Bony podarunkowe Podaruj ebooka
ODBIERZ TWÓJ BONUS: »
« < 4613 4614 4615 4616 4617 ... 4646 > »

Wałkowanie Ameryki

Czym jest Ameryka? Supermocarstwem, ostoją demokracji, czy może krajem pełnym zwariowanych ludzi, którym wszystko wolno? Na temat Stanów Zjednoczonych krąży wiele opinii i żartów.

Jak jest naprawdę? Na to pytanie stara się odpowiedzieć Marek Wałkuski - korespondent Polskiego Radia, od 10 lat mieszkający w Waszyngtonie.

„Wałkowanie Ameryki” to swego rodzaju skarbnica wiedzy o Ameryce. Już od pierwszych stron mamy pewność, że autor niezwykle starannie i rzetelnie przygotował się do napisania tej książki. W dużej mierze opiera się ona na danych statystycznych, dzięki którym dowiadujemy się praktycznie wszystkiego o przeciętnym amerykańskim Kowalskim. Książka zawiera 13 rozdziałów - każdy z nich dotyczy innego aspektu życia w Ameryce. Szczególnie interesujące są rozdziały poświęcone relacjom rasowym, religijności oraz szeroko rozumianej amerykańskiej wolności.

Wałkuski, będąc osobą na stałe mieszkającą i pracującą w Waszyngtonie, poznał na wylot wszelkie zachowania Amerykanów. W nasze ręce oddał książkę, w której przedstawia osobiste spostrzeżenia na temat Stanów Zjednoczonych. Nie ukrywa, że darzy ten kraj życzliwością i chce abyśmy i my spojrzeli na niego bardziej przychylnie. Jednocześnie stara się nie oceniać tego, co widzi. Nie koloryzuje i nie unika pisania o wadach amerykańskiego społeczeństwa.

Sięgając po tę książkę, spodziewałam się humorystycznej opowieści o życiu w Ameryce. Liczyłam na wiele anegdot, które miały potwierdzić mój stereotypowy wizerunek Amerykanów. Zamiast tego, trzymałam w rękach suchą opowieść o Stanach Zjednoczonych. Początkowo czułam się przytłoczona ilością niezwykle szczegółowych danych statystycznych i tak naukowym podejściem do tematu Jednak z każdą kolejną stroną coraz bardziej fascynował mnie opisywany świat. Dzięki tej książce po raz pierwszy spojrzałam na Amerykę z podziwem.

Czy autorowi udało się zatem osiągnąć zamierzony cel? Wydaje mi się, że tak. Stany Zjednoczone to kraj niezwykle zróżnicowany, tak bardzo inny od Polski. Dzięki Wałkuskiemu możemy dowiedzieć się, co tak naprawdę oznacza ta „inność” i w pewnym momencie zaczynamy czuć sympatię do Amerykanów, którzy być może wcale nie są tacy głupi za jakich ich mamy.
dlaLejdis.pl Agata Woźniak, 2012-11-17

Kulisy Kulinarnej Akademii

Marek Brzeziński - z wykształcenia anglista i psycholog (Uniwersytet Łódzki) - w książce „Kulisy Kulinarnej Akademii" dzieli się z czytelnikami smakami i smaczkami francuskiej kuchni i życia w Paryżu (nie zapominając o Łodzi...)

Kto z czytelników „Dziennika Łódzkiego" odmówi sobie sięgnięcia po książkę, rozpoczynającą się od słów „Róg Kilińskiego i Narutowicza w Łodzi. Na ostatki Babcia zwykła przyrządzać kilka półmisków pączków. Ciastek zawsze było mnóstwo, a tylko w jednym z nich znajdował się skarb...". Co to za skarb - nie zdradzamy, odsyłając do wydanej przez Helion/Editio książki Marka Brzezińskiego „Kulisy Kulinarnej Akademii". I nie jest bynajmniej żadna uczelnia z kilkunastu łódzkich szkół, a renomowana paryska Le Cordon Bleu -jedna z najważniejszych światowych świątyń gotowania, której Brzeziński - po 21. latach spędzonych raczej z dala od kuchni - został studentem.

