Wędruję, aby żyć. Listy z Himalajów (ebook)(audiobook)(audiobook)
- Autor:
- Reinhold Messner
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Wydawnictwo:
- Bezdroża
- Ocena:
- Bądź pierwszym, który oceni tę książkę
- Stron:
- 280
- Druk:
- oprawa twarda
- 3w1 w pakiecie:
-
PDFePubMobi
Opis książki
Dzięki Listom z Himalajów zamierzałem osiągnąć dwa cele. Chciałem opowiedzieć o wspinaczkach wysokogórskich na podstawie mojej korespondencji z ostatnich pięćdziesięciu lat i przedstawić autentyczne sprawozdanie z krainy śniegu i lodu, oparte na wybra- nych listach opowiadających o dwustuletniej himalajskiej tęsknocie. Przeniosłem się w nich do świata moich wielkich poprzedników, by móc naśladować ich dokonania alpinistyczne. Poza tym miałem szczęście przeżyć więcej niż pięćdziesiąt ekspedycji himalajskich. Wyostrzyło się przy tym moje spojrzenie na proces przemiany zachodzący we wspinaniu. Dzięki tym listom chcę z moją historią zapoznać świat, by nie należała ona tylko do moich najbliższych.
Reinhold Messner
O autorze książki
Reinhold Messner - urodzony w 1944 roku w Brixen w Tyrolu Południowym (Włochy), alpinista, himalaista i podróżnik. Wziął udział w ponad stu wypra- wach i ekspedycjach na całym świecie. Jako pierwszy człowiek zdobył Koronę Himalajów i przeszedł pieszo Grenlandię i Antarktydę. Autor licznych książek o tematyce górskiej. Przygodę ze wspinaniem zaczął jako pięciolatek, gdy zdobywał pierwsze szczyty ze swoim ojcem. Od pięćdziesięciu lat odwiedza Himalaje jako alpinista i wnikliwy obserwator regionu. Obecnie skupia się na tworzeniu narracji dotyczącej dziejów alpinizmu. Poświęca się projektom filmowym i książkowym, a także założonemu przez siebie Messner Mountain Museum.
Ebooka przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video zobaczysz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP4 (pliki spakowane w ZIP)
Recenzje książki: Wędruję, aby żyć. Listy z Himalajów (5)
-
http://detalistka.pl Ewa Krzempek
"Wędruję, aby żyć" to unikalna, zapisana w listach, historia himalaizmu i głos umysłu ogarniętego miłością do gór. Reinhold Messner to ikona światowej wspinaczki wysokogórskiej, więc możliwość zapoznania się z jego prywatną korespondencją z najbliższymi to nie lada gratka. Najciekawsze dla mnie były listy pisane z baz i namiotów podczas pionierskich wejść na najwyższe szczyty ziemi. Interesujące są także przemyślenia dotyczące natury wspinaczki, relacji wspinacz-góra, jak porównania kiedyś a teraz. Zaznaczyłam wiele trafnych, ciekawych i dających do myślenia cytatów. Przydługi wstęp stanowią listy wielkich poprzedników Messnera, jednak powiem tylko tyle, że warto wytrwać. Niech wspiera Cię wtedy myśl, że najlepsze dopiero przed Tobą!
-
sajko_n_ Baran Natalia
W Himalaje nie wychodzi się tylko po to, aby zdobywać szczyty. To przede wszystkim chęć poznania innych kultur, przezwyciężanie swoich ograniczeń i hartowanie ducha. Taki wniosek płynie z zapisków Reinholda Messnera i innych himalaistów, którzy przez lata pisywali wiadomości do swoich bliskich z najwyższych zakątków Ziemi. Już sam tytuł wskazuje, że książka daleko wykracza po za temat wspinaczki górskiej. „Wędruję, aby żyć” to osobiste zapiski spostrzeżeń podczas wędrówek przez łańcuch Himalajów. Znajdziemy tutaj listy uczestników ekspedycji górskich, opisy ich zmagań z codziennym życiem w ekstremalnych warunkach (wyobrażacie sobie siedzieć w namiocie zakopanym w śniegu przez kilka dni?!), ich problemy zdrowotne objawiające się tylko w górach, a także refleksje na temat życia i przemijania. Messner zebrał najciekawsze listy himalaistów, zaczynając od XIX wieku, kończąc na współczesności. Przeprowadził czytelnika przez całe lata udanych i nieudanych prób zdobycia ośmiotysięczników, zawarł anegdoty i tragedie mające miejsc na szlaku (śmierci, wypadki, zaginięcia), a także dostrzegł ogromne różnice między dzisiejszym przepływem informacji, a tym 50 lat temu, gdzie alpiniści mieli do dyspozycji tylko długopis i kartkę. Niezwykle inspirujące i ciekawe listy, czuć w nich nostalgię i emocje jakie towarzyszyły uczestnikom ekspedycji, ich radość, strach, podniecenie. Bardzo polecam!
