Tylko rok
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Wydawnictwo:
- Editio Red
- Ocena:
- 5.5/6 Opinie: 2
- Stron:
- 368
- Czas nagrania:
- 8 godz. 25 min.
- Czyta:
- Magdalena Emilianowicz
- Druk:
- oprawa miękka
- Dostępne formaty:
-
PDFePubMobi
- Audiobook w mp3
Opis książki: Tylko rok
Powszechnie uważa się, że studia są czasem beztroski. Jednak w przypadku Teagan początek drugiego roku zupełnie nie pasował do tego opisu. Wszystko szło źle. Dziewczyna nie dostała się na zajęcia z chemii, na których jej zależało, dowiedziała się również, że przez rok w jej domu będzie mieszkał zagraniczny student. I jeszcze spotkała ją idiotyczna sytuacja w męskiej toalecie! Pewnie za rok uzna ją za zabawną, ale tego dnia nie było jej do śmiechu. Tymczasem wieczorem okazało się, że studentem, który z nią zamieszka, był chłopak z toalety. Potraktował ją wtedy naprawdę bezczelnie i nieprzyjemnie! Na szczęście okazało się, że Caleb przyjechał do Stanów tylko na rok.
Jako współlokator wcale nie zyskiwał. Był uszczypliwy, wredny i znakomicie wiedział, jak doprowadzić dziewczynę do wściekłości. Ale czasami bywał niewiarygodnie zabawny i nieziemsko uroczy. Potrafił zachowywać się nienagannie. Umiał doradzić, kiedy tego potrzebowała. Albo uśmiechał się w sposób, który sprawiał, że zły humor Teagan znikał bez śladu. Nagle okazało się, że Caleb stał się jednym z jej najlepszych przyjaciół. A czy mógłby stać się kimś więcej? Był przecież taki słodki i seksowny! Niestety, rok mijał bardzo szybko.
Teagan wiedziała, że nie może się zakochać w przystojnym Brytyjczyku. Poza odległością, która wkrótce miała ich rozdzielić, było wiele innych powodów. Część z tych problemów być może dałoby się rozwiązać. Ale istniały również pewne ponure tajemnice z przeszłości, których w żaden sposób nie można było zlekceważyć. Jeśli więc Teagan i Caleb zdecydowaliby się iść za głosem serca, ich historia skończyłaby się katastrofą...
Masz tylko rok, aby całkowicie stracić głowę!
Książka dla czytelników powyżej osiemnastego roku życia.
Wybrane bestsellery
-
Dwudziestodwuletnia Julia Brown wychowywała się w rodzinie na pierwszy rzut oka idealnej. Duży dom z basenem i ochroniarzami, troskliwa matka, starszy brat, dobrze ułożona młodsza siostra. I wymagający ojciec, ciężko pracujący na ich komfort i… zadający się z niebezpiecznymi ludźmi. Julia d...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Księżniczka Montenaro, Madison Wentworth, zna swoją przyszłość. Poślubi Aarona Howarda, księcia Lunarii, który dzięki temu związkowi zasiądzie na tronie. Jednak formalnie to nie on powinien przejąć władzę. Aaron ma bowiem starszego brata, Luke’a, czarną owcę w rodzinie. Gdy ten niespodziewa...(30.48 zł najniższa cena z 30 dni)
30.48 zł
46.90 zł(-35%) -
Po serii trzęsień ziemi i ataku piekielnych istot świat, jaki jego mieszkańcy dotąd znali, przestaje istnieć. Błąkająca się wśród zgliszczy dwudziestoletnia Sienna pragnie dotrzeć do Meksyku, gdzie podobno można jeszcze w miarę spokojnie żyć. Po drodze na południe zatrzymuje się w Los Angeles, by...(29.40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł(-35%) -
Miłość jest jedną z najpotężniejszych rzeczy na świecie. W imię miłości człowiek jest w stanie zrobić wszystko, nawet przekroczyć swoje własne granice moralne.(26.94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł(-35%) -
Shelby Thompson, urocza nerdka, wychowywała się w Charlotte. Twierdziła, że przyjechała do Bootleg Springs, aby zebrać materiały do napisania rozprawy doktorskiej z socjologii. Potrzebowała mieszkania. Z pomocą przyszła Scarlett Bodine i zakwaterowała ją w chatce nad jeziorem. Tej samej, w której...(29.40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł(-35%) -
Ryan Blake zamiast policji wezwał lekarza, bo śliczna dziewczyna podczas próby włamania mocno się pokaleczyła. To było bardzo nie w jego stylu. W końcu ten bogaty i szanowany biznesmen nie poddawał się emocjom ani porywom uczuć. Sensem jego życia była praca, a nie pomaganie przypadkowym dziewczyn...(26.94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł(-35%) -
Mason miał reputację playboya. Słusznie, bo był typem faceta, który nie spotyka się dwa razy z tą samą kobietą. Przystojny, arogancki i bogaty, uważał, że stałe związki są dla frajerów. Na tę randkę w ciemno właściwie nie miał najmniejszej ochoty. Do tego dziewczyna, z którą został umówiony, spóź...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Poznajcie Charlie. Młodą, pełną marzeń dziewczynę, która chciałaby się wreszcie przekonać, czym jest wolność i jak wygląda prawdziwe studenckie życie. Brzmi jak plan, w dodatku od razu gotowy do realizacji? Niekoniecznie. Na drodze Charlie do zabawy i samodzielności staje trzech starszych braci. ...(28.14 zł najniższa cena z 30 dni)
30.48 zł
46.90 zł(-35%) -
Chwila zapomnienia i kilka złamanych zasad zwykle nie zwiastują niczego dobrego, ale Destiny Joyce zupełnie się nie spodziewała, że mogą doprowadzić do katastrofy. Choć Oscar i Destiny starają się udawać, że skradziony pod osłoną nocy pocałunek nie zmienił za wiele w ich relacji, to wzajemna nie...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Życie nie oszczędzało również Remingtona. Po rozstaniu z Marią zakochał się w Charlotte. Uwielbiał ją całym sercem, jak tylko bracia Winslow potrafią. Charlotte przyjęła jego oświadczyny, jednak do ślubu nie doszło. Niedoszła żona zostawiła Rema przy ołtarzu. To przeżycie sprawiło, że mężczyzna t...(29.40 zł najniższa cena z 30 dni)
29.40 zł
49.00 zł(-40%)
O autorze książki
Penelope Ward to autorka jedenastu powieści zajmujących wysokie miejsca na listach bestsellerów czasopism New York Times, USA Today i Wall Street Journal. Jej książki sprzedały się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. Jej czwarta powieść, Przyrodni brat, zajęła pierwsze miejsce na liście serwisu Amazon za rok 2014 w kategorii niezależnie publikowanych książek w wersji elektronicznej. Penelope jest dumną mamą pięknej dwunastoletniej córki, u której zdiagnozowano autyzm (i która stanowiła inspirację dla postaci Callie w powieści Gemini), oraz dziesięcioletniego syna. Mieszka w stanie Rhode Island razem z mężem i dziećmi.
Penelope Ward - pozostałe książki
-
Dziesięć lat później Troy był człowiekiem sukcesu, a przy tym nonszalanckim przystojniakiem o zabójczym spojrzeniu i wspaniale umięśnionym ciele. Co gorsza, doskonale pamiętał Aspyn. Z pewnym zaskoczeniem zauważył, że wyrosła na śliczną kobietę i nie może przestać o niej myśleć. Zaimponowała mu j...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Ponieważ Presley nie miała zamiaru rezygnować z marzeń, postanowiła przekonać Leviego do swojego pomysłu. Początek ich znajomości nie był udany — przypadkowe zranienie skończyło się dla przystojnego sportowca założeniem ośmiu szwów. Później wcale nie było lepiej. Negocjacje kończyły się ost...(26.94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł(-35%) -
Felicity pierwszy raz zobaczyła Leo, gdy brał prysznic. I chociaż spojrzała w jego stronę przez przypadek, trudno jej było oderwać wzrok od nagiego przystojniaka. Gdy niebawem się spotkali, od razu między nimi zaiskrzyło. Okazało się, że Leo był nie tylko uroczy, ale też mądry, czuły i troskliwy....(13.90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł(-69%) -
Kiedy Farrah miała czternaście lat, podkochiwała się w najlepszym przyjacielu swojego starszego brata ? uczucia do Jace’a były jej słodką tajemnicą. Wtedy wydawało się to całkiem niewinne i nawet zabawne. Ale beztroska nie trwała długo. Pewnego dnia, podczas powrotu z pracy do domu, rodzice...(13.90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł(-69%) -
Greta była cichą nastolatką, a jej życie miało swój spokojny rytm — szkoła, nauka, dorywcza praca i dom... Kiedy pewnego dnia w domu pojawił się jej przyrodni brat Elec, nie była na to przygotowana. Nienawidziła tego, jak wyżywał się na niej, dając upust swojej niechęci wobec nowej rodziny....(14.99 zł najniższa cena z 30 dni)
21.95 zł
39.90 zł(-45%) -
Co może zrobić ze swoim życiem samotna matka niemowlęcia? Carys na razie nie mogła wrócić do pracy, przecież nie miała z kim zostawić Sunny. Zresztą nie chciała wracać do swojej starej firmy — nie, dopóki dyrektorem był ojciec Sunny. Poświęcała się więc w pełni córeczce i próbowała odpoczyw...(13.90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł(-69%) -
Sadie, redaktorka prowadząca kolumnę Świąteczne życzenia, często dostawała listy adresowane do Świętego Mikołaja. Rzadko jednak przychodziły już w czerwcu. A jeszcze rzadziej były tak szczere i wzruszające. Spełniła więc życzenia Birdie, przynajmniej niektóre. Jakież było jej zdziwienie, gdy za j...(26.94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.18 zł
44.90 zł(-35%) -
Śnieżyca minęła, loty przywrócono, a Madeline i Milo nie potrafili się rozstać. Stali się sobie bliscy. Przez kilka cudownych dni byli nierozłączni. Nie poznali swoich prawdziwych imion, choć zdradzili sobie najpilniej skrywane sekrety. Zwiedzali razem różne miejsca i zbierali pamiątki. A gdy wre...(13.90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł(-69%) -
Kendall Sparks poznaje Cartera Clynesa na lotnisku w takim właśnie momencie. I podejmuje najgorszą z możliwych decyzji — wdaje się w emocjonujący flirt. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że to nie może się dobrze skończyć. Co gorsza, wkrótce odkrywa, że jest zauroczona tym wysokim, ciemnowłosy...(22.20 zł najniższa cena z 30 dni)
24.05 zł
37.00 zł(-35%) -
Wiele lat wcześniej Mackenzie Morrison i Francesca O’Hara byli najlepszymi przyjaciółmi. Zrodziło się między nimi uczucie, lecz Mack nagle odszedł, łamiąc serce Frankie. Wydawało się, że to definitywny koniec. Ona spełniła swoje marzenie: została nauczycielką, a w jej życiu pojawił się ktoś...(14.99 zł najniższa cena z 30 dni)
20.35 zł
37.00 zł(-45%)
Ebooka "Tylko rok" przeczytasz na:
-
czytnikach Inkbook, Kindle, Pocketbook, Onyx Boox i innych
-
systemach Windows, MacOS i innych
-
systemach Windows, Android, iOS, HarmonyOS
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących formaty: PDF, EPub, Mobi
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Audiobooka "Tylko rok" posłuchasz:
-
w aplikacji Ebookpoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych
-
na dowolnych urządzeniach i aplikacjach obsługujących format MP3 (pliki spakowane w ZIP)
Masz pytania? Zajrzyj do zakładki Pomoc »
Kurs Video "Tylko rok" zobaczysz:
-
w aplikacjach Ebookpoint i Videopoint na Android, iOS, HarmonyOs
-
na systemach Windows, MacOS i innych z dostępem do najnowszej wersji Twojej przeglądarki internetowej
Recenzje książki: Tylko rok (103) Poniższe recenzje mogły powstać po przekazaniu recenzentowi darmowego egzemplarza poszczególnych utworów bądź innej zachęty do jej napisania np. zapłaty.
-
Recenzja: Szczesciarrra_czyta Milewska AgnieszkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Gdy ktoś cię kocha, to zaakceptuje cię w całości, razem z twoimi nierozwiązanymi sprawami." Studentka Teagan podczas wizyty w męskiej toalecie spotyka obcokrajowca. Pomimo, że incydent był dość zabawny, dziewczynie nie było do śmiechu. Na domiar złego okazuje się, że ów nieznajomy będzie jej współlokatorem. Czy Teagan wytrzyma z nim rok? Uwielbiam styl pisania i poczucie humoru autorki. W przypadku tej książki nie zawiodłam się. Dostałam to, czego chciałam: prosty język, cały szereg zabawnych wydarzeń, wiele dialogów, brak zbędnych opisów, ciekawie ukazana historia powoli rodzącej się miłości, bajkowe zakończenie. Podobało mi się przedstawienie relacji w rodzinie Teagan. Choć niektóre sytuacje były trochę infantylne, zagmatwane, a nawet mało realne, książkę czytałam z przyjemnością i uśmiechem na twarzy. Romantyczna książka na jeden wieczór. Polecam!
-
Recenzja: zaczytana_martuska Janiak MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Tylko rok" Ta książka czekała na swą kolej zdecydowanie za długo. I to jest też kolejną z tych, które kiedys zaczęłam a potem porzuciłam. Ale dlaczego tak zrobiłam, to już nie pamiętam 🙈 Ostatnio się złapałam na tym,że jednak sporo książek zaczęłam w zeszłym roku, ale ich nie skończyłam. 🙈 Początek drugiego roku nie był dla Teagan łaskawy. Nie dostala się na wymarzone zajęcia z chemii. Do tego przez rok będzie w jej domu mieszkal zagraniczny student. Początkowo miał to być Bo Cheng, jednak nastąpiło zmiana i zamieszka z nią Caleb. Początkowo nie pałali do siebie sympatią, ale z czasem się to zmieni. Czy jest szansa na uczucie, wiedząc,że Caleb po roku musi wrócić do domu ? "Tylko rok" to świetna książka. Czyta się bardzo szybko, napisana jest lekkim i przyjemnym językiem. A do tego mamy wieksza czcionkę Historia wciąga od pierwszych stron. Bohaterowie są świetnie wykreowani, polubiłam ich.Znajdziemy tu masę emocji, od wzruszeń po śmiech. Mamy tu wiele zabawnych sytuacji. Widzimy rodzące się uczucie między Teagan i Calebem. Choć zakończenie jest przewidywalne, to i tak czytało mi się bardzo dobrze. I z całego serca Wam polecam tę książkę.
-
Recenzja: katkareads Bieszczad KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Teagan ma wrażenie, że kolejny rok studiów jest pasmem niekończących się porażek. Nie dość, że nie dostała się na wymarzone zajęcia z chemii, które są bardzo ważne dla jej przyszłej kariery, to jeszcze właśnie dowiedziała się, że jej rodzice zdecydowali się wynająć pokój zagranicznemu studentowi, co dla mało towarzyskiej Teagan jest mocno niekomfortową sytuacją. Mało tego, okazuje się nim być chłopak, który upokorzył ją w uniwersyteckiej toalecie. Caleb od pierwszego spotkania był dla niej wredny oraz uszczypliwy i chociaż ledwo się znali, to wydawał się doskonale znać wszystkie słabe punkty swojej współlokatorki. Początkowo Teagan cieszy się, że Caleb przyjechał do Stanów tylko na rok, ale im więcej czasu zaczynają ze sobą spędzać i bliżej się poznawać, tym coraz bardziej się przekonuje, że ich relacja może się zakończyć katastrofą... Raz na jakiś czas mam ochotę sięgnąć po taką książkę, od której nie mam żadnych większych oczekiwań, jak to, żeby jej lektura sprawiła mi po prostu czystą przyjemność. Nie miałam jeszcze okazji czytać wcześniej żadnej książki Penelope Ward, ale jej nazwisko często przewijało mi się właśnie w kontekście autorki, której historie są właśnie takie lekkie i przyjemne, nawet jeśli przewijają się tam jakieś dramatyczne nuty. I tak jest również w przypadku powieści “Tylko rok”. Chociaż od samego początku mamy zarysowaną taką lekko dramatyczną atmosferę, że bohaterowie po prostu nie mogą się w sobie zakochać z czysto racjonalnego powodu, jakim jest to, że po roku Caleb musi wrócić do swojego ojczystego kroku, to i tak od razu wiadomo, że prędzej czy później to się stanie. I że poruszą niebo i ziemię, żeby ze sobą być, nawet jeśli początkowo wydaje się im być to niemożliwe. Tak jak mówiłam, od pewnego rodzaju książek nie oczekuję cudów na kiju, ale niestety “Tylko rok” jest strasznie nierówną historią i mam wrażenie, że w pewnym momencie Ward niepotrzebnie skręciła w tęczową krainę, pełną jednorożców oraz innych cudów czy zbiegów okoliczności. Bardzo mi się podobała pierwsza połowa, gdzie Caleb i Teagan dopiero się poznają. Ich pierwsze dialogi, to głównie słowne przepychanki, ale te stopniowo przekształcają się w szczere rozmowy, dzięki czemu stają się sobie coraz bliżsi. Jednakże gdzieś tam im ciągle wisi nad głową to, że ich wspólne chwile nieuchronnie dobiegają końca i być może się już nigdy więcej nie zobaczą, przez co nie mogą się zdecydować, czy lepiej się wzajemnie odpychać czy może lepiej wykorzystać na maksa czas, jaki im pozostał. Niestety, druga część książki jest znacznie słabsza, głównie z tego powodu, że Penelope Ward wywaliła taką skalę słodkości, że od samej lektury można dostać cukrzycy. Nagle wszystko to, co wcześniej wydawało się być problemem nie do przeskoczenia z punktu widzenia bohaterów po prostu magicznie się rozwiązuje. Można nawet odnieść wrażenie, że dosłownie cały wszechświat stanął na rzęsach, by tylko Teagan mogła być z Calebem, co też prowadzi do kilku mało prawdopodobnych zbiegów okoliczności. Niemniej, nie mogę powiedzieć, że “Tylko rok” jest książką słabą czy nawet rozczarowującą, nawet mimo tej znacznie słabszej drugiej połowy, skoro ostatecznie całkiem przyjemnie spędziłam z nią czas. To jest właśnie taka idealna książka, którą czyta się typowo dla relaksu, gdy ma się za dużo na głowie i nieszczególnie ma się ochotę sięgać po powieść, w którą trzeba się jakoś bardziej zaangażować.
-
Recenzja: @siedzewksiazkach Śliwa KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Na temat tej książki przeczytałam już wiele recenzji i co było dla mnie dziwne, większość z nich była niepochlebna. I zupełnie tego nie rozumiem. Jak już pisałam Wam niezliczoną ilość razy, uwielbiam twórczość Penelope Ward i cóż, nadal nie zmieniam tego stanowiska 🥰 Teagan zaczyna właśnie drugi rok studiów, ale nic nie idzie po jej myśli. Nie dostaje się na wymarzone zajęcia i spotyka ją nieprzyjemna sytuacja w męskiej toalecie i to już pierwszego dnia. Na dodatek do jej domu wprowadza się inny student i to z wymiany. Caleb z początku jest trochę uszczypliwy, jednak przy bliższym poznaniu okazuje się uroczym i odpowiedzialnym. Czy taka z pozoru szara myszka i brytyjski przystojniak mogę mieć się ku sobie? Ale co, gdy coś pomiędzy nimi zaiskrzy, a pobyt Caleba zacznie zbliżać się ku końcowi? W końcu przyleciał do Stanów tylko na rok... Kolejna przyjemna i wręcz do bólu romantyczna książka od Penelope Ward wylądowała na mojej półce. Nawet nie wiecie z jaką rozkoszą zatopiłam się w tej powieści. Nie jest tutaj całkiem cukierkowo, ale to zdecydowanie naprawdę dobra książka z wątkiem miłosnym o młodych dorosłych. Autorka nie poprzestaje tylko na tym wątku. Rozwija powieść o trudne relacje z bliskimi, traumy, zaburzeniami i nieumiejętność radzenia sobie ze stratą. W takich książkach najbardziej cenię ich dopracowanie, ze szczególną uwagą na detale. Wszystkie słowa tworzą jednorodną treść, przez którą po prostu się płynie. Historia Teagan i Caleba urzekła mnie swoją prostotą i delikatnością. A najbardziej spodobało mi się zakończenie, uwielbiam kiedy autorzy wręcz podają mi na tacy dalsze losy postaci, to dla mnie jako czytelnika idealne dopełnienie całości. Jeśli więc szukacie lektury, która będzie lekka, ale i poruszy Wasze serce, to szczerze ją Wam polecam.
-
Recenzja: Marta wśród książek Marta DaftRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Studia to zazwyczaj czas beztroski, zabawy i zawierania przyjaźni na lata. Imprezy, zajęcia i szukanie bratniej duszy są na porządku dziennym, w końcu to ostatnie chwilę przed dorosłością i obowiązkami. Tegan raczej nie będzie miło wspominać początku drugiego roku studiów. Dziewczyna miała wrażenie, że wszystko, co może idzie źle. Niedostanie się na zajęcia z chemii i student z wymiany mający spędzić w jej domu nadchodzący rok to jednak nic w porównaniu z toaletową porażką. Pewnie kiedyś będzie się z tego śmiać i opowiadać jako anegdotkę idącym na studia wnukom, ale teraz to dla niej kwintesencja pecha i idiotyzmu. Tak, po takich wydarzeniach można śmiało uznać, że to nie był dobry czas. A nie, zaraz trzeba jeszcze wspomnieć, że chłopak z toalety to… rzeczony student z wymiany. To tylko rok, prawda? Caleb już w nieszczęsnej toalecie zachował się chamsko i bezczelnie, a jako współlokator wcale nie zyskuje. Jest złośliwy, wredny i niezwykle precyzyjny w doprowadzaniu Tegan do szału. Można by się przyzwyczaić i przetrwać, ale chłopak ma też drugie oblicze. Zdarza mu się bowiem być niezwykle zabawnym, a nawet uroczym. Do tego potrafi się zachować nienagannie, gdy trzeba. Nagle okazuje się, że między tą dwójką rodzi się przyjaźń, ale czy może coś więcej, gdy tak nieubłaganie upływa im czas i rok wymiany dobiega końca? Tylko rok Nie bez powodu mawiają, że miłość od nienawiści dzieli cienka, wręcz niezauważalna granica. Podobno ten, który wzbudza najsilniejsze i nieokiełznane emocje jest nam pisanym. Czy faktycznie tak jest? Nie wiem, ale warto zawsze to sprawdzić. Tegan wie, że zakochanie się w facecie z wymiany, który nim się obejrzy, wyjedzie do domu, jest złym pomysłem. Początkowo idzie jej nieźle, ale sprawy dość szybko się komplikują. Jak to u Ward z początku mamy tylko uśmiech i łzy nim wywołane, genialne dialogi i lekką niczego niezapowiadającą akcje, które pozwalają przyjemnie spędzić czas. Jednak gdy pióro autorki nie jest nam obce, wiemy, że owa zabawna, lekka i romantyczna historia wkrótce nabierze rumieńców, a wraz z nimi my stracimy umiejętność odłożenia książki na bok. Wśród bohaterów Tylko rok to przede wszystkim Teagan i Caleb. To ich relacja zdaje się podstawą całości, wciąga swym niespiesznym biegiem zdarzeń i lekkością. Jednak w tej relacji nic nie dzieje się szybko, znikąd. Oboje w swych złośliwościach są naturalni, zabawni, żywi, a ich powolna przemiana przyciąga uwagę. Płynnie przechodzą od złośliwości do przyjaźni i wsparcia, ale to wciąż mało. Autorka ciekawie podeszła do kreacji postaci. Teagan może wydawać się lekko infantylna, ale to raczej uczucie ulotne, zmienne. Caleb przyciąga tajemnicą i nutką mroku. Oboje w swych zachowaniach są prawdziwi i to klucz do obdarzenia ich sympatią. Oboje noszą ciężar, który blokuje im radość życia, odcina ich od przygód, marzeń. Ward kolejny raz stworzyła opowieść, która przyciąga uwagę, zaprasza do świata, który nie jest tylko dobry lub zły. Tu każdy ma problemy, ideały nie istnieją, a proszenie o pomoc to przejaw siły, a nie słabości. To uwielbiam w tekstach autorki. Pod pierzynką lekkości i romantyzmu kryje się ta gęstsza, mniej dostępna, ale równie istotna część, bez której nie istniejemy. Podsumowanie Tylko rok to jedna z tych powieści, o których chce się rozmawiać, porównywać wybory i decyzje, żyć opowieścią z kart powieści, cieszyć się klimatem i prawdami, które tak skrzętnie skrywają się między wierszami. Tu nie ma uniwersalnych rozwiązań i miłości, zwyciężającej wszystko. Autorka podkreśla, że problemy da się rozwiązać, ale to żmudny, choć warty zachodu proces. Jest romansowo, zabawnie i wzruszająco. Ward to królowa emocji i prawdy, tematów trudnych i tych oczywistych, bo każdy z nich zasługuje na głos. Tylko rok to bohaterowie, których pokochacie, fabuła, która będzie w stanie was zaskoczyć i emocje, bez których czytanie nie miałoby sensu.
