Najpiękniejsza pamiątka (ebook)(audiobook)(audiobook)
- Autorzy:
- Penelope Ward, Vi Keeland
- Bestseller#17
- Promocja Przejdź
- W przedsprzedaży
- Nowość
- Bestseller#17
- Promocja Przejdź
- Wydawnictwo:
- Editio
- Wydawnictwo:
- Editio
- Ocena:
- Stron:
- 328
- Druk:
- oprawa miękka
- 3w1 w pakiecie:
-
PDFePubMobi
Opis książki
Czytaj fragment
Od początku wszystko szło nie tak. Zerwane zaręczyny tuż przed samym ślubem. Samotna wycieczka zamiast podróży poślubnej. Fatalna pogoda, odwołane loty, a w perspektywie koczowanie w lobby hotelu zamiast oczekiwania na koniec śnieżycy w cywilizowanych warunkach. To wtedy nieoczekiwanie zaczęła się historia rodzeństwa Madeline i Milo Hookerów, choć oboje nazywali się zupełnie inaczej i wcale nie byli bratem i siostrą.
Śnieżyca minęła, loty przywrócono, a Madeline i Milo nie potrafili się rozstać. Stali się sobie bliscy. Przez kilka cudownych dni byli nierozłączni. Nie poznali swoich prawdziwych imion, choć zdradzili sobie najpilniej skrywane sekrety. Zwiedzali razem różne miejsca i zbierali pamiątki. A gdy wreszcie przyszedł czas rozstania, obiecali sobie, że spotkają się znów, za trzy miesiące w Nowym Orleanie. Wtedy będą już wiedzieć, czy są na siebie gotowi.
Powrót do domu przyniósł dziewczynie nowe rozterki i kolejne znaki zapytania. Od chwili pożegnania wiedziała, że będzie tęsknić za pięknym nieznajomym. Serce mówiło jej, że są dla siebie stworzeni i mogą zbudować cudowny związek. Rzeczywistość jednak okazała się zupełnie inna od marzeń o bajkowej miłości. Madeline - a właściwie już Hazel - zaczęła sobie zadawać pytania, czy w jej przyszłości jest w ogóle miejsce dla mężczyzny i czy ma jeszcze szansę na prawdziwe, szczere uczucie.
Ogarnęło ją zwątpienie, a miesiące powoli upływały...
Czy wspomnienia mogą zastąpić prawdziwą miłość?
O autorach
Penelope Ward to autorka jedenastu powieści zajmujących wysokie miejsca na listach bestsellerów czasopism New York Times, USA Today i Wall Street Journal. Jej książki sprzedały się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Jej czwarta powieść, Przyrodni brat, zajęła pierwsze miejsce na liście serwisu Amazon za rok 2014 w kategorii niezależnie publikowanych książek w wersji elektronicznej. Penelope jest dumną mamą pięknej dwunastoletniej córki, u której zdiagnozowano autyzm (i która stanowiła inspirację dla postaci Callie w powieści Gemini), oraz dziesięcioletniego syna. Mieszka w stanie Rhode Island razem z mężem i dziećmi.
Vi Keeland pochodzi z Nowego Jorku. Pracuje jako prawniczka, ale sławę zyskała jako autorka uwielbianych bestsellerów New York Timesa i USA Today. Autorka ma w swom dorobku takie bestsellery jak EGOmaniac, powieści z cyklu MMA fighter, w skład której wchodzą części: Walka, Szansa i Przebaczenie; czy też romanse napisane wspólnie z Penelope Ward: Drań z Manhattanu, Playboy za sterami, Milioner i bogini, Słodki drań, Zbuntowany dziedzic i inne.
Ogromna popularność sprawiła, że książki Keeland tłumaczone są obecnie na ponad dwadzieścia języków, a łączny nakład sprzedanych tytułów wynosi sporo ponad milion egzemplarzy. Pisarka swojego przyszłego męża poznała już w wieku sześciu lat i jak zapewnia - ich uczucie jest wciąż bardzo żywe. Para ma trójkę dzieci i mieszka w Nowym Jorku.
