Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »
« < 1256 1257 1258 1259 1260 ... 4682 > »

Ognista Tajemnica

Książka była cudowna! Wciągnęła mnie od pierwszych stron. Cały czas coś się działo i nie było nudno. Relacja bohaterów jest piękna ale ten koniec....Chce już drugi tom!!!
tik tok Grabowska Dorota

Jego własność

Zniknięcie narzeczonego z dnia na dzień na pewno nie zwiastuje nic dobrego, a tym bardziej po zakończeniu aukcji wartej miliony i Bronte Dixon bardzo dobrze o tym wie. Nie spodziewała się natomiast, że skutki tej złej decyzji nadejdą tak szybko. Moja ocena to 8/10. Z książkami Ludki Skrzydlewskiej zawsze miałam dziwną relację, raz książkę pochłaniałam całą w jeden wieczór, a inną miałam ochotę odłożyć już po kilku pierwszych stronach. Całe szczęście tym razem spotkałam się z książką, w którą się wkręciłam od pierwszych stron, a raczej pierwszego Wattpadowego rozdziału, który miałam okazję przeczytać już jakiś czas temu. Największym plusem książki jest jej ogólna tematyka i nie mówię tutaj o mafijnym, a raczej gangsterskim pochodzeniu Wolfa, a samym malarstwie, który przetacza się po książce w sposób idealny. Niby jest to oczywiste, bo w końcu to przez to Bronte naraziła się Wolfowi, ale chciałam zwrócić uwagę, jak wspaniale autorka oddała je jako pasję głównej bohaterki to, z jakim zainteresowaniem się o nim wypowiadała, było niesamowite i sprawiało, że czułam chęć zagłębienia się w temat🥰 Relacja Bronte i Wolfa była lekko mówiąc ciekawa i moim zdaniem poprowadzona bardzo dobrze. Jest toksyczna i skomplikowana, ale jednocześnie uzależniająca przez lecące iskry pomiędzy bohaterami. Zazwyczaj w takim schemacie bohaterka wpadała w ramiona po kilku rozdziałach, tutaj natomiast wszystko jest świetnie rozciągnięte. Bronte zdawała sobie sprawę z tego co robi, nie dawała się poddać sercu i grała mądrze. Dbała o bezpieczeństwo swoje i bliskich, czym u mnie zaplusowała. Wolfe natomiast jest mocno pogrążony w swoich przekonaniach, ale nie raz pokazywał, że potrafi zapomnieć o swoich zasadach dla innych (wiadomo chodzi mi o Bronte), dzięki czemu nie był tak zły, jak mogłoby się wydawać. Jedyne, co mi się w książce nie podobało to końcówka, a dokładniej SPOJLER porwanie. Nie wprawiło to we mnie aż tylu emocji, jakich bym oczekiwała po reszcie książki. Nie wiem, czy mnie zrozumiecie, ale mam taką nadzieję. Tak, czy inaczej serdecznie polecam książkę❤️❤️

booksinpink Foriasz Natalia

Kochać (się) mądrze. Jak uważność i współczucie mogą wspierać relacje intymne

Miłość towarzyszy nam w życiu codziennie. Jednak inna będzie miłość do naszego partnera, inna do dziecka czy rodzica, psa czy kota. Skupmy się jednak dziś na relacjach w związku 💕. "Kochać (SIĘ) mądrze" to kolejna książka, która wyjaśnia, jak duży wpływ mają na nas doświadczenia w dzieciństwie, nasze relacje w rodzinie i wzorce, bo przecież człowiek całe życie się uczy, najwięcej chłonie przez pierwsze lata swojego życia , dlatego tak dużo wynosimy z naszego domu rodzinnego 🏠. Oczywiście możemy zmienić nasze odczucia, sposób postrzegania świata i innych osób, w tym naszych bliskich 👨‍👩‍👧‍👦. Możemy usprawnić te relacje, wystarczy odpowiednią wiedzą i ćwiczenia ,które nam w tym pomogą. Książka napisana jest w formie poradnika. Znajdziemy w niej dużo odniesień do nauki czy cytatów z przeszłości. Autorka skupia nasza uwagę na uważności , stabilności i elastyczności. Wyjaśnia, dlaczego nie warto skupiać się na czasie, bo nie ma tu i teraz, jeden czas przechodzi w kolejny 🔁, natomiast krytyczna ocena drugiej osoby w związku i brak idealizowania pomoże rozwiązać nam wszelkie powstałe trudności. Autorka wymienia najważniejsze wartości takie jak: Akceptacja ☑️ Obecność Uwaga Odpowiedzialność Mądrość 💆‍♂️ Odwaga Życzliwość Współczucie Moim zdaniem to poradnik dla osób, które miały już styczność z książkami o podobnej tematyce i mają jakąś wiedzę na temat psychologii. Ta książka ma nam pomóc, nie rozwiąże problemów nie gwarantuje na, że się uda ale zawsze trzeba się starać.

