzina Neve, której nie obchodzą sukcesy i plany własnej córki, ale to ile mogą mieć korzyści z jej osoby, by móc się wzbogacić. Jak się mówi: po trupach do celu, tutaj jest to strzał w dziesiątkę. Można pozbyć się ziemi czy własnych dzieci, byle tylko zdobyć to co najważniejsze - pieniądze. Jednak pieniądze to nie wszystko, a doskonale o tym przekonują relacje bohaterów. To niesamowite jak młodzi ludzie potrafią być dojrzalsi i mądrzejsi od znanych nam autorytetów, czyli dorosłych. To jedna z najpiękniejszych powieści, którą miałam szansę przeczytać. Zazdroszczę Wam, że macie ją jeszcze przed sobą. Choć to nie zmienia faktu, że sama po nią chętnie sięgnę i to nie raz.

43. Recenzja: Jadzka_czyta Dziura Karolina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki "Zabójcza Gra" autorstwa Caroline Angel, którą miałam okazję zrecenzować dzięki uprzejmości wydawnictwa Editio. Jest to pierwsze spotkanie z tą autorką i śmiało mogę powiedzieć, że udane. Jest to świetnie skrojona sensacja z nutą romansu. Dodatkowo ta okładka, która przyciąga, hipnotyzuje nas tymi fiołkowymi oczami. Neve i Timothy tworzą szczęśliwy związek. Jednak pewnego dnia czar prysł, dziewczyna nakryła na zdradzie chłopaka, dodatkowo poznała go z tej najgorszej strony, stał się bezwzględnym, zimnym człowiekiem, który jest w stanie podnieść rękę na kobietę. Dodatkowo zrozpaczona dziewczyna znalazła się w złym miejscu o niewłaściwej porze, całkiem przypadkiem stając oko w oko z Cameronem, płatnym zabójcą, który jest właścicielem przepięknych, fiołkowych oczu.. Czy uda się Neve wyjść cało z tej patowej sytuacji ? Co wspólnego ma Timothy z Cameronem? Och! Cóż to była za książka. Lekka, a zarazem trzymająca w napięciu do samego końca. Pełna zawrotów akcji, dzięki czemu nie jesteśmy w stanie się przy niej nudzić. Autorka zaprasza nas w świat pełen intryg, niebezpieczeństw i szaleństwa. Fabuła idealnie zaplanowana, która bardzo przypadła mi do gustu. Nie jest przesycona opisami, a krótkie rozdziały sprawiają, że przez powieść się wręcz płynie. Uwielbiam książki, w których główna bohaterka ma cięty język, dzięki temu lektura wydaje się lekka i wesoła, dodatkowo dodaje lekkiej pikanterii. Na uznanie zasługuje fakt, że autorka bardzo dobrze wykreowała bohaterów nie tylko głównych, ale i pobocznych. Dzięki temu nie byli nudni, a barwni, posiadali swoje charaktery, byli jednocześnie tak realni. Tak, mi również skradł serce właściciel fiołkowych oczu, ale jednoczenie mnie tak drażnił! Bączku ? Pszczółko? Mówi wam to coś? Tak to te słowa, za które miałam ochotę kopnąć Camerona w tyłek, ale jednocześnie wprowadzały one uśmiech na mojej twarzy. Autorka skupiła się również na trudnym temacie, który nadal istnieje. Mianowicie chodzi o przemoc domową, ciężką relację z rodziną, mimo wszystko napisana jest tak dobrze, że nie odczuwa się tej nostalgii, która często towarzyszy przy takich tematach. Ach i na uznanie zasługuje pierwszoosobowa forma narracji, która sprawia, że książkę czyta się lekko i płynnie. Podsumowując, jest to świetna książka, która łączy sensację z romansem. Autorka porywa nas w świat pełen niebezpieczeństwa, jednocześnie fundując nam sporą dawkę humoru. Więc jeśli lubicie książki, przez które się płynie, pełne napięcia i wartkiej akcji to polecam tę powieść.

44. Recenzja: m_jak_mala Tatara Marta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    To moje drugie i jakże udane spotkanie z tą autorką! Poprzednia, Prywatny ochroniarz również bardzo mi się podobała 😁 książka idealna na wieczór, zwłaszcza teraz kiedy pogoda jakoś nas nie rozpieszcza🙈 Neve, zatrudniona w pobliskim supermarkecie w wieku 18 lat zostaje wydziedziczona przez swoich, jakże cudownych rodziców. Chłopak, przez którego całe zamieszanie powstało i z którym do chwili obecnej jest w związku, okazuje się zupełnie inną osobą niż był. Kiedy Neve zastaje go w łóżku ze swoją najlepszą przyjaciółką, jej życie posypuje się kompletnie. Na dodatek, na jej drodze staje przystojny mężczyzna o pięknych fiołkowych oczach. Szkoda tylko, że poznaje go w chwili kiedy ten popełnia morderstwo... Cameron, zimny ostry typ, nieliczący się z uczuciami zarówno swoimi jak i innych... Neve i Cameron, zupełne przeciwieństwa. Kiedy Neve zostaje brutalnie pobita przez swojego eks chłopaka i żeby pozbyć się go raz na zawsze, przyjmuje propozycje poznanego mordercy. Losy trójki przeplatają się w wzajemnie a między Neve a Cameronem powstaje... Życie Neve jest zagrożone a prawda o eks chłopaku i rodzinne sekrety wychodzą na jaw. Jaka przyszłość czeka naszych bohaterów? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne, że życie Neve będzie zagrożone? Warto, warto przeczytać.