Marek Brzeziński - łodzianin (i tu rozwiązuje się zagadka pierwszego akapitu...), wykształcony na Uniwersytecie Łódzkim anglista i psycholog, a także doktor nauk humanistycznych (Uniwersytet Gdański) wcześniej przez lata znany był słuchaczom audycji w języku polskim na falach Radia France Internationale oraz studentom Uniwersytetu Schillera w Paryżu. Gdy polska redakcja została zlikwidowana, Brzeziński zamknął za sobą drzwi radiowej stacji i uczelni, przekraczając próg akademii.

I właśnie Le Cordon Bleu- założona w 1895 roku, obecna w piętnastu krajach świata, kształcąca 18 tysięcy studentów rocznie - jest głównym bohaterem książki, choć autor co pewien czas „zagląda" we wspomnieniach do rodzimej Łodzi, nie stroniąc od okolic.

Dla Marka Brzezińskiego Akademia jest szkołą francuskiego życia - i to nie tylko kulinarnego. Stała się jednocześnie inspiracją do podróży przez smaki i smaczki Francji. Niezwykle barwne opisy paryskiej przygody zachęcają do zwiedzania stolicy Francji, widzianej z perspektywy ucznia najsławniejszej szkoły kulinarnej.

Każdy z rozdziałów ubarwiają kulinarne przepisy (poniżej dwa z nich), którym jednak daleko do uporządkowanej klasyki (składniki, porcje, czas gotowania itp.). To raczej żywiołowe opisy przygotowywania i konsumowania potraw. Opisy, które często trzeba długi czas odcedzać z dygresji by na dnie pozostał kulinarny „świetlisty dyjament", wieczerzy lub innego posiłku zaranie.
POLSKA - DZIENNIK ŁÓDZKI .N, 2012-11-17

Wałkowanie Ameryki

Ameryka i jej mieszkańcy to bardzo często w naszym mniemaniu naród zadzierający nosa z bogatymi ludźmi, którzy mogą wszystko, wtrącają się we wszystko, mieszkają w ogromnych domach, jeżdżą dużymi samochodami a przy okazji są niedouczonymi ignorantami. Z drugiej jednak strony wiele osób ma przed oczami ten tzw. "American dream" i jedyne o czym marzy, to zniesienie wiz dla Polaków i wyjazd do kraju mlekiem i miodem płynącego.

Jaka jest prawda? Kto ma rację? Jak rzeczywiście wygląda życie przeciętnego Amerykanina i czy żyje on w luksusie? Osobie, która obserwuje z daleka ciężko tak naprawdę stwierdzić jak wygląda życie w Ameryce od kuchni, bo z odległości, wszystko zawsze wygląda lepiej. W końcu jeden dolar to ok. czterech złotych, więc dlaczego miałoby być tak źle? Przecież to istny raj! Wystarczy spakować manatki, wyjechać no i żyć i nie umierać!

Autor książki mieszka w Ameryce od wielu lat. Marek Wałkuski jest korespondentem Polskiego Radia w Waszyngtonie, więc miał okazję odwiedzić różne zakątki tego kraju. Dzięki temu posiada informacje z wiarygodnego źródła jakim jest samo życie. Dzięki obserwacjom, wyjazdom, rozmowom z innymi i własnemu doświadczeniu stworzył książkę, która sprawia, że my, jako odbiorcy, staramy się Amerykę zrozumieć. Pan Marek "przełamuje stereotypy na temat Amerykanów i ich kraju, patrzy na USA z życzliwością i nie wierzy w ogłaszany przed wielu >>mędrców<< schyłek Ameryki".