-
Recenzja: Instagram.com/zaczytana_elena Paulina KowalewRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubię książki Penelope Ward jak i te w duecie z Vi Keeland. Tym razem sięgnęłam po książkę "tylko rok" którą czytałam dość długo, bo jakieś 5 dni (zazwyczaj dwa dni mi zajmuje jedna książka). Sama nie wiem co było powodem, bo książka bardzo mi się podobała. Nawet nie zliczę ile mam książek z facetami na okładce i do tego goła klata ;) . Od samego początku czyta mi się bardzo dobrze, a Penelope Ward serwuje nam dobrze przemyślaną historię. Jest pełna emocji, ale też nie zabraknie poczucia humoru, który bardzo sobie cenię u tej autorki. Główną bohaterką książki "tylko rok" jest Teagan, której w jednej chwili się zawalił świat, bo po pierwsze ten dzień to była kompletna porażka, po drugie pech chciał , że nie dostała się na zajęcia, a po trzecie jako współlokatora przydzielono jej chłopaka z wymiany, do którego od początku czuła negatywne emocje. A przepraszam, bo jeszcze zapomniałam - i po czwarte przeżyła upokorzenie w toalecie. Czy może być jeszcze gorzej? Okazuje się, że Caleb jest nie tylko przystojny, ale też bardzo mądry i uroczy. Nie ma chyba lepszego połączenia, także ta dwójka z czasem mocno się zaprzyjaźnia. Nie zabrakło tu typowych schematów, ale książka przypadła mi do gustu. Przypominam sobie poszczególne sceny i od razu się uśmiecham pod nosem. Lubię lekkie książki gdzie jest humor , sarkazm i uszczypliwości połączone z lekkim flirtem. Penelope Ward stworzyła ciekawe postacie, z którymi się można zżyć od pierwszych stron. W pakiecie dostajemy jeszcze tajemnice skrywane przez Teagan także książka wciąga, bo się chce wiedzieć o co chodzi. Mnie osobiście powielanie schematów nie przeszkadza, bo zawsze znajdę coś ciekawego w takich historiach. Teagan powstrzymywała swoje uczucia do chłopaka, ponieważ miał być tylko rok, więc jaki jest sens się zakochać skoro wiedziała, że i tak będzie musiał wyjechać. Czy uda im się powstrzymać uczucie, które tkwi między nimi ? Jak potoczą się losy tych dwójki bohaterów? Czy wyjawią swoje tajemnice? Zapędziłam się w kozi róg własną paplaniną. Byłam rozdarta pomiędzy chęcią, aby powiedzieć Calebowi, co do niego czuję, a pragnieniem, żeby zachować to w tajemnicy. Reasumując, na książce się nie zawiodłam, po ciężkim dniu się uśmiałam przy tej lekturze. Pióro autorki jak zawsze na poziomie. Historia tych dwojga zostanie w mojej pamięci na dłużej. Nie brakuje też historii z morałem, można troszkę wynieść więcej z tej powieści, np. to jak stawać się lepszym człowiekiem i jak decyzje wpływają na nasze życie. Jeżeli szukacie romansu z dużą dawką śmiechu to polecam sięgnąć po "tylko rok" Penelope Ward. Mamy tutaj wątek hae-love, który bardzo lubię w tego typach książkach. Autorka świetnie nam zaserwowała ich relacje , która nie toczy się nie wiadomo jak szybko, tempo jest bardzo dobre i naturalne. Częściowo fabułę możemy przewidzieć, ale jak pisałam wcześniej to książka typowo schematyczna.
-
Recenzja: inthefuturelondon.blogspot.com Natalia ŚwiętonowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Często sobie myślę, że powieści Penelope Ward mogę czytać bez względu na to, czy aktualnie mam fazę na kryminały, fantastykę czy cokolwiek innego. Jej historie zawsze mnie wciągają i sprawiają, że angażuję się w sytuacje bohaterów. Nie inaczej było z tytułem Tylko rok. Co prawda, przez obowiązki związane ze studiami nie mogłam zabrać się za nią od razu, gdy trafiła w moje ręce, ale nareszcie mam ją za sobą. Przeczytałam, wiem, o co w niej chodzi i opowiem Wam na jej temat kilka słów. Kiedy Teagan dowiedziała się, że w jej domu zamieszka student, który przyjechał do Stanów Zjednoczonych na rok, myślała, że nie może być gorzej. Brytyjczyk od samego początku wzbudzał w niej negatywne emocje, a sposób, w jaki się poznali, jeszcze bardziej potęgował te odczucia. Caleb był uszczypliwy, sarkastyczny i traktował dziewczynę z pobłażaniem. Zdarzały się też chwile, gdy Teagan mogła naprawdę go polubić... Wiedziała jednak, że nie może pozwolić sobie na poważniejsze uczucia względem jego osoby, bo za kilka miesięcy miał ją opuścić. Czy uda im się powstrzymać rodzące się uczucia? Główna bohaterka tej powieści, Teagan, od pierwszej strony wzbudziła moją sympatię. Wydała mi się naprawdę dobrze wykreowaną postacią, dość pewną siebie i wygadaną. Zaimponowała mi swoją inteligencją oraz odwagą w starciu z nieznanym. Uważam ją za ogromną zaletę tej historii i myślę, że gdyby nie ona, ta książka nie przypadłaby mi do gustu tak mocno, a tak? Jestem zauroczona tą pozycją. Podobnie mogłabym napisać o Calebie. Podczas lektury nie miałam takiego wrażenia, że jest on tylko na doczepkę, bo potrzebny jest męski bohater. On również został wykreowany dobrze, a jego gadki w stronę Teagan nie raz i nie dwa mnie szczerze rozbawiły. Myślę, że to jest ważne w tego typu książkach: humor, który nie wzbudza zażenowania i nie jest wymuszony. Dlatego też po raz kolejny cieszę się, że mogę czytać książki Penelope Ward. Głównym wątkiem tej powieści jest rozwijająca się relacja między głównymi bohaterami. Oczywiście, raz bywa wesoło, a raz dość poważnie i powiedziałabym, że przygnębiająco. Bo tak, autorka wplotła tutaj ważne tematy, które mogą spotkać tak naprawdę każdego z nas. To, co zasługuje na uznanie to fakt, że Penelope Ward zachowuje tutaj równowagę między scenami lekkimi a tymi opierającymi się o poważne problemy - dzięki temu czytelnik nie ma wrażenia, że czyta albo książkę na siłę poważną, albo też za bardzo wesołkowatą. Pióro autorki jak zawsze jest na wysokim poziomie i będę to powtarzać już chyba zawsze. Po prostu książki tej autorki czyta mi się tak przyjemnie i lekko, że nie potrafię przejść obok nich obojętnie. Jedyne, co momentami mi się nie podobało, to fakt, że bywały chwile za słodkie. Co to oznacza? No właściwie tylko tyle, że przy niektórych scenach mogłam się rozpłynąć aż za bardzo. Oczywiście, nie uważam tego za jakąś dużą wadę, bo wiem, że niektórym czytelnikom właśnie to przypadnie bardzo do gustu. Tylko rok to dobra książka, która oderwała mnie od myśli o zbliżających się zaliczeń i wiszących mi nad głową obowiązków. Historia Caleba i Teagan zostanie w mojej pamięci i myślę, że z przyjemnością będę do niej wracać myślami. Jeżeli szukacie romansu, w którym znajdziecie dużo humoru i który nie będzie skupiał się tylko na tej miłości - to ta książka jest dla Was.
-
Recenzja: przeczytanezycie Łysiak NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czas studiowania to taki czas beztroski, oprócz nauki królują imprezy, wymiany studenckie czy związki. Caleb właśnie przylatuje do Bostonu na taką wymianę i zamieszkuje w domu rodzinnym Teagan. Ich pierwsze spotkanie było niezbyt przyjemne i raczej w niezbyt komfortowych warunkach, więcej na ten temat spoilerować nie będę. Od samego początku chłopak jest bardzo opiekuńczy względem Teagan. Powiedziałabym, że trochę taki pies ogrodnika co niezmiernie mnie denerwowało w tym bohaterze. Ta dwójka szybko się zaprzyjaźniła, później jak można się domyślić przerodziło się to w większe uczucie. Dosyć istotne jest to, że chłopak pochodzi z Londynu i przyjechał do Bostonu tylko na rok... Historia napisana z poczuciem humoru, gdzieniegdzie było można się pośmiać ale nie tylko. Powieść porusza również ważniejsze tematy takie jak miłość na odległość czy dosyć poważne problemy w rodzinie. Książkę czytało się bardzo szybko i przyjemnie. Zachowanie Caleba i Teagan na początku dosyć mnie irytowało ale z czasem to się zmieniło. Dla mnie jest to typowa młodzieżówka, kiedyś czytałam takie często. Cieszę się, że mogłam przeczytać "Tylko rok" i spędzić z nią miło czas.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/kseniula/ Ksenia Klimas-KupisRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W tym przypadku, to okładka skusiła mnie na tyle, by sięgnąć po tę książkę. Dodatkowo pozycje tej autorki z reguły okazywały się zazwyczaj dobrym wyborem, więc tym bardziej byłam jej ciekawa. I choć nie okazała się tak rewelacyjna jak na początku zakładałam, to naprawdę była w porządku. „Tylko rok” od @editio.red to historia Teagan i Caleba, których znajomość niefortunnie rozpoczęła się w publicznej toalecie, jednak mają cały rok na naprawienie tej sytuacji. Teagan w związku z tym, że w damskiej toalecie wszystkie kabiny były zajęte, postanowiła iść do męskiej. I tam poznaje pewnego przystojnego chłopaka z brytyjskim akcentem. Kiedy po tej żenujacej sytuacji wraca do domu, przy jej stole siedzi właśnie ów chłopak, który okazuje się studentem z wymiany, któremu przez rok będzie wynajmować pokój. Ich początkowa dość dziwna znajomość przeradza się w przyjaźń, a z czasem w miłość. Jednak ten związek z góry skazany jest na porażkę, bowiem na Caleba czeka jego życie w Londynie, a Teagan musi zostać w Bostonie. Czy te dwa świata da się połączyć w imię miłości? Lekki romans, który miał dobre tempo i wiele zabawnych momentów, jednak dla mnie był nieco zbyt mdły, dlatego po jego przeczytaniu czułam odrobinę zawodu. Dodałabym temu związkowi nieco ikry, historia wtedy nabrałaby więcej życia.
-
Recenzja: Jadzka_czyta Dziura KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Tylko rok " to druga książka autorki, którą miałam okazję przeczytać, i z każdą kolejną jestem coraz bardziej zakochana w jej piórze. Napisana prostym i przyjemnym językiem, a jednocześnie wywołująca taką masę emocji, że niejednokrotnie po moich policzkach płynęły łzy. Historia Teagan i Caleba tak mocno mnie wciągnęła, że nie byłam w stanie się na niczym innym skupić. Choć jest to typowa książka z gatunku New Adult, więc nie znajdziemy tu przeskoków w czasie, wspomnień — i bardzo mnie się to podobało. Znajdziemy tu masę emocji. Ja czytając tę książkę, zastanawiałam się, czy wszystko ze mną w porządku, ponieważ były chwile, że mało co nie płakałam ze śmiechu, a zaraz przychodziły takie, w których łzy leciały mi ciurkiem. Książka toczy się swoim własnym, niewymuszonym tempem. Dodatkowo na uznanie zasługuje sposób wykreowania bohaterów. Naprawdę byli bardzo realni. Podobała mi się również relacja między Calebem i Teagen, i sposób, w jakim się ona rozwijała. Relacje rodzinne, przyjaźń czy rozterki również zostały bardzo dobrze przedstawione. Dla mnie ta książka nie ma minusów. Jest idealna. Lekka i przyjemna. Można się w niej zatracić bez reszty. Ja z całego serca polecam i mam nadzieję, że się na nią skusicie. Jest naprawdę wartościową, pełną emocji książką.
-
Recenzja: @zawsze_z_nosem_w_ksiazce Pala AnetaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lekka i przyjemna książka, ale oczekiwałam od niej chyba czegoś więcej, nastawiałam się na coś WOW a otrzymałam przeciętny romans dla młodzieży. Fajni bohaterowie ale ich historia nie porwała mnie jakoś specjalnie, była dosyć mocno przewidywalna i pospolita, cała ta ich relacja rozwiała się wolno (nawet nie wiem, czy nie za wolno). Ale muszę przyznać, że zakończenie mi się bardzo podobało. 😊
-
Recenzja: https://www.instagram.com/angelikaserweta/ Angelika Serweta-DziubaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Tylko rok" Penelope Ward ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 • Początek nowego roku szkolnego nie był łaskawy dla Teagan. Najpierw dowiedziała się, że nie dostała się na zajęcia z chemii, na których jej zależało, później została poinformowana, że w jej domu ma zamieszkać zagraniczny student, który przyjechał na wymianę, co kompletnie nie było jej na rękę, a na końcu doszło do kompromitującej sytuacji w męskiej toalecie, która mogłaby być zabawna, gdyby nie brał w niej udziału tak seksowny chłopak! Po przybyciu do domu okazało się, że chłopakiem, który ma spędzić w jej domu następny rok, jest poznany wcześniej w toalecie przystojniak. Caleb już podczas pierwszego spotkania udowodnił, że jest uszczypliwy i wredny, a jako współlokator okazał się jeszcze gorszy, choć czasem miał takie momenty, że bywał zabawny i potrafił podnieść na duchu. Początkowe platoniczne nastawienie Teagan do Brytyjczyka zaczyna się zmieniać, jednak Caleb już wkrótce ma wyjechać. Czy warto wchodzić w związek, który nie ma przyszłości? • "Czasem nie doceniamy czegoś, dopóki nie mamy tego stracić." • Zabawne spotkanie w męskiej toalecie zapoczątkowało znajomość, która rozwinęła się w kierunku, którego nikt się nie spodziewał. Teagan - studentka drugiego roku. Caleb - student pierwszego roku, który przybywa na wymianę. Początkowa relacja, która oparta była na wzajemnym akceptowaniu swojej obecności, (bo w końcu nie było innego wyjścia) stopniowo ulega zmianie. Obydwoje są ludźmi, których dręczą wątpliwości, czy są na swoim miejscu. To ich łączy. Niepogodzeni z przeszłością nie potrafią poukładać sobie wszystkiego w głowie. Ponurych tajemnic z przeszłości nie można zlekceważyć; trzeba je przepracować i pogodzić się z nimi. Jednak czy warto poświęcać swoje uczucia, skoro Caleb po roku wyjedzie? Jaka jest szansa, że oboje będą razem? Penelope Ward tym razem serwuje swoim czytelnikom piękną historię o miłości, która rozpoczyna się w mało sprzyjających warunkach, ale której siły mógłby pozazdrościć niejeden. Jestem wielką fanką twórczości autorki i muszę przyznać, że nie wpadłam jeszcze na taką jej książkę, która by mi się nie spodobała. Uwielbiam styl Penelope Ward, kocham jej historie, a od bohaterów jej książek wręcz się uzależniam. W tej powieści relacja pomiędzy głównymi bohaterami rozwija się dość powoli, ale nie można powiedzieć, że nie czuć tutaj chemii. Nie lubię, gdy w romansach wszystko dzieje się szybko, a bohaterowie lądują w łóżku zaledwie po kilku stronach. Wolę, gdy sytuacja rozwija się powoli, a pożądanie wręcz wylewa się ze stron powieści, aby w kulminacyjnym momencie wybuchnąć z pełną mocą. Tak też jest w "Tylko rok". Chyba nie muszę pisać, że zachęcam was do sięgnięcia. Romantyczne dusze powinny być zadowolone ❤
-
Recenzja: Lubię To Czytam Siwak NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Teagan żyje na pozór w cudownej rodzinie, bez zmartwień i problemów. Ona sama dostrzega, jakie miała szczęście i jak dobra jest jej rodzina. Obawy jakie towarzyszą jej na co dzień nosi głęboko w sobie, nie pozwalając im wydostać się na powierzchnie. Sprawia to, że staje się coraz bardziej wycofana i zamknięta w sobie. Niezwykłe i komiczne spotkanie w toalecie na uczelni sprawia, że jej prawdziwy temperament dochodzi do głosu. Sytuacja staje się jeszcze bardziej absurdalna, kiedy chłopak, którego poznała w owej łazience jest studentem z wymiany i zamieszka na czas swojego pobytu u nich w domu. Początek tej historii jest dość wolny i dosyć długo trwa. Bardziej dynamiczna akcja rozpoczyna się dopiero w okolicach połowy książki. Caleb jest złożonym bohaterem. Na pozór beztroski, cieszący się życiem student, który nie ma poważnych problemów do rozwiązania. Z czasem okazuje się, że nic nie jest takie, na jakie wygląda. "Tylko rok" to historia o rodzącym się uczuciu, które pojawia się stopniowo i stanowi szansę dla bohaterów na rozpoczęcie kolejnego etapu w życiu. Akcja prowadzona jest z dwóch perspektyw Celeba i Teagan, co pozwala na stworzenie relacji między bohaterami a Czytelnikiem. Książkę czyta się bardzo szybko z dużym zaangażowaniem i zainteresowaniem. Bardzo podoba mi się motyw listów, ponieważ nadaje to osobistego klimatu i charakteru całości. Bardzo lubię książki Penelope Ward, ponieważ łączą w sobie lekkość i poruszanie trudnych tematów. Autorka zestawia ze sobą dwa modele rodziny oraz nastolatków, którzy się w nich wychowali. "Tylko rok" to niezła książka, choć muszę przyznać, że czytałam lepsze, jak i gorsze książki Autorki. Podoba mi się poczucie humoru jakie Autorka wprowadziła do książki. Historię czyta się błyskawicznie, a bohaterowie stanowią ciekawą, zróżnicowaną grupę, która bardzo szybko zdobywa przychylność Czytelnika. Książka jest dobra i przyjemna w odbiorze. W niewielkim stopniu przewidywalna, jednak kiedy kończy się przydługa część wprowadzająca, akcja zdecydowanie nabiera tempa. Polecam!
-
Recenzja: girlsbookslovers.blogspot.com Paulina PeetersRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Zawsze się powtarzam w swoich recenzjach, dotyczących książek Penelope Ward, nie tylko tych w duecie, że uwielbiam jej twórczość. Za każdym razem, jak widzę w zapowiedziach jej nowe książki, to oczy mi się świecą, jak lampki na zeszłorocznej choince i zacieram rączki, aż kolejna jej propozycja znajdzie się na mojej półce. No i właśnie się znalazła lektura “Tylko rok”. Penelope Ward przychodzi do nas z historią, która jest naprawdę świetna. Spotykamy tu dwójkę młodych ludzi, którzy od małego zostali poturbowani przez los. Obydwoje mierzą się ze swoimi demonami, które odcisnęły na nich swoje piętno. Nie będę Wam tu przytaczać fabuły, bo tę historię czytelnik powinien przeczytać sam. Autorka po raz kolejny wykreowała świat, który zaciekawi swoim pomysłem czytelnika poprzez nietuzinkową fabułę, tajemnice w niej wplecione, przykrą i smutną przeszłość, żal, a także uczucie, które rozwijało się pomiędzy Teagan i Calebem. Ta dwójka była tak słodka, że od razu ich polubiłam. Podobało mi się to, jak siebie wzajemnie wspierali i pomagali sobie wyjść ze skorupy, w której się znajdowali. Pisarka zastosowała w tej książce dwutorową narrację, tak więc mogliśmy poznać i dowiedzieć się, z czym zmagają się Teagan i Caleb, co względem siebie odczuwają i jak siebie postrzegają. Bardzo się cieszę, że autorka w swoich książkach stawia na więcej dialogów, a mało opisów, które praktycznie nic nie wnoszą do książki. Mam jednak małe zastrzeżenie do relacji Teagan i Caleba, która według mnie rozwijała się trochę za wolno, co czasami mnie irytowało. Wiem, że autorka nie mogła tego od razu rzucić na głęboką wodę, ale mogła odrobinę bardziej to przyspieszyć. W książce oczywiście pojawiają się sceny zbliżeń, które były opisane ze zmysłowością i były wyważone. Chemia między bohaterami była wyczuwalna na kilometr. Co do postaci drugoplanowych to uważam, że zostały idealnie wkomponowane w całą fabułę i dzięki nim historia Teagan i Caleba stała się o wiele fajniejsza i nabrała uroku. Dwie osobniczki skradły moje serducho, a były to Emma i Shelley. Kochane dziewczyny. Oczywiście nie obyło się bez kilku uronionych łez, ale te sytuacje były po prostu emocjonalne. W ogóle dużo jest zawartych emocji w tej opowieści, które daje się odczuć na własnej skórze. Zresztą wiecie, jakie historie pisze Penelope, to też już jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nas w jakiś sposób poturbują. Jeszcze tak na koniec wspomnę o tym, że druk tej książki jest spory, przez co czytanie idzie niczym błyskawica i uważam, że właśnie w takim rozmiarze powinny być wydawane książki, ponieważ drobniutki druk, jest niestety niedobry dla oczu i trzeba bardzo mocno wytężać wzrok. Podsumowując “Tylko rok” to pozycja, którą musicie mieć w swoich książkowych zbiorach. Ta opowieść jest piękna i zarazem smutna. Pokazuje, jak głęboka może być przyjaźń, jak rozwija się młodzieńcze uczucie i jak dzięki odpowiednim osobom możemy wyjść ze skorupy, w której się chowaliśmy. Ja naprawdę spędziłam przy tej lekturze miło czas i będę tę opowieść jeszcze długo wspominać. Szczerze polecam.
-
Recenzja: booksaremytruelovee Piestrak KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Tylko rok to lekka i przyjemna historia. Posiada ona bohaterów, których da się polubić i kibicuje się im. Fabuła- nie jest zbyt zaskakująca, wręcz powiedziałabym, że jest dość przewidywalna, jednak nie spodziewałam się po tej książce niczego innego. Autorka piszę w prosty i przystępy sposób, nie używa zbyt barwnego języka, ani górnolotnych porównań. Jednak, o to właśnie chodzi w takich książkach. O to by były oderwaniem od rzeczywistości, taką chwilą wytchnienia. Ta właśnie taka jest. Wciąga od pierwszej strony, momentami bawi, czasami żenuje, akurat ta nie tak bardzo, jak by mogła. Podobała mi się relacja między głównymi bohaterami, to jak z początkowej niechęci przerodziła się w przyjaźń, a następnie w coś więcej. Ogólnie same postaci są bardzo fajnie napisane. Jak wcześniej wspomniałam, są oni do polubienia i nie robią głupich rzeczy. Nie jest to książka, którą zapamiętam na długo, jednak na ten moment mogę powiedzieć, że mi się podobała. Oczywiście, nie jest to nic ambitnego, jednak dobrze się przy niej bawiłam. Czasami właśnie czegoś takiego nam trzeba, niezobowiązującego i lekkiego. Tylko rok to właśnie coś takiego.
-
Recenzja: tea book coffee Wychowska AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
✨Jednak tym, co najbardziej mieszało mi w głowie, były moje uczucia względem Teagan - tliły się przytłumionym płomieniem, którego nie umiałem zgasić.✨ TYTUŁ: Tylko rok AUTOR: Penelope Ward WYDAWNICTWO: Editio red OCENA: 10🌟 /10🌟 🏵️🏵️🏵️🏵️ „Zapędziłam się w kozi róg własną paplaniną. Byłam rozdarta pomiędzy chęcią, aby powiedzieć Calebowi, co do niego czuję, a pragnieniem, żeby zachować to w tajemnicy.” 🏵️🏵️🏵️🏵️ Teagen to dziewczyna mocno uzdolniona. Wiadomość, że nie dostała się na wymarzone zajęcia z chemii zepsuł jej humor. Na dodatek w jej domu przez rok miał mieszkać zagraniczny student. Tego samego dnia w toalecie miejsce spotyka ją niemiła sytuacja która wyprowadza ją z równowagi. Najzabawniejsze jednak jest to, że to właśnie ten chłopak z toalety zamieszkał w jej domu a nie chłopak z zagranicy! Co zacznie się między nimi dziać? Zakochałam się w tej historii nie tylko przez fabułę. Penelope w piękny sposób pokazała jak dwójka osób, zmagającymi się z wieloma problemami, znajduje w drugiej osobie oparcie, przyjaźń a także i miłość. Nie raz w książce została zmiażdżona emocjonalnie i płakałam przy książce (chyba jestem zbyt emocjonalna ostatnio). Jeśli chcecie wiedzieć co tam dzieje się i dlaczego tea_book_coffee płakała i czuje się „zniszczona emocjonalnie” to polecam z całego serca!