45. Recenzja: Kamila.padykula Padykuła Kamila

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra" Caroline Angel to moja pierwsza książka tej autorki. W tej książce tyle się dzieje. Zdrada, zabójstwo, porachunki mafijne. Chyba dlatego tak bardzo wciąga 😍 . Główna bohaterka odkrywa ze ukochany zdradza ja z najlepsza przyjaciółka. Do tego jeszcze jest damskim bokserem. Jakby tego było mało spotyka się oko w oko z płatnym mordercą o pięknych fiołkowych oczach. Ten Jednak daruje jej życie. Dziewczyna wpada w emocjonalna grę pomiędzy byłym partnerem a zabójcą. Jak zakończy się ta gra? Koniecznie przeczytajcie książkę. Naprawdę warta uwagi 😍

46. Recenzja: @zaczytana_optymistka Binkowska Aneta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Jest to druga książka autorki, którą miałam przyjemność czytać i po raz kolejny się nie zawiodłam! Przez powieść po prostu się płynie... Lubię to uczucie, gdy odkłada się książkę i ciągle o niej myśli...To znaczy, że była bardzo dobra! Już teraz gratuluję autorce świetnego pióra i czekam niecierpliwie na kolejne książki "Najwspanialsze uczucie, jakie może przeżyć człowiek, to właśnie miłość. Miłość daje nam siłę do walki i pozwala pokonać każdy kryzys..." Tak, zdecydowanie jest to książka o miłości. Myślę sobie, że nawet o trudnej miłości. Nave przeżyła w swoim życiu wystarczająco dużo... Wydziedziczona przez rodziców, wykorzystana przez swojego chłopaka, którego darzyła bezgranicznym zaufaniem i zdradzona przez przyjaciółkę...wszystko pękło jak bańka mydlana...Wtedy pojawia się ON - Cameron (hmn... powiedzmy, że zawód płatnego zabójcy to kiepska sprawa, ale ma swój urok! Zdecydowanie mnie oczarował) Cameron jak wspomniałam był płatnym zabójcą oraz założycielem siłowni. Ich pierwsze spotkanie nie należało do przyjemnych, bo któż z nas chciałby mieć wbity scyzoryk do ramienia? Od tego momentu nie potrafią przestać o sobie myśleć. Ich drogi ponownie się krzyżują, gdy okazuje się, że trzeba zabić byłego chłopaka Nave... Wtedy zaczynają się gangsterskie rozgrywki. Nave chcąc nie chcąc - musi brać w nich udział... Jak losy bohaterów się potoczą? Zachęcam was gorąco do przeczytania tej pięknej powieści!

47. Recenzja: uwielbiam_czytac Szatkowska Iwona

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve została wydziedziczona kiedy chciała żyć inaczej niż zaplanowali jej rodzice. Pracuje w sklepie i daje radę sama. Timothy, chłopak Neve zdradza ją z jej przyjaciółką . Kobieta jest świadkiem zabójstwa. Nikt by nigdy nie uwierzył że ten zabójca będzie taki interesujący. Porachunki mafijne, zemsty, zawiść to właśnie odpowiednie słowa by opisać tą książkę! Nie dość że na własne oczy widzi jak zdradza ją chłopak, to jeszcze ktoś obok Niej popełnia zabójstwo. Jej psychika długo wytrzyma te wszystkie wzloty i upadki? Czy jest taka silna mimo że nie wygląda na taką? Ile zrobi Pan Mills dla swojej pszczółki? Nie spodziewałam się takiej książki! Co to było! Ile tam się działo! Przeczytałam ja ekspresowo , nie mogłam się oderwać. Nie było wiadomo co wydarzy się następne, kto kogo zabije, kto za tym stoi. Szok! Myślałam że to będzie nudny romans, ależ się zdziwiłam! Neve jest cudowna dziewczyną każdy z was polubi ją tak jak ja, jestem tego pewna. A Pan Mills zawróci wam w głowie, oj tak. Niby groźny gangster i bokser, a tu proszę. Ciągła akcja, emocje, uwielbiam kiedy tyle się dzieje i jak się dzieje, a tam działo się wiele i ciągle. Miła odskocznia od mafinych porwań. Jednak z gangsterem też można się dogadać. Gangsterem pragnącym zemsty. Było to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki, ale na pewno nie ostatnie. Jest to romans kryminalny - idealne określenie

48. Recenzja: K00cham_ Ciechomska Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Nie dawno skończyłam czytać książkę "Zabójcza Gra" Caroline Angel. Powiem wam szczerze, że bardzo szybko mi się czytało. Od razu mnie wciągnęła. Nie mogłam się od niej oderwać. Co chwile się coś działo , bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, ci Główni jak i poboczni, przez co możemy dobrze ich poznać. Jak dla mnie świetne połączenie romansu z kryminałem. Nie wiem jak wy ale jestem fanką takich gansterskich romansów. Gdy określenie "zabójczo przystojny" przestaje być tylko przenośnią Życie Neve Campbell w ciągu kilku godzin kompletnie się rozsypuje. Dziewczyna traci grunt pod nogami, kiedy odkrywa, że chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. Co gorsza, nakryty na gorącym uczynku, ukazuje swoje prawdziwe oblicze - bezwzględnego brutala. Zdradzona i pobita Neve jeszcze nie wie, że prawdziwe problemy dopiero przed nią. Gdy stanie oko w oko z mordercą, zrozumie, co to znaczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Niespodziewanie bezwzględny i zimny zawodowiec darowuje młodej kobiecie życie. Przestępca ma piękne, fiołkowe oczy... Między trojgiem bohaterów: Neve, jej byłym chłopakiem Timothym i Cameronem, płatnym zabójcą o niezwykłym spojrzeniu, już wkrótce rozpocznie się niebezpieczna gra. Pełna nieczystych zagrywek, brudnych chwytów i fauli. Zabójcza, ale równocześnie fascynująca. Tak jak sam Cameron, który z czasem przestaje budzić w Neve strach, a zaczyna... Dziewczyna sama do końca nie wie, jak nazwać te uczucia. W końcu jednak będzie musiała stawić czoła prawdzie - a to może być dla niej trudniejsze niż udział wbrew własnej woli w gangsterskich rozgrywkach.