Dzięki tej lekturze dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy, wśród których znajdują się takie tematy jak: patriotyzm, edukacja, posiadanie i użytkowanie broni, muzyka country, religia, samochody i kierowcy, Polska w Ameryce, przeciętny Smith konta przeciętny Kowalski a także wiele, wiele innych!!

Ten tytuł polecam każdemu! Fantastyczne źródło wiedzy na temat kraju zza oceanu, w którym znajdziemy całą masę ciekawostek o których wcześniej nie miałam pojęcia. Przystępny język, lekkie pióro autora, ciekawy temat - to wszystko składa się na lekturę, z którą naprawdę miło spędziłam czas. Pozycja ta trafia na moją listę bestsellerów i dla odświeżenia wiedzy (która swoją drogą też jest najświeższa, bo autor pisze o wielu rzeczach, które miały również miejsce w tym roku) na pewno jeszcze nie raz po nią sięgnę! Jeżeli Ameryka Was fascynuje, na pewno nie zawiedziecie się na tej książce ;)
Wredotek.pl 2012-10-24

Sztuka Wojny. Wydanie II

Ta książka zdążyła obrosnąć legendą. Wspominana w setkach artykułów, filmach, serialach, stała się pozycją kultową i jedną z książek, które przeczytać należy. W książce znajdują się przemyślenia, rady, przestrogi chińskich myślicieli, przywódców wojskowych, które o dziwo, znajdują odzwierciedlenie w życiu codziennym. Czym jest nasze życie, jak nie codzienną wojną? Wojną z czasem, wojną z nieżyczliwymi ludźmi, wojną o władzę i majątek, wojną o miłość i szacunek? Niestety czasami bywa tak, że przegrywamy tę walkę lub wymachujemy białą flagą.

Książka jest podzielona na dwie części: Sztuka wojny oraz Strategie wojskowe. Tak naprawdę druga część jest jakby przełożeniem wiedzy z pierwszej na język wojskowy. Czytelnik zaczyna dostrzegać pewne powiązania strategii walk na polu bitwy z codziennymi bataliami i dochodzi do bardzo prostego wniosku. W życiu należy być rozważnym, odważnym lecz także roztropnym strategiem, który swoją postawą zyskuje szacunek całej armii (czyli społeczeństwa).

Prawdy zawarte w książce są na ogół dość dobrze znane. Nie były dla mnie aż tak dużym zaskoczeniem. Niektóre strategie dały mi jednak sporo do myślenia i często wracam do wybranych fragmentów. Autorzy opisują wroga jako łamigłówkę, zagadkę, której rozwiązanie może doprowadzić nas do sukcesu. I tutaj zaczynają się dla mnie schody. A co jeśli są momenty, w których sama dla siebie jestem wrogiem? Jak sama sobie stawiam kłody pod nogi, wymyślam wymówki i zwyczajnie się lenię. Jak w takim razie mam rozwikłać zagadkę, która czai się w moim mózgu? Jak mam pokonać swojego największego wroga, czyli samą siebie? I to bez odczuwania agresji? Nadal nie wiem.

Książkę czyta się dość ciężko. Przepełniona jest bowiem słownictwem typowo militarnym. Nawiązuje do zamierzchłych wojen, sylwetek strategów i filozofii. Jednak po wytrwałej lekturze (która trwała ponad miesiąc) w mojej głowie narodziło się mnóstwo nadal nierozwikłanych pytań, które nie rzadko spędzają mi sen z powiek. Wartościowa i kultowa książka, o której nie da się tak łatwo zapomnieć.
Ktoczytazyjepodwojnie.blogspot.com kolmanka, 2012-11-14

Kulisy Kulinarnej Akademii

Kto z Was czytał „Opowieści z Narni” lub „Alicję w Krainie Czarów”? Kto pamięta to niesamowite wrażenie, gdy nagle główny bohater przenosi nas do świata magii, do którego w innych okolicznościach nie mielibyśmy wstępu? Jeśli ominęło Was to doświadczenie – nic straconego. Do magicznego świata kulinarnej Akademii Le Cordon Bleu od dziś wstęp ma każdy. Wystarczy przejść przez niedostępne zwykłym śmiertelnikom drzwi, które otwiera nam Marek Brzeziński w swojej nowej książce: „Kulisy Kulinarnej Akademii”.

Nie trzeba być kulinarnym ekspertem ani fanem gastronomicznego kształcenia, by ta książka wzbudziła w nas tak smakowite przeżycia i radosne emocje, jak niejedna inna lektura. Autor – wieloletni pracownik Polskiego Radia we Francji – potrafi malować niebywałe obrazy, które bawią, uczą i dostarczają wiele przyjemności. W swojej najnowszej książce w ten właśnie sposób opowiada o swej przygodzie z francuska kuchnią, która objawiła mu swoje sekrety w najlepszej szkole kulinarnej, istnej świętości dla Francuzów – Akademii Le Cordon Bleu.

Dostęp do tajników wiedzy okupiony był nie lada poświęceniem ze strony autora i naszego przewodnika w kulinarnej podróży (tzw. 2 w 1). Nie pozostaje jednak w wątpliwości czy poświęcenie się opłaciło. Wraz z Markiem Brzezińskim zaglądamy do zakamarków kuchni, podglądamy wzloty i upadki tych, którzy zaczynają jako amatorzy, by wkrótce świecić triumfy w najbardziej prestiżowych restauracjach świata. Odkrywamy kulisy rzeczywistości znanej wyłącznie Mistrzom Kuchni, jednocześnie poznając zupełnie ludzkie ich oblicze.

Książkowa uczta, jaką serwuje nam nasz przewodnik, okraszona jest tysiącem aromatycznych, pikantnych, a czasem rozbrajających i wywołujących salwy śmiechu anegdot i dygresji. I tak na przykład już na zawsze zapamiętamy jak nie wymawiać nazwiska „Putin”, aby nie przyrównać prezydenta Rosji do pani lekkich obyczajów, poznamy w jakich okolicznościach Morgan Freeman spędził godziny na oglądaniu własnych butów, a także poszerzymy swoją wiedzę o to, co zawiązuje na kokardkę kubeczki smakowe każdego śmiertelnika. W opowieściach nie brakuje barwnie zarysowanego krajobrazu obyczajów, historii i tradycji Francji. Marek Brzeziński, jak na doskonałego dziennikarza przystało, wyróżnia się wyjątkową zdolnością obserwacji i łatwości zawiązywania nowych znajomości. A ponieważ do Akademii zjeżdżają adepci z całego świata, dzięki temu nasz kulinarny towarzysz miał mnóstwo okazji, by poznać i podzielić się z nami międzynarodowymi smaczkami.

Choć opowieściom Marka Brzezińskiego ciągle towarzyszą historie uniwersalne i tematy z gatunków tych niezwykłych i najzwyklejszych, to jednak za każdym razem autor wraca do wspólnego mianownika - inspiracji, jaką jest kuchnia. W książce nie brakuje podsycających apetyt opisów potraw i przepisów na nie. Niejeden czytelnik poddany będzie nie lada wyzwaniu przebrnięcia przez lekturę bez dodatkowych, zaspokajających nagły głód wspomagaczy… Ale… naszym zdaniem gdyby nie te przebogate i przemawiające do wszystkich zmysłów zdania, „Kulisy Kulinarnej Akademii” nie byłyby aż tak fenomenalną książką. A taką właśnie są, dlatego gorąco ją polecamy – zarówno miłośnikom kulinariów, jak i tym, którzy mają ochotę się odprężyć, pośmiać i choć na chwilę wejść do magicznej krainy kulinarnych doznań.
stolikarnia.pl Justyna Staszewska
« < 4613 4614 4615 4616 4617 ... 4646 > »