-
kinga_psy_i_ksiazka Kulig Kinga
Dawno nie było u mnie książki o tematyce górskiej i ludziach gór, dlatego dzisiaj nowość od @bezdroza.pl Listy Messnera. Myślę, że nie trzeba nikomu przedstawiać tego wspinacza. Kiedyś zabrałam się za czytanie jego biografii i muszę przyznać, że nie skończyłam, ponieważ jego ego jest tak przytłaczające, ze nie dałem rady. Tym razem jego listy czytało mi się dobrze, chociaż cały czas promuje w nich swoją osobę i swoje osiągnięcia, to jednak jest w tych listach coś, co pokazuje nam wysokie góry. Ich piękno, ale też niebezpieczeństwo, które czyha na wspinających się himalaistów. Ta książka to podróż do początków wspinaczki w Himalajach. Czytamy zapiski pierwszych zdobywców. Messner pozwala nam ich poznać. Dalsza część książki to już przemyślenia samego autora. Poznajemy jego punkt widzenia, to jak zmieniam się himalaizm. Messner krytykuje to, co obecnie dzieje się w górach wysokich. Komercjalizm. Teraz wystarczy odpowiednio dużo zapłacić, a wniosą cię na górę. Messner jako tradycjonalista narzeka. To co nie jest zgodne z jego poglądami uważa za gorsze. Jako doświadczony himalaista, z dużym bagażem przeżyć ma w pewnych kwestiach sporo racji, dlatego tym razem jego książkę czytało mi się dobrze i nawet jego ego mi nie przeszkadzało. Czasami jego krytyka może drażnić i zapewne nie każdemu przypadnie do gustu, jednak uważam, że książka jest warta przeczytania.
-
strangeerecenzuje Klimek Paulina
Reinholda Messnera poprzez książki poznałam przy okazji czytania „O życiu” i muszę przyznać, że jego styl pisania nie do końca do mnie przemówił. Trochę męczyłam się wtedy z tą książką, mimo że znajdują się w niej same ciekawe rzeczy, trudno mi się ją czytało. Niemniej, Messner jest szalenie interesującym człowiekiem i nie mogłam sobie odmówić kolejnej książki spod jego pióra. Tym razem Messner zabiera czytelników w niejaką podróż do początków himalaizmu, odkrywa myśli jednych z pierwszych wspinaczy poprzez ich list i zapiski z dzienników. Później książka skupia się już na samym Messnerze, jego wędrówkach i przemyśleniach. Muszę przyznać, że tę książkę czytało się naprawdę z przyjemnością. Dzięki zapiskom i listom himalaistów, można poznać ich nieco lepiej, niż w typowych książkach górskich, które są swoistym sprawozdaniem z jakiejś wyprawy czy opisem całego życia konkretnej osoby. Tutaj, jak na listy przystało, zdarzają się osobiste przemyślenia, dzięki czemu łatwiej „wejść” w umysł takiej osoby, lepiej poznać jej myśli, sposób działania. To rzuca czasem zupełnie inne światło na czyjeś zachowanie. Jasne, zdarzają się również zapiski zwięzłe, konkretne, w formie sprawozdania z działań w górach, ale i to pozostawia swoisty urok. Nie ma co ukrywać, że Messner jest wielką postacią, dlatego też z przyjemnością poznaje się jego punkt widzenia, jego filozofię i niektóre emocje, które towarzyszyły mu podczas osiągania szczytów. Ma on swój konkretny, można powiedzieć trochę konserwatywny, pogląd na wspinaczkę i relację z górami, który nie każdemu może się spodobać. Mnie nieco przytłoczyło i nużyło ciągłe narzekanie Messnera w końcówce na to, jak obecnie wygląda ruch turystyczny na Evereście. Jasne, jestem w stanie zrozumieć to, że dla takich wspinaczy, jakim jest Messner lub chociażby „nasz” Wielicki, to co się dzieje na najwyższej górze jest nie do pomyślenia, być może nawet oburzające i niezrozumiałe. Sama trochę nie rozumiem, jak to się stało, że wystarczy jedynie wyłożyć porządną