49. Recenzja: aga.czyta.wszedzie Świercz Agnieszka

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve jest młodą kobietą pragnącą spełnić swoje największe marzenie, którym jest posiadanie własnego hotelu. Nigdy nie kochana przez rodziców, zdradzona przez mężczyznę swojego życia traci wiarę, że jeszcze jej się ułoży. Gdy zostaje pobita przez Timothyego, postanawia zaufać niedawno poznanemu mordercy, który oferuje jej pomoc w wyeliminowaniu dręczyciela. Do czego doprowadzi współpraca młodej Campbell z Cameronem? Z czasem na jaw wychodzą fakty, które na zawsze odmienią życie Neve. "Zabójcza gra" to moje drugie spotkanie z piórem autorki. Poprzednia książka bardzo przypadła mi do gustu i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że i z tą spędziłam przyjemnie czas. Akcja nie pędzi jak szalona, a szczegóły w książce są dobrze dopracowane. Czytelnik nie gubi się w wydarzeniach, ani tym bardziej w postaciach. Cameron z początku zostaje przedstawiony jako bezwzględny morderca, jednak tak naprawdę kryje się w tym człowieku więcej dobra niż sam jest w stanie się do tego przyznać. Bardzo polubiłam się z jego charakterem. Ludzie z pozoru opiekuńczy, z czasem pokazują swoją prawdziwą twarz. Książka w moich oczach jest dobrze dopracowana, tym samym z czystym sumieniem ją polecam. Lektura nie jest ciężka, a przedstawione w niej wydarzenia nie doprowadzają czytelnika do szału. Nie ukrywam, że miałam z takimi bohaterami problem ostatnimi czasy, także tą akurat pozycją, możecie umilić sobie spokojny wieczór.

50. Recenzja: _extremely_books_ Strawczyńska Marta

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve Campbell w ciągu kilku godzin kompletnie się rozsypuje. Dziewczyna traci grunt pod nogami, kiedy odkrywa, że chłopak zdradza ją z jej najlepszą przyjaciółką. Co gorsza, nakryty na gorącym uczynku, ukazuje swoje prawdziwe oblicze - bezwzględnego brutala. Zdradzona i pobita Neve jeszcze nie wie, że prawdziwe problemy dopiero przed nią. Gdy stanie oko w oko z mordercą, zrozumie, co to znaczy znaleźć się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwej porze. Niespodziewanie bezwzględny i zimny zawodowiec darowuje młodej kobiecie życie. Przestępca ma piękne, fiołkowe oczy… Między trojgiem bohaterów: Neve, jej byłym chłopakiem Timothym i Cameronem, płatnym zabójcą o niezwykłym spojrzeniu, już wkrótce rozpocznie się niebezpieczna gra. Pełna nieczystych zagrywek, brudnych chwytów i fauli. Zabójcza, ale równocześnie fascynująca. Tak jak sam Cameron, który z czasem przestaje budzić w Neve strach, a zaczyna… Dziewczyna sama do końca nie wie, jak nazwać te uczucia. W końcu jednak będzie musiała stawić czoła prawdzie - a to może być dla niej trudniejsze niż udział wbrew własnej woli w gangsterskich rozgrywkach. Jak zakończy się ta historia? Książka zawiera w sobie mnóstwo tajemnic oraz kłamstw. Zachęcającą ma okładkę, co skłoniło mnie do przeczytania jej. Genialna historia, przepełnioną chwilami pikanterii. Rozpala od środka i pozwala nam wczuć się w rolę bohaterki. Od pierwszych stron pochłonęła mnie i nie puściła dopóki nie skończyłam czytać. Bardzo spodobała mi się całość. Będę do niej na pewno wracać. Nie spodziewałam się takiej genialnej książki, gdy zasiadałam do niej. Mam po niej dużo refleksji w głowie. Ocena 10/10.

51. Recenzja: https://www.instagram.com/karkareads/ Karolina Habernal

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    “Warto zginąć za kogoś, kogo się kocha” “Zabójcza gra” to moje pierwsze i udane bardzo udane spotkanie z twórczością Caroline Angel. W tej historii autorka miesza romans z sensacją. Bohaterów łączy intryga i tajemnica. Neve pragnie pozbyć się swojego byłego chłopaka, jednak on nie pozwoli o sobie tak łatwo zapomnieć. Natomiast płatny morderca, z czasem, przestaje budzić w kobiecie strach, a zaczynają budzić się pomiędzy nimi uczucia. W rozgrywkach pomiędzy Timothym, Cameronem i Neve wszystkie chwyty są dozwolone i wszystko może się wydarzyć. Akcja nie zwalnia nawet na moment i ciągle zaskakuje. “Zabójcza gra” to idealna książka na jesienne wieczory. Wciąga i bardzo szybko się ją czyta.