Recenzje (11)
-
@ewelinkaa.91 Kwiatek Ewelina
#NajpiękniejszaPamiątka to niezwykle ciepła i pełna emocji książka, która pozwala się na chwilę zrelaksować, oderwać od szarej rzeczywistości i cieszyć przyjemną fabułą. Powieści Vi Keeland i Penelope Ward cechują niewymuszona lekkość, oryginalność i idealna harmonia, gdyż łatwo można by było zrobić z tej książki ckliwe romansidło. Z ogromną przyjemnością zagłębiałam się w tę historię i podziwiałam głównych bohaterów za ich odwagę oraz za to, że potrafili zmienić swoje niekorzystne położenie w coś naprawdę wyjątkowego. Do tego ta więź, która ich połączyła. Cóż mogę rzec, serce nie sługa... Ja szczerze polecam❤ Hazel to kobieta, która dała się stłamsić szarej rzeczywistości. Jej pasję i żądzę przygód zastąpiła wygoda i stabilizacja. Wybrała coś pewnego zamiast odrobiny szaleństwa. Narzeczony zakończył ich kilkuletni związek na krótko przed ślubem, więc kobieta postanawia wybrać się sama w podróż poślubną do opłaconego wcześniej kurortu narciarskiego. Przez śnieżycę musi udawać siostrę nowopoznanego mężczyzny, z którym spędza kilka następnych dni. Na nowo odnajduje w sobie radość z fotografowania, choć nie pomaga jej fakt, że odczuwa silny pociąg do swojego fałszywego brata. Nie jest jednak gotowa rozpocząć kolejny rozdział, dopóki nie upora się ze swoimi problemami. Trafił jej się idealny partner w tej podróży, bo Milo (Matteo) w pełni rozumie jej położenie i szanuje jej decyzje, choć dla niego również nie jest to łatwe. W przypływie odwagi postanawiają wyruszyć w szaloną objazdówkę po kraju. Spędzają ze sobą fantastyczne chwile, jednak gdy nastaje kres ich podróży, nic już nie jest jasne ani pewne. Kobieta stoi przed dylematem, z jednej strony jest mężczyzna, przy którym znów czuje, że żyje a z drugiej stateczny długoletni partner. Kogo wybierze? Co czeka na ich w trakcie tej podróży?
-
https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/ Wioleta Kuflewska
Czasami ucieczka od wszystkiego daje nam szansę na to, aby zapomnieć choć na chwilę o naszych problemach. Hazel wyjechała, aby ogarnąć swoje życie, gdy rozstała się z narzeczonym. Nagła zmiana pogody powoduje, że musi zostać w mroźnym, zaśnieżonym miasteczku. I udawać kogoś innego.... „Cóż, czasem nie można skleić swojego serca samodzielnie. Zawsze jednak można je oddać komuś innemu.” Los chce, że Matteo pojawia się na jej drodze i tak zaczyna się ich wspólna przygoda, bo dlaczego nie zaryzykować kilku dni w towarzystwie przystojniaka, który jest miły dla oka, wygadany, ma poczucie humoru i rozumie jak nikt inny. Tylko przyjaźń - to kurs, w kierunku którego podążają, ale wiecie, że to bzdura. Bo pomiędzy dwojgiem samotnych ludzi, coś się rodzi. Coś więcej, ale przychodzi czas, żeby się rozstać. Czy uczucia im na to pozwolą, co się stanie z tym wszystkim, co do tej pory mieli ? „Myślę, że można spotkać właściwą osobę w niewłaściwym czasie.” Matteo wierzy, że może być z tego coś więcej, ale wie, że Hazel potrzebuje czasu. Czy dziewczyna da szansę nieznajomemu, który zauroczył ją w dosłownie kilka dni, czy powróci do swojego byłego narzeczonego ? Czy ta przygoda, jaką wspólnie przeżyli pozwoli im zbudować przyszłość ? „Myślę, że los zetknął nas ze sobą nie bez powodu. Mieliśmy się spotkać.” Jest to książka przede wszystkim o bohaterach, którzy stoją na rozdrożu dróg. Nie wiedzą w którą stronę pójdą, co będą robić i z kim będą. Chcą odnaleźć siebie i poukładać swoją przeszłość. Dają sobie wzajemną siłę i motywację, ale nie spodziewają się, że jeszcze przez nimi niesamowity zwrot akcji, który może wszystko zaprzepaścić. Przed jakim wyborem staną ? Na co się zdecydują ? O tym musicie przekonać się sami. Książka jest bardzo przyjaźnie napisaną książką o miłości, która rodzi się przypadkiem, ale może nie do końca, bo pewnie wiecie, że przypadków nie ma. Jest to kolejna propozycja od tego duetu, gdzie znajdziecie mnóstwo humoru, ciepła, uśmiechów, miłości oraz przyjaźni i ryzyka. A Ty zaryzykujesz i poznasz historię Hazel i Mattea ?