sumę pieniędzy, a ktoś dosłownie wciągnie Cię na szczyt Everestu, niemniej Messner poświęca naprawdę dużo miejsca w tej książce na to, aby wyrazić swoje niezadowolenie tym faktem. Już w „O życiu” zauważyłam, że Messner ma swego rodzaju tendencję do krytykowania, i to w dość dużej ilości, czegoś, co nie jest zgodne z jego poglądem czy filozofią wspinania. I oczywiście, ma do tego pełne prawo, jednak tak duża doza narzekania była dla mnie w tych książkach nużąca i czekałam tylko, aż nieco zmieni się temat rozważań. Dla mnie w tej książce jest to minus, który zawarzył na ogólnej ocenie, niemniej sądzę, że nie dla wszystkich okaże się to kłopotliwe czy nudzące. Mimo tego małego zgrzytu, uważam że jest to książka warta poznania. Mam jednak wątpliwość czy ta pozycja spodoba się komuś, kto dopiero zaczyna sięgać po górską literaturę - myślę, że warto do niej wrócić w momencie poznania wcześniejszych książek, kiedy mniej więcej w głowie mamy stworzony obraz różnych wypraw. „Wędruję, aby żyć” zawiera jedynie fragmenty, nie przedstawia całych miesięcy podróży, dlatego może to się okazać problematyczne. Na pewno jednak warto zwrócić na tę książkę uwagę i poznać nieco lepiej wielkich wspinaczy.
-
2601bookworm1989 Czarnecka Aleksandra
Od pewnego czasu namiętnie rozczytuję się w literaturze "górskiej". Pochłaniam biografie alpinistów i himalaistów. Czytam historie opowiadane przez wspinaczy. Razem z nimi zdobyłam już niejeden szczyt, w tym Koronę Ziemi. Nanga Parbat widziałam oczami zarówno Tomka Mackiewicza jak i Elizabeth Revol. Książkę "Wszystko za Everest" znam prawie na pamięć. Nic więc dziwnego, że widząc na stronie #biuroprasowehelion lekturę Reinholda Messnera - "Wędruje, aby żyć. Listy z Himalajów" od razu zgłosiłam się do recenzji. Niesamowita książka. Przeczytałam ją od deski do deski w jedno popołudnie. Jestem oczarowana. Góry są majestatyczne. Mają w sobie coś magicznego. Dają poczucie wolności, bliskości z naturą. Zdobycie szczytu jest próbą siły, zmierzeniem się ze sobą i swoimi słabościami, triumfem i zwycięstwem. Na wierzchołku góry człowiek czuje się królem świata. Emocje, które towarzyszą wspinaczom są niemożliwe do opisania. Ta książka nie tylko przybliża nam czym jest wspinaczka wysokogórska, lecz jest także świadectwem i sprawozdaniem z krainy śniegu i lodu, opowiada o miłości do gór, tęsknocie za nimi i przybliża nam historie największych dokonań alpinistycznych i nie tylko. Polecam serdecznie.
Szczegóły książki
- Tytuł oryginału:
- »Gehe ich nicht, gehe ich kaputt.« Briefe aus dem Himalaja
- Tłumaczenie:
- Sylwia Motyl
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-7983-1, 9788328379831
- Data wydania książki drukowanej:
- 2022-04-26
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-8000-4, 9788328380004
- Data wydania ebooka:
-
2022-04-26
Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@editio.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 159521
- Rozmiar pliku Pdf:
- 36.6MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 4.9MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 4.7MB
- Zgłoś erratę
- Kategorie:
Non-fiction » Biografie i wspomnienia
Spis treści książki
Rozdzielona tęsknota
Szczęście wczesnych narodzin
I. CZAS PIONIERÓW: 1850-1924
II. CZAS BOHATERÓW: 1931-1961
III. OKRES ROZKWITU: 1970-1990
IV. CISZA RADIOWA: 2000-2005
V. WIEK SIECI: 2010-2020
Wykaz źródeł
Oceny i opinie klientów: Wędruję, aby żyć. Listy z Himalajów Reinhold Messner (0)