52. Recenzja: AngieandIgor CHMIELEWSKA ANGELIKA

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Podobały mi się akcje, które naprawdę były i chciało się ich więcej. Koniec książki wprawił mnie w osłupienie, bo takiego rozwiązania się po prostu nie spodziewałam. Autorka bardzo dobrze przeplata akcje oraz dodaje do tego szczyptę humoru co tworzy nam naprawdę bardzo fajna książkowa pozycje. Było to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale już wie że ze styl pisania który jest lekki oraz humorystyczny tekst sprawiają że chce poznać wie je twórczości autorki. A "Zabójcza gra" sprawiła, ze daje do myślenia, bo nawet rodzinie nie można ufać. Szkoda, że tak szybko książka się skończyła, bo bardzo miło i przyjemnie spędziłam z nią czas. Z czystym sumieniem polecam bo czyta się lekko i szybko, a przy tym fabuła jest bardzo dobra. Zabójcza gra rozpoczętą.... A ty po której stronie stajesz? Ile jesteś w stanie poświęcić!?

53. Recenzja: @siedzewksiazkach Śliwa Katarzyna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Caroline Angel zadebiutowała powieścią "Prywatny ochroniarz". Ja niestety nie miałam okazji jej czytać, natomiast po lekturze "Zabójczej gry" na pewno to nadrobię. Życie głównej bohaterki Neve Campbell szybko ulega zmianie. Dziewczyna odkrywa, że ukochany zdradza ją z najlepszą przyjaciółką, a na dodatek okazuje się on zwyczajnym brutalem i damskim bokserem. Jednak to nie koniec. Zraniona do głębi Neve staje oko w oko z mordercą o fiołkowych oczkach. Jej życie wisi na włosku, ale Cameron nie decyduje się, aby ją zabić. Dziewczyna wpada w zawiły emocjonalny trójkąt pomiędzy jej byłym Timothym i płatnym zabójcą. Jeden odrzuca ją od momentu zerwania, drugi choć niebezpieczny, rozbudza w niej dawno skrywane uczucia. "Zabójcza gra" to książka pełna emocji i nieczystych chwytów. Postaci krążą wokół siebie niczym lwy na polowaniu i żadne z nich nie zamierza odpuścić. Choć autorka wplotła w powieść wątek miłosny i subtelnie ciągnie się on przez całą treść, to dopiero kiedy wszystko zbliża się ku końcowi, romantyzm wypływa na powierzchnię. Fabuła jest ciekawa, a akcja w miarę czytania nabiera jeszcze większego tempa. Podoba mi się to, że w książce nie było wielu nieoczywistości. Często podczas czytania można zderzyć się z nienaturalnymi zachowaniami bohaterów - tutaj nie miało to miejsca, za co duży plus. Neve i Cameron nawiązują swego rodzaju współpracę, która może pomóc im żyć dalej, albo wszystko zniszczyć. To jak całość się potoczy zależy tylko i wyłącznie od nich. Pozostaje więc pytanie: czy gdy nadejdzie czas podejmą odpowiednie decyzje? Przekonajcie się sami :)

54. Recenzja: kaktus_love_book Kwiatkowska Kornelia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve w życiu dostała niewłaściwe karty. Najpierw rodzice dający do zrozumienia,że nic dla ich nie znaczy, później chłopak,który zdradza,manipuluje i jest kimś zupełnie innym niż się wydawało do tej pory. Na sam koniec znajdzie się w niewłaściwym miejscu i wpadnie w ręce mordercy,ale ten daruje jej życie, mimo iż nie było łatwe nigdy,skomplikuje się jeszcze bardziej. Stanie się pionkiem w grze,której zasady nie obowiązują,rozdarta pomiędzy trzema stronami, z których tylko jednej może zaufać na sto procent. Stała się celem rodziców i byłego chłopaka,ale również środkiem do celu dla Camerona, lecz tylko ten ostatni dodatkowo ją ochroni i otoczy opieką. Wejdzie w układ zabójcą,który od lat poluje na jej byłego. Z chęci zemsty za krzywdy,których doznała postanawia zaryzykować. Choć do osoby godnej zaufania mu daleko,powierzyła mu swój los. Bohaterka od początku twarda sztuka potrafi też nieźle dogryźć,jej konwersacje bawią, zaskakują i są niebywale trafne,potrafi samymi słowami zadać doskonały cios. Bardzo wciągająca książka od pierwszych stron,przepełniona manipulacjami, sekretami, zabójcami planującymi zemstę na wrogach. Gdzie do końca nie wiadomo czy nagrodą jest sama zemsta, czy wielkie pieniądze. Zdarzenia z przeszłości popychają bohaterów do poczynań bardzo brutalnych. Niebezpieczna rozgrywka do, której zostanie wciągniętych bardzo dużo osób,niosąca wiele zniszczenia, ofiar. Neve dozna szoku, kiedy pozna wszystkie fakty z życia,o których nie miała pojęcia,choć nie łatwo będzie się będzie pozbierać,pokaże wewnętrzną i zewnętrzną siłę. Jeszcze ten zabójca o fiołkowych oczach,który mimo profesji trafi w samo serce dziewczyny,choćby chciał uciec strzała amora dosięgnie i jego,nie będzie w stanie przed tym uciec. Wciągająca fabuła ani na przez chwilę mnie nie nudziła.Moje pierwsze spotkanie z autorką i zdecydowanie nie ostatnie.