-
booksbymags.blogspot.com Magdalena Szabelska
Vi Keeland i Penelope Ward powracają z nową historią, która dokładnie za tydzień oficjalnie zagości na półkach polskich księgarni. Czy autorki ponownie skradły moje serce swoim piórem, a „Najpiękniejsza pamiątka” okazała się najpiękniejszą książką napisaną przez ich duet? O tym już poniżej. Co byś zrobiła, gdyby twój narzeczony odwołał wasz ślub i wesele? Załamała się? Wypłakiwała w poduszkę? Przeklinała drania? Prawdopodobieństwo wszystkich trzech scenariuszy jest bardzo wysokie. A jaki scenariusz przewidziała dla siebie Hazel Appleton? Skoro nie było możliwości odwołania zarezerwowanej już podróży poślubnej w luksusowym ośrodku narciarskim, nasza bohaterka postanowiła, że samotny wyjazd do Four Seasons Resort w Vail dobrze jej zrobi. Jednak już po dwóch dniach pobytu w Kolorado, Hazel doszła do wniosku, że pomysł przyjazdu do miejsca w którym miała spędzać miesiąc miodowy, nie był tak dobry jak sądziła. Nasza bohaterka nie przewidziała jednak, że kiedy dotrze na lotnisko z zamiarem powrotu do domu, pogorszy się pogoda, a loty zostaną odwołane. Na domiar złego okazało się, że pokój z którego się wymeldowała, został już zarezerwowany, a jej nie pozostaję nic innego jak wpisać się na listę oczekujących, którzy jak ona utknęli w Vail przez śnieżycę. Na szczęście uwagę Hazel zwrócił pewien dziwnie zachowujący się przystojniak, którego wypatrzyła w lobby. Kiedy dziewczyna zorientowała się, że zamierza on podszyć się po innych gości i zameldować w hotelu, postanowiła, że to jej jedyna szansa na jakikolwiek nocleg. I tak właśnie Hazel wraz z nieznajomym zostali... rodzeństwem - Maddie i Milo Hooker. Zapłaciliśmy, odebraliśmy klucze i w milczeniu skierowaliśmy się w stronę wind. Dopiero gdy drzwi windy się zasunęły, Milo odwrócił się w moją stronę. - Co to do licha było? Roześmiałam się. - Zdobyliśmy pokoje, ot co. Potrząsnął głową. - Ale kim ty w ogóle jesteś? - Zauważyłam cię w recepcji. Widziałam, że przysłuchiwałeś się próbom połączenia w gośćmi, którzy jeszcze nie przybyli. - Sięgnęłam do dłoni mężczyzny i obróciłam ją tak, aby zobaczyć ślady atramentu. - Zapisałeś sobie ich nazwiska. Wydało mi się do dziwne, dlatego poszłam za tobą, żeby sprawdzić, co knujesz. Nasi bohaterowie postanowili kontynuować komiczną sytuację w jakiej się znaleźli i nie ujawniać przed sobą swoich prawdziwych tożsamości, aczkolwiek wyznali sobie wzajemnie inne bardzo osobiste, a czasem nawet bolesne wspomnienia z przeszłości. Kiedy po kilku dniach pobytu w Vail przyszedł czas pożegnania, nasi bohaterowie podjęli bardzo spontaniczną decyzję o tym, że żadne z nich nie ma ochoty wracać jeszcze do domu. Postanowili więc wyruszyć w podróż po południowych stanach - podróż, która całkowicie zmieni ich relację. Ona (nie do końca spełniona fotografka) dzięki niemu zacznie dostrzegać, ze życie może