-
Recenzja: _extremely_books_ Strawczyńska MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Powszechnie uważa się, że studia są czasem beztroski. Jednak w przypadku Teagan początek drugiego roku zupełnie nie pasował do tego opisu. Wszystko szło źle. Dziewczyna nie dostała się na zajęcia z chemii, na których jej zależało, dowiedziała się również, że przez rok w jej domu będzie mieszkał zagraniczny student. I jeszcze spotkała ją idiotyczna sytuacja w męskiej toalecie! Pewnie za rok uzna ją za zabawną, ale tego dnia nie było jej do śmiechu. Tymczasem wieczorem okazało się, że studentem, który z nią zamieszka, był chłopak z toalety. Potraktował ją wtedy naprawdę bezczelnie i nieprzyjemnie! Na szczęście okazało się, że Caleb przyjechał do Stanów tylko na rok. Jako współlokator wcale nie zyskiwał. Był uszczypliwy, wredny i znakomicie wiedział, jak doprowadzić dziewczynę do wściekłości. Ale czasami bywał niewiarygodnie zabawny i nieziemsko uroczy. Potrafił zachowywać się nienagannie. Umiał doradzić, kiedy tego potrzebowała. Albo uśmiechał się w sposób, który sprawiał, że zły humor Teagan znikał bez śladu. Nagle okazało się, że Caleb stał się jednym z jej najlepszych przyjaciół. A czy mógłby stać się kimś więcej? Książka przyciągnęła mnie do siebie poprzez opis. Musiałam ją przeczytać, bo po prostu uwielbiam takie historie. Wszystko zaczynało się bardzo dobrze. Od pierwszej strony wcieliłam się w rolę bohaterów. Nie miałam problemów z fabułą. Całość była dla mnie miłym doświadczeniem. Lektura w pewnych momentach nas rozpala od środka. Przez nią całą można się zrelaksować. Jestem pod wrażeniem, ponieważ bardzo mi się spodobała. Totalnie trafiła w mój gust. Na końcu poleciały mi łzy wzruszenia. Uwielbiam tę historie. Caleb wydawał się arogancki i obojętny na wszystko, co mi się nie spodobało. Mimo wszystko oboje dobrali się idealnie. Kobieta też nie była w porządku w stosunku do Caleba, ponieważ myślała, że jest najważniejsza. Nie pasowało jej to, że w jej domu będzie mieszkać jakiś mężczyzna. Można powiedzieć, że potem nie pałałam radością do bohaterów, lecz minęło to dość szybko. W końcu zobaczyli, że nie zachowują się w porządku i postanawiają się poprawić. Wszystkim wyszło to na dobre. Bohaterowie drugoplanowi byli również dobrze przedstawieni. Czytałam ją z zapartym tchem. Odczuwałam dużo emocji od radości po smutek, a powodem było duże zżycia się z bohaterami. Ocena 8/10
-
Recenzja: www.instagram.com/herbatkowa.reads/ Katarzyna LewandowiczRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Tylko rok” Penelope Ward to romans, który umili Wam czas przez kilka wieczorów. Uwielbiam takie przyjemne historie. Miło było czytać o zacieśniającej się relacji Teagan i Caleba, a także o ich przemianie. Caleb przyleciał do Stanów na wymianę studencką. Ten rok miał być dla niego odskocznią od trudnych relacji rodzinnych. Teagan od samego początku nie podobał się pomysł przyjęcia studenta pod ich dach, jednak decyzja nie należała do niej. Znajomość tej dwójki zaczęła się dość komicznie, a następnie przybrała burzliwy charakter, lecz nie na długo. Przystojny Brytyjczyk szybko zawrócił Teagan w głowie. W końcu przyjaźń przestała im wystarczać, lecz czy warto zaczynać związek, skoro niedługo będzie dzielić ich ocean? To nie jest jedynie milutka historia miłosna. Za to właśnie lubię powieści tej autorki (oraz duety z Vi Keeland), zawsze poruszane są ważne i trudne tematy. Historia przypadła mi do gustu, mimo iż długo się rozkręcała. Druga połówka wynagrodziła mi powolny początek. Zakończenie wywołało ogromne wzruszenie. Takiej końcówki się nie spodziewałam. Polecam „Tylko rok”! Jest to lekka lektura, idealna na gorszy czas, kiedy chcemy zająć głowę czymś innym. ___ 📝„Łatwiej brnąć przez zmąconą wodę, gdy nie jest się samym.” 📝„Gdy ktoś cię kocha, to zaakceptuje cię w całości, razem z twoimi nierozwiązanymi sprawami„
-
Recenzja: z_ksiazka_na_sercu Zalecka PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
📖 TYLKO ROK📖 Jaki jest sens w tym, by być w związku przez rok wiedząc, że później wyjedziesz za ocean i już nie wrócisz? Jaki sens ma związek, który jest spisany na niepowodzenie? Wydaje się, że w tym nie ma żadnego sensu. Po co rozkochać w sobie osobę i ją odrzucić? Dajcie spokój. Szkoda czasu. Ale nie dla nich! Miłość Caleba i Teagan jest tak wielka jak ocean, który ich dzieli. Nie potrafią o sobie zapomnieć. Chociaż... Nie zaczęło się tak słodko... Historia, którą trzymam w dłoni, jest typowym romansem z happy endem. Penelope Ward pokazała, jak młodzi ludzie są w stanie pokonać wszelkie przeszkody, aby móc być razem. ❤️ Czasami los płata figla nie raz, ale kilka razy. Coś, co uważasz jako swoją traumę może sprawić, że doprowadzi cię do czegoś pięknego. Musisz dać temu tylko szansę. Zatem i ja mówię: Daj szansę kolejnej pozycji od Penelope, jeśli szukasz pięknego romansu. ❤️ Mimo, że bohaterami są młodziutkie osoby, bo studenci, to ta książka uczy bardziej, niż niejedna pozycja dla starszych. ❤️ Wspaniała przygoda, którą odbyłam z bohaterami tej książki, zostanie ze mną na długo. ❤️
-
Recenzja: life_substitute Karnacewicz MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"To, że doświadczył tyle cierpień, a mimo to wciąż umiał się śmiać, czarować ludzi i emanować charyzmą, uświadomiło mi, że można żyć nawet wtedy, gdy człowiek czuje się martwy w środku. Trzeba udawać, aż się uda." Gdy do domu Teagan wprowadza się Caleb, student z Wielkiej Brytanii, który przyjechał na rok w ramach wymiany studenckiej, życie dziewczyny mocno się komplikuje. Początkowa niechęć szybko przeradza się w głęboką przyjaźń, a ta z kolei w miłość, której siła zaskakuje głównych bohaterów. Lubię takie historie, dobrze napisane, z poczuciem humoru, a przy okazji poruszające ważne tematy. Teagan i Caleb to świetni bohaterowie, którym kibicujemy od pierwszej strony, a ich relacja która rozwija się powoli i naturalnie, jest bardzo wiarygodna, chociaż dla niektórych końcówka, może wydawać się nieco pezsłodzona, mnie osobiście nie przeszkadzała. "Tylko rok" to jedna z tych książek, które idealnie pasują do gatunku jakim jest new adult, ta prosta i nieskomplikowana historia nie wiadomo jak i kiedy łapie za serce.
-
Recenzja: Mojmalyswiatksiązki Dobrowolska TamaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
W końcu miała okazję przeczytać książkę Penelope Ward, czytałam pełno wspaniałych opinii o jej książkach. Dzisiaj przychodzę do was z recenzją jednej z nich, na pewno już dużo o niej słyszeliście/czytaliście bo ostatnio było o niej głośno. 🍀🍀🍀 📚 “Tylko rok”📚 Autor: Penelope Ward Wydawnictwo: @editio.red Data premiery: 10.02.2021 r. Ocena: 4/5 🍀🍀🍀 Głównymi bohaterami są Tegan i Caleb. Ta dwójka poznaje się w dość śmieszny sposób i dziwnym zbiegiem okoliczności zostają swoimi współlokatorami. 🍀🍀🍀 Tegan to 19 letnia studentka, która jest bardzo zamknięta w sobie. Dziewczyna cierpi w środku, unika towarzystwa rodziny/przyjaciół, woli spędzać czas samotnie. Nie wychyla się ze swoją kobiecością. 🍀🍀🍀 Caleb to jak się okazuje współlokator Tegan, będą razem mieszkać przez rok. Wymiana studencka jest dla Caleba jak wybawienie, dzięki niej może odpocząć od problemów. 🍀🍀🍀 Bardzo polubiłam bohaterów, byli bardzo prawdziwi, mieli realne problemy, które mogą dotknąć każdego, byli przy tym wszystkim bardzo ludzcy. Między nimi przez ten rok budowała się więź, którą coraz mocniej czytając mogliśmy odczuć, cały czas mając z tyłu głowy co zrobią jak ten rok już minie? Czy ich więź przetrwa taką odległość? Wiedzieli, że między nimi coś się “rodzi”, lecz wiedzieli, że mają coraz mniej czasu. Fabuła bardzo mi się podobała, cały zarys historii nie jest jakoś bardzo ambitny czy oryginalny, lecz mi się bardzo podobał. Książka jest warta przeczytania, można się trochę pośmiać, ale też przeżywać z bohaterami ich dylematy. Kto jeszcze nie czytał to naprawdę warto!❤
-
Recenzja: pati_o_ksiazkach Rok PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Czy dla miłości bylibyście w stanie porzucić swoje dotychczasowe życie i wyjechać setki kilometrów od Waszego miejsca zamieszkania? Czy zdobylibyście się na coś taki po spędzeniu z kimś zaledwie roku? Tegan i Caleb poznali się w dosyć nietypowych, krępujących okolicznościach. Wkrótce jednak okazało się, że będą mieszkać pod jedyn dachem. Młody chłopak w ramach wymiany studenckiej przyjechał z Wielkiej Brytanii do Ameryki. Para jednak szybko zaczyna się świetnie dogadywać. Rodzi się między nimi uczucie. Oboje wiedzą jednak, że ten związek nie ma przyszłości. Caleb wkrótce wraca do swojego domu. Czy ta miłość ma szansę się udać? Tego musicie dowiedzieć się sami 😉 Polubiłam głównych bohaterów, są bardzo ciekawie wykreowani, wiele w życiu doświadczyli, co ich ukształtowało. Tegan została porzucona przez matkę, Caleb stracił siostrę. Książkę przyjemnie i szybko mi się czytało, a zakończenie zdecydowanie mnie zaskoczyło. Fabuła mnie wciągnęła. Uważam, że historia była naprawdę ciekawa, oryginalna i dobrze przedstawiona. Było romantycznie, namiętnie, wzruszająco, a momentami I zabawnie. Co tu dużo mówić... chyba nigdy nie napiszę nic złego na tę autorkę 🙂 Polecam
-
Recenzja: Instagram Rezmer-Płotka KamilaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ostatnio nie miałam najlepszego nastroju, dlatego zaczęłam szukać książki, która pozwoli oderwać myśli, zrelaksować się i umili mi wieczór. Chciałam czegoś zupełnie innego, zaczęłam szukać i wtedy trafiłam na książkę z tym sympatycznym Panem na okładce. Wielokrotnie widziałam dobre recenzje na temat książek autorki, ale zawsze byłam sceptyczna. Miałam z tyłu głowy jedną popularną serię, która na długi czas spowodowała u mnie niesmak, do tego stopnia, że po raz pierwszy porzuciłam książkę w połowie… I nie wróciłam :D Zaczęłam jednak czytać na temat książki ze zdjęcia i znalazłam wiele pozytywnych recenzji, co więc zrobiłam? Skusiłam się i ja… Powiem Wam, że dałam się jej porwać i na powrót przekonałam się do tego typu książek, już mam na liście kolejne publikacje autorki. Jaka to była przyjemna lektura. Pozwoliła mi na dobre oderwać myśli od trosk dnia codziennego i naprawdę przy niej odpoczęłam. To historia dwójki młodych ludzi, którzy poznają się w dość nieoczywistych okolicznościach, niemniej zabawnych i zbiegiem okoliczności będą na siebie skazani przez najbliższy rok. Początkowo w ramach wymiany dziewczyna miała mieszkać z kimś zupełnie innym, jakie było jej zdziwienie, kiedy we własnym domu zobaczyła chłopaka, który wcześniej ją zawstydził i zdenerwował. W książce znajdziemy nie tylko rozterki młodych ludzi stojących przed wyborem drogi życiowej i miłosne zawirowania, ale również wplecione zostały wątki takie jak: alkoholizm czy np. odrzucenie przez rodzica. Pozorna młodzieńcza beztroska i momentami emocjonalne reakcje, okazują się maską, pod którą skrywają się dawne wspomnienia, skrywany ból i niedopowiedzenia. Zabawne opisy przeplatane są ze smutnymi, ale cała historia jest dzięki temu naprawdę ciekawa. Mam nadzieję, że inne książki autorki również mnie porwą tak jak ta. A może i Wy skusicie się w najbliższych dniach na lekturę z takim „zajączkiem” na okładce. :)
-
Recenzja: _mama_z_ksiazka_ Dąbrowska MariannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nowy dzień nowe książki do recenzji ❤️ Dzisiaj mam dla was coś co już dawno chciałam przeczytać ale zawsze jakoś brakowało mi czasu. Tylko rok to piękna historia o prawdziwym uczuciu, które rodzi się w dosyć dziwnym momencie 😘 No bo w sumie kto by przypuszczał, że może spotkać swoją miłość w... TOALECIE ! 😉 Powiem wam szczerze, że bardzo żałuję, że nie przeczytałam jej dużo wcześniej 🙂 Historia Teagan i Caleb pochłonęła mnie tak niesamowicie, że przeczytałam tą książkę w ciągu jednego nudnego popołudnia ❤️
-
Recenzja: 1001 Romansów Nowaczyk PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dzień dobry ❤️ Lubicie książki @penelopewardauthor ? Ja bardzo, z każdą kolejną pozycja jeszcze bardziej 🙈 czytaliście już,, To tylko rok"? A może macie w planach? Ja jestem zakochana w Calebie i Teagan 👍 Wiele razy wspominałam, że kocham Penelope Ward, jej pióro, jej duet z Keeland. Z każdą książka kocham ją coraz mocniej, tak też jest w przypadku,, Tylko rok". Śmie twierdzić, że Ward z każdą kolejną książka rozczula mnie coraz bardziej. Tym razem historia, która urzeka od pierwszych stron. Teagan to dość zdystansowana studentka, która ceni sobie samotność i spokój. Wiedzie sobie spokojne życie z rodziną, kiedy pojawia się Caleb, student który ma zamieszkać u nich przez rok. Z pozoru dziewczyna próbuje go unikać, ale z biegiem czasu ich drogi zaczynają się krzyżować. Dwójka studentów zaprzyjaźnią się ze sobą, lecz nie zdawają sobie sprawy z tego, że ciągnie ich do siebie coraz bardziej i bardziej. Ich droga nie jest usłana różami, a czas który mają dla siebie nie jest im łaskawy. Czy plany Caleba ulegną zmianie i jego wizyta w Stanach się przedłuży? Tego dowiecie się z książki,, To tylko rok " którą gorąco polecam. Moja ocena 🏅🏅🏅🏅🏅/5 #bookstagram #bookstagrampl #bookstagramtopasja #recenzja #penelopewardauthor #lovebooks #booksmypassion #czytambolubie #czytamlegalnie #czytaniejestsexy #romans #czytajksiążki
-
Recenzja: Facebook.com/ksiazkioczamimezczyzny Piotr BuczyńskiRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
📚TYLKO ROK 🖋 @penelopewardauthor @editio.red 🔸🔹🔸🔹🔸🔹 Studia - czas, który dla wielu ludzi ma być wypełniony imprezami, beztroskim życiem, wspaniałymi wspomnieniami przemieszanymi z nieprzespanymi nocami podczas sesji, kiedy to studenci próbują nauczyć się w jedną noc materiału z całego roku. Twórczość Penelope Ward zapewne znana jest wielu z Was. Dla nas jest to jedna z lepszych pisarek. Uwielbiamy sięgać po twórczość tej autorki. Możemy nawet zdradzić że w ciemno możemy sięgnąć po jej książki i wiemy że na pewno się nie zawiedziemy. Tym razem sięgnęliśmy po książkę „Tylko rok”. Lekka historia której nie chce się nawet odłożyć na chwilę. Książki autorki wciągają czytelnika już od pierwszych stron. Tak samo było tym razem. Nie wspomnimy już o głównych bohaterach którzy jeszcze bardziej zachęcają do poznania ich niesamowitej historii. Znajdziemy w niej wiele nadziei i miłości która każdemu z nas chyba w dzisiejszych czasach jest potrzebna. Świetna książka która pomoże czytelnikom oderwać się chodź na chwilę od szarej rzeczywistości zapominając o wszystkim. Zapewne nie jednego czytelnika skłoni do refleksji nad sensem życia i tym czym powinniśmy się w nim kierować. Historię naszych bohaterów trzeba po prostu poznać. Książkę czyta się bardzo szybko. Autorka w każdej ze swoich książek posługuje się lekkim piórem dzięki czemu książka jest bardzo przyjemna i lekka. Akcja książki płynie spokojnie jednak z każdą kolejną stroną autorka nas czymś zaskakuje. Na pewno nie będziecie się przy niej nudzić. Nie zabraknie w niej łez jak również i wiele uśmiechu. Zachęcamy Was do sięgnięcia po tę książkę bo jest tego warta. " Zapędziłam się w kozi róg własną paplaniną. Byłam rozdarta pomiędzy chęcią, aby powiedzieć Calebowi, co do niego czuję, a pragnieniem, żeby zachować to w tajemnicy. #penelopeward #dobraksiążka #polecamksiążkę #bookstagrampl #bookphotography #bookstagrampolska #polskiebookstagramy #bookstagramyrazem #bookstagramtopasja #tylkorok #editiored #wydawnictwoeditiored #czytaniejestfajne #czytaniejestsexy #czytamy #czytajksiążki #czytajpolsko #ksiazkoholizm #ksiazkoholik #czytającadziewczyna
-
Recenzja: z_blizniakami_w_kuchni Pierwocha AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Witajcie kochani. Dzisiaj mam zaszczyt zaprosić Was do recenzji książki Penelope Ward, której jestem wielką fanką. Nie wiem czy znacie jej twórczość ? Każda z opowiedzianej przez nią historii jest wyjątkowa. Jedyna w swoim rodzaju. Wydawać by się mogło, że są to błache historie. Jednak ,każda z tych historii porusza ważne dla nas tematy. W każdej z nich znajdziemy coś co nas zaczaruje, zmusi do przemyśleń. W książkach Penelope znajdziecie miłość, przyjaźń, zdradę, walkę ze swoimi słabościami i przeciwnościami losu. Autorka nie ucieka od trudnych tematów. Porusza je, aby zmusić czytelnika do myślenia. Kiepski dzień zdąża się każdemu. Na taki dzień trafiła Tegan. Nic nie poszło po jej myśli. Nie dostała się na wymarzone zajęcia z chemii, ma zamieszkać z nią student z zagranicy i najgorsze co może przytrafić się kobiecie to być przyłapaną w męskiej toalecie. Oczywiście z tajemniczym przystojniakiem. Jak pech to pech. Tajemniczym studentem okazuje się Caleb, które ma zamieszkać w jej domu. Jak w nowej rzeczywistości odnajdą się Tegan i Caleb? Jakie tajemnice skrywa ich przeszłość? Czy dramatyczne przeżycia z przeszłości są w stanie połączyć dwójkę nieznanych ludzi? Czy (tylko) rok wystarczy aby zacząć żyć pełnią życia i przestać obwiniać się o śmierć bliskiej osoby. Tego dowiecie się z książki. Gorąco polecam.
-
Recenzja: BooksOfShadow Bocian ViolettaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Do tej pory Penelope Ward znana mi była tylko z tych książek pisanych wespół w zespół z VI Keeland a tym razem postanowiłam sprawdzić jak jest gdy pisze sama. Tylko rok to historia dwojga młodych ludzi, których losy splatają się przy okazji uczniowskiej wymiany. Zamknięta w sobie, nieśmiała i skryta Tegan na rok zyskuje wspólokatora w osobie Caleba. Wyobcowana dziewczyna w jego towarzystwie zaczyna odkrywać siebie, otwierać się na życie i staje się kobietą gotową na miłość... Tymczasem czas mija a Caleb wkrótce będzie musiał wrócić do Wielkiej Brytanii... Rozum sprawia, że tych dwoje robi co może by nie słuchać serca i nie przegrać z pożądaniem... Serce zaś sprawia, że rozum wyjeżdża na urlop.. I co dalej? Czy oni mają szansę, uratować związek przez ocean? Jaka przeszłość i jakie tajemnice obciążają tego chłopaka, który miał klucz do serca Tegan? Ta książka utwierdza mnie w przekonaniu, że ta autorka ma patent na bestsellery. Postacie są jak zawsze skrojone na miarę, humor pięknie kompensuje emocje a z każdą stroną chce się więcej. A wy byliście kiedyś w związku na odległość? Myślicie, że to ma perspektywę?
-
Recenzja: https://www.instagram.com/karkareads/ Karolina HabernalRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
“(...) gdy wzięłaś mnie za rękę w tamtym, podejrzanym kinie, wiedziałem, że mój dom zawsze będzie tam, gdzie Ty” Teagan zaczyna drugi rok studiów, jednak wszystko idzie nie tak jak chciała. Nie dostała się na wymarzone zajęcia i spotkała ją żenująca sytuacja w męskiej toalecie. Jakby tego było mało okazuje się, że student, który będzie wynajmował pokój w jej domu to ten z toalety, który potraktował ją bardzo nieprzyjemnie i bezczelnie. Jak się okazuje Caleb przyleciał do Stanów na studia, tylko na rok. Caleb staje się dla Teagan uszczypliwym, wrednym i wkurzającym współlokatorem. Jednak im dłużej się znali tym bardziej ich przyjaźń się rozwijała, w końcu stali się najlepszymi przyjaciółmi, poczuli, że mogą stać się dla siebie kimś więcej, jednak rok mijał bardzo szybko. “Tylko rok” to dość przewidywalny romans, który czyta się bardzo szybko i wbrew pozorom przyjemnie. Teagan wiedziała, że nie może zakochać się w Brytyjczyku, oprócz tego, że przecież Caleb zostanie w USA tylko rok były jeszcze tajemnice z przeszłości, których żadne z nich nie mogło zlekceważyć. Pod koniec autorka trochę za bardzo nakombinowała, no i zrobiło się za słodko.
-
Recenzja: Czarno na kreatywnym Klaudia UrbaniakRecenzja dotyczy produktu: ebookCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward to autorka, po której książki sięgam bez większego namysłu, bo wiem, że będą cudowną przygodą i porwą mnie na długie godziny, podczas których będę się wzruszać i śmiać, a aura miłości ucieszy moją duszę. Tak było i tym razem, a ja spędziłam naprawdę przyjemny czas wśród zakochanej młodzieży. Akcja powieści „Tylko rok” kręci się wokół wymiany uczniowskiej Caleba, który rok ma spędzić na amerykańskiej uczelni. Czysty przypadek sprawia, że trafia do domu Teagan, z którą przygoda nie zaczyna się kolorowo. Spotykają się w męskiej toalecie, gdzie ona zmuszona jest pójść za pilną potrzebą, a on żartuje sobie, przypisując jej nieprzyjemny zapach z kabiny. Speszona dziewczyna czuje, jak jej serce zatrzymuje się na moment, gdy kilka godzin później nowopoznanego chłopaka widzi w swoim domu. Wspólny dach nie daje im szansy na omijanie się przez cały czas, a chwile spędzone w swoim towarzystwie sprawiają, że otwierają się na siebie i stają przyjaciółmi. Wyjawione tajemnice i przegadane godziny pchają ich ku sobie, a oni nie umieją przyznać się przed sobą, że to coś więcej niż relacja rodzeństwa, bo właśnie takim uczuciem Caleb darzy Teagan. Przynajmniej tak sobie wmawia. W głowie chłopaka przez cały pobyt jest myśl, że przecież kiedyś wyjedzie i nie chciałby łamać przy tym serca dziewczyny, wiążąc się z nią tylko na kilka miesięcy. Tak samo jest, gdy zaczyna chodzić z Veronicą, której rodzice widzą taką samą przeszkodę i nie godzą się ze związkiem córki z Brytyjczykiem. Jednak serca nie da się oszukać, a uczucia okazują się silniejsze. Para współlokatorów postanawia dać sobie szansę, nawet jeśli ich szczęście miałoby trwać krótko. Namiętne tygodnie rozbudzają ogień, a czas mija nieubłaganie, stawiając ich w końcu w hali odlotów, pozwalając na ostatnie przytulenie. „Tylko rok” Penelope Ward to opowieść o budzącym się uczuciu, które w prawdziwym świecie ma marne szanse na przetrwanie. Autorka jednak pokazuje, że co ma być to będzie, a serca sobie pisane znajdą drogę, by spędzić ze sobą resztę życia. W kolejnej powieści, która miała premierę w lutym, ukazuje walkę uczuć z rozsądkiem, a także problemy związane ze związkiem na odległość. Temat nie jest mi obcy i być może dlatego historia mnie poruszyła. Idealnie zbudowani bohaterowie z ciemną przeszłością, walczący z demonami śmierci czy porzucenia, pełni wad i skrytych tajemnic, sprawiają, że książka przepełniona jest realizmem. Dwie perspektywy pozwalają nam poznać bohaterów z każdej strony, ukazując wydarzenia, jakie ukształtowały charaktery młodzieży. Lekki styl autorki to coś, co w niej uwielbiam, a każdą kolejną powieść pożeram niczym wygłodniałe zwierzę.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/dark_romance_books/ Agata MazurekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Teagan to studentka. Pewnego dnia okazuje się, że przez rok w jej domu rodzinnym będzie mieszkał zupełnie obcy chłopak - zagraniczny student z Anglii. Teagan niekoniecznie to się podoba. Poza tym kiedy Caleb się wprowadza, to od razu zachodzi dziewczynie za skórę. Jednak później ona i on zaczynają się coraz lepiej ze sobą dogadywać. Z czasem między Calebem i Teagan rodzi się przyjaźń i pojawiają się też inne, głębsze uczucia. Chłopak pod koniec roku akademickiego wraca jednak do domu, więc czy ich więź będzie miała szansę przetrwać? "Tylko rok" to moja druga przeczytana książka Penelope Ward, którą napisała zupełnie solo i mogę zaliczyć to spotkanie raczej do udanych. Przyznam, że sam początek nie zapowiadał się jakoś super, ale dalej było lepiej. Jeśli chodzi o głównych bohaterów, to zarówno Caleb, jak i Teagan zmagają się z demonami przeszłości i powoli się przed sobą otwierają. Uczucie, które się między nimi pojawia jest nieoczekiwane i powiem szczerze, że pod koniec tak się wciągnęłam, że zżerała mnie ciekawość, na jakie zakończenie postawi Penelope. Czy Caleb i Teagan będą razem. Czy jednak ułożą sobie życie na nowo. Byłam naprawdę zaskoczona tym co wymyśliła autorka! Duży plus za to. Podsumowując myślę, że mogę polecić ten tytuł. Może nie jest to najlepsza książka, jaką przeczytałam w ostatnim czasie, ale zasługuje na uwagę.