55. Recenzja: https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/ Paulina Ampulska

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    To była istnie zabójcza książka! Po tak znakomitym debiucie, poprzeczka była podniesiona wysoko, ale autorka stworzyła niesamowitą kolejną powieść! Aż żal było się od niej oderwać, od szalonej fabuły, nietuzinkowych bohaterów i rodzinnych tajemnic. Autorka pisze w lekkim stylu, który wciąga od pierwszych stron. Emocje gwarantowane, podczas gdy akcja z każdym kolejnym rozdziałem nabiera tempa i nie zwalnia aż do samego końca. Neve jest kobietą, która w przeszłości została wydziedziczona z rodziny. Chciała pójść swoją drogą, a nie żyć pod dyktando zaborczych rodziców. Jej życie jednak w przeciągu kilku chwil się rozpada, kiedy przyłapuje swojego chłopaka na zdradzie z jej najlepszą przyjaciółką. Na domiar złego jej były chłopak okazuje się być bezwzględnym brutalem, który wyżywa się właśnie na niej. Czy to już dość problemów tej dziewczyny? Otóż nie, ponieważ staje się niewygodnym świadkiem morderstwa. Zaczyna się niebezpieczna gra, zwłaszcza gdy płatny zabójca oszczędza jej życie. Nave nie wie, że to wszystko jest ze sobą powiązane, a ona stała się ważnym celem dla różnych osób. Polecam z całego serca!

56. Recenzja: m.oniska__czyta__ Boćwińska Monika

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Neve nie ma łatwego życia... Wygnanie z domu, zdrada chłopaka z jej najlepszą przyjaciółką. Gdy myśli, że to jest najgorsze co ją spotkało. Nic bardziej mylnego. Pojawia się on... Zabójczo przystojny Cameron. I nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia. Neve jest świadkiem morderstwa, a sprawcą jest on. A ich spotkanie kończy się dramatycznie. I to tylko początek jej kłopotów, bo niedługo zostanie wciągnięta w zabójczą grę. Bardzo mi się ta historia podobała. Romans z wątkiem kryminalnym jak najbardziej na tak. Lubię takie połączenia. Czytałam ją na jednym tchu. Od pierwszych stron zostałam pożarta przez wir zdarzeń. Napięcie towarzyszy nam do samego końca. Akcja goni akcję i to jest najlepsze. Bo nie ma czasu na oddech. Zostałam dosłownie pożarta przez fabułę. A bohaterowie świetni, bardzo dobrze wykreowani. Polubiłam główną bohaterkę, jej sarkastyczne poczucie humoru. Chociaż czasami było mi jej żal. Nieszczęście w jej przypadku nie chodzi parami tylko grupami. Autorka stworzyła świetną historię pełną intryg, kłamstw i tajemnic. Nie będziecie się nudzić. Emocje gwarantowane. Jeśli jeszcze nie znacie autorki to musicie koniecznie ją poznać.

57. Recenzja: w_swiecie_ksiazek Hałas Patrycja

    Recenzja dotyczy produktu: ebook

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    „- Dlaczego ci tak zależy? Możesz przeze mnie zginąć. - Warto zginąć za kogoś, kogo się kocha”. Ile tu się działo! Jak to wszystko było poplątane. I jak bardzo to wciąga. Jak bardzo można się pomylić i kochać kogoś kto na to nie zasługuje? A co więcej okazuje się, że ta osoba może cię zabić i spiskuje z rodzinką, do której już nie należysz. Otóż bardzo… Neve przyłapała chłopaka na zdradzie z jej najlepszą przyjaciółką. Ale to nie jest najgorsze, typ okazuje się brutalny i podnosi rękę na naszą bohaterkę. Ale jest jeszcze gorzej, pewnego razu Neve staje twarzą w twarz z przystojnym czarnowłosym mężczyzną. Tylko, że ten do świętych też nie należy..., Neve, Timothy i Cameron, to między nimi rozpocznie się zabójcza gra o życie. A w tej zabójczej grze pojawia się uczucie pomiędzy Cameronem a Neve. Łączyć ich miała tylko nienawiść do pewnego drania, a skończyło się… Ich relacja od początku intryguje…Czuje się te iskierki i czeka na ten pierwszy pocałunek… Ale działało mi na nerwy określenie „pszczółka”. Ileż można! Ja zdecydowanie mam już dość pszczółek i wielorybków na długi czas. To było zabójczo wciągające i pokręcone. Od początku się coś dzieje… Nie ma miejsca na nudę. A na ostatnich 150 stronach to już jazda bez trzymanki. Ktoś kogoś zabije, porwie i na jaw wychodzą rodzinne sekrety… Co do samych bohaterów, to zarówno główni i poboczni są dobrze wykreowani. Chociaż ta główna bohaterka była trochę dziwna, nie rozumiałam jej. Momentami jest słaba, a innym razem silna…Ale jej sarkazm troszeczkę to rekompensuje. Cameron to wspaniała męska postać, z jednej strony jest bezwzględny, płatny morderca, a z drugiej jest opiekuńczy i troskliwy… Taki brutal o cudownym sercu dla głównej bohaterki. Jest to bardzo dobrze opisana postać, którą poznaje się stopniowo. Natomiast Timothy to kawał dupka i tyle w temacie. A o Jacksonie mogłaby powstać kolejna część. I może czuć ten klimat wattpada, historia jest nierealna, ale coś w niej jest, że wciąga od pierwszych stron i nie można odłożyć.