być szalone, a przede wszystkim spontaniczne. Do niego (pasjonata muzyki) zacznie docierać, że mimo krótkotrwałej znajomości, dziewczyna jest pierwszą, która przyciągnęła jego uwagę od czasu pierwszej (zakończonej tragedią) miłości. Kiedy zatem przychodzi czas ostatecznego powrotu do rzeczywistości nasi bohaterowie obiecują sobie ponownie spotkanie... za trzy miesiące, aby w między czasie móc przemyśleć swoje życie osobiste i więź, która zaczęła ich łączyć. Powrót do domu (zwłaszcza dla Hazel) nie jest łatwy. W głowie nadal siedzi jej przystojny towarzysz podróży, a były narzeczony robi wszystko, aby odzyskać względy i zaufanie dziewczyny. Nasza bohaterka nie podejrzewa jeszcze jak przewrotny bywa los oraz jak skomplikuję się jej życie... i to już wkrótce. "Najpiękniejsza pamiątka" to książka z którą mam pewien problem, źródła którego nie jestem w stanie określić. Uwielbiam pióro duetu Keeland/Ward, ale w tą historię było mi się dość trudno wciągnąć. Czytałam ją dłużej niż inne książki autorek, których wcześniejsza lektura zajmowała mi maksymalnie dwa dni. Jeśli chodzi o bohaterów, to miałam wrażenie, że szukają oni problemów tam gdzie ich tak naprawdę nie ma. Uważam, że postaci zostały potraktowane nieco po macoszemu, a ja sama nie potrafiłam się do nich przywiązać. Autorki zaserwowały za to czytelnikom niemały plot-twist, który trochę podkręcił akcję całej książki i to stanowi jej bezapelacyjną zaletę.
-
opowiedz_mi_bajke Szymańska Anna
Właśnie zakończyłam swoją podróż z bohaterami "najpiękniejsza pamiątka" od @penelopewardauthor i @vi_keeland . O Matko co to była za wycieczka 😍 Śmiało stwierdzam, że ta pozycja była najbardziej wzruszająca, zaskakująca i pełna niespodzianek, ze wszystkich jakie czytałam od tego duetu 🥺 Zastanawiam się jak one to robią, że przy tylu książkach na świecie, zawsze udaje im się stworzyć coś niepowtarzalnego. ❤️ Nie ma sensu streszczać fabułę. Dzieje się tyle, że nie nie wiadomo od czego zacząć bo wszystko jest ważne. A więc... cała książka to jedna, wielka i niesamowita przygoda. 🤩 Wsiąknęłam w nią już od pierwszej strony. Na początku czytania czułam, jakbym była w pięknej bajce, która na pewno skończy się happy endem. Ale ta opowieść to nie bajka, więc w pewnym momencie stało się coś, co wywróciło tę sielankę do góry nogami 🥺 i jak już myślałam, że gorzej być nie może, to proszę... BUM! Robi się jeszcze bardziej pod górkę. Więcej wam nie zdradzę bo zepsułoby to przyjemność z czytania. 😁 Główną bohaterkę Hazel pokochałam od razu. Jest niesamowitą kobietą z większym charakterem niż sama sądzi. Postać Matteo również nie zostaje w tyle, po przeczytaniu książki pewnie nie jedna kobieta szukająca miłości, właśnie przez niego podniesie swoje standardy 🤭. Było mnóstwo szczerego humoru, napięcia, oczekiwania i pytań w stylu "no kiedy w końcu się odważy" 😁. Znalazło się też miejsce na łzy smutku jak i wzruszenia. Czytajac epilog wiedziałam już, że to rzeczywiście była najpiękniejsza pamiątka 🥺❤️