-
Recenzja: Instagram: Kapitan_Maddie Pawlowska MaddieRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Uwielbiam jak @editio.red drukuje książki. Już o tym wspominałam, ale niezmiennie jestem zdumiona jak przejrzyście wygląda tekst. Idealna czcionka i idealne rozmieszczenie na stronie. To chyba mój fetysz, serio 😅 Macie tak, czy jestem jakąś wariatką? 🐈⬛🐈⬛🐈⬛ Dobry Rok to historia Teagan i Caleba, którzy po dość niefortunnym pierwszym spotkaniu, zostają współlokatorami. Z początku są raczej do siebie niechętni, ale im dalej w las, tym oni się do siebie bardziej zbliżają... Of kors, bo to romans 😉 🐈⬛🐈⬛🐈⬛ Co rzuca się w oczy od razu, to że bohaterowie tej książki nie mają problemu z komunikacją. Ba! Oni potrafią ze sobą rozmawiać! Nie duszą uczuć! Niesamowie przeżycie, trafić na takie NA, poważnie 😁 🐈⬛🐈⬛🐈⬛ Ogólnie czyta się super szybko i bardzo mi się podobało, chociaż zawirowania w końcówce wydawały się być wprowadzone na siłę i trochę mi zepsuły ogólny odbiór. 🐈⬛🐈⬛🐈⬛ Tyllo Rok udowadnia jednak, że Penelope Ward można kupować w ciemno. Potrafi stopić serduszko ♥️ 🐈⬛🐈⬛🐈⬛ Czytaliście? Zamierzacie? 🐈⬛♥️🐈⬛♥️🐈⬛
-
Recenzja: bookostarada Babiej KlaudiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Tylko Rok" 👉"Powinieneś pamiętać o jednym - gdy ktoś Cię kocha, to zaakceptuje Cię w całości, nawet z Twoimi nierozwiązanymi sprawami." 👈 Penelope Ward to jedna z moich ulubionych zagranicznych autorek. Sięgając po jej książki, wiem że dostanę to czego oczekuje. Tak stało się również, przy książce "Tylko rok". Mam wrażenie, że każda powieść tej autorki daje mi pewną lekcję, ta akurat kazała zastanawiać się, jak zmieniło się moje życie w ciągu roku, a także to że nie wszystko można zaplanować, a najpiękniejsze rzeczy są dziełem przypadku. Ward po raz kolejny zachwyciła mnie kreacją bohaterów, oraz ich niebanalnymi i wyrazistymi charakterami. Bardzo spodobała mi się przemiana Tegan, mocno jej kibicowałam od samego początku. Caleb ujął mnie swoim poczuciem humoru, oraz mądrością. Początkowo wydawało mi się, że ten chłopak widzi tylko czubek własnego nosa. Jak bardzo się myliłam! Ten młody mężczyzna nadał bardzo ciekawy bieg fabule książki, a jego niekoniecznie pozytywne przeżycia jakich doświadczył, dały nauczkę nie tylko jemu, ale również Tegan. Ich platoniczna relacja , jaka budowli łamała mi serce, tak często że w żadnej książce nie dostałam takich doznań. Przyznaje, moje serce przy tej książce biło szybciej niż zazwyczaj! 😄 Moją uwagę przyciągali również bohaterowie drugi planowi, każdy z nich zasługuje na wspomnienie o nim, ale wtedy moja opinia, musiałaby być starsznie długa. Dlatego wspomnę tylko o mamie Caleba i macosze Tegan. Te dwie kobiety, tak od siebie różne, jednak łączy je jedno, miłość do swoich dzieci, bezgraniczna. Penelope Ward pokazała jak ważna jest prawidłowa relacja na poziomie rodzice a dzieci, oraz to że nie zawsze biologiczni rodzice są tymi którzy kochają, wychowują i troszczą się. Kolejny raz, chciałabym poznać bohaterów w prawdziwym życiu. Jestem pewna, że mogłabym z nimi zbudować przyjacielska relację. Autorka podzieliła rozdziały na "Tegan" oraz "Caleb", dzięki czemu poznajemy motywy ich działań, oraz to co sobą reprezentują. Kolejnym plusem jest to że ich relacja rozwija się powoli, a między nimi dochodzi do starć i wymiany zdań, przez co ich relacja jest bardzo naturalna i niewymuszona. Zakończenie mnie bardzo zaskoczyło. Jestem ciekawa czy osoby które czytały tę książkę, były równie zaskoczone co ja? 🤭 Z całego serca polecam tę książkę, mam nadzieję że znajdziecie w niej dokładnie to co ja, albo jeszcze więcej!
-
Recenzja: Czytanie po godzinach Kobylińska KamilaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Tylko rok” to historia z gatunku new adult. Opowiada o pierwszej miłości i pokazuje jak przypadek może zmienić nasze życie. Bo to właśnie przypadek, a w zasadzie zrządzenie losu sprawiło, że bohaterowie w ogóle się poznali. Nie tak łatwo było im się dotrzeć i otworzyć się przed sobą. Bali się dopuścić do siebie tą drugą osobę, z obawy przed cierpieniem i złamanym sercem. Bo kiedy wspólnie spędzony czas ma wyznaczoną datę końcową, nie tak łatwo jest zaryzykować i postawić wszystko na jedną kartę. Ale w takiej sytuacji nasuwa mi się jedna myśl: nigdy nie można rezygnować z czegoś, co chociaż przez chwilę sprawi, że będziemy najszczęśliwsi na świecie. Czas i tak upłynie. A jeśli ma upłynąć na najpiękniejszych dniach naszego życia, to czy nie jest to warte ryzyka? W końcu przyszłość może nas bardzo zaskoczyć, a to co teoretycznie nieuniknione, może nigdy się nie wydarzyć. Uwielbiam książki Penelope Ward. Są fantastycznie napisane. Autorka ma świetny styl i każde zdanie jest tam autentyczne. Dialogi nie mają w sobie nic ze sztuczności, a historię po prostu się pochłania. Poza tym książki Penelope Ward zawsze dostarczają mi mnóstwa emocji. Nie inaczej było i tym razem. Nie wiem, czy to ta historia miała w sobie coś magicznego, czy to ja jestem przesadnie wrażliwa, ale podczas czytania wiele razy polały mi się łzy. Historia Teagan i Caleba niesamowicie mnie wzruszyła. Oboje mieli na siebie ogromny wpływ. Ich znajomość spowodowała, że oboje się zmienili, ale zdecydowanie na lepsze. Jeśli szukacie lekkiej, przyjemnej i wzruszającej historii to zdecydowanie Wam ją polecam! <3
-
Recenzja: zslaboscidoksiazek Gabriela StafińskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 Może będę nudna, ale po raz kolejny muszę to powiedzieć- uwielbiam książki Penelope Ward. W tym przypadku nie było inaczej, "Tylko rok" skradła moje serce. Jest to książka, która sprawiła, że stanęłam w miejscu i zastanowiłam się jak zmieniło się moje życie w przeciągu roku, że wybiegłam marzeniami w przód i pomyślałam, co może mnie czekać za jakiś czas 😊 Teagan jest wybitnie uzdolniona, więc wiadomość, że nie dostała się na wymarzony kurs była dla niej porażką. W ogóle ten dzień był jakiś tragiczny, począwszy od dziwnego spotkania z męskiej toalecie, a skończywszy na wieściach od macochy. W jej domu miał zamieszkać chłopak z wymiany studenckiej i jakoś by to przeżyła, ale plany uległy zmianie i zamiast wyżej wspomnianego studenta wprowadził się chłopak, którego spotkała w toalecie i który bardzo ją zdenerwował. Co spowodowało, że zakochałam się w tej książce? Pewnie powiedziecie, ze historia i tu się zgodzę, ale chodzi mi głównie o bohaterów. Teagan i Caleb byli cudowni! Chociaż skrzywdzeni, chociaż pokiereszowani i złamani, to nigdy się nie poddawali. Potrafili przeciwstawić się trudnościom i przeciwnościom losu, cieszyć się z drobnostek i podjąć rękawicę z przeszłością. Jeśli myślicie, że jest to kolejny płytki romans to bardzo się mylicie, Penelope przekazała w sposób delikatny jak dwójka osób zmagających się z demonami potrafiła się odnaleźć, jak przerodziła to w przyjaźń, bez seksu, bez wulgaryzmów. Ich relacja była głównie platoniczna, ale nie raz i mi złamała serce. Mogę też śmiało powiedzieć, że różniła się od poprzednich książek autorki - była bardziej dojrzalsza, bardziej emocjonalna i uczuciowa, a słowa wchodziły prosto do serca. Bardzo podobały mi się relacje jakie bohaterowie mieli z najbliższą rodziną, było witać ich wielką miłość i wsparcie. W moje opinii fabuła była bardzo dobrze przemyślana, tak samo jak przedstawienie różnic kulturowych i wymiany studenckiej. Tak na prawdę prawdziwa przyjaźń i miłość jest w stanie walczyć i szukać sposobu na rozwiązanie każdego problemu, jest w stanie przyjąć wszystkie ciosy, ale nadal wyczekiwać szczęśliwego zakończenia- Jeśli chcecie sprawdzić, czy wy także wyniesiecie coś z tej pozycji to nie wahajcie się i bierzcie się za czytanie ❤
-
Recenzja: Kobieta_inspiruje Poneta DorotaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
,,Tylko rok" to książka przy której bawiłam się wyśmienicie. Styl autorki to jest to co lubię najbardziej ❤ Do tego humor, swietnw dialogi i cały pomysl na fabułę, która chwyciła mnie za serce, gdy tylko przeczytałam opis. Juz dawno nie miałam styczności z historią, która dzieje się w czasach młodzieńczych. Brakowało mi New Adult w moich zbiorach, dlatego tak chętnie rzuciłam wszystko i zaczęłam czytać. . Teagan jest na drugim roku studiów, który właśnie się rozpoczyna. Od samego początku jak na złość nic jej nie wychodzi. Zależało jej na dolaczeniu do zajęć z chemii i jak możecie się domyślać, nie została na nie przyjęta. Gdy już myśli, że gorzej być nie może, okazuje się, że akurat jej rodzice zdecydowali się na udostępnienie pokoju uczniowi z wymiany krajowej. Tutaj tez nie brakuje niespodzianek i gdy przydzielony chłopak nie może z nimi zamieszkać, na jego miejsce wskakuje Celeb. Kim on jest? W jaki sposób poznal Teagan? Jaka tajemnice skrywa i jakie intencje nim kieruja? . Bardzo podobał mi się humor tej książki, świetnie się przy niej bawiłam. Zwlaszcza gdy glowni bohaterowie wymieniali ze sobą wiadomosci tekstowe, przy nich wybuchałam gromkim śmiechem. Na koniec oczywiście musialam uronić nie jedną łzę, a zwroty akcji mimo spokojnego zamysłu książki kilkukrotnie się pojawiły, co bardzo mi się podobaly. Historia nie była przewidywalna na 100%. Zwłaszcza mroczna tajemnica Celeba wywarła na mnie wrażenie. . Pogoda aktualnie nastraja mnie do przeorganizowania biblioteczki, więc jeżeli jesteście chetni, zapraszam Was jutro na instastory! Będzie się działo 🤣🤷🏻♀️ Na samą myśl, juz mi ciężko.😁🤣 ________
-
Recenzja: recezentka Przesdzienk PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Caleb przylatuje na rok do Stanów na wymianę studencką i ma zamieszkać z rodziną Teagan. Ich znajomość nie zaczyna się zbyt dobrze, chłopak jest wobec dziewczyny bezczelny i wredny, jednak jak się później okazuje, jest jej jedynym przyjacielem. Jest to wspaniała, lekka, poruszająca historia z humorem, która na koniec doprowadziła mnie do łez. Teagan jest zamkniętą w sobie dziewczyną, która dźwiga ciężki bagaż przeszłości. Odsuwa się od swoich najbliższych i siedzi zamknięta w czterech ścianach. Caleb uwielbia droczyć się z Teagan, co tylko sprawia, że dziewczyna jest jeszcze w gorszym humorze i ma go już serdecznie dosyć. Później przechodzimy przez metamorfozę i dziewczyna otwiera się na chłopaka, dzięki niemu zaczyna cieszyć się życiem, jej relacje z rodziną ulegają niezwykłej poprawie i wie, że może na Caleba polegać w każdej chwili. Jest jej najlepszym przyjacielem, przy nim jej serce mocniej bije, ale czy ich znajomość będzie w stanie przetrwać, kiedy chłopak będzie musiał po roku czasie wyjechać? Historia w dosyć zabawny sposób pokazuje jaką wartość ma przyjaźń i miłość oraz problemy rodzinne. Mamy tutaj doczynienia z tajemnicami przeszłości, która ma ogromny wpływ na teraźniejszość. Główni bohaterowie są mega pozytywni i bardzo realni, chciałabym ich poznać. Książka jest grubaskiem, jednak czyta się ją naprawdę szybko i nie da się nią przejeść. Autorka pisze z perspektywy Teagan i Caleb, dzięki czemu możemy zarówno lepiej poznać ich emocje jak ich i samych oraz przekonać się jak bardzo realnych bohaterów wykreowała. Fabuła jest świetna, wszystko dzieje się powoli przez co przyzwyczajamy się do bohaterów i nie ma w niej żadnych absurdów, zdecydowanie polecam!
-
Recenzja: www.instagram.com/weraandksiazki/ Weronika GosekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To chyba najlepsza książka spod pióra @penelopewardauthor ! 🤭❤ . Jestem zachwycona! Delikatna, bardzo romantyczna, niczym z życia wzięta historia, która mocno mną zawładnęła. Autorka postarała się aby wzbudzić w czytelniku mnóstwo emocji. Rozpoczynając czytanie, myślałam, że dostanę historię bardzo banalną, taką zwykłą, niczym nie wyróżniającą się. Uwierzcie, że moje zaskoczenie było ogromne, gdy po przeczytaniu pierwszych stron, śmiałam się jak głupia, a w czytanie wyciągnęłam się na maksa. Nie wspomnę, że uroniłam parę łez, ale nie mogłam. Autorka w przepiękny sposób ukazała miłość rodzica, opiekuna do dziecka i na odwrót. Uderzyła w moje wrażliwe struny rodzicielstwa, ukazując sedno tego pięknego uczucia. Oprócz tego wplotła w fabułę masę humoru! I świetnie wykreowała bohaterów. Niczym prawdziwi, realistyczni. Miałam wręcz wrażenie takiego zżycia z nimi. Ja ich rozumiałam, wszystko przeżywałam, bo ja również wiem co to znaczy związek na odległość. Ta niepewność, odsuwanie się od siebie, sprzeczne emocje i robienie czegoś wbrew własnym uczuciom. Ale uwierzcie, zawsze da się znaleźć rozwiązanie i miłość zwycięży 🤭😍Czytając miałam wręcz wrażenie, że cofam się w czasie, wróciły do mnie wspomnienia.. No cudna! Życiowa! . „Tylko rok” opowiada o chłopaku, który w ramach wymiany, przyleciał na rok studiów do stanów. Caleb jest wesoły i beztroski, który mimo rodzinnych problemów, jest mega pozytywną postacią. Wspólnie z Teagan poznają się w toalecie w przezabawnej sytuacji, a co się okazuje będą razem mieszkać. Dziewczyna za to jest bardzo wycofana, trzymająca dystans do rodzinny jak i znajomych. To on ją wyciąga ze skorupy i pokazuje, co w życiu jest najpiękniejsze. Między nimi powoli rodzi się wielkie uczucie, które ma ogromną siłę. . Bardzo Wam polecam i liczę, że będziecie równie zachwyceni jak ja! 🤭😍
-
Recenzja: https://www.facebook.com/Zakochana-w-Romansach-115133196562951/ Karolina ŁataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„(..)nauczyłeś mnie, jakie to ważne doceniać własną rodzinę, sprawiłeś, że poczułam się piękna, pomogłeś mi wyjść z mojej skorupy. Może uważasz, że sam jesteś wewnętrznie pogruchotany, ale ja dzięki tobie poskładałam wszystkie swoje fragmenty w jedną całość”. Czasami mam wrażenie, że co bym nie czytała od Penelope Ward, to z góry już wiem, że ta historia będzie dobra. Zdaje sobie sprawę, że odbiór danej powieści dużo zależy od naszego nastawienia, a moje, zaczynając czytać książkę "Tylko rok" było bardzo na plus - jednak cóż się dziwić, gdy do tej pory nie zawiodłam się jeszcze na żadnej książce autorki, czy tej pisanej solo, czy w duecie z inną znaną autorką. Nic więc dziwnego w tym, że gdy wczoraj zaczęłam czytać historię Teagan i Caleba, to nie odłożyłam jej, póki nie skończyłam. Czytałam do tej pory chyba wszystkie wydane u nas książki autorki, ale nie przypominam sobie, takiej typowej historii New adult, bez żadnych wspomnień, dużych przeskoków w czasie itp. Dlatego też była to duża niespodzianka dla mnie, bo odbiegała od schematów często powtarzanych przez autorkę - co, nie zrozumiecie mnie źle, wcale nie uważam za minus, bo ja naprawdę lubię te schematy :D W każdym razie „Tylko rok” to dla mnie jedna z lepszych książek autorki. Sporo płakałam przy tej historii, ale zwłaszcza ze śmiechu - już pierwszy rozdział sprawił, że łzy w moich oczach spowodowało rozbawienie, a i brzuch mnie od niego bolał. Oczywiście nie brakowało też wzruszających i smutnych chwil - jak to w romansach New adult bywa, po dużej dawce humoru i namiętności, przychodzi moment, w którym kraje nam się serce, na myśl tego, jak to wszystko się potoczy. Bardzo polubiłam bohaterów. Byli naprawdę fajnie wykreowani. Główny bohater od początku do końca bardzo prawdziwy i trzymający się tego, jaki był naprawdę. Do tego postać Teagan, która dzięki niemu wychodziła ze swojej przysłowiowej skorupy. Oprócz tego fajnie przedstawione relacje rodzinne, przyjaźń, rozterki i rodzące się uczucie. Dużym plusem tej książki, odbiegającym od fabuły, jest jej wydanie, bo do tej pory wydawnictwo miało raczej mały druk a tu, zaskoczeniem była dość duża czcionka, przez co czytanie było jeszcze łatwiejsze, a fabuła sprawiała że poznanie tej książki było czystą przyjemnością i spędziłam z nią bardzo udane chwile. Nie ma potrzeby nic więcej dodawać. „Tylko rok” to historia, która broni się sama. Mam nadzieje, że skusicie się na to, by ją poznać, bo naprawdę warto poświecić godziny na to, by wraz z bohaterami przeżyć ich opowieść. POLECAM!
-
Recenzja: szpaczek_czyta Szpak BarbaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
⭐RECENZJA⭐ Życie Teagen nie jest proste. Nie wszystko idzie po jej myśli. Jeszcze bardziej się podłamała, gdy dowiedziała się, że przez rok będzie mieszkał u niej w domu zagraniczny student. A do tego wszystkiego miała głupią sytuację w męskiej ubikacji. Czy może być jeszcze gorzej? Przekonajcie się sami 😜 💕 Kolejna książka @penelopewardauthor za mną! 😁 Iiii powiem Wam, że chce więcej i więcej! Uwielbiam jej pióro i całą tę otoczkę, którą "robi" wokół lektury! No bomba! Zabawna. Wzruszająca. Pełna emocji. Właśnie ta powieść jest taka! Pisarka w świetny sposób potrafi stworzyć historię, w którą się "wsiąka", w której czuć emocje bohaterów, w której widać to życie. Życie, które nie zawsze usłane jest różami, bo jest życiem, ale czyż z drugą osobą nie jest łatwiej? Tu poznajemy dwójkę naszych bohaterów: Teagen i Caleba. Są tak różni, a jakby do siebie podobni. Ich relacja może zachwycić, skradnąć serce, porwać i właśnie tak się stało z moim! Tych postaci nie da się nie lubić, ich się uwielbia! Za to kim są, co robią, co czują, czego pragną, a najlepsze jest to, że marzą i spełniają te marzenia krok po kroku. Czy przez rok może wydarzyć się coś niesamowitego, coś niebywałego, coś, czego byśmy się niespodziewali? W książce "Tylko rok" okazuje się, że tak! I to właśnie pokazuje jak my, ludzie, stwarzamy sobie sytuację do tego, żeby stać się szczęśliwymi, mimo różnych przeciwności losu. Mimo tej całej codzienności, która nas otacza. Mimo trudu życia i tego, co nas spotkało. Tak! Dla mnie ta powieść ma drugie dno, z którego wiele wyciągnęłam! Ale przede wszystkim to, że trzeba walczyć o siebie i o swoje szczęście. Fabuła jest bardzo życiowa, nie znajdziecie tutaj szybkich akcji i jej zwrotów, ale spokojną, stonowaną historię, która Was wzruszy. Chcę Wam powiedzieć, że ta lektura warta jest Waszego czasu i gwarantuję Wam, że nie będzie on stracony! Wręcz przeciwnie! Spędzicie go w miłej atmosferze, z dwójką młodych bohaterów i ich codziennością. Polecam, polecam, polecam! Pe. eS. @czytelnia_magdaleny dzięki za kolejne wspólne czytanie 😘 💕
-
Recenzja: zaczytana-ola.blogspot.com/ Aleksandra DziuraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Teagan jest w okresie studiów, które dla większości studentów jest najlepszym okresem w życiu. Jednak nie koniecznie dla niej. Z rodziną mało co rozmawia i właściwie nie docenia tego co. Próbuje ukryć swoją kobiecość, bo myśli, że w ten sposób rani ojca przez to, że jest identyczna, jak jej matka, która złamała mu serce. Nie ma odwagi, by o tym porozmawiać z ojcem i właściwie odtrąca zarówno swoją macochę, jak i siostrę. Cały czas myśli, że matka zostawiła ich z jej powodu. Może gdyby się wcale nie urodziła, jej ojciec nadal byłby szczęśliwy. Gdy poznaje Caleba, który ma mieszkać u nich podczas wymiany studenckiej, stara się pokazać jej świat z zupełnie innej strony. Caleb przyjeżdża do USA, aby uciec trochę od swojej rzeczywistości. Jest to dla niego szansa, aby naładować baterię na powrót do jego wcale nie łatwego życia. Jak na swój wiek postrzega świat zupełnie inaczej niż jego rówieśnicy. Cieszy się małymi rzeczami i tym, co ma, bo wie, jak łatwo można to stracić. Spotkanie jego i Teagan było zupełnie niespodziewane i pełne niewyjaśnionych sytuacji. Jednak mimo odtrącenia przez dziewczynę chłopak robi wszystko by ją chronić i jej pomóc z tym, czym się zmaga. Pomaga jej odnaleźć siebie i porozumieć się z rodziną. Caleb chcąc nie chcąc zakochuje się w niej. Jednak wie, że nie może z nią być, bo przecież jak tylko rok się skończy, to wróci do swojego życia. Ta dwójka przyciąga się jak magnes, jednak obydwoje wiedzą, że to nie wyjdzie. Związki na takie odległości nie przetrwają. Muszą się pogodzić z sytuacją i jedyne co im zostaje to przyjaźń. Caleb jako przyjaciel zrobił dla Teagan bardzo wiele, pomógł jej zrozumieć wiele rzeczy i otworzył jej oczy na wiele spraw w życiu. Czy uda im się pokonać uczucie i zostać na tym etapie, czy będą jednak walczyć? Znając twórczość autorki, biorę jej książki w ciemno. Jak zawsze są pełne emocji i świetnej historii, którą można czytać i czytać. Nie jest to, może jakaś historia z mnóstwem zagadek i mrocznych tajemnic, ale jest to po prostu historia o życiu. Powieść ta pokazuje zagubioną młodą osobę, która zamyka się w sobie i właściwie nie chce rozmawiać z bliskimi. Z drugiej strony chłopak, który całe życie się wini, za coś, co się po prostu stało. Ta dwójka łączy się w swoich bólach i to ich do siebie zbliża. Książka jest podzielona na rozdziały z perspektywy Teagan i Caleba. Jest ona dość pokaźna, jednak czyta się ją dość szybko i przyjemnie. Okładka nie wiele może nam powiedzieć, o tym, co możemy znaleźć w środku, bo jak większość okładek przedstawia niezłe ciacho. Bardzo podoba mi się to połączenie białego z czerwienią lub jak kto woli odwrotnie, prezentuje to się pięknie i dzięki temu się wyróżnia wśród szaro-burych okładek innych książek.
-
Recenzja: bartlomiej.bartoszynski BARTOSZYŃSKI BARTŁOMIEJRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Popłakaliście się podczas czytania jakiejś powieści? Ze smutku lub rozbawienia? "Tylko rok" to książka, która zostanie ze mną na bardzo długi czas. Na naszą ocenę danego tytułu ma ogromny wpływ nasze dotychczasowe życie i to co zdążyliśmy już przeżyć. Oczywiście to są moje przemyślenia, ale w moim przypadku tak właśnie jest. I to ta książka rozłożyła mnie na łopatki. Podczas słuchania audiobooka łzy leciały ciurkiem i wcale nie chciały przestać spływać po policzkach. Ta historia jest o tyle wyjątkowa, że ja znalazłem w niej cząstkę siebie, więc do jej oceny podchodzę bardzo osobiście. Penelope Ward jak zwykle pokazała klasę! :) Dzisiaj dałem sobie spokój ze słuchaniem czy czytaniem czegokolwiek. Muszę odpocząć trochę po "Tylko roku". Niech emocje opadną i wtedy zabiorę się za kolejną powieść z mojej listy. Oczywiście nie jest to jej najlepsza książka pod względem fabuły. Tylko pod względem emocji to właśnie ta książka mnie pokonała :) Tylko tak jak wspominałem - odnalazłem tutaj dużo ze swojego życia i jest to zapewne powód dla którego daję tej książce 10/10.