58. Recenzja: www.latosiowydom.pl Kinga Latosińska

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Ciekawy tytuł, pomyślałam. Zerknęłam na okładkę, opis, no dobra! Może nie będzie ociekać sexem na 250 stronach z 272, a ma w sobie coś więcej. No i co? A otóż nie myliłam się. Świetna lektura! ZABÓJCZA GRA C. Angel Premiera 2020-10-06 ..... eve, z pozoru normalna dziewczyna, z normalną pracą, TRACH... życie jej się lekko rozjeżdża. Ale to tylko początek. Następstwa i konsekwencje lawirują miedzy głównymi bohaterami. Od pierwszych stron książki budowane jest napięcie, tworzona historia, której koniec nie sposób przewidzieć. Więcej! Autorka w trakcie dokłada nam fabuły, przez co zaskakuje jeszcze bardziej. Czy jest nudno? Nie! Czy jest miłość, sex? Jest, lecz w subtelny, dawkowany sposób, bez nadmiernej wizualizacji. Czyta się świetnie, język łatwo trafia do czytelnika. My, kobiety lubimy książki o nagłych zwrotach akcji, gdzie bohater jest i czarnym charakterem i pełnym miłości przystojniakiem. A gdy do tego ma jeszcze fiołkowe oczy... Zapraszam do lektury, znajdziecie ją na wielu stronach , np. TUTAJ

59. Recenzja: zaczytanaori.blogspot.com Paula Oruba

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    „Ale za tą ładną fasadą kryje się niebezpieczny morderca, prowadzący prywatną zabójczą grę, w której sama odgrywam pewną rolę” Życie Neve komplikuje się gdy nakrywa swojego chłopaka na zdradzie... z przyjaciółką. Jest to dla dziewczyny podwójny cios, przez co ma ona bardzo złe myśli. To jednak nie koniec przykrych niespodzianek, ponieważ chłopak chwile później brutalnie ją pobił i odszedł. Gdy dziewczyna spodziewa się, że to koniec przykrych niespodzianek jest świadkiem brutalnego zabójstwa a morderca mierzy do niej z broni... jednak, los się do niej uśmiecha bo ten daruje jej życie. Krótko po tym pojawiają się tajemnice, szantaże, no i... niebezpieczna gra. Książka nie jest zła, pomysł jak najbardziej, nietuzinkowy. Ich relacja od samego początku była dość dziwna, ale jednocześnie intrygująca. Więc to akurat mi się podoba. Jednak czegoś mi brakło, żeby ta ocena była wyższa… myślałam, że zakończenie podciągnie troszkę ale jak dla mnie było troszkę naciągane. Główna bohaterka Neve momentami była dziwna, za to Cameron był fajnie wykreowany, ale chyba mam dość słowa „pszczółko”, bo troszkę mi przeszkadzało i rozumiem, że miało to na celu ocieplenie jego wizerunku względem kobiety, ale może gdyby to było jakieś inne miłe zdrobnienie to lepiej by mi się to czytało. No i słynne „ołki dołki” również się tutaj pojawiło 😁 Wielkim plusem jest to, że akcja dzieje się naprawdę szybko. Już tak naprawdę od pierwszych stron coś się dzieje. Byłam ciekawa jak wszystko się potoczy, jakie tajemnice wyjdą na jaw i jak zakończy się relacja naszej dwójki. Język w książce jest prosty, szybko się czyta ale czuć, że jest to historia z Wattpada. Na plus jest także fakt, iż nie ma tutaj dużo zbędnych opisów. Jednak... jak dla mnie mało mafii w mafii. Do tego jest ona jakoś tak dziwnie napisana.

60. Recenzja: herbaciana.zaczytana Pietrowska Eliza

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Znalazła się w nieodpowiednim czasie i w nieodpowiednim miejscu. Wystarczył moment, aby rozpętała się zabójcza gra . ☆☆☆☆ Akcja toczy się bez zbędnego gadania. Niebezpieczenstwo czyha z każdej możliwej strony..Jedno słowo za dużo, tyle wystarczy żeby pożegnać się z życiem. A między tym wszystkim rodzi się głębokie uczucie między bohaterami. Czy to nie jest zapowiedź filmu sensacyjnego? Nie, to książka mojej ukochanej autorki, którą poznałam na wattpadzie. ☆☆☆☆ Życie Neve nie było usłane różami, a dziewczyna nie żyła w bajce. Wychowywała się w rodzinie, w której tak naprawdę to pieniądze się najbardziej liczyły. Ale dalej tez nie miała łatwo. Wydawało jej się, że z chłopakiem, z którym jest chce spełnić resztę życia, ale ten miał inne zamiary co do niej. Potraktował ją brutalnie zdradzając na lewo i prawo. Zerwała z nim, ale to nie był koniec jej problemów. Bo nagle na jej drodze pojawił się nieziemsko przystojny mężczyzna o fiołkowych oczach, Cameron Mills. Pierwsze ich spotkanie nie należało do najprzyjemniejszych, ale to ono rozkręciło zabójczą , ale jakże seksowną grę. ☆☆☆☆ Pióro autorki mogliśmy poznać przy okazji jej pierwszej książki lub na wattpadzie. Jest ono lekkie i naprawdę przyjemne do czytania. Sprawia, że przez tekst się płynie, a strony książki same się przewracają, co ma wpływ na szybkość jej czytania. ,,Zabójcza gra" to fenomenalna powieść, połączenie romansu z sensacją. Pełna akcji, niebezpieczenstwa,tajemnic, a nawet brutalności. Przepełniona humorem i dawką śmiechu. Po raz kolejny autorka idealnie stworzyła bohaterów. Każdy z nich miał coś w sobie, chociaż nie każdego chciało się lubić, ale to przez to jaką rolę w całości odgrywał. Cameron z zewnątrz należał do prawdziwych mężczyzn, takich z krwi i kości, a w środku był skrzywdzonym chłopcem, który chciał zemsty. Co do Neve to mimo tego co przeszła w życiu, podniosła się i okazała się twardą babką, której już nic nie jest w stanie zniszczyć. Również wątki rodzeństwa i przyjaźni zostały tutaj świetnie stworzone i napisane. Relacja między Neve, a Milanem była taka prawdziwa, taka której nie jeden by mógł pozazdrościć. Mimo, że nie mieli zbyt częstego kontaktu ze sobą to się wspierali. Dla Camerona taką wspierająca osobą był jego przyjaciel Jackson. Pomagali sobie nawzajem, a tam gdzie się razem pojawiali nigdy nie było nudno. ☆☆☆☆ Ta historia była czymś czego potrzebowałam po ostatnich książkowych rozczarowaniach. Ona przyciąga i nie pozwala o sobie zapomnieć. A po jej przeczytaniu jedyne o czym się myśli, to fakt gdzie znajdziemy takiego faceta jak Cameron, który stał się kolejnym moim książkowym mężem i ulubiona postacią.