-
distracted_by_books Balcerczyk Paulina
Fragment opisu: "Czy wspomnienia mogą zastąpić prawdziwą miłość? Historia fałszywego rodzeństwa Madeline i Milo Hookerów, bo oboje nazywali się inaczej i wcale nie byli bratem i siostrą. Nie potrafili się rozstać, stali się sobie bliscy. Przez kilka cudownych dni byli nierozłączni. Gdy znów przyszedł czas rozstania, obiecali sobie, że spotkają się znów, za trzy miesiące. Wtedy będą wiedzieć czy są na siebie gotowi." Penelope Ward oraz Vi Keeland to Autorki, których książki po prostu uwielbiam. Nieważne czy jest to duet, czy piszą oddzielnie. Ich styl był dla mnie zawsze bardzo przyjemny i tak też jest tym razem. Historia zaintrygowała mnie już od samego początku - była tak nieoczywista, że wiedziałam, iż dalej będzie już tylko lepiej. Hazel wyjeżdża na swój niedoszły miesiąc miodowy sama - po tym, jak jej narzeczony odwołał ślub. Matteo nie może się do końca otrząsnąć po tragedii, jaka spotkała go w życiu. Jak to możliwe, że dwoje tych ludzi trafia na siebie? Czy będą sobie w stanie pomóc? Czy iskra, która pojawi się między nimi od początku przyniesie upragniony ogień, którego brakuje obydwojgu? Wszystko wydaje się takie łatwe i kolorowe, kiedy zapominają o tym, kim są i dają się ponieść chwili zapomnienia, ale czy po powrocie do rzeczywistości uda im się dalej żyć z tym, co ich do siebie przyciąga? Czy mają szansę na odnalezienie szczęścia? Cudowny romans, który powinien się spodobać każdemu. Autorki po raz kolejny mnie kupiły. Udało mi się pośmiać, oczywiście wzruszyć - bo inaczej nie byłabym sobą. Jest to piękna opowieść o miłości, która przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Mogę porównać wszystko do bajkowej historii, ale czy bohaterowie będą "żyli długo i szczęśliwie"? O tym musicie przekonać się sami, czytając. Moja ocena: ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10
-
Shh_xd Karczmarczyk Natalia
"Najpiękniejsza pamiątka" P. Ward Są autorki, po których powieści sięgam w ciemno i bez wątpienia Penelope Ward i Vi Keeland do nich należą. Czytałam wszystko co ukazało się u nas a wyszło spod ich pióra i zapewniam, że to nie są żadne banalne historie do przeczytania i zapomnienia. Owszem, okładki mogą mylnie sugerować, że czeka na nas pikantna przygoda, ale tak naprawdę autorka pisze o miłości, ludzkich relacjach i życiowych problemach dodając do tego nutkę pikanterii. Nie inaczej jest w przypadku jej najnowszej powieści, równie dobrej i wciągającej jaką jest "Najpiękniejsza pamiątka". Czytając, nie da się nudzić, uśmiech nie schodzi z twarzy, chociaż są momenty, kiedy cierpnie skóra, i to nie tylko przez temperament bohaterów. Na dodatek obie Panie autorki, zgotowały nam niespodziankę finałem, bo nie spodziewałam się czegoś takiego!
-
Naszksiazkowir.blogspot.com/ Dominika Smoleń
Znam ten duet - i to bardzo dobrze. Niemniej jednak "Najpiękniejsza pamiątka" była ich bardziej przeciętną książką: niby przyjemnie się ją czyta, ale fabuła nie jest jakaś "wow", nie powala. Mimo wszystko spędziłam z tą książką tak bardzo fajny czas, że nie jestem w stanie jej nie polecać - bo oprócz tego, że fabuła nie jest taka oryginalna, to właściwie jest bardzo mało minusów. Więc wiecie: jeśli dacie radę przełknąć historię miłosną, która nie jestem udziwniona, za to bywa całkiem romantyczna, to musicie sięgnąć po "Najpiękniejszą pamiątkę"! Hazel przechodzi trudny okres. Praktycznie tuż przed ślubem jej narzeczony zrywa zaręczyny i odwołuje ślub. Mimo wszystko, w związku z tym, że nie dało się odwołać rezerwacji hotelu, który para miała odwiedzić podczas miesiąca miodowego, Hazel postanawia tam jechać i skorzystać z okazji, aby trochę wypocząć. W wyniku splotu wypadków wygląda to mniej więcej tak, że Hazel szybko się wymeldowuje (bo jednak przerasta ją samotne spędzanie urlopu, a wspomnienia za bardzo ją nękają) i jedzie na lotnisko, ale szybko się okazuje, że w związku z pogodą żadne przeloty się nie odbędą. Hazel chce wrócić do hotelu, ale wychodzi na jaw, że w ogóle w okolicy nie ma już żadnego wolnego pokoju, bo podróżnicy rzucili się do wynajęcia sypialni, w której mogliby spędzić noc. I takim sposobem Hazel poznaje Mattheo - chłopak podsłuchuje, jak recepcjonistka zostawia wiadomość na poczcie głosowej u jednej pani, która wynajmowała pokój bodajże także dla swojego brata, notuje imię i nazwisko, a później udaje, że jest właśnie panem Hooker. Obserwująca to Hazel postanawia zaryzykować i zaczyna grać w jego grę, dodając, że są razem - i że ona jest jego siostrą. Początek znajomości Hazel i Mattheo jest oczywiście dosyć niezwykły, a wkrótce zaczyna się ich historia miłosna, bo chemia, która zaczyna ich łączyć, jest niezaprzeczalna. Tyle, że oni znają się tylko, jako Milo i Maddie - więc to wszystko bardziej układa się jak przygodna znajomość niż poważny związek. Szczególnie, że naprawdę żadne z nich nie kwapi się do tego, żeby przyznać, jak się naprawdę nazywa, bo postanawiają to wszystko rozegrać, jak swego rodzaju przygodę życia, w której nic ich nie ogranicza... Wbrew takiemu dosyć bombowemu początkowi, późniejsza akcja staje się coraz bardziej przewidywalna - i coraz bardziej jest ona wręcz nudnawa i przeciętna. Pierwsza część książki, związana z przygodą Milo i Maddie jest naprawdę fantastyczna, a później jakby przychodzi szara rzeczywistość, w której już nie wszystko wygląda tak dobrze. Mimo wszystko "Najpiękniejsza pamiątka" jest warta polecenia, bo nawet to "nudnawe" i "przeciętne" w wykonaniu tych autorek jest i tak całkiem dobre - bardziej odnoszę się tu do poziomu, do którego u nich przywykłam, bo w porównaniu do innych książek, ta książka i tak wypada lepiej! To, co jest największym atutem tej powieści, jest fakt, jak ona jest napisana. Cudowni, bardzo realni bohaterowie, których można by wręcz ożywić, do tego dialogi i opisy, które są na wysokim poziomie. Najlepsza jest tu jednak kwestia związana z emocjami i uczuciami - bo dosłownie jest to wręcz wyczuwalne, a chemia między bohaterami jest namacalna. Co więcej, Mattheo jest takim romantycznym słodziakiem, że bardzo chętnie sama bym go poznała (uwielbiam takie postacie)! Okładka jest trochę tandetna. Nie wiem, kto chciał połączyć kolor różowy z niebieskim, a do tego dać jeszcze typowego przystojniaka (z prawie gołą klatą), których teraz na rynku jest już przesyt. Okładka totalnie "not", natomiast treść jest warta tego, żeby się z tą okładką przemęczyć. Podsumowując: polecam. "Najpiękniejsza pamiątka" jest dobrą książką, która mogłaby mieć trochę więcej plot twistów, ale i tak przyjemnie się ją czyta. Lubię tego typu klimaty - i to jak na razie jest jedna z lepszych książek, które czytałam w kwietniu. Zobaczymy, co powiem pod koniec miesiąca... Myślę, że na pewno nie będzie to najgorsza powieść - chociaż jaką bym była szczęściarą, jakby najsłabsza książka w tym miesiącu miała u mnie tak wysoką ocenę?!