-
Recenzja: Kochamy Romanse Fal DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward powraca i tym razem naprawdę pozytywnie zaskakuje! Mam za sobą jedne średnio udane spotkanie z autorką oraz kilka świetnych, szczególnie gdy tworzy w duecie z Vi Keeland. Tym razem poznajemy historię Caleba i Teagan, jednak czy ten rok wystarczy, by między nimi zaistniało coś więcej? Przyznaję, że jestem praktycznie od razu po lekturze i mój entuzjazm wciąż jest bardzo żywy. Wcześniejszą książką która mnie tak zmęczyła były Grzechy Sevina. Brr! Tylko rok wymazał wszystkie kiepskie wrażenia i sprawił, że na nowo pokochałam pióro autorki. Jakie były największe zalety tej historii? Świetnie wykreowani bohaterowie. Naprawdę ich polubiłam, chociaż mieli swoje wady i nierzadko doprowadzali swoim zachowaniem do palpitacji. Kolejny plus to poczucie humoru, którego zdecydowanie tu nie zabrakło. Niezliczoną ilość razy łapałam się na tym, że uśmiechałam się do książki. Kolejny plus to też wydanie - naprawdę podoba mi się okładka. Kolejny plus to stopniowe budowanie fabuły. Nie ma tu miłości po dwóch sekundach, czy szalonych wyznań od pierwszej strony. Mamy za to stopniowe przejście od takiego hate-love (chociaż może to nawet za dużo powiedziane) do uczucia, które rozkwita z całą mocą. Penelope Ward zdecydowanie wraca do pełni możliwości, a Tylko rok to świetna pozycja, którą będę bardzo dobrze wspominać. Fajni bohaterowie, ciekawa fabuła, poczucie humoru i angażująca historia - czego chcieć więcej? Ja na pewno jeszcze wrócę do tej książki, a wy jeśli się wahacie - zabierajcie się do lektury. Nie będziecie żałować.
-
Recenzja: bookolandi.a Kubiak AnielaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Miałam wobec 'Tylko roku' naprawdę ogromne oczekiwania głównie dlatego, że jak mówiłam ostatnio - lubię autorkę, ale również dlatego, że miałam okazję przeczytać dużo pozytywnych opinii na jej temat. • Pojęcie czasu jest względne. Dla każdego jest inne; postrzeganie inaczej. Tak wiem, tydzień to tydzień, miesiąc to miesiąc, a rok to rok - dla każdego człowieka; nieważne w jakim okresie życia po prostu takie same. Ale każdy może widzieć je inaczej, może być postrzegane inaczej w różnych sytuacjach. Dla jednego będzie to aż tydzień dla drugiego tylko miesiąc. A dla was aż rok czy tylko rok? Dwanaście miesięcy to dużo czy mało? Co możemy zrobić przez ten czas? Naprawdę dobrze poznać nowych ludzi, zakochać się, a nawet mieć ich dość, a może to niewystarczająco czasu? Teagan rozpoczyna drugi rok studiów. Niestety początek należy do tych nieudanych. Nie dostała się na zajęcia z chemii, do jej domu ma się wprowadzić pewien chłopak - zagraniczny student, a dodatkowo spotkała ją idiotyczna sytuacja w toalecie. Najgorsze, że facet z toalety to równocześnie jej nowy współlokator. Caleb - po tak się nazywał - nie zyskał jej sympatii. Jednak z czasem okazało się, że był tak samo zabawny jak wredny... 8,5/10⭐ 💬 • Mimo że przeczytałam już x podobnym książek, to stwierdzam, że była to naprawdę świetna lektura. Ja po prostu uwielbiam klimaty studenckie! Czyta się ją błyskawicznie, pochłonęłam na raz, zresztą jak każdą książkę tej autorki. Ward piszę świetnie, ma lekkie pióro i co mi bardzo odpowiada - porusza w swoich dziełach ważne tematy. Fabuła, mimo że nie nie wiadomo jaka, to jest ciekawa i przyciągająca, mająca to coś. I najważniejsze; dopracowana pod każdym względem, moim zdaniem widać w niej po prostu doświadczenie autorki. Nic nie dzieje się za szybko czy za wolno, jest logiczne i po prostu dobre. Colub i Teagan to świetne postacie. Relacja między nimi jest realna; było czuć tę chemię! Dawno nie czytałam tak dobrze napisanego wątku hate-love. Serio, nawet nie wiedziałam, kiedy doszłam do końca, a mało tego chciałam jeszcze więcej. Wkręciłam się. Gorąco polecam!
-
Recenzja: reading_with_flowers Storek EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
" To, że doświadczył tyle cierpień, a mimo to wciąż umiał się śmiać, czarować ludzi i emanował charyzma, uświadomiło mi, że można żyć nawet wtedy, gdy człowiek czuje się martwy w środku. Trzeba udawać, aż się uda. Nie musisz żyć w taki sposób, jakbyś była już w grobie". " Powinieneś pamiętać o jednym- gdy ktoś cię kocha, to zaakceptuje cię w całości, razem z twoimi nierozwiązanymi sprawami. Trudno mi było zaakceptować jej słowa ". Teagan Carroll to jedna z głównych bohaterek książki Penelope Ward " Tylko rok" wycofana, zamknięta w sobie, poukładana studentka drugiego roku na Northem University, który już od samego początku zapowiada się jako pasmo samych nieszczęść poczynając od negatywnego rozpatrzenia wniosku w sprawie zapisu na wybrane zajęcia poprzez niefortunna sytuację w męskiej toalecie z nieznajomym chłopakiem, po wiadomość o zagranicznym współlokatorze, który ma zamieszkać pod jej rodzinnym dachem. Caleb Yates to przystojny, zabawny brytyjski student, który przyjechał do USA na roczna wymianę i dziwnym zrządzeniem losu trafia do rodziny Teagan która zdążył już poznać w niecodziennych okolicznościach w męskiej toalecie. Co się wydarzy gdy tych dwoje zamieszka pod jednym dachem? Jak Teagan przyjmie nowego lokatora? " Tylko rok" to historia rodzącego się uczucia pomiędzy dwojgiem młodych ludzi, których życie zdążylo już ciężko doświadczyć przez co każde z nich skrywa tajemnice, które determinują ich życie i powodują, że chowają się za pozorami i ukrywają swoje prawdziwe ja. Gdy się poznają nawet nie przypuszczają, że staną się dla siebie brakującym elementem, puzzlem, który scali ich w całość i uwolni od dręczących ich demonów. " Tylko rok" to historia która bawi, czasami zaskakuje, ale przede wszystkim pokazuje że właściwa osoba potrafi wyciągnąć nas że " skorupy" w której się chowamy. Polecam pozycję jestem pewna że się nie zawiedziecie 🙂
-
Recenzja: podrugiejstronieokladki6.blogspot.com Emilia ZarębaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Więcej takich książek poproszę. Nie od dziś wiecie, że bardzo lubię pozycje, które wychodzą spod pióra Penelope Ward. „Tylko Rok” był kolejną książką, której odpuścić nie mogłam, a która ponownie zabrała mnie w ciekawą fabułę i charyzmatycznych bohaterów, z którymi można konie kraść. Mogłoby się wydawać, że studia są najlepszym okresem w życiu młodego człowieka. Cóż, nie dla Teagan. Dziewczyna szybko została prowadzona do parteru, kiedy okazało się, że nie dostała się na ważne dla niej zajęcia z chemii, do tego chłopak, który miał mieszkać z nią na wymianie ma alergię na kota, który urzęduje w domu, a na sam koniec spotkała przystojnego i miłego chłopca w toalecie, w której... cóż nie pachniało fiołkami. A jakby tego było mało, na koniec dnia, kiedy już nic nie powinno jej zaskoczyć, okazało się, że ten sam chłopak z toalety ma właśnie u niej mieszkać przez rok w ramach wymiany. Z początku Caleb nie był miły dla Teagan. Jednak z biegiem czasu, z rokiem, który bardzo szybko leciał Brytyjczyk zbliżył się do dziewczyny i jej rodziny do tego stopnia, że oboje zaczęli otwierać się na siebie i mówić o głęboko trzymanych sekretach. Czy przez rok można zakochać się w osobie, która mieszka po drugiej stronie oceanu? A jeżeli tak, to co dalej? Wiele razy pisałam, że Penelope Ward ma niezwykły talent do pisania swoich książek w sposób wciągający do tego stopnia, że ma się ochotę rzucić w ogień za bohaterami. „Tylko Rok” to właśnie jedna z tych książek, w których ponownie zżyłam się z Calebem i Teagan i życzyłam im wszystkiego dobrego. Dwójka młodych ludzi musiała walczyć wiele razy o swoje uczucia i siebie samych, ale finał ich historii, warty jest grzechu. Teagan to normalna nastolatka, która pod uśmiechem kryje wiele smutnej prawdy o swojej rodzinie. Ale Caleb nie pozostaje jej dłużny. Chłopak z pozoru sympatyczny i wesoły, także ma swoje demony, które dopiero Teagan będzie potrafiła wyciągnąć na światło dzienne. „Tylko Rok” to kolejna udana książka od Penelope Ward. W zasadzie, to chyba nie miałam okazji naciąć się na pozycjach od tej autorki. Choć są to dość spokojne, czasami młodzieżowe romanse, o dziwo każdy jeden bardzo mi się podoba. Cieszę się też, że wydawnictwo Editio Red zostawiło oryginalną okładkę to tej pozycji, bo przyzwyczaiłam się do niej z zagranicznego wydania książki. Mam też nadzieję, że kolejne lektury od tej autorki będą ukazywać się w naszym kraju. Jeżeli szukacie pozycji wciągającej i wyjątkowo przyjemnej to „Tylko Rok” jest dla Was lekturą idealną. Jest to prawdziwe „slow burn”, które rozwija się pomalutku. Razem z bohaterami drepczemy w miejscu, choć cały czas idziemy do przodu. Nie ukrywam też, że według mnie jest to jedna z lepszych książek od Ward. Dla fanów autorki - pozycja obowiązkowa!
-
Recenzja: Coolturka Sochacka AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Cześć Cukiereczki i Ciasteczka! Nie będę ściemniać, że mój wzrok przyciągnęła fajna okładka, choć jest niezwykle smakowita 🤤. Nie, ja po prostu lubię książki Penelope Ward, czy to solo, czy też w duecie. Cenię nie tylko jej niebanalne historie, ale przede wszystkim mnóstwo świetnego humoru, dzięki któremu mam niezły "fun". Poznajcie Teagan, studentkę drugiego roku, który nie zaczął się tak, jakby sobie wymarzyła. Nie dość, że nie dostała się na zajęcia, na których jej zależało, to jeszcze przez rok musi znosić obecność studenta z wymiany, który będzie mieszkał w jej domu. Celeb, bo o nim mowa, jest wkurzający i wredny, choć bywa uroczy i zabawny. Czy sprawdzi się tu powiedzenie "kto się czubi, ten się lubi?" Lubię obserwować początek i rozkwit związku. Wszystko jest takie pierwsze, nieznane i ekscytujące. Już nie raz wspominałam, że najbardziej cenię wszystko, co dzieje się "przed", bo największą przyjemność sprawia gonienie króliczka, czyż nie? Narracja po stronie Teagan oraz Caleba, pozwala nam dogłębnie poznać ich myśli i uczucia. Rozwój ich relacji, wewnętrzna przemiana i rodzące się między nimi uczycie, wszystko to okraszone zostało zabawnymi dialogami pełnymi ciętej riposty oraz dobrego humoru. Oboje młodzi wiekiem, choć on nad wyraz dojrzały, z powodu trudnych relacji rodzinnych, które miały ogromny wpływ na to, jakimi stał się człowiekiem. Podobało mi się odkrywanie Caleba, który okazał się zupełnie inny, niż początkowo się wydawało i jego zbawienny wpływ na Teagan. Między tą dwójką, aż iskrzy od wzajemnego pożądania. Czy pokonają wszystkie piętrzące się przed nimi przeszkody i czeka ich "happy end"?
-
Recenzja: livsy.books Mikuła SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Wiele dobrego już czytałam na temat książek Penelope Ward - i faktycznie muszę podzielić również to zdanie. Autorka pisze w naprawdę świetny i wciągający sposób. Lekka historia, której nie chcemy odkładać. Głównych bohaterów nie da się nie lubić. I chociaż są nimi studenci, a to wszystko jest takie świeże i młodzieńcze, to naprawdę czyta się z zaciekawieniem. „Tylko rok” to historia niezwykle sympatyczna, o nadziei i szczęściu. O rodzącym się uczuciu między dwojgiem ludzi. Rodzącym się delikatnie, powoli i naturalnie. Mimo dość młodego wieku oboje wykazywali się dojrzałością. Każde z nich również niesie jakieś brzemię z przeszłości a autorka ukazuje nam, w jaki sposób przeszłość może odciskać się na teraźniejszości. Pierwsze co nasuwa mi się na myśl po przeczytaniu tej książki, ze była taka „ciepło - słodka”. Nie wymagająca lektura idealna na wolny wieczór, który chcemy spędzić relaksując się. Zdecydowanie polecam!
-
Recenzja: Prawiewymarlygatunek Kozłowska SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Ostatnio Penelope Ward bardzo mnie zaskakuje. Kiedyś nie za bardzo przepadałam za jej piórem. Jednak to jaki poziom ostatnio pokazuje w swoich powieściach, coraz bardziej przekonuje mnie do jej twórczości. “Tylko Rok” to powolny, piękny i emocjonalny romans. I to właśnie ta powolność, trochę mi w nim nie pasowała. Osobiście wolę, gdy w książkach dzieję się trochę więcej i szybciej. Jednak patrząc na całokształt i na to, że główni bohaterowie nie chcieli nic zaczynać, ze względu na wyjazd Caleba, to rozumiem, że ta powolność była potrzebna. Bardzo się cieszę, że autorka postawiła najpierw na przyjaźni, pomiędzy Teagan i Calebem. To pozwala nam na bliższe poznanie tej dwójki i ich problemów. A i oni sami, dzięki temu, mogą najpierw uporać się, ze swoimi demonami z przeszłości. Jestem pewna, że ta historia wywoła na waszych mordkach uśmiech. W szczególności podczas czytania, wymiany wiadomości pomiędzy naszymi głównymi bohaterami. Ale na pewno też, nie obędzie się bez lekkiego wzruszenia. Uważam, że “Tylko Rok” to jednak z lepszych książek od Penelope Ward jaką miałam okazję przeczytać. Książka jest naprawdę warta waszej uwagi. Myślę, że się nią nie rozczarujecie. Ja wam Ją naprawdę gorąco polecam!
-
Recenzja: czytelnia_magdaleny Kura MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kilka dni temu przeczytałam "Tylko rok" @penelopewardauthor Kiedy zaczęłam czytać opis tej książki to pomyślałam znowu młodzież 🤭no ale znam i lubię pióro autorki więc nawet się nie zastanawiałam i usiadłam do czytania. Kolejny raz się nie zawiodłam, co prawda to nie jest jej najlepsza książka, ale naprawdę warto po nią sięgnąć ☺️ Drugi rok studiów dla Teagan nie rozpoczął się idealnie. Nie dostała się na zajęcia, na które chciała, dowiedziała się, że przez rok ma z nimi mieszkać zagraniczny student, do tego niezręczna sytuacja w ubikacji i przypadkowe spotkanie, które przysporzyło jej sporo nerwów. Żeby wszystkiego było mało to wieczorem dowiedziała się, że studentem, który ma u nich zamieszkać to właśnie chłopak poznany w toalecie. Co się dalej wydarzy? Przekonajcie się sami 😊 Na początku miałam trochę mieszane uczucia, ale jak później się wciągnęłam w tę historię to ciężko było odłożyć tę książkę. Bardzo szybko i przyjemnie się ją czytało. Plusem było to, że autorka pokazała nam tę historię z perspektywy obu bohaterów, dzięki czemu mogliśmy poznać uczucia i emocje każdego z nich. Relacja Teagan i Caleba rozwija się bardzo powoli. To nie jest taki typowo lekki romans z dawką erotyzmu. Emocji, humoru i wzruszeń tu nie zabrakło. Autorka, porusza przy okazji bardzo życiowe tematy. Książka daje nam do myślenia. Czytałam i momentami łapałam się na tym, że analizowałam zachowania i emocje Teagan i Caleba. Potrzebowałam takiej książki, bo po wszystkich mocnych które ostatnio czytałam, ta pozycja była idealna. Totalnie nie spodziewałam się niczego co tutaj zastałam. Ja z niecierpliwością wypatruję informacji o kolejnych książkach autorki. Jestem ciekawa czym tym razem nas zaskoczy. Jeśli jeszcze nie czytaliście, to ja zachęcam ☺️
-
Recenzja: zaczarowana-ksiazka.blogspot.com Beata MatuszewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward kolejny raz zaskakuje mnie swoją pomysłowością i fabułą, jaką nam dostarcza. Dlatego kiedy tylko zobaczyłam najnowszą powieść autorki postanowiłam, że muszę ją przeczytać. „Tylko rok” to książka, która porwała mnie w niesamowity świat Caleba i Teagan. W powieści pojawiają się główni bohaterowie, którzy mają za sobą traumatyczną przeszłość, w której każde z nich straciło bliską im osobę. Teagan to nastolatka, która zaczyna college i staż w oceanarium. W jej rodzinnym domu od kilku lat jest wynajmowany pokój dla studentów. Teraz pomieszczenie ma być wynajęte dla studenta z wymiany, lecz okazuje się ze chłopak, który miał z nimi zamieszkać jest uczulony na sierść. Dochodzi do zamiany chłopców w zamian dostają Caleba z Anglii. Na początku dochodzi miedzy Teagen i Calebem do ostrej wymiany zdań. Kiedy jednak z czasem nawiązują nić porozumienia i przyjaźni. Wszystko zaczęło się układać aż do momentu, kiedy w Bostonie pojawia się Archie. Mężczyzna zaczyna się interesować Teagen a ona postanawia w tym momencie coś zrobić z sobą. Lecz nie wszystkim spodoba się taka zmiana. Co zrobi Teagan, kiedy Caleb wyjedzie do Anglii? Czy związek na odległość ma szansę na przetrwanie? Co tak naprawdę wydarzyło się w przeszłości głównych bohaterów? Bardzo podobało mi się to, iż autorka w swojej powieści zastosowała narrację pierwszoosobową. Dowiadujemy się dzięki temu, co przeżywają i czują główni bohaterowie. Styl pisarki jest lekki i przyjemny a lekturę czyta się szybko. Książka od pierwszych stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Grzechem było by gdybym nie wspomniała słowem o okładce. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej obojętnie. Penelope Ward stworzyła nie tuzinkową powieść, która pozwoliła mi na chwilę relaksu i odprężenia od codzienności. Autorka postanowiła w swojej publikacji poruszyć bardzo ciężkie tematy dla Caleba i Teagen. Współczułam im, przez co zmuszeni byli przejść i zmierzyć się z własnymi słabościami. „Tylko rok” jest to urocza historia dwójki bohaterów, którzy każdy z nich wynosi jakiś kawałek złamanego serca. Ta opowieść mówi nam, jakie nasze życie jest krótkie, kruche i nie powinniśmy żywić urazy do najbliższych gdyż nigdy nie wiadomo, kiedy tak naprawdę może ich zabraknąć w naszym życiu.
-
Recenzja: Instagram.com/motheroftworeads Edyta GierszRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Wystarczyło mi samo nazwisko na okładce, bym wiedziała, że będzie to lektura obowiązkowa. Peelope Ward ostatnimi tytułami postawiła sobie co prawda dość wysoko poprzeczkę, ale i tak byłam przekonana, że nie będę rozczarowana czytając „Tylko rok”. I choć nie jest to dla mnie najlepsza książka autorki, to i tak mogę ją bardzo mocno polecić. Kto czytał choć jedną książkę autorki doskonale wie, że ma lekkie i przyjemne pióro, dzięki czemu strony przewracamy w zastraszającym tempie pochłaniając każde słowo. Tu nie było inaczej. Historia Teagan i Caleba przepełniona jest humorem, emocjami, i jak to pani Ward ma w zwyczaju - nie dostajemy suchego, niczym nie wyróżniającego się romansu, bo historia porusza trudne tematy i ma znaczną głębię. Uwielbiam w tej książce to, że historia opowiedziana jest z perspektywy obojga bohaterów, dzięki czemu dużo łatwiej nam zrozumieć ich zachowanie czy podejmowane decyzje, ale znacznie szerzej spojrzeć i mocniej wczuć się w ich sytuację. Relacja między bohaterami rozwijała się naprawdę powoli, ale mi w żadnym stopniu to nie przeszkadzało, bo w moim odczuciu było to takie „naturalne”, bardziej autentyczne. Tym bardziej, że oboje mają do przepracowania wiele problemów, a to nie przychodzi od tak, na pstryknięcie palcem. „Tylko rok” nie jest może wybitnie wyjątkową książką, bo autorka ma na swoim koncie lepsze pozycje, ale będzie przyjemnym czasoumilaczem do spędzenia kilku wieczorów. Polecam!
-
Recenzja: domis_st Stryszowska DominikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jaki to był sympatyczny, lekki i uroczy romans! Studenckie środowisko, chłopak z mroczną przeszłością i dziewczyna z tajemnicą. Brzmi trochę stereotypowo, ale tylko pozornie, bo nie wszystko będzie szło po naszej myśli. Autorka zręcznie manewruje uczuciami bohaterów, męczy ich, żeby na koniec nas zaskoczyć. A w dodatku robi to w świetnym stylu. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Penelope Ward, ale póki co najbardziej udane. Powieść jest pełna emocji, wciagająca, porusza też trudniejsze tematy. Nie jest to taki zwykły studencki romans. Bohaterowie to młode osoby, jednak ciężko szukać w nich infantylności czy głupich zachowań. Są uroczy, inteligentni i łatwo ich lubić. Mocno kibicowałam ich znajomości i ciężko było oderwać mnie od czytania. Czekam na wiecej takich opowieści!
-
Recenzja: ula_czyta Głuch UrszulaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Teagan i Caleb poznają się w niecodziennej sytuacji, bo w toalecie na uczelni. Od samego początku los płata im figle i jak się potem okazuje chłopak przez to, że jeden z uczniów wymiany zagranicznej ma silną alergię na koty nie może mieszkać w domu dziewczyny, więc to on zajmuje jego pokój. Mimo początkowej niechęci i żartów ta dwójka odnajduje wspólny język i coraz bardziej odsłania przed sobą wzajemne sekrety. Książki Penelope Ward są tak napisane, że pochłania się je w mgnieniu oka. Autorka jak zawsze dopracuje swoje dzieła w najmniejszych detalach, fundując nam wiele różnych emocji. Czytając możemy się pośmiać, pomyśleć nad tym co w życiu jest najważniejsze, a i zdarzy się uronić łzę. Właśnie tego wszystkiego możemy doświadczyć czytając "Tylko rok". To niesamowita historia o miłości dwojga ludzi, którzy jak na swój wiek są bardzo dojrzali. Ich decyzje są przemyślane, potrafią się ze sobą w świetny sposób komunikować i swoim postępowaniem pokazują, które rzeczy należy cenić w życiu. Bardzo podobało mi się, że autorka poruszyła temat relacji między rodzeństwem. Pokazała, że posiadanie siostry, czy też brata, to dar, który trzeba pielęgnować. Książka uświadamia, że od siebie trzeba wymagać, ale nie wolno stawiać sobie zbyt wysokich poprzeczek, bo może z tego może nie wyjść nic dobrego. Bohaterowie, których wykreowała autorka jak zawsze są charyzmatyczni, uroczy i można polubić ich od pierwszego spotkania. Fabuła toczy się swoim stałym rytmem, uczucie między Teagan a Calebem nie rodzi od tak nagle, tylko ma swój własny rytm. Zresztą, co tu dużo pisać. Powieść Penelope Ward wyróżniają się na tle pozostałych romansów. Zawsze niosą ze sobą pewien przekaz i tak jest też tym razem.
-
Recenzja: reading.girl.05 Sinkowska AmandaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
❤️Recenzja❤️ Początek drugiego roku na studiach, a dla niej już wszystko szło źle. Teagan nie dostała się na zajęcia chemii, na których jej zależało. Również dowiedziała się, że przez rok w jej domu będzie mieszkał zagraniczny student. Poznała go w męskiej toalecie, a potem okazuje się, że to on zamieszka u niej. Okazuje się, że Caleb przyleciał tylko na rok. Wtedy nie wiedzieli, że zacznie im coraz bardziej zależeć. Przystojny chłopak, przy którym jej myśli wywracały się do góry nogami. Caleb na początku był wobec niej wredny, uszczypliwy, doprowadzał ją do wkurzenia. Jednak pod tym krył się chłopak, który był uroczy, zabawny ale i też troskliwy. Miał swoje demony, które ukrywał tak jak ona przed całym światem. Umiał też jej doradzić, kiedy tego potrzebowała, a nawet doprowadzał ją do śmiechu. Staje się dla niej najlepszym przyjacielem, jednak ona zaczyna do niego czuć coś więcej. Oni skrywają sekrety. Jednak zaczynają się otwierać przed sobą, a uczucie zaczyna między nimi rozkwitać. "W jej ramionach czułem się naprawdę akceptowany. Było mi dobrze. Aż za dobrze. Tak dobrze, jakbyśmy byli dla siebie kimś więcej niż tylko przyjaciółmi." Autorka stworzyła emocjonalną, ciekawą książkę, która momentami sprawia, że musimy na chwilę się zatrzymać i przemyśleć te emocje, ale i nasze myśli. Siedziałam jak na szpilkach i wyczekiwałam zakończenia. Książka, która jest grubaskiem ale historia płynie bardzo szybko. Dialogi między bohaterami są świetne, zabawne, a nawet i gorące. Okładka książki jest boska. Fabuła, która momentami łapie za serduszko. Romans, który sprawia, że w oczach pojawiają łzy, bo historia bohaterów dociera do naszych serc. Czułam momentami emocje bohaterów. Świetna książka. Warto przeczytać. Gorąco polecam!