61. Recenzja: Lalka1 Surowska Sylwia

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Książka wciągnęła mnie do reszty. Od Pierwszych stron autorka buduje napięcie. Historia intrygująca, niebezpieczna, w zwrotami akcji tak poprowadzonymi, że ciężko się domyślić kto jest tym złym a kto nie. "Zabójcza gra" jest do tego stopnia wciągająca, że nie umiemy od niej oderwać się choćby na chwilkę. Musimy ja przeczytać już natychmiast . Poznać zakończenie. Bohaterowie dobrze wykreowani. Rozdziały pisane z dwóch perspektyw. Nave i Camerona. Osobiście bardzo lubię ten zabieg literacki. Co prawda mamy tu odrobinę różnicy, nie są to jakby dwa punkty widzenia. Rozdział Neve i rozdział Camerona są jakby przedłużeniem tej samej sceny. Różnica tylko w tym ,że pisane oczami tej dwójki. Sporadycznie pojawia sie rozdział z perspektyw innej osoby. Neve-główna bohaterka. Nie miałą łatwego dziciństwa. Rodzice, mimo że bogaci, zamiast zapewnić córce idealne beztroskie życie, od początku traktują jak czarna owce w rodzinie. Ucieka , odcina się od rodziny wiedzie spokojne życie u boku ukochanego chłopaka. Do czasu aż odkrywa jego zdradę. Zycie komplikuje się Nave jeszcze bardziej , gdy jest świadkiem morderstwa. Neve jest dziwna osobą. Nie do końca potrafiłam ja zrozumieć. Niby spokojna, ale potrafi mieć ten pazur. Nie jest słabiutka kobieta , która się poddaje. Timothy, "ukochany" Neve. Początkowo wydaje się nam , że to zwykły dupek jakich wiele. Zdradził ja i to z najlepsza przyjaciółką. Ale....Tim nie jest tym za kogo się podaje. Jest bezwzględny, ostry, brutalny i od początku jest z Neve dla .....Sami musicie odkryć jego motywy. Nie jest także do końca zła postacią o czym się okazuje na sam koniec. Cameron, morderca z którym przypadek połączył Neve. Przystojny o fiołkowych oczach. Niby morderca ale nie potrafił zabić Neve , mimo żę mogła go wydać. Zaopiekował się nią, "chronił" przed Timem. Co prawda motywy miał zupełnie inne ale z czasem między nim a Neve pojawia się uczucie. Cameron jest chyba najbardziej barwną postacią w książce, jego przemiana najbardziej jest widoczna. Dużym plusem jest wykreowanie pobocznych postaci. Każda z nich ma w sobie to coś co pozwala ich zapamiętać. Akcja jest dynamiczna, czasem są fragmenty niedopracowane, ale szybko przestają mieć znaczenie przy całości. Miłośnicy scen łóżkowych także będa zadowoleni. "Zabójcza gra" to książka, którą czyta się błyskawicznie. Historia dynamiczna, niebanalna i wciągająca, pełna intryg, kłamstw i niedomówień. Kto jest kim? Sami się przekonajcie. Polecam