kkaa_mila Bichajło Kamila

Amethyst. Yes, please

Wow. Po prostu wow. Ta książka wywarła na mnie takie wrażenie, że aż zabrakło mi słów. ,,Amethyst Yes, Please” aktualnie jest moją ulubioną powieścią tej autorki. Dopracowana na ostatni guzik historia porywa od pierwszych słów, stając się dla czytelnika odskocznią od rzeczywistości. Książka opowiada o dalszych losach Veriny i Zeny. Jednak w tej części poznajemy dominującą i nie dającą sobie wejść na głowę bohaterkę. I powiem szczerze - ta wersja Rin zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. Wciąż jednak uważam, że to otoczka słodkiej i niewinnej, która występuje w pierwszej części, pasuje do niej bardziej. Zena zaś staje się swoim przeciwieństwem. Z chłodnego i zdystansowanego zmienia się w mężczyznę pokazującego uczucia, które usilnie starał się zamaskować w pierwszej części. W mężczyznę, który pokazuje jak wiele dla niego znaczy i jak wiele jest w stanie poświęcić dla głównej bohaterki. Kocham w tej książce wszystko. Dosłownie. Kocham przemianę głównych bohaterów, zwłaszcza Zeny. Kocham humor towarzyszący nam przez całą lekturę. Kocham postacie drugoplanowe. Kocham to jak lekkim i przyjemny piórem została napisana ta historia. Ale najbardziej chyba kocham akcję, która prawdziwie rozpoczyna się w połowie książki. Pojawiają się nowe jak i stare postacie drugoplanowe, które mają duży wpływ na dalszy los Zeny i Rin, który w pewnym momencie nie jest zbyt kolorowy dla tej dwójki. Ostatnie rozdziały trzymały mnie w napięciu do końca. Bywały też takie momenty, w których odkładałam książkę na chwilę, by uspokoić nerwy, gdy emocji było zbyt dużo. A jako że uwielbiam, gdy książka wywiera na mnie takie wrażenie, to tym bardziej ją pokochałam. W tym tomie autorka w końcu przedstawia nam swój wykreowany świat mafijny (którego z perspektywy czasu, brakowało w drugiej części Kamieni Miami), a który idealnie wpasowuje się w cała historię. Szemrane interesy, okropne zemsty, sojusze, krwawe kluby i walentynki dodawały temu tomowi cudownej nutki niebezpieczeństwa, która zdecydowanie była bardzo potrzebna.

deihela.czyta Kaczmarczyk Lena

Ognista Tajemnica

Lubię czytać książki młodzieżowe, zwłaszcza jeśli są dobrze napisane i wciągające. Większość z nich przeczytałam jeszcze przed sięgnięciem po obyczaj i romanse. Muszę przyznać jednak, że nie zawsze przypadają mi do gustu te, które zostały okrzyknięte fenomenem wattpada. "Ognista tajemnica" przyciągnęła mnie świetną okładką, ciekawym opisem i objętością. Wiele osób ją polecało, więc sama chciałam sprawdzić co w trawie piszczy! 🥰 Doszłam jakoś do pierwszej setki i już czułam, że nie będzie to mój ulubieniec. Nie polubiłam tych wszystkich powtórzeń imienia głównej bohaterki, które pojawiały się w różnej formie niemal co kilka zdań. To zdecydowanie mnie bolało w oczy. 🤯 Adeline to dziewczyna, której zachowania nie mogę zrozumieć. To bohaterka, która powinna chcieć zmienić swoje życie, w końcu dostała szansę od losu! Przeprowadzka, ucieczka od ojca pijaka i zmiana otoczenia, a przy tym niewykorzystana próba. Poraz kolejny wpada w nieodpowiednie towarzystwo i kreuje się na osobę, którą nie jest. Miałam wrażenie, że wraz ze zmianami, zgubiła zdrowy rozsądek... Lubię nieidealnych bohaterów i mnóstwo emocji, tutaj dostałam tego zdecydowanie za dużo. Czułam się zaintrygowana od początku, ale z każdym kolejnym rozdziałem zatracałam swoje zainteresowanie. Książka sama w sobie w mojej opinii była przeciętna. Nie uderzyła w moje czytelnicze serce, ale też nie sprawiła, że odłożyłam ją na bok. Chyba do samego końca zwyciężyła ciekawość. Były też takie momenty, które sprawiły że czułam się przygnębiona. Były sceny, które mnie wzruszyły, ale były też fragmenty, które mogłabym nazwać odgrzewanym kotletem. Podsumowując mam mieszane uczucia. Nie jest to idealna książka, ale też nie jest kiepska. Myślę że zdecydowanie sięgnę po kontynuację, aby dowiedzieć się co dalej z bohaterami i aby zobaczyć postępy w piórze tajemniczej autorki.

https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/ Paulina Ampulska
« < 1256 1257 1258 1259 1260 ... 4682 > »