-
Recenzja: m_z_ksiazka Kowalska MarlenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
19-letna Teagan mieszka z ojcem, macochą i młodszą siostrą. Dziewczyna jest studentką na bostońskim Northern University. Jest zdystansowana i raczej unika kontaktów z rodziną. Do jej domu wprowadza się 22-letni Caleb. Brytyjczyk jest uczniem z wymiany i będzie mieszkał z rodziną Teagan przez rok. Początek ich znajomości nie jest zbyt udany, jednak z czasem ich relacja ulega zmianie. Historia, którą stworzyła autorka może nie jest jakoś bardzo oryginalna i spektakularna, a jednak wywarła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Dużym plusem jest przedstawienie historii z dwóch perspektyw, ja bardzo lubię ten zabieg, ponieważ jeszcze bardziej wczuwam się w czytaną opowieść. Prosty styl pisania autorki również jest pozytywnym elementem. Fabuła jest raczej leniwa i skupia się głównie na relacji Teagan i Caleba, która rozwijała się w swoim, odpowiednim tempie. Zaczynając od ich pierwszego spotkania, które było nieco krępujące, przez przyjaźń, która się między nimi wytworzyła, aż po prawdziwą i szczerą miłość, która wypełniła ich serca. Jednak przeczytamy również o problemach z którymi się zmagają główni bohaterowie, którzy zostali wykreowani w bardzo realny sposób. Z miejsca obdarzyłam ich sympatią głównie dlatego, że są tacy ludzcy i mając za sobą traumatyczne przejścia potrafili się wzajemnie wspierać. Miło czytało się o tym jaki dobry wpływ na siebie mieli i jakie dzięki temu zachodziły w nich zmiany. "Tylko rok" to piękna i ciepła opowieść o wzruszającym zakończeniu, którą oczywiście polecam.
-
Recenzja: czytam_o_zmroku Aleksandra TomasikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Rozpoczęcie drugiego roku studiów dla Teagan było koszmarne. Nie dostała się na zajęcia, na których jej zależało, dowiedziała się, że w jej domu przez rok będzie mieszkał zagraniczny student, a w męskiej toalecie spotkała ją krępująca sytuacja. Można rzec, że była zabawna, ale dziewczynie w tamtej chwili nie było do śmiechu. Wieczorem okazało się, że chłopak, którego spotkała w łazience, jest studentem z wymiany. Celeb nie był wymarzonym współlokatorem. Wiedział jak wkurzyć Teagan, był uszczypliwy i wredny, ale także zabawny i uroczy. Zyskiwał także na bliższym poznaniu. Stał się jednym z jej najbliższych przyjaciół, a mógłby zostać kimś więcej? Niestety czas dla tej dwójki nie był łaskawy. Kolejna historia Penelope odcisnęła ślad na mojej czytelniczej duszy. Wzbudziła we mnie ogrom emocji i dała sporo do myślenia. Historia Teagan i Celeba opowiada o tym, że choć wszystko może wydawać się trudne, zawsze znajdzie się wyjście z każdej sytuacji. Wystarczy tylko chcieć z całych sił i wierzyć, że się uda. Od pierwszych stron udzielił mi się humor autorki i wiedziałam, że ta historia będzie niesamowita. Akcja rozwijała się dynamicznie. Każdy ruch bohaterów był przemyślany, by wkomponować się w klimat powieści. Przyjemnie było czytać tę książkę, bo nie irytowało mnie zachowanie postaci i podejmowane przez nich decyzje. Rozumiałam, dlaczego postępują w taki sposób i zastanawiałam się, co ja bym zrobiła w danym momencie. Odczuwałam bardzo wiele emocji, które towarzyszy mi od początku książki aż po jej koniec i razem z bohaterami przeżywałam każde wydarzenie. Nie da się nie polubić głównych postaci. Teagan i Celeba są wyjątkowi, bardzo dojrzali jak na swój wiek, a to za sprawą przeszłości, która odcisnęła na nich piętno. Nie każdy chce pędzić za z góry narzuconym wzorem. Najważniejsze jest to, co sami chcemy. Widać między nimi różnice i na pierwszy rzut jest bardzo wyraźna, ale w dalszych stronach możemy zauważyć, że ona znika, jakby ktoś ją zaczął wymazywać. Penelope wspaniale wykreowała te postacie. Słodko-gorzka opowieść, w której autorka nie boi się poruszać trudnych tematów i robi to w bardzo subtelny, ale i emocjonujący sposób. Pełna humoru, zwrotów w akcji, tajemnic z przeszłości i zaskakujących momentów historia, która z pewnością poruszy serce niejednego czytelnika.
-
Recenzja: werka_books Rybak WeronikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Studia to idealny czas na szaleństwa, poznawanie samego siebie oraz spełnianie głęboko skrywanych marzeń. Podczas tego okresu rozwijamy pasję i przygotowujemy się do wejścia w dorosłość, ale też korzystamy z beztroskich chwil za którymi po zakończeniu nauki na pewno zatęsknimy. Wszyscy doskonale wiemy, iż nasze życie potrafi zmienić się o sto osiemdziesiąt stopni zaledwie w ułamku sekundy, a jak wiele może wydarzyć się w przeciągu roku? Czy ten okres wystarczy, aby nauczyć się doceniać własną rodzinę? Czy trzysta sześćdziesiąt pięć dni to dość czasu na wyjście ze swojej ślimaczej skorupy, rozkwitnięcie niczym piękny, kolorowy kwiat? Czy cały rok to dostatecznie dużo dni, by stracić głowę z miłości? Aby pokochać kogoś do szaleństwa, całkowicie mu zaufać oraz oddać serce? Teagan i Caleb przekonają się na własnej skórze, iż zaledwie rok może zmienić dosłownie wszystko... Początek drugiego roku studiów dla Teagan Carroll, okazał się pasmem przedziwnych niespodzianek i nieprzewidywalnych zdarzeń. Nie dość, że nie udało jej się zapisać na zajęcia, na których jej zależało, to jeszcze musiała pilnie skorzystać z toalety i to na dodatek męskiej, gdyż damska była nieczynna. To właśnie tam spotkała ją niezręczna, nawet można rzec dość żenująca sytuacja, podczas której poznała uroczego, a zarazem uszczypliwego przystojniaka. Dziewczyna liczyła, iż nigdy więcej nie będą mieli okazji na siebie wpaść, ale los przyszykował dla nich całkowicie inny scenariusz. Do domu rodziców Teagan, tego wieczora, miał na równy rok wprowadzić się, w ramach wymiany, student zza zagranicy. Wybór padł na chłopaka z Chin, lecz jego alergia na koty zmusiła go do zamiany kwatery z kolegą. Tak oto jego miejsce zajął Brytyjczyk - Caleb Yates i o zgrozo, jednocześnie bezczelny facet poznany w toalecie! Już w momencie, gdy spotkali się po raz pierwszy dwudziestodwulatek wywarł na dziewczynie niemałe wrażenie. Swoim żartem zawstydził ją i postawił w dość niezręcznej sytuacji, a jako współlokator zbytnio nie zyskał w jej oczach. Na każdym kroku onieśmielał ją, wkurzał oraz doprowadzał do szewskiej pasji. Początki ich znajomości trudno zaliczyć do udanych, aczkolwiek z biegiem czasu relacja Teagan i Caleba ulegała stopniowym zmianom. Ona zaczęła dostrzegać, iż ten uszczypliwy facet momentami bywał niesamowicie zabawny. Potrafił w ułamku sekundy sprawić, iż jej zły humor znikał bez śladu. To właśnie przy nim silniej odczuwała własną kobiecość oraz powoli wychodziła ze swojego kokonu, w którym do tej pory się chowała. W przeciągu kilku miesięcy ta dwójka stała się najlepszymi przyjaciółmi oraz powiernikami swoich sekretów. Wydawało im się, iż mają jeszcze mnóstwo czasu zanim zostaną zmuszeni się pożegnać, jednak w tym przypadku mijające dni stały się dla nich największym wrogiem. Oboje doskonale wiedzieli, że oprócz przyjaźni nie mogą sobie nic więcej obiecać. Gdyby zakochali się w sobie i poszli za głosem serca naraziliby się na długi okres bólu oraz ogromnego cierpienia. Dzieli ich dosłownie wszystko: kilometry, sposób bycia, relacje rodzinne, a łączy piękne uczucie oraz głębokie blizny, które noszą w sercach. Co z tego wyniknie? Czy w ich przypadku miłość zwycięży? Czy dla niej będą w stanie się poświęcić, zmienić swoje życiowe plany lub pójść na kompromis? Jakie tajemnice oboje przed sobą skrywają i czy wpłyną one na ich przyszłość? Uczucie Teagan i Caleba od początku skazane było na niepowodzenie, ale czy uda im się przetrwać próbę czasu? Czy jednak dzielące ich kilometry zniszczą kiełkującą między nimi miłość? . Penelope Ward należy do grona moich ulubionych zagranicznych autorek po której powieści sięgam w ciemno. Chyba jeszcze żadna książka spod jej pióra mnie nie zawiodła, a jej lekki i przyjemny styl pisania sprawia tylko, że czekam na jej kolejne prace z niecierpliwością. Każdy jej tekst przekazuję ważne, życiowe prawdy. Pisarka porusza uniwersalne problemy, a zarazem kreuje bohaterów, z którymi wiele osób może się utożsamić. “Tylko rok” to kolejna emocjonująca, a zarazem sympatyczna historia o przyjaźni, nadziei, szczęściu, zaufaniu oraz rodzącym się uczuciu między młodymi ludźmi, która całkowicie skradła moje serce. Teagan była troszeczkę dziwną osobą, zamkniętą w sobie i niełatwą do rozszyfrowania. Miała ogromne problemy z dogadaniem się z najbliższą rodziną, gdyż w pewnym sensie izolowała się od nich. Czuła się wyobcowana i nie potrafiła znaleźć swojego miejsca na ziemi. Chowała się pod nijakimi ubraniami, chroniła swoje piękno, seksualność, aby nie przypominać matki striptizerki, która zostawiła ją tuż po porodzie. Gdzieś w podświadomości obawiała się, że ojciec nie będzie mógł znieść jej widoku i podobieństwa do ukochanej kobiety. Panna Carroll wiedziała, czego chce. Podążała za swoimi pasjami i marzeniami. Zamierzała w przyszłości zostać specjalistką od biologii morskiej, jednak nie spodziewała się, że w jej życiu pojawi się mężczyzna, dla którego odważy się zmienić swoje priorytety oraz będzie skłonna zaryzykować i rzucić się na głęboką wodę. Caleb to trudna i złożona postać. Chłopak walczył z traumatycznymi wspomnieniami. Obwiniał się o coś, na co tak naprawdę nie miał wpływu. Dzieciństwo odcisnęło na jego psychice ogromne piętno. Jednak mimo doświadczonych cierpień uśmiechał się, czarował ludzi i emanował charyzmą. Troszczył się o innych, ale bywał też pomocny. Znajomość Teagan oraz Caleba rozpoczęła się w dość dziwny sposób, gdyż poznali się w nietypowej sytuacji i to w toalecie. Mimo to z biegiem czasu połączyła ich prawdziwa przyjaźń, a może i coś o wiele więcej? Oboje nosili w sobie głębokie blizny. Zostali również swego czasu skrzywdzeni przez rodziców. Dręczyły ich wątpliwości, zastanawiali się, czy aby na pewno byli na właściwym miejscu. Autorka urzekła mnie opisem przemiany głównej bohaterki, która za sprawą ingerencji Caleba rozkwitła, wyszła ze swojej skorupy niczym ślimak. Chłopak zmienił jej światopogląd. Dzięki niemu nauczyła się doceniać własną rodzinę. Zaczęła po prostu żyć. Od początku nie było pisane im być razem, lecz każda wspólnie spędzona chwila wydawała im się idealna. Ich uczucia tliły się przytłumionym płomieniem, którego nie potrafili zgasić. Połączyło ich coś wyjątkowego, szczerego. Wiedzieli, że wreszcie są z odpowiednią osobą. Jednak dzieliły ich kilometry i ogromna odległość od swoich domów rodzinnych. Czy ta dwójka zdecyduje się rozpocząć związek na odległość? A może pójdą na pewien kompromis? Czy w ich przypadku miłość zwycięży, czy zakończy się wraz z powrotem Caleba do domu? “Tylko rok” to niezwykle sympatyczna opowieść, choć muszę przyznać, iż Penelope Ward posiada w swoim dorobku o wiele lepsze tytuły. Dlaczego tak sądzę? A to z powodu tego, iż pierwsza połowa książki nie wciągnęła mnie jakoś szczególnie, za to druga całkowicie mi to wynagrodziła. Ileż tam było emocji! Nie brakowało wzruszających momentów i niespodziewanych wyborów czy decyzji łamiących serce. Zarówno Teagan, jak i Caleba mogę zaliczyć do grona bohaterów świetnie wykreowanych, których po prostu nie można nie polubić. On był przystojny, kochany, słodki, do tego niezły z niego zazdrośnik. Ona natomiast wyróżniała się mądrością, szczerością, inteligencją, pięknem oraz ogromną ilością planów na przyszłość. Niby oboje nie mieli jakiś poważnych problemów, ale uczucie ich łączące zostało opisane w tak piękny, urzekający sposób, że nawet przymknęłam oko na pewne minusy. To buzujące napięcie między nimi nawet trudno byłoby mi opisać. Coś magicznego! . Penelope Ward stworzyła subtelną historię pełną pasji oraz humoru. Poruszyła w niej temat szczerości, nadziei, pierwszej, a zarazem prawdziwej miłości, konfliktów rodzinnych oraz trudnej przeszłości, o której nie potrafimy zapomnieć. Przez treść przewijał się również aktualny w dzisiejszych czasach problem dotyczący alkoholizmu. Myślę, iż “Tylko rok” będzie również lekturą idealną dla młodszych czytelników. Ta opowieść niewątpliwie momentami była przewidywalna oraz za słodka, ale w ogólnym rozrachunku uważam ją za piękną i niezwykłą na swój sposób. Czytało się ją w mgnieniu oka. W dodatku z wielką przyjemnością i bynajmniej ja nie potrafiłam się od niej oderwać. Historia Caleba i Teagan doskonale pokazuję, iż czasami warto poświęcić się dla miłości. Zmienić swoje plany i pójść na kompromis. Życie ma się tylko jedno, dlatego należy walczyć o swoje własne szczęście i spełnienie marzeń. Serdecznie polecam Wam tę lekturę! Jestem pewna, że się nie zawiedziecie.
-
Recenzja: sylwiaczyta Ozga SylwiaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Caleb przyjeżdża do Stanów na rok w ramach wymiany uczniowskiej. Gości go wspaniała rodzina. Od razu nawiązuje nić porozumienia z domownikami. Jedynie najstarsza córka - Teagan nie akceptuje nowego kolegi. Dlaczego? Dziewczyna przez doświadczenia z przeszłości ma teraz problem z zaufaniem. Pomimo wszystko nie da się całkowicie siebie unikać, gdy mieszka się w tym samym domu. Powoli oboje zaczęli się do siebie przekonywać. Caleb potrafił wysłuchać i doradzić. Spędzali ze sobą coraz więcej czasu 😎 Nauka, rozmowy, zwykłe codzienne czynności. Hmmm, w sumie Caleb nie jest taki chamski jak myślałam… Hmmm, w sumie Teagan wcale nie jest takim ponurakiem na jakiego się kreowała. Czas do wyjazdu chłopaka zbliża się nieubłaganie, a ich relacja przechodzi na inny etap… Jak pogodzić się z tym, że już za kilka tygodni będą musieli się rozdzielić prawdopodobnie na zawsze? . Achhh potrzebowałam takiej powieści 😇. Zauważyłam, że zawsze świetnie mi się czyta książki, których główne bohaterki są jeszcze nastolatkami. Wszystko jest takie pierwsze, magiczne, urocze 🥰 Poznając losy Caleba i Teagan cały czas czułam się jakby opowiadała mi tę historię najlepsza przyjaciółka. Byłam bardzo podekscytowana rozwojem fabuły i przeżywałam wszystkie emocje głównych bohaterów. Po kilku przeczytanych książkach Penelope Ward, muszę przyznać, że bardzo lubię jej lekkie pióro. Stworzone przez nią historie zawsze pochłaniają mnie bez reszty i zarywam dla nich nocki haha 🙈 Jedynym maleńkim minusikiem, jest kilkanaście stron jakoś w 3/4 książki, które były zbędne i nic nie wnosiły do fabuły, ale może to tylko moje odczucie. ~ sylwiaczyta
-
Recenzja: zaczytana.polka Panic NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward „Tylko rok” • • Rozpoczyna się rok akademicki. Teagan dowiaduje się, że w jej domu przez rok będzie mieszkał zagraniczny student, który przyjechał do Stanów, aby uczęszczać na jej uczelnię. Gdy dziewczyna po raz pierwszy spotyka bezczelnego chłopaka z brytyjskim akcentem w męskiej toalecie, jeszcze nie wie, że jest on jej nowym współlokatorem. Ich znajomość rozpoczyna się nie najlepiej, jednak po kilku spędzonych wspólnie miesiącach Teagan i Caleb zostają najlepszymi przyjaciółmi, a może są dla siebie kimś więcej? Niestety czas mija nieubłaganie i Caleb już niedługo będzie musiał wrócić do Wielkiej Brytanii, a kiełkujące uczucie wkrótce rozdzieli bezkres oceanu. Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Zacznę od tego, że nie jest to książka wybitna, ale jest jedną z tych, które pisane są dla przyjemności czytelnika i tę funkcję na pewno spełnia. Nie pamiętam kiedy ostatnio przeczytałam książkę w jeden dzień, tym razem tak właśnie było. W tej historii urzekło mnie rodzące się uczucie pomiędzy dwojgiem młodych ludzi, które dojrzewa wraz z upływem czasu. Nie dostajemy od razu wszystkiego podanego na tacy, bohaterowie najpierw się poznają, zaprzyjaźniają i w zasadzie, gdy ich wspólny czas dobiega końca uświadamiają sobie, że ich relacja jest znacznie głębsza, niż chcieliby przyznać. Na plus na pewno można zaliczyć również tło towarzyszące ich uczuciom, niełatwe relacje rodzinne, podjęcie trudnych tematów takich jak alkoholizm, próba zmierzenia się z przeszłością, a w końcu jej akceptacja oraz naprawa więzi z siostrą i macochą Teagan. Mimo wzruszającego zakończenia zawiodłam się trochę tym, że autorka bardziej nie rozwinęła wątku matki Teagan. Pod koniec wszystko działo się bardzo szybko i miałam wrażenie, że Ward, odkrycie, którego dokonali Teagan z Calebem, dotyczącego życia matki dziewczyny, wymyśliła na poczekaniu, potraktowała powierzchownie i nie pokusiła się o rozwinięcie go. Mimo to, książka jak najbardziej na plus, pokazująca jak ważna jest przyjaźń w związku oraz, że uczucie nie rodzi się z dnia na dzień, ale rozwija się każdego dnia. 8,5/10
-
Recenzja: https://www.instagram.com/zaczytana_matka_patka/ Patrycja PiaseckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward kojarzymy z powieściami, które wywołują nasze rumieńce na twarzy. Tym razem autorka, stworzyła historię New Adult z wątkiem erotycznym. Powiem wam szczerze, że jestem miło zaskoczona. Nie mamy tutaj bogatego milionera, a dwójkę dorastających ludzi. Świetnie mi się tę powieść czytało. Pewnego razu w toalecie... Tak właśnie zaczęła się historia Teagan i Caleba, która była dosyć zabawna, a jednoczenie żenująca. Szczęście jednak nie stoi po stronie dziewczyny i wieczorem okazuje się, że młody student z Anglii zamieszka właśnie w jej domu. Na początku relacja między nimi była napięta. Współlokator był wredny i wytykał Teagan jej błędy, ale potrafił również być zabawny i uroczy. Stali się przyjaciółmi, chociaż ich uczucia wskazywały na większą zażyłość. Tylko, że czas szybko mija! Czy happy end jest możliwy dla Teagn i Caleba? Historia niczym tak na prawdę nie zaskakuję czytalnika, ale czyta się ją dobrze i płynnie. Wciągająca już od pierwszych strony. Brakowało mi w tej pozycji, większych wrażeń, mam na myśli pyskówki, dręczenie ☺️. Z drugiej strony mogliśmy być świadkami rodzącej się miłości między tymi młodymi ludźmi. Dowiadujemy się również ponurych tajemnic, które nie są łatwe do udźwignięcia dla tych dwoje. Penelope Ward nie zawodzi, ale czytałam też lepsze jej powieści. Nie mniej jednak, polecam wam tę książkę i czekam na wasze wrażenia.
-
Recenzja: Zaczytana1001_ Grudzinska PaulinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
🎉RECENZJA🎉 Autor : @penelopewardauthor Wydawnictwo : @editio.red Kto zna książki autorki wie że można się spodziewać lekkiej i przyjemnej historii. Tym razem było tak samo przez książkę się wpłynęło i zaciekawiła mnie od pierwszych stron. Teagan główną bohaterka która mieszka z ojcem, macocha i z młodszą siostrą. Mieliście kiedyś najgorszy dzień w życiu? Bohaterka właśnie taki miała pomiędzy jednym a drugim pechem dowiedziała się że przez rok będzie u nich pomieszkiwał student zagraniczny . Pierwsze ich spotkanie jest kosmiczne i niepowtarzalne. Pomiędzy niechęci dziewczyny do chłopaka tworzy się miedzy nimi więź. Chłopak sprawia że dziewczyna wychodzi ze swojej skorupy i zaczyna doceniać rodzinę. Teagen również pomaga chłopakowi ze swoimi problemami . Książka dziesięć sekretów zbliża ich do siebie i dzielą się swoimi sekretami. Widzimy w książce jak od początku rodzi się przyjaźń pomiędzy chłopakiem, a dziewczyną. Pożądanie które autorka stworzyła jest wielkie i wyczuwalne. Jak człowiek broni się przed swoimi uczuciami . W końcu nadchodzi miłość którą rozwijała się powoli . A na koniec pożegnanie. Przecież to wszystko miało trwać tylko rok . A bohater musi wyjechać nie ma innego wyjścia. Obiecują sobie utrzymywać kontakt ale czy życie im na to pozwoli ? . Są momenty gdzie pojawiła mi się łza . Pożądanie tak bardzo na mnie podziałała że tylko czekałam na gorące sceny które również tu były 🔥🔥 Książka znakomita na weekend. #czytamzrelaxwithabook @relax_with_a_book #recenzja #nowościksiążkowe #grzeszneksiazki #romans #czytamdopoduszki #bookmorning #bookstagrampl #bookstagram #bookstagrampolska #bookstagramtopasja #weekendtime #book2021 #książkidlakobiet #czytaniejestsexi #czytanieuzaleznia #recenzjeksiążek #instawoman #nowosciksiazkowe #czytamzpasją #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #czytanieuzaleznia #zaczytana #zaczytanairomantyczna #mamaczyta #wydawnictwopapierówka #candlelover #czytaniejestsexi #czytamerotyki #nowość #instagood
-
Recenzja: Recenzje książek Smyk MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Witam, dziś mam dla was recenzję książki Tylko Rok autorki Penelopę Ward. Nie ukrywam, że bardzo lubię czytać książki właśnie tej autorki. Pisze tak że nie można oderwać się od niej chociaż by na na chwilę. Mimo że książka miała sporo stron bardzo szybko się ją czytało. Główna bohaterka to Teagan dwudziestoletnia dziewczyna, która studiuję na uniwersytecie. Do jej domu rodzinnego wprowadza się Caleb student z grupy międzynarodowej. Na początku ich relacja jest słaba. Dziewczynie przeszkadza, że jest arogancji, czepialski i wciąż zwraca jej uwagę. Ale czy to przysłowie nie brzmi? Kto się czubi, ten się lubi? Otóż to… Opowieść o młodych osobach, którzy weszli w dorosłe życie i małymi krokami na własnej skórze poznają pierwsze smaki dorosłości. Autorka pokazuję nam jak można zamknąć się na inne osoby. Strata kogoś bliskiego czy to śmierć czy odejście ważnej dla nas osoby zostawia w naszym życiu jakąś zadrę. Kiedy po śmierci kogoś bliskiego człowiek zamyka się w sobie, nie może dogadać się z rodzicami, którzy mają żal nie da się żyć w spokoju i bez poczucia jakiej kolejek winy. Na domiar złego nie wie co chce się osiągnąć w życiu. W książce możemy zobaczyć jak wygląda zamiana szkół w różnych krajach myślę, że jest to ciekawe doświadczenie. Poznanie innego kraju, innych ludzi czy sama nauka. Co jeśli w innym domu w innym kraju i z innymi ludźmi można zapomnieć o przeszłości? O tym, co nas dręczy i od czego uciekamy? Nowe znajomości, szczere uczucia i chęć pomocy innym. Bardzo mi się podobało to jak nasz bohater pokazywał Teagan, że jest fantastyczną osobą, to, że zasługuję na wiele i niepotrzebnie odpycha od siebie swoją rodzinę. Mimo tego, iż sam zmagał się z własnymi demonami. Autorka porusza tutaj także problem jakim jest alkoholizm, jak sobie z nim radzić i co zrobić by to nie wróciło. Pierwsza prawdziwa miłość, pragnienia, uczucie bezradności, bo cóż zrobić z czasem kiedy ma się Tylko Rok na bycie ze sobą? Lubicie lekkie książki, które pokazują nam samo życie? Ta opowieść jest właśnie dla was przeczytajcie i sami oceńcie :).