-
ank_1985_czyta Kopczyk Anna
Czasem jedna chwila, jedno spojrzenie może odmienić całe nasze życie. To jest właśnie w życiu najpiękniejsze, że nigdy nie wiemy co przyniesie los. Trudno o tym myśleć w chwili, kiedy nasze życie osobiste właśnie się rozsypało, ale prawdziwa miłość nie czeka na zaproszenie, ani na bardziej odpowiedni moment. Najnowsza książka wspaniałego duetu pisarek to historia dwóch skrzywdzonych przez los ludzi. Hazel właśnie została tuż przed ślubem porzucona przez narzeczonego. Miał być ślub, wesele i podróż poślubna, a pozostał smutek i rozgoryczenie. Kobieta rusza jednak w planowaną podróż, ale w pojedynkę. Śnieżyca zatrzymuje ją w hotelu, gdzie poznaje Matteo. Oboje czują, że właśnie poznali kogoś wyjątkowego. Matteo żyje jakby nie swoim życiem po tragedii jaka go spotkała. Tak samo Hazel, kiedyś żyła pełnią życia, a teraz uświadamia sobie, że przy narzeczonym zrezygnowała za bardzo z tego co sama lubi. Z całego serca pragnie poczuć się jak kiedyś, kiedy podróżowała i cieszyła się każdym dniem. Nie znają swoich imion, nie są gotowi na nowy związek, ale nie potrafią się rozstać, więc wyruszają w szaloną, wspólną podróż. Kiedy jednak wrócą do rzeczywistości czy mają szansę być razem? Zwłaszcza, że los bywa naprawdę złośliwy o czym przekonacie się czytając tę książkę. Kolejna cudowna przygoda przeżyta dzięki uwielbianemu przeze mnie pisarskiemu duetowi. Książka naszpikowana emocjami, mocno chwytała za serce. Mimo, że jestem jak wiecie fanką kryminalnego wątku w romansach to przecież zawsze bywają wyjątki. Te autorki potrafią przedrzeć się do mojego serca i wydobyć wiele emocji. Uwielbiam ich poczucie humoru i fakt, że te historie są proste, ale wyjątkowe. Każda na swój sposób. Polecam z całego serca!
-
https://www.instagram.com/pokoj_pelen_ksiazek/ Paulina Ampulska
Takiej nietuzinkowej, beztroskiej powieści mi ostatnio brakowało! Bardzo lekka, niewymagająca historia, która przyspieszy Wasze serca. Od samego początku czułam, że to będzie coś innego. Zaskoczyło mnie kilka pobocznych wątków, a raczej to jak zostały rozwiązane. Sama relacja bohaterów od razu mnie kupiła. Nieudany miesiąc miodowy. Śnieżyca. Udawane rodzeństwo. Do czego to doprowadzi? Postać Hazel bardzo mnie urzekła. Z jednej strony to niewinna, naiwna kobieta, ale z drugiej dojrzała, zwariowana dziewczyna. Bardzo podobała mi się jej przemiana. Postać Matteo to ideał każdej kobiety. Potrafi zadbać o bliskich, zapewnić rozrywkę i wie co oznacza kochać sercem. Bardzo podobała mi się ta historia. Świeżość na naszym rynku! 🥰
-
www.instagram.com/lvnerouge Angelika Pasiecka
Gdy narzeczony Hazel zrywa zaręczyny, dziewczyna stwierdza, że rezerwacja na ich niedoszły miesiąc miodowy nie może być zmarnowana. Główna bohaterka spędza więc czas w hotelu, a gdy postanawia zakończyć pobyt, warunki atmosferyczne krzyżują jej plany, fundując brak dachu nad głową. Szczęście wkrótce się do niej uśmiecha, gdy poznaje tajemniczego nieznajomego, z którym podszywa się za obcą osobę, by otrzymać niewykorzystaną dotąd rezerwację na pokój. Ich wspólne przygody jeszcze się nie kończą! Co więcej, oboje postanawiają zachować swoją prawdziwą tożsamość w tajemnicy, a gdy nadchodzi czas rozłąki, decydują się na spotkanie po kilku miesiącach. Tylko... co jeśli bohaterowie zbyt mocno zderzą się z rzeczywistością? Powieści od niniejszego duetu nie są mi obce, uwielbiam wręcz humor autorek, więc miałam całkiem spore oczekiwania na ten tytuł. Książka jest bardzo lekka, również niewymagająca, aczkolwiek ciężko stwierdzić, czy to na plus. Czytało się całkiem przyjemnie, ale brakowało mi łomotu serca, które autorki często fundowały nam w ubiegłych powieściach. Zachęcam do sięgnięcia po tę pozycję w luźne popołudnie, czy nawet przerwę w pracy, a na wieczór polecam poprzednie tytuły duetu, które dane mi było zrecenzować 😉
-
Instagram Rezmer-Płotka Kamila
Tyle z Was polecało mi książki autorstwa duetu ze zdjęcia, że nie mogłam nie sięgnąć po chociaż jedną pozycję. Zwłaszcza że ostatnia książka Penelope Ward naprawdę była przyjemna, a ostatnio zarówno za sprawą pogody, jak i wieści płynących ze świata potrzebowałam lekkiej lektury. Kiedy śnieżyca odcina Ci drogę powrotu, a narzeczony staje się byłym, czasami jedynym wyjściem z sytuacji jest zmiana imienia i nazwiska, oraz przysposobienie brata. Madeline i Matteo, a może raczej Hazel i Milo wyruszają w ekscytującą podróż życia. Obydwoje są zagubieni, spragnieni przygód, a przy tym zdecydowani, by w końcu przełamać rutynę i zamknąć za sobą drzwi do przeszłości. Po drodze dowiecie się jak zwykły ananas, stał się symbolem gorszących dla wielu rozrywek, nie zabraknie też przebranego truchła i ekscentrycznego staruszka, a nawet ducha przeszłości (ostatnio szukałam czegoś w klimacie tej hiszpańskiej historii, no i mam ducha, choć historia zdecydowanie nie jest mroczna :)). Nie bójcie się jednak, bo wątek metafizyczny jest zgrabnie wpleciony i nie razi w tej historii, a nadaje smaku. Natomiast pewien były narzeczony będzie jak najbardziej rzeczywisty... Staniecie się również widownią podczas karaoke i to nie jednego! Ponadto dowiecie się, kto ma niebieskiego królika, którego wyprowadza na spacery i dlaczego umawianie się na randkę za trzy miesiące może nie być najlepszym pomysłem. Szczególnie, jeśli wierzymy, że niektórzy są nam pisani i z jakiegoś powodu los stawia ich na naszej drodze w najmniej oczekiwanym momencie. Na każdej stronie czuć napięcie panujące między bohaterami i kiedy już myślimy, że zaraz zostanie uwolnione, akcja znowu przybiera inny obrót. Jesteśmy cały czas zwodzeni, co powoduje, że przerzucamy kolejne strony, aby ta bańka w końcu prysła. Co wtedy? Pojawia się tytułowy motyw „najpiękniejszej pamiątki", a czym ona jest? To już dowiecie się, czytając tę książkę, której premiera jest zaplanowana już na 20.04. Nadmienić jeszcze należy, że do tej historii wpleciony został bardzo ważny społecznie wątek: zgody.
Szczegóły książki
- Tytuł oryginału:
- My Favorite Souvenir
- Tłumaczenie:
- Marcin Kuchciński
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-7100-2, 9788328371002
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-7101-9, 9788328371019
- Data wydania ebooka:
-
2021-04-20
Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@editio.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 126952
- Rozmiar pliku Pdf:
- 2.7MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.7MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 3.7MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF
Spis treści
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
Oceny i opinie klientów (0)