62. Recenzja: Liliova_L Budzan Paula

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    Autorka już od samego początku zaczyna z przytupem, pokazując nam czym jest przyjaźń i miłość, a może raczej jak złudne mogą to być uczucia. Jak z pozoru poukładane i szczesliwe życie potrafi runąć w jednej chwili. Nie będę tu dawała opisu bo nie chce Wam psuć lektury. Poza tym historia jest na prawdę zawiła i pokręcona. Próbowałam opowiedzieć mężowi o czym jest ta książka i uwierzcie mi nie było łatwo. Tyle się w niej dzieje... Wydarzenia może nie są realne, ale wciągają nas z każdą kolejną przeczytaną stroną. Bohaterowie główni oraz poboczni są doskonale wykreowani i każdy z nich jest bardzo charakterny. Camerona i Neve polubiłam od poczatku. Ona wydaje się, że po tylu przeżyciach powinna się już nie podnieść, a jednak do końca trzyma pion. Z kolei jej sarkazm to taka kropka nas "i". Cameron to z kolei twardy facet, zabójca, którego życie nie oszczędzało. W swoim życiu kierował się chęcią zemsty i to przez nią zamknął się na świat i żył według ściśle wymyślonego przez siebie planu. Z czasem Neve stała się właśnie jego częścią i chcieli zlikwidować wspólnego wroga, chociaż każdy z nich z innych pobudek. Uwielbiam w książkach gdy narracja jest prowadzona ze strony obydwojga bohaterów i tutaj mamy do czynienia z takim zabiegiem. Nawet zdarza się czasami również z perspektywy tych drugoplanowych co dodaje smaczku tej historii i każdego z nich możemy jeszcze lepiej poznać. Ta książka to pedarda! Nie można się od niej oderwać. Gwarantuję, że przeczytacie prolog i bedziecie chcieli już tylko ją chłoniąć dalej. Książka jest pełna zwrotów akcji i nie jest w żaden sposób przewidywalna. Znajdziemy w niej pełno kłamstw oraz intryg, a bohaterowie skrywają pełno tajemnic. Tam nie ma czasu na nudę, akcja goni akcję. Mam nadzieję, że książka podbije serca czytelników, bo na to zasługuje. Polecam w 100%

63. Recenzja: Zaczytana1001_ Grudzinska Paulina

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Nie da się zapomnieć tego widoku ... Tej masakry, rzezi niewiniątek. Nie da się zapomnieć metalicznego zapachu krwi." Kochani już sam prolog wciąga bardzo mocno ... Zacznijmy od bohaterów zakochałam się . Każdy bohater z osobna ma swój urok . Pan zabójca na dzień dobry zdobył moje serce ❤ i przyznam się szczerze że dopisuje go na listę mojego książkowego męża ❤ Cameron ❤ niebezpieczny mężczyzna przy którym od razu czułam się bezpieczna ❤ Neve dziewczyna która ma ciągle kłopoty.. I pecha ... Dopełnieniem tego jest Timothy od razu wiadomo że będzie sprawiał kłopoty. Ale to co ja tu przeczytałam to co ja tu przeżyłam jest niewyobrażalne 🤭🤭🤭 To była taka dobra książka pod każdym względem że nie znalazłam tutaj ani jednego minusa. Pióro autorki idealne krótkie rozdziały przez co czyta się szybciutko . Tutaj ani na moment nie odetchnęłam i nie poczułam nudy . Namiętność oj tak ją było czuć oraz te napięcie. Autorka szokowała nas w każdym możliwym momencie gdy myślimy że już koniec wydarza się coś niespodziewanego. Tutaj przy żadnym rozdziale nie mogłam się domyśleć co będzie dalej. Ta książka jest lepsza od niejednej mafijnej książki ! I to sobie możecie zapisać. Warto po nią sięgnąć i poświęcić na nią czas . Ja z tą książką spędziłam niedzielę w łóżku. I to była najlepsza decyzja ❤ A @carolineangel_autor ten scyzoryk będzie mi się chyba śnił po nocach . Jak on mógł ? ! ⭐⭐⭐⭐⭐⭐+/5

64. Recenzja: oczytana_ania Żbikowska Anna

    Recenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowana

    Czy recenzja była pomocna:

     TAK  (0)  NIE  (0)

    "Zabójcza gra" to jedna z pierwszych przeczytanych przeze mnie wattpadowych książek i mam do niej ogromny sentyment. Przede wszystkim lubię styl autorki, w moim odczuciu pisze z dużą swobodą, dzięki czemu, mimo że w książce sporo się dzieje, nie czuć przeładowania treścią. Podobały mi się dialogi, postacie i oczywiście akcja, która nie stoi w miejscu i zaskakuje swoimi nieoczekiwanymi zwrotami. Dla mnie jednak największym plusem jest fabuła, opierająca się nie na słodko-cukierkowym romansie, a emocjonujacych, sensacyjnych wydarzeniach zmieniających życie boheterki. Nave przypadkowo dowiaduje się o zdradzie chłopaka. Jest ona bolesna tym bardziej, że dla Timothego i związku z nim zerwała kontakty z rodziną.W poczuciu całkowitej beznadziei, snuje się po mieście i staje się świadkiem morderstwa. Jednak zabójca wcale nie pozbywa się niewygodnego obserwatora, jakim stała się dziewczyna, a angażuje ją w nietypowy rodzaj współpracy ściśle związany z niewiernym Timem.Gdy były chłopak pobił dziewczynę tak, że wylądowała w szpitalu, Nave zgadza się na warunki Camerona. Co jednak zrobić, gdy znajomość oparta na wspólnym interesie zaczyna zarówno w Nave jak i w Cameronie budzić uczucia, o które się nie podejrzewali? Niewinna, prostolinijna dziewczyna i bezwzględny, mściwy morderca? Czy wygranie tej zabójczej, niebezpiecznej gry i szczęśliwe zakończenie jest możliwe? Ja ze swojej strony zachęcam do przekonania się o tym osobiście. Dla mnie czytanie "Zabójczej gry" było dużą przyjemnością. Książka jest zarówno pełna sensacyjnych akcji, ale i czułości, namiętności. Podobał mi się homor pojawiający się podczas interakcji między bohaterami i wiem, że jeszcze kiedyś wrócę do tej książki, jak również będę śledzić postępy autorki z kolejnymi ksiazkami

więcej recenzji

ukryj recenzje