-
Recenzja: Blonderka.pl Agnieszka RybskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Tylko rok” to piękna historia o miłości, przyjaźni, o więzach rodzinnych, poświęceniu i stracie. Caleb to Anglik, który trafia na rok do Stanów do domu Teagan - na wymianę studencką. Początkowo dziewczyna nie jest tym zadowolona, a ich stosunki są napięte, jednak postanawiają dać sobie szansę! To co odkryją o sobie samych przez tą znajomość zmieni ich życie diametralnie. Z pozoru lekka, zabawna i zadziorna historia będzie skrywać drugie dno, przez co ta książka okaże się nie tylko zwykłą historią miłosną, lecz także wzruszającą i mądrą opowieścią. Niezwykle mądra, piękna, lecz skrywającą przed światem swoją kobiecość Teagan, dzięki urokliwemu cwaniakowi- Calebowi, zacznie przekraczać swoje bariery… co stanie się przez ten rok? Kim będzie, gdy się zakończy?❗
-
Recenzja: thievingbooks.blogspot.com Beata MoskwaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward szybko podbiła serca czytelniczek powieściami romantycznymi dość mocno graniczącymi z erotykami. Jej książki nie są jednak pustą, przegadaną treścią a zaskakują konkretnymi fabułami i w dodatku odniesieniem do otaczających nas problemów. Z niecierpliwością więc wypatrywałam jej kolejnej powieści licząc, że "Tylko rok" również mnie nie zawiedzie. Okładka jest sugestywna, wiem. Wnętrze jednak to coś więcej niż erotyczne gierki ze słabo nakreślonymi bohaterami, którym w głowach tylko jedno. Od samego początku autorka serwuje nam dobrze przemyślaną historię, która przejawia elementy gatunku New Adult i powoli wprowadza dodatkowe motywy. Otrzymujemy więc wielowymiarową, pełną emocji a także uniesień opowieść o dziewczynie, której jeden zły dzień odmienił wszystko oraz o chłopaku, który wiedział jak doprowadzić współlokatorkę na skraj załamania nerwowego. Dla Teagan ten dzień był kompletną porażką. Nie dostała się na zajęcia, przyznano jej współlokatora z wymiany a w dodatku przeżyła upokarzającą sytuację w toalecie. W dodatku z Calebem, wspomnianym nowym współlokatorem. Na szczęście on przyjechał do Stanów tylko na rok, więc dziewczynie uda się przetrzymać jego złośliwości, prawda? Pech chciał, że Caleb był też uroczy i inteligentny, w dodatku świetnie słuchał. Tak stał się najbliższym przyjacielem Teagan. A także jej największym problemem. Przypominam sobie poszczególne motywy w fabule i uśmiecham się sama do siebie na myśl co tam się wydarzyło. Było dużo śmiechu, dobrej zabawy, wyzłośliwiania się i uszczypliwości. Dynamiczne dialogi nie raz i nie dwa szczerze mnie rozbawiały a samych bohaterów polubiłam od pierwszej strony, ponieważ Ward zaserwowała nam wiarygodne postacie, które świetnie odnalazłyby się w realnym świecie. Dodała do tego nutę tajemniczości w postacie sekretów skrywanych przez bohaterkę i tym samym otrzymaliśmy powieść wciągającą, dobrze napisaną a przy tym dającą mnóstwo radości z czytania. Lekka, zabawna i dobrze napisana. "Tylko rok" nie jest literackim odkryciem, to książka która powiela znane nam schematy i właściwie nie wprowadza nic świeżego, ale kogo to obchodzi, kiedy główny bohater jest tak uroczy a bohaterka w końcu nie jest głupiutką, naiwną laleczką? Są takie książki, które pisane są dla czystej przyjemności czytelnika i ta zdecydowanie należy do tej kategorii. Bawiłam się podczas czytania wybornie i jestem pewna, że podczas chandry z przyjemnością przypomnę sobie historię tych bohaterów.
-
Recenzja: Zaczytana Eliza Żywicka ElizaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
#467 - Tylko rok - Penelope Ward: Author - Editio Red #27/52/2021 Książka ma 368 stron, swoją premierę miała dnia 10.02.2021 roku i jest to literatura obyczajowa - romans. Główni bohaterownie książki to Tegan Carrol, oraz Caleb Yates. Autorka opowiada nam historię tej dwójki, która zaprzyjaźniła się ze sobą, pomimo bardzo kiepskiego początku znajomości. Jest to romantyczna powieść, taka, w której sama bardzo chętnie bym się znalazła. Tegan boryka się z demonami przeszłości. Czy Caleb znajdzie na to rozwiązanie ? "Zapędziłam się w kozi róg własną paplaniną. Byłam rozdarta pomiędzy chęcią, aby powiedzieć Calebowi, co do niego czuję, a pragnieniem, żeby zachować to w tajemnicy."
-
Recenzja: Fantastyczny-swiat-ksiazeek.blogspot.com Martyna PiętkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Mówi się, że studia to najlepszy okres w życiu człowieka. Teagen właśnie zaczyna drugi rok na uniwersytecie Northern w Bostonie i wszystko wskazuje na to, że to będzie najgorszy rok w jej życiu. Nie dostała się na wymarzone zajęcia z chemii, w jej domu ma zamieszkać jakiś zagraniczny student, a do tego spotkał ją żenujący incydent, związany z męską toaletą. Jakby tego wszystkiego było mało, zagranicznym studentem okazuje się właśnie chłopak z toalety, Caleb. Teagen nigdy nie spotkała tak aroganckiego i bezczelnego dupka, który lubi wtykać nos w nie swoje sprawy. Jednak im więcej spędza z nim czasu, tym więcej dostrzega między nimi podobieństw. Z czasem się z nim zaprzyjaźnia, a nawet zaczyna czuć coś więcej. Jednak rodzącej się między nimi uczucie może być kłopotliwe, gdyż Caleb zostanie w Bostonie tylko przez rok, a później musi wrócić do Anglii. Czy zaryzykują złamanym sercem i dadzą się ponieść uczuciom? Jeżeli chodzi o twórczość Penelope Ward, to mam z nią trochę na pieńku. Przeczytałam, do tej pory, trzy jej solowe książki i tak na prawdę żadna mi się nie podobała. Dlatego właśnie przez kilka lat w ogóle nie sięgałam po jej nowe powieści. Jednak coraz lepsze duety z Vi Keeland skłoniły mnie do tego, żeby dać jej jeszcze jedną szansę. I wiecie co? Na prawdę było warto, gdyż książka "Tylko rok", zdecydowanie przypadła mi do gustu. Może nie jest jakoś bardzo oryginalna, może czegoś czasami jej brakuje, ale koniec końców historia bardzo mi się podobała i nie mogę powiedzieć, że straciłam na nią czas. Nie jest to taki tytuł, do którego chciałabym kiedyś jeszcze wrócić, ale idealny na samotny wieczór z ciepłą herbatką. Co mnie zaskoczyło w tej powieści, to zdecydowanie humor. Muszę to przyznać, już dawno tak się nie uśmiałam. Żarty i docinki głównych bohaterów, były idealnie w punkt. Wbrew pozorom nie jest łatwo stworzyć historię, która będzie jednocześnie bawić i wzruszać, a Penelope Ward się to udało. Mamy momenty radości, mamy momenty smutku, a wszystko to odczuwamy razem z bihaywrami. Mogę szczerze powiedzieć, że autorka na prawdę wyrobiła się z pisaniem i z przekazywaniem uczuć przez bohaterów, bo to właśnie z tym miałam problem w jej poprzednich powieściach. Tutaj poczułam chemię między bohaterami, rozumiałam ich rozsterki, które miały sens i były dobrze opisane. Jednym słowem, Penelope Ward spisała się na medal. "Tylko rok" to pełna emocji powieść o tym, że dla miłości czasami warto zaryzykować. Humor, dobrze skonstruowani bohaterowie i wartka akcja sprawiły, że książkę pochłonęłam w jeden wieczór. Zdecydowanie polecam.
-
Recenzja: chaos_czytelniczy Goszczyńska IzaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Caleb przeprowadza się na rok do Stanów, żeby uciec od ciężkiej sytuacji w domu. Przez ten czas ma mieszkać razem z Teagan, która, co by tu dużo mówić, nie przyjmuje go bardzo ciepło. Wszystko zmienia się wtedy, kiedy okazuje się, że Caleb to wyrozumiały ciepły chłopak. Teagan zaczyna czuć do niego coś więcej - czy jednak mogą zakochać się w sobie, jeśli mają tylko rok? Czy tajemnice i połamane serca nie zwiastują katastrofy? Czy tylko rok wystarczy na podjęcie decyzji o zmianie całego życia dla drugiej osoby? .... Ta książka łamie serca na tak wielu poziomach. Z Penelope Ward mam dziwną relację. Niektóre z jej książek były dla mnie poniekąd rozczarowaniem, bo tak, jak pomysł na fabułę był po prostu 🤯🤯🤯 tak samo prowadzenie i rozwiązanie fabuły pozostawiało mnie z małym niedosytem. Od ostatnich kilku wydanych u nas książek autorka jednak tylko zyskuje i zyskuje. "Tylko rok" to książka świetna od samego początku aż do samego końca. Na każdym poziomie. Ale od początku - mamy dziewczynę i chłopaka. Ich uczucie od początku nie jest oczywiste, relacja rozwija się powoli i jako czytelnicy możemy w pełni zrozumieć dlaczego bohaterowie pragną ze sobą być. Doceniam też to, że faktycznie możemy ich poznać - jacy są, jakie mają marzenia, plany na przyszłość. To wyjaśnia też wiele w kwestii tego, jak toczy się fabuła i nie pozostawia nas późnej w zawieszeniu. No i właśnie - fabuła. Pierwsze zdanie z tej recenzji opisuje ją chyba najlepiej. Historia Caleba i Teagan nie jest łatwa. I on i ona mają problemy, a książka naładowana jest emocjami po brzegi. Autorka jednak tak zręcznie nas prowadzi, że przez cały czas trwania akcji - który jest dość długi - emocje rozkłada po równo i nic tu nie przytłacza. To znaczy, że nie wydaje nam się nieprawdopodobne to, co dzieje się z bohaterami. Znaczy to też, że przez ostatnie 100 stron ciekło ze mnie jak z durszlaka i w końcu nos i oczy wycierałam w papier toaletowy, bo skończyły mi się chusteczki 😂 I wiem, że moje recenzje muszą być krótsze, ale pozwólcie, że jeszcze coś wam powiem. "Tylko rok" to dobra książka - idealna będzie dla fanów Brittainy C. Cherry i Amy Harmon - tym razem Penelope postawiła mocno na emocje. W książce jednak nie zabrakło humoru, i ciepła rodzinnego. Polecam ją bardzo mocno, bo to książka, jakie zawsze chciałabym czytać ❤️
-
Recenzja: @carolina_czyta_i_oglada Kujawa-Leśko KarolinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Już nigdy nie zamierzam traktować członków swojej rodziny jak oczywistości - ani jednej z bliskich mi osób." Do sięgnięcia po #tylkorok skusił mnie blurb lubię bowiem książki w których że tak powiem bohaterowie mają ograniczony czas na bycie razem, oraz fakt że bardzo lubię książki Penelope Ward. Historia którą dostaliśmy w tej książce wzbudza sporo różnych uczuć, ale brakuje jej pewnego rodzaju efektu WOW, czy zaskoczenia czytelnika takim potężnym twistem fabularnym, troszkę nadrabia tutaj zakończenie. Przyjemnie się czyta, kiedy już wejdziesz w tę książkę wciąga jest dobrze i bardzo przystępnie napisana, ma fajne tempo akcji bez zbędnych dłużyzn, podobnie jak dobrze wykreowani są bohaterowie tej opowieści, zarówno Teagan jak i Caleb dodatkowym plusem jest poznanie ich przeszłości co czyni z nich bohaterów skomplikowanych, takich życiowych i prawdziwych, podoba mi się jak dojrzewa ta relacja między nimi jak trudne decyzje muszą podejmować jak ważne wybory uszykował dla nas los. Podobają mi się także bohaterowie z drugiego planu oraz fakt że autorka nie zrobiła z nich dodatku ale dała im życie i własne cechy. Jeśli o mnie chodzi to to naprawdę przyjemna książka która idealnie nada się na wieczór w fotelu, z kocem i dużym kubkiem czekolady, idealna by na chwilę zapomnieć o ciężkim dniu i zwyczajnie się odprężyć. Polecam.
-
Recenzja: Snieznooka Wróblewska AgataRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„To tylko rok” jest powieścią jednej z moich ulubionych pisarek, której książki uwielbiam czytać. Mowa tutaj o Penelope Ward, kobiety, która potrafi rozbudzić w czytelniku szereg emocji. Kiedy zobaczyłam wśród zapowiedzi tą książkę wiedziałam, że nie mogę od tak jej odpuścić, nawet, jeśli stosik książek zbyt mocno się powiększa. W powieści mamy ciekawy wątek, który cieszy się popularnością, wymiana studencka w college, a przy tym zetkniecie się ze sobą ciekawych, barwnych charakterów. Główną bohaterka książki „To tylko rok” jest Tegan Carrol, dziewczyna, która miała okropny dzień, pełen niespodzianek i to tych negatywnych. Nie wystarczyło to, że niezwykle dręczył ją fakt, że nie udało jej się dostać na zajęcia, na których niezmiernie jej zależało, nieznajomy student z wymiany narodowej zamieszka w jej domu przez calutki rok, to jaszcze wydarzył się pewien incydent. Wszystkiemu winna była nieczynna damska toaleta, jak można sobie wyobrazić, przyniosło to dość nieprzyjemną dla Tegan sytuację. Żadna dziewczyna nie chciałaby być na jej miejscu, kiedy opuszczając brzydko pachnącą męską toaletę wpada na przystojnego mężczyznę, któremu w głowie były „żarty” i nieco podkopał jej wiarę w siebie, kiedy za cały nieprzyjemny zapach obwinił Tegan. Nie, to nie wszystko, to dopiero początek. Tajemniczy student z wymiany, którego miała poznać okazał się właśnie tym chłopakiem, przed którym uciekła w popłochu z uniwersyteckiego korytarza. Caleb Yates jest w stosunku do niej uszczypliwy, czego nie można powiedzieć o jej rodzinie, da niej jest uprzejmy, więc dlaczego w taki sposób odnosi się do Tegan? Co w niej takiego dostrzegł, dlaczego zaczął jej pomagać? Co ich połączy i dlaczego, kiedy pomyśli o nim i o innej dziewczynie czuje zazdrość? „To tylko rok” opowiada historię dwójki młodych bohaterów, którzy zaprzyjaźnili się ze sobą pomimo kiepskiego początku ich znajomości. Szczerość, z jaką do siebie podchodzą jest wspaniała, wiele upraszcza, a ich relacja rozwija się stopniowo, jednak jest silna, tylko widomo nieuchronnej rozłąki sprawia, że wszystko się komplikuje. Kiedy ludzie zaczynają się zżywać ze sobą, strach pojawia się wraz z niepewnością podcinając skrzydła. „To tylko rok” jest powieścią romantyczną, taką, która mogłaby się wydarzyć u ludzi, których znamy, bądź dopiero poznamy. Bohaterowie są realni, Tegan jest bardzo inteligentną dziewczyną, chociaż zamyka się na świat, to właśnie Caleb znalazł na nią sposób. Penelope Ward ukazuje, że przeszłość ma na nas silny wpływ, tak samo jak dzieciństwo i ludzie, którzy znajdują się w naszym życiu i jego poszczególnych etapach.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/itendswithquotes/ Kamila KozłowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Tylko rok, albo aż rok. Dla Teagan i Caleba ten rok okazał się być zdecydowanie za krótki. „Tylko rok” to niebanalna historia ze świetnym humorem. Głównych bohaterów nie sposób nie polubić, a od książki ciężko się oderwać. To co najbardziej mnie urzekło to, szczerość i otwartość. To właśnie o te dwie rzeczy oparta była relacja bohaterów, na szczerych rozmowach i wzajemnym zaufaniu. Co można zaobserwować, dzięki temu, że autorka zdecydowała się na perspektywę zarówno Teagan jak i Caleba. Na pierwszy rzut oka historia wydaje się przewidywalna i typowa, okazała się być całkowitym zaskoczeniem. Mimo, że mamy tutaj dwie młode osoby, a każda z nich swoje już doświadczyła w życiu, wykazują się one dojrzałością i odpowiedzialnością. Nie jest to książka idealna, ale na pewno jest to jedna z lepszych książek New adult jakie czytałam. Nie tak dawno ją skończyłam, a już mam ochotę sięgnąć po nią jeszcze raz.
-
Recenzja: zaczytanaori.blogspot.com Paula OrubaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„- Dokładnie. Jestem o wiele bardziej popaprany od Ciebie. - Nie to miałam na myśli - chodzi mi o to, że każde z nas jest popaprane na inny sposób” W książce znajdziemy świetny humor, który czuć już od samego początku! Trochę się tam pośmiałam- przyznaje. Na plus pióro autorki, jest bardzo lekkie i przyjemne. Jestem już na tym etapie, że każdą kolejną książkę biorę w ciemno. Fajnie wykreowani bohaterowie, zarówno Teagan jak i Caleb, który jest moim ulubieńcem (a po przeczytaniu zapewne i Waszym). Ich relacja jest świetna, tak bardzo nie chciałam kończyć tej książki, jednoczenie nie mogłam się od niej oderwać, skończywszy na tym, że pochłonęłam ją w jeden dzień. Dobrze, że książka zalicza się do grubasków bo przez to możemy doświadczać przemiany bohaterów, zmiany ich relacji i dostrzec coś więcej. To jest idealny przykład na to, że da się napisać świetną książkę bez masy przekleństw i seksu. Jest lekka ale znajdziemy też tutaj kilka ważnych wątków, no i tajemnic- bo naszych bohaterów życie trochę doświadczyło. Jest to fajna i słodka historia, polecam. Można przy niej odpocząć, świetnie się bawić ale i uwaga- złapać kaca książkowego bo jest naprawdę dobra.
-
Recenzja: Czytam erotyki Adamczyk MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Historia z humorem, lekka, przyjemna, namiętna ale też trochę bolesna. Całej skrywa w sobie tragiczną i bardzo bolesną tajemnice. Rok z dala od domu miał dać mu odetchnąć przez chwilę od wspomnień i trudnej sytuacji rodzinnej. Teagen była przeciwieństwem zabawnego Caleba. Nie była towarzyska, skrzętnie ukrywała swoją seksualność i izolowała się od rodziny w swoim pokoju. Relacja, która się między nimi tworzyła, powstała naturalnie i płynnie zmieniała się w coś głębszego. Oboje walczyli z uczuciami, doskonale wiedząc, że wyjazd nieubłaganie się zbliża i będą cierpieć. Aby uniknąć bólu, oboje decydują, że będą trzymać się na dystans. Uwielbiam autorkę za historię jakie tworzy i bohaterów, którzy nie są nudni i płytcy. Przez jej książki się wręcz płynie. Czytając wgłębiam się w historię i czuję emocje, jakie towarzyszą bohaterom. Czasami mam wrażenie, że przeżywam wszystko bardziej niż "bohaterowie ". Jestem straszną romantyczką i takie historie bardzo działają na moją wyobraźnię. Szczególnie wątki rozdzielenia. Nie zabrakło kilku łez. Czeka Was piękne i wzruszająca historia miłosna.
-
Recenzja: wybitna.marzycielka Oliwia JanaszakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Jeżeli dwóm osobom jest pisane być razem, to znajdą na to sposób.” To typowe dla autorki niespodziewane dla nas poznanie głównych bohaterów zawsze mnie rozbraja😂 Cóż mogę napisać o tej książce.... główny bohater Caleb (imię przecudne) czasami wkurzał mnie swoim rozdwojeniem jaźni i praktykowaniem zasady pies ogrodnika wobec głównej bohaterki - Teagan (imię niespotkane przeze mnie jeszcze, tak myśle albo rzadko spotykane😂). Teagan bardziej wpadła mi w oko, w takim sensie, ze znalazłam w niej cząstkę siebie. . Nie była to zwykła schematyczna historia. Owszem wiele wydarzeń w niej można się było domyślić, lecz zasłania to fakt, ze kilka raz łezka mi się w oku zakręciła (nie tylko ze wzruszenia ale także z humoru autorki😂) i miałam ciarki na plecach w niektórych momentach. Penelope Ward nie porusza tu tylko motywu studenckiej zakazanej miłości (trochę hate-love😂) ale również problemy z jakimi zmagają się rodziny głównych bohaterów, jak np. Nieodpowiednia relacja z macochą, siostrą, wiele niewyjaśnionych rzeczy, a nawet smierć. Nie było w niej nic naciąganego. Akcja szła tak naturalnie. Koniec końców Caleb (ten pan z okładki myśle, ze idealnie do niego pasuje)...cóż... dałam mu drugą szanse i zakochałam się w tym bohaterze! A już nie wspomnę o tym idealnym budowaniu napięcia między nim a Teagan, i o tym jak długo czekałam na ten kultowy moment😂 Jeden wieczór, niesamowite emocje i po książce🥲 dobrze, ze można do nich wracać ❤️ ⭐️⭐️⭐️⭐️,5/5
-
Recenzja: Gypsy_Girl_Recenzuje Pańczyk EwelinaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
K. Bromberg rozbudza we mnie wewnętrznego masochistę. Nie ma pomiędzy nami chemii, ale ja i tak za każdym razem czytam jej książkę. Zaraz się przekonacie czy i w tej sytuacji było tak samo. Obietnica złożona umierającemu ojcu stała się dla Jacka Suttona przygniatającym zobowiązaniem. Mężczyzna przyrzekł naprawić błędy, które popełnił, i krzywdy, które wyrządził. Miało to trwać tylko pół roku, ale od początku wyglądało źle. Podupadające rancho — z tym umiałby sobie poradzić bez problemu, gdyby nie jego właścicielka: arogancka, uparta, irytująca młoda wdowa o trudnym charakterze i zszarganej reputacji. Do tego ukrywała przed nim co ważniejsze informacje. Powinien był posłuchać dobrych rad i trzymać się z daleka od niej i jej interesów. Niestety, zamiast tego Jack zakochał bez pamięci. Tatum Knox zdawała sobie sprawę, że koniec jej rancha jest bliski. Walczyła z wierzycielami i rosnącą nienawiścią mieszkańców pobliskiego miasteczka. Harowała jak wół, starając się zapewnić swoim koniom warunki, na które nie było jej stać. Nie potrzebowała kolejnego mężczyzny obok. A już na pewno nie takiego jak nowy zarządca: irytującego, przesadnie pewnego siebie i odnoszącego się do niej w wyjątkowo nieprzyjemny sposób. A jednak go zatrudniła. I krótko potem zakochała się w nim beznadziejnie. Przeszłość nauczyła Tatum jednego: nie wolno kochać ani ufać. Zaufanie przynosi rozczarowanie, a miłość odbiera wszystko: własny świat, pasję, marzenia. Jednak samotna walka o każdy kolejny dzień kosztowała tak wiele! Jack umiał rzeczy, które ona już dawno zapomniała, zmuszał do spoglądania w oczy najboleśniejszej prawdzie, tylko czy naprawdę zasługiwał na zaufanie? Dlaczego unikał odpowiedzi na tak wiele pytań? I ile warta jest miłość, w której brak szczerości? Czy naprawdę warto zaufać raz jeszcze? Opis kupił mnie totalnie. Ostatnio wszędzie powtarzam, że mam ochotę na małomiasteczkowy klimat i właśnie tym kupiła mnie autorka, a Editio Red tak jakby czytało mi w myślach i wydało coś co naprawdę mnie swoim opisem zainteresowało. Na wstępie przyznam, że ogromnym plusem jest relacja pomiędzy Tatum a Jackiem. Wyjątkowo przypadło mi do gustu jak ona się rozwijała. Nie mamy tutaj jakiegoś WooW i od razu miłość. To uczucie kiełkuje stopniowo, co pozwala poznać się naszym bohaterom. I jednocześnie czytelnik może ich poznać. I tak jak Jack stopniowo zaczynał darzyć uczuciem Tatum, tak i ja stopniowo zaczynałam ją lubić. Z początku mnie drażniła, jednak z biegiem przeczytanych stron zaczynałam czuć do niej sympatię. Dziewczyna miała kręgosłup i znała swoją wartość. A jednocześnie nie zadzierała nosa. Z Jackiem jest troszkę inaczej. Ani mnie grzał, ani mnie ziębił. Byłam w stosunku do niego neutralna. Chociaż były momenty, że z chcecią bym wpadła w jego ramiona. Czasami sprawiał wrażenie, że potrzebował dobrego przytulenia i miałam ochotę to mu dać. Co do samej fabuły to podobała mi się ona i jednocześnie nie podobała. Klimat książki niebywale przypadł mi do gustu, ale jednocześnie brakło mi tutaj czegoś w stylu, o kurwa...tego się nie spodziewałam. Wiem, że nie każda powieść musi mieć zwroty akcji po których zbieramy szczękę z podłogi, ale jednak jakieś bum w fabule sprawia, że czytelnikowi, przynajmniej mi, lepiej się czyta taką książkę. I właśnie tego mi tutaj brakło. I chyba przez to, powieść ta, jest bardzo przewidywalna. A tajemnica którą skrywa Jack nie zrobiła na mnie większego wrażenia, gdyż domyśliłam się jej już dużo wcześniej. Wyjątkowo spodobał mi się styl w jakim napisana została książka. Nie jest tak prosty, toporny, jak np. seria Driven od autorki, która totalnie mi nie siadła. I wtedy Cię poznałem czytało mi się wyjątkowo dobrze. Pani Bromberg potrafiła oddać klimat książki i sprawić, że od czasu do czasu błąkał się po moich ustach uśmiech. Zamykając oczy czułam tę książkę i potrafiłam się w nią wczuć, pomimo tego, że była przewidywalna i momentami oklepana. Czy polecam?? W sumie to tak. I tak jak pomiędzy Panią Bromberg i mną nie ma chemii, tak przynam się wam, że to trzecia książka tej autorki, która mi się podobała. A czytałam wszystkie. Tak więc jeżeli polecam książkę Bromberg to coś w tym jest.
-
Recenzja: www.instagram.com/lvnerouge Angelika PasieckaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Drugi rok studiów Teagan nie zapowiada się optymistycznie już od samego początku. Dziewczyna traci szansę na udział w wymarzonych zajęciach, dowiaduje się, że będzie musiała dzielić dach nad głową ze studentem z wymiany, a do tego dochodzi dość żenujący incydent w toalecie z przystojnym ciachem. Brzmi jak koszmar, prawda? Sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót, gdy okazuje się, że jej nowym współlokatorem będzie... chłopak z kibelka! Pomimo tego, że Caleb prezentuje się bosko dla oka, jest równie zadziorny i uszczypliwy. Wyczuwa wszystkie słabości Teagan, przez co dziewczyna traktuje go z dystansem. Z czasem oboje zaczynają się na siebie otwierać, powierzać swoje tajemnice. Teagan nie patrzy już na Caleba wyłącznie krytycznym wzrokiem, a nasz chodzący ideał odsłania swoją zabawną i romantyczną stronę. Wspomnianą dwójkę zaczyna łączyć przyjaźń, a uczucia z dnia na dzień coraz bardziej się pogłębiają... Tyle że wymiana Caleba trwa tylko rok. Co będzie, gdy czas pobytu chłopaka dobiegnie końca? ⏳ Warsztat Penelope Ward jest już mi dobrze znany. Autorka tworzy lekkie, sympatyczne i niezwykle urocze historie. Część wydarzeń może i nie jest zaskakująca, ponieważ mamy w powieści schematy utarte w historii romansów, aczkolwiek zawsze przyjemnie czyta się całokształt. Cieszę się, że przedstawiono nam szczegółowy rozwój relacji między dwójką głównych bohaterów, co pozwoliło na dokładny odczyt ich emocji.
-
Recenzja: michalinowebuki.blogspot.com Michalina JanczakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książki Penelope Ward to zawsze gwarancja dobrze spędzonego czasu. Nie inaczej było w przypadku książki "Tylko rok". Ta historia to miks emocji, uczuć z dozą pieprzyku. Obecnie rzadziej niż jeszcze kilka lat temu sięgam po historie bohaterów na studniach, ale bardzo się, że sięgnęłam akurat po tą. Jest to historia Teagan i Caleba. Ona jest samotniczką, dystansuje się nawet od najbliższej rodziny i zdecydowanie nie ma zamiaru być podobna do swojej matki, która zniknęła zaraz po jej urodzeniu. Natomiast Caleb przyleciał na roczną wymianę z Wielkiej Brytanii i w ramach zwykłego przypadku będzie wynajmował pokój w domu Teagan. Oboje poznają się w dość niespodziewany sposób jednak będą musieli nauczyć się mieszkać pod jednym duchem. To, co zaczyna się od zwykłej koegzystencji przeradza się w przyjaźń, potem wzajemne wyjawienie swoich wzajemnych sekretów a jak wiemy od przyjaźni często jest jeden krok do miłości. Tylko, czy jest szansa na przetrwanie takiego uczucia, gdy po roku Caleb będzie musiał wrócić do domu? Czy rok czasu wystarczy na zawiązanie się prawdziwego uczucia, które przetrwa na zawsze? Przekonajcie się o tym, sięgając po "Tylko rok".
-
Recenzja: kaktus_love_book Kwiatkowska KorneliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Kiedy się uśmiechasz, to jest to szczere, a jeden szczery uśmiech jest wart więcej niż tysiąc fałszywych. Teagan jest studentką, której początek nowego roku edukacji nie idzie wcale po jej myśli. Jest w całości pasmem niefortunnych zdarzeń. Choć myślała, że zła passa ją opuści, to los ma dla niej psikusa. Nowym lokatorem wynajmującym pokój w jej rodzinnym domu zostaje student z Anglii, Caleb i już dziś miała okazję stanąć z nim oko w oko, w dosyć krępującej sytuacji. Choć przybył tylko na rok. To ten rok zmieni wiele, będzie dosyć ciekawym doświadczeniem mogącym zmienić wszystko. Kiedy los drwi z ciebie od początku życia, jesteś w pewien sposób odporna na kolejne klęski. Teagan na własnej skórze doświadczyła już wiele. Porzucona po urodzeniu przez matkę, wychowywana przy ojcu, macosze i młodszej siostrze. Relacje rodzinne nie są idealne, bo dziewczyna jest przepełniona obawami, zamknięta a co za tym idzie nigdy nie pozwoliła za bardzo się do siebie zbliżyć. Wszystko zmienia nowy lokator Caleb. Na samym początku strasznie ją drażni, złości i był uszczypliwy. Później relacje ich stają się przyjacielskie i odnajdują wspólny język. Okazuje się, że przy bliższym poznaniu wiele zyskał. Relacje ich oparte wyłącznie na przyjaźni, wsparciu już nie wystarczają, i choć wytrwali długo, nie będą w stanie zatrzymać siły, która ciągnie ich ku sobie. Czy rok wystarczy na to by w końcu zrozumieli, że znaleźli coś o co warto powalczyć? Caleb jest młodym mężczyzną, od dziecka boryka się z piętnem tragedii, z którą do dziś nie potrafi się pogodzić, a także ciężkimi relacjami z ojcem. Obydwoje mają obawy, boją się zaryzykować, a kiedy pozwolą uczuciu się rozwinąć, zbyt wiele może ich rozdzielić nie tylko sama odległość. Kolejna książka autorki w której nie brak humoru, zaskakujących zdarzeń, przeciwności losu. O wielkim uczuciu młodych ludzi, które będzie wystawione na niejedną próbę pokazującą największą wartość w życiu. Miłość dla której odległość to najmniejsza przeszkoda. Polecam
-
Recenzja: Instagram.com/zaczytana_opisana Aleksandra KuszczakRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Tylko rok" to kolejna już książka Penelope Ward, którą miałam przyjemność przeczytać. Bardzo lubię pióro autorki i po jej książki sięgam z chęcią. Jednak tym razem mam trochę mieszane uczucia. Sama do końca nie wiem jak ocenić tą książkę. Podobał mi się pomysł na fabułę. Zaś wykonanie nie do końca mnie usatysfakcjonowało. Chyba miałam troszkę inne wyobrażenie tej historii, a to co otrzymałam nie do końca się z nim zgadzało. Nie mówię, że książka była zła bo była naprawdę dobra. Tylko za długo bohaterowie krążyli wokół siebie, a za mało było ich razem. Początek książki mi się dłużył. Dopiero jak relacja tej dwójki zaczęła nabierać rumieńców to dałam się historii całkiem pochłonąć. Podobało mi się natomiast to, że ich relacja opierała się na rozmowie i szczerości. Na ten moment nie kojarzę książki, w której bohaterowie względem siebie byliby tak otwarci i omawiali ze sobą każdy problem i inne sytuacje, w których się znaleźli. Mieli być tylko przyjaciółmi, gdyż zdawali sobie sprawę, że ich wspólnie spędzony czas ma datę ważności. Nie zawsze jednak jesteśmy w stanie kontrolować uczucia, jakie druga osoba zaczyna w nas wyzwalać. Książkę czytało się naprawdę dobrze, gdyż autorka ma przyjemne pióro. Czuję jednak pewien niedosyt dotyczący niektórych wątków. Nie będę zdradzać o co dokładnie chodzi, żeby nie spojlerować. Być może sami również do tego dojdziecie. "Tylko rok" to bardzo dobra książka. Naprawdę mi się podobała, jednak nie mogę powiedzieć, że była idealna bo znalazło się kilka rzeczy, które dla mnie można byłoby poprawić. Podczas jej czytania nieraz się uśmiechniemy, ale będę również chwilę refleksji czy wzruszenia. Lektura o rodzinie, która miewa swoje problemy, jednak jej członkowie zawsze staną za drugą osobą murem. O przyjaźni, która wywołuje w życiu bohaterów mały zamęt, ale sprawia również, że druga osoba zaczyna się otwierać i dostrzegać rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłaby uwagi. O uczuciu, które rodzi się z czasem, jednak obezwładnia bohaterów i sprawia, że coraz trudniej im się kontrolować w obecności drugiej osoby. O przeszłości, wyborach, szansach, stawianiu czoła problemom. Historia, która mimo, że nie jest idealna w jakimś stopniu na nas wpływa i wywołuje emocje. Polecam!
-
Recenzja: index.book Kolasińska MagdalenaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
”Tylko rok” to piąta przeczytana przeze mnie książka spod pióra Penelope Ward. Muszę przyznać, że chodź miło spędziłam z nią czas to jednak nie była idealna. Chociaż może inaczej się wyrażę i powiem, że jest to dobra książka, ale do dwóch poprzednich książek, czyli ”Dzień, w którym powrócił” oraz ”Gdy skończy się sierpień” akurat tej pozycji daleko. Coś za co bardzo lubię książki Ward, to jak bardzo poruszają mnie jej historie, jak bardzo skrajne emocje są odczuwalne podczas czytania, a tutaj tego nie spotkałam. Miałam wrażenie, że rozwój więzi jaka się rodzi pomiędzy bohaterami jest zbyt bardzo rozciągnięta na całą długość książki. Jednak pozycja ta ma więcej plusów niż minusów. Choćby taki plus jak to, że pozycja pełna jest szczerych rozmów, bohaterowie siebie nie oceniają, ale za to w pełni sobie ufają. Dobrze, że autorka zdecydowała się na obie perspektywy, przez co napewno lepiej można zrozumieć sytuacje jakie mają bądź miały miejsce w ich życiu. Książka chodź nie jest najlepszą jak dla mnie historią napisaną przez autorkę to dalej trzyma poziom. Penelopa Ward stworzyła historie dzięki której odpoczniecie i miło spędzicie czas. Pozycja napewno zaskoczy osoby, które nie czytały dwóch wspomnianych na samym początku pozycji, bo książka ta jest bardziej przystępna oraz mniej w niej trudniejszych momentów kiedy to czytelnikowi autorka łamie serce. Chodź i tutaj są przykre momenty, to jednak mniej zżyłam się z tymi bohaterami. Dlatego właśnie myślę, że trzeba samemu zdecydować czy chce się przeczytać tę pozycje. Książka lekka, prosta i subtelna, tylko cały czas z tylu głowy mam ten fakt, że Ward ma lepsze pozycja niż ta. Polecam ”Tylko rok” ale tylko i wyłącznie tym osobom co szukają historii idealnej i przyjemnej na oderwanie od życia realnego. Tak, napewno w tym spisze się idealnie! :)
-
Recenzja: Instagram.com/zaczytana.anielka Aniela NowikRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
TYLKO ROK - PENELOPE WARD 🤎Moja ocena: 8/10 🤎Data wydania: 10.02.2021 🤎Wydawnictwo: Editio Red Po tej książce mam taki niedosyt, że najchętniej zaczęłabym czytać ją jeszcze raz. Można powiedzieć, że czas studiów to ostatnie beztroskie momenty w życiu człowieka tuż przed rozpoczęciem tego naprawdę dorosłego okresu, jednakże Tegan i Caleb mają masę problemów i nie jest to dla nich taki do końca beztroski czas. Ich pierwsze spotkanie jest odrobine nietypowe, bo Tegan wpada na chłopaka w męskiej toalecie, ośmieszyła się, a później okazało się, że jest to ta sama osoba, która ma zamieszkać w jej domu przez najbliższy rok… Caleb i Tegan początkowo sobie dogryzają i raczej za sobą nie przepadają, ale z czasem wszystko się zmienia i rodzi się pomiędzy nimi uczucie. Oczywiście jak na książkę Ward przystało nie zabrakło tutaj humoru i dowcipnego języka. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Penelope postawiła tutaj na motyw od przyjaźni do miłości, co niesamowicie mi się podobało, ponieważ relacja głównych bohaterów rozwija się powoli, a uczucie między nimi naprawdę się rodzi, a nie bierze się z „powietrza”. „”Tylko rok” to naprawdę świetna i wzruszająca książka, która pokazuje, że trzeba mierzyć się z przeszłością i otwierać się przed drugą osobą, bo tylko w ten sposób możemy dojść do czegoś więcej. Byłam ciekawa jak autorka poprowadzi fabułę skoro nasi bohaterowie mają „tylko rok”, ale teraz już to wiem i jestem usatysfakcjonowana. I muszę tutaj wspomnieć, że Penelope wyszła nieco poza schematy i tę przewidywalność, które dostajemy w większości książek, widać, że autorka się starała. Jeśli lubicie twórczość tej Pani to zdecydowanie Wam polecam!
-
Recenzja: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/ Weronika TomalaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Istnieje niewielkie grono autorów, których powieści traktuję jako pewnik. Wiem, że sięgając po historie powstałe spod ich pióra otrzymam dokładnie to, na co liczyłam. I niewątpliwie do grona takich pisarzy zalicza się Penelope Ward tworząca romanse pełne emocji, romantyczności i wartości. W duecie z Vi Keeland bywa bardziej pikantna, w samodzielnej odsłonie nieco łagodniejsza, za to stawiająca na wrażliwość, którą akurat mnie jest w stanie w pełni kupić. Tym razem zapraszam Was na parę słów odnośnie jej samodzielnie wydanej powieści, „Tylko rok”. Studenckie życie, niespodziewane uczucia i humor. Jesteście na to gotowi? Zatem zapraszam wpierw na parę słów mojej opinii. ZARYS FABUŁY Ten studencki rok z pewnością nie rozpoczął się dla Teagan tak, jakby sobie tego życzyła. Po pierwsze, niewypał na linii zajęć z chemii. Po drugie, żenujące zajście w męskiej toalecie, z udziałem pewnego typka, który nie przepuścił okazji dokuczenia dziewczynie tylko po to, by wprawić ją w zakłopotanie. To jeszcze nie koniec. Jakże wielkie okazuje się zdziwienie Teagan, kiedy przekonuje się, że facet z WC to nikt inny jak zagraniczny student, który przez rok będzie pomieszkiwał w jej własnym domu. Nie ma nic gorszego niż uszczypliwy i dokuczliwy współlokator zadzierający nosa. Ale życie lubi zaskakiwać. Już wkrótce ta dwójka odnajduje wspólną nić porozumienia ukierunkowującą ich relację w stronę przyjaźni. Caleb, bo tak ma na imię zagraniczny student, potrafi pomóc i zdaje się dostrzegać to, czego Teagan wcześniej po prostu nie widziała. Co, kiedy jednak do głosu dojdą znacznie głębsze i odważniejsze uczucia? Przecież to wszystko i tak nie będzie miało sensu. Za rok Caleb będzie musiał wyjechać. A odległość to nie jedyna przeszkoda, jaka stanęłaby na ich drodze. Są pewne serety z przeszłości, które uczyniłyby o wiele większe spustoszenie, aniżeli sam dystans. Co zatem robić, kiedy serce nie sługa? POD JEDNYM DACHEM Z AROGANTEM? PRZYJACIELEM, POWIERNIKIEM... Autorka postawiła na moją ulubioną, pierwszoosobową narrację prowadzoną przez dwójkę głównych bohaterów. Tym sposobem przyszło mi poznać Teagan i Caleba. Kim są? Ona poświęca czas nauce. To sympatyczna dziewczyna, bardzo zwyczajna i nie popadająca w żadne skrajności. Można byłoby jej życzyć lepszego kontaktu z rodziną, od której nieco się oddala, ale przecież nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia. Potrzeba tylko odpowiedniego bodźca. A Caleb? Zagraniczny, brytyjski student na pierwszy rzut oka zdaje się być pewnym siebie, zabawnym, ale dokuczliwym chłopakiem. Przystojnym złośliwcem, który wie jak wbić szpilkę, żeby delikatnie ukuło, choć nie zabiło. Caleb niesie jednak ze sobą pewien sekret, z którego nie „rozbierze” się tak szybko. Wszak warto wziąć pod uwagę to, że swoje prywatne życie zostawił daleko od miejsca studiowania. WSZYSTKO MA SWÓJ CZAS Książka bazuje na relacji rodzącej się pomiędzy dwójką głównych bohaterów. Nie ma tutaj dotknięcia magiczną różdżką, dzięki której wybucha biorąca się z powietrza namiętność. Uwielbiam twórczość Penelope za to, że wszystko bierze się skądś. Jest szczerość, wsparcie, przyjaźń, wspólne rozmowy - poprzedzone oczywiście wspomnianym wcześniej dokuczaniem. Są drobne złośliwości, ale oczywiście wszystko w granicach normalności i dobrego smaku. Długo bohaterowie krążą wokół siebie nim zrozumieją, że łączy ich coś więcej. Ale kiedy już założą okulary i dostrzegą to, co mają, wcale nie będzie łatwiej. Wszak w grę wchodzi przecież tylko rok. Historii towarzyszą drobne zazdrości, rodzinne relacje, które okazują się mieć bardzo niemałe znaczenie w całej fabule uwitej ręką autorki. Są sekrety, perspektywa rozstania, jest studenckie, pozornie frywolne, a jednak także pełne obowiązków życie. Choć akcja została wyzbyta spektakularnych zwrotów, cały czas utrzymuje stały poziom zainteresowania. I to jest najlepszy dowód na to, że wcale nie trzeba wymyślać cudów świata, by napisać dobrą książkę. PODSUMOWANIE Autorka ma niesamowitą zdolność budowania chwytliwych i zarazem naturalnie wypadających dialogów. To wszystko tworzy w głowie obraz postaci, którym zaczyna się kibicować i tak też było w przypadku tej powieści. Pojawił się humor, który skłonił mnie do uśmiechu (już na samym początku! - czyt. sytuacja z toalety - jakże życiowa), pojawiły się i łzy. „Tylko rok” okazał się być niepozorną, a jednak przemycającą głębsze wartości powieścią o życiu młodych dorosłych. Przyjaźń, miłość - na wszystko przychodzi swój czas. Jak już wspomniałam, akcja nie pędzi jak szalona, ale styl autorki sprawia, że chce się czytać kolejną i kolejną stronę. Polecam, bo podobnie jak przy okazji innych powieści autorki, znowu się nie zawiodłam.
-
Recenzja: _my_world_book_ Śniechota BarbaraRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Zapędziłam się w kozi róg własną paplaniną. Byłam rozdarta pomiędzy chęcią, aby powiedzieć Calebowi, co do niego czuję, a pragnieniem, żeby zachować to w tajemnicy. " Teagan Carroll to spokojna dziewczyna skupiająca się na nauce. Kiedy dowiaduje się, że w jej domu ma zamieszkać student z wymiany jest tym faktem niezadowolona, mało tego okazuje się, że tym studentem jest Caleb - chłopak, z którym pierwsze spotkanie nie zaliczało się do udanych. Caleb na każdym kroku irytuje Teagan w związku z czym dziewczyna ma ochotę go zabić. Z biegiem czasu dwójka studentów zaczyna się ze sobą dogadywać, co więcej zaczyna rodzic się miedzy nimi gorące uczucie. Niestety Caleb za rok wyjeżdża, więc ich uczcie jest z góry skazane na porażkę. Czy związek Caleba i Tegan przetrwa największą próbę? Książka "Tylko rok" to świetnie dopracowana historia dwojga młodych, lecz zagubionych ludzi. Sięgając po tę pozycję troszkę się obawiałam, że dostanę dawkę seksu na co drugiej stronie. Tak się jednak nie stało, za co jestem autorce bardzo wdzięczna. Muszę przyznać, że od pewnego czasu przestałam sięgać po takie książki, ponieważ musiałam odsapnąć od czytania w kółko o tym samym - on bogaty, ona biedna i do tego dziewica, która pod jego wpływem staje się nimfomanką. Penelope Ward ma niesamowicie lekkie i przyjemne pióro, dzięki czemu książkę się dosłownie połyka i zaczynając lekturę czytelnik nawet nie wie kiedy czyta ostatnie zdanie! Autorka porusza w swojej historii dość istotną kwestię XXI wieku - mianowicie to, jak ludzie z łatwością wyrażają swoją opinię przez komunikatory, z czym mają problem stojąc twarzą w twarz, co jest naprawdę dołujące, bo to tylko pokazuje dokąd zmierza świat. Pomimo tego, iż fabuła była bez polotu, czytałam ją z zapartym tchem. Autorka tak umiejętnie posługuje się słowem pisanym, że wszystkie emocje współodczuwałam razem z bohaterami. Postacie zostały bardzo dobrze wykreowane, w konsekwencji czego czytając wchodziłam w ich skórę, co tylko potęgowało moje odczucia. Penelope Ward pięknie ukazuje rosnące uczucie, które z przyjaźni przeradza się w prawdziwą miłość, jednak czy los rzucający im kłody pod nogi pozwoli na szczęśliwe zakończenie? Tego dowiecie się sięgając po te pozycję, którą osobiście gorąco polecam!
-
Recenzja: booklover_52 Płaza KatarzynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Tylko rok" to zabawna, pełna humoru i uroku historia, w której nie brakuje przesłania oraz pewnego brytyjczyka, który nieźle namiesza i skradnie nie jedno serce! Spotkali się w toalecie. Już wtedy Caleb zrobił na Teagan wrażenie, ale jego postawa i żarty sprawiły, że dziewczyna nie chciała mieć z nim nic wspólnego. Kobieta nie spodziewała się jednak, że to dopiero początek ich znajomości, a ona zyska nowego współlokatora. Wydaje się, że rok to dość dużo czasu, ale czy może go zabraknąć? Penelope Ward uwielbiam za poczucie humoru i umiejętność tworzenia historii, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. "Tylko rok" naładowany jest pozytywnymi emocjami, chociaż nie brakuje w nim również poważniejszych tonów. Autorka poruszyła temat więzi rodzinnych. Pokazała jak pewne wydarzenia i sytuacje kształtują członków tej małej społeczności oraz jaki mają one wpływ na atmosferę panującą w domu. Podkreśliła również, jakim darem jest posiadanie rodzeństwa. Czytając o relacjach Teagan z Shelley, w mojej głowie rodziły się różne refleksje i przemyślenia. To historia o przebaczeniu, która pokazuje, że najbardziej surowymi sędziami jesteśmy dla siebie sami. Poczucie winy i wyrzuty sumienia potrafią przygnieść człowieka i całkowicie zmienić jego życie. Uwielbiam wykreowanych przez autorkę bohaterów. Zarówno Teagan, jak i Caleb mają swój urok i charyzmę. Ich rozmowy i wzajemne przekomarzania, stanowią niezastąpiony i zabawny element fabuły. Podobała mi się również relacja jaka ich łączyła. Wszystko toczyło się swoim własnym rytmem, przez co stało się bardziej realne i rzeczywiste. "Tylko rok" to książka, która na pewno spodoba się fanom twórczości autorki. Ja bawiłam się z nią bardzo dobrze. Polecam!
-
Recenzja: theex1992 Hapka JustynaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Początek drugiego roku studiów jest bardzo pechowy dla Teagen. Dziewczyna nie miała szczęścia w poprzednich związkach, jest samotniczką. Ważna jest dla niej nauka. Tym razem miała jednak miała wyjątkowo zły dzień, gdyż nie dostała się na zajęcia z chemii. Pewnego dnia wszystko się zmienia. Na drodze dziewczyny pojawia się Caleb Yates. Ich pierwsze spotkanie jest wyjątkowo żenujące. Chłopak napotyka dziewczynę w męskiej toalecie, gdyż damska była nieczynna. Teagen została oskarżona w żartach przez Caleba o smród w toalecie, co było dla niej sytuacją bardzo niezręczną. Na dodatek po powrocie do domu dziewczyna doznaje szoku na widok tego samego chłopaka przy stole. Okazuje się, że Caleb przyjechał ze Stanów Zjednoczonych i pozostanie u rodziny Teagen przez rok w ramach wymiany studenckiej. Początki ich znajomości są dość trudne. Wredny współlokator nie raz zaszedł dziewczynie za skórę swoimi nieprzyjemnymi uwagami. Jednak z czasem zaczyna rodzić się między nimi uczucie. Caleb pomaga otworzyć się dziewczynie, ponieważ ta jest introwertyczką. Są ze sobą bardzo blisko, zwierzają się sobie z tajemnic, o których nie wie nikt inny. W momencie, gdy Caleb zaczyna spotykać się z inną studentką Teagen zdaje sobie sprawę, że zakochała się w chłopaku, bo jest o niego zazdrosna. Następuje moment zakończenia drugiego roku nauki i zbliża się termin wyjazdu Caleba. Czy miłość Teagen i Caleba przetrwa tą próbę? Czy chłopak wróci do Stanów? Czy któreś z nich podejmie ryzyko? Ta książka bardzo mi się podobała. Wciąga od pierwszej strony. Czytało się ją szybko i przyjemnie. Podobała mi się rozwijająca się relacja głównych bohaterów. Szczerze polecam :).
-
Recenzja: vive_les_livres Salagierska ZuzannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dziś przychodzę do was z recenzją książki, która mile mnie zaskoczyła. Tylko Rok Penelope Ward to książka przyjemna, ale poruszająca ważne tematy. Teagan i Caleb spotkali się w dosyć dziwnej sytuacji. Żadne z nich nie spodziewało się, że będą razem mieszkać. Okazuje się, że chłopak jest z wymiany studenckiej i przez rok będzie mieszkał w domu rodzinnym Teagan. Ich początek nie jest łatwy, ale z czasem można wyczuć między nimi tlące się uczucie. Główni bohaterowie skradają się wokół siebie. Świetnie się ze sobą dogadują i zwierzają z rzeczy, o których nikt nie wie. Ward pokazuje jaki wpływ na człowieka ma poczucie winy i jego psychikę. Studenci nie zapominają, że rok dosyć szybko mija, kiedy ich uczucie wybucha. Są złaknieni swojego dotyku. Ale wyjazd zbliża się coraz bardziej. Czy będą gotowi na taką rozłąkę? Na początku książka mnie lekko nudziła, ale później nie mogłam się oderwać i skończyłam ją w jeden dzień. Jeśli szukasz czegoś niezobowiązującego to ta książka jest dla ciebie. ~~~~~~~~~~~~~~~~~ Czy to książka dla was ? ~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-
Recenzja: Naszksiazkowir.blogspot.com/ Dominika SmoleńRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Penelope Ward to jedna z pisarek zagranicznych, które bardzo, ale to bardzo lubię. Czytałam wiele jej książek i uwielbiam ją zarówno w solowych powieściach, jak i w duetach, które tworzy. Ot, po prostu widać, że ta autorka umie pisać, ma świetne pomysły i doskonały warsztat. Stąd też z wielką chęcią i zapałem sięgnęłam po "Tylko rok". Akurat miałam trochę wolnego... więc zakopałam się pod ciepłym kocykiem i pochłonęłam tę książkę w dosłownie dwie lub trzy godzinki. I wiecie co? To chyba moja ulubiona powieść spod ręki Penelope Ward. Teagan jest geniuszem, ale także jest dosyć zamknięta w sobie - ma słabe kontakty z rodziną, głównie siedzi sama i zajmuje się swoimi sprawami. Bardziej kręcą ją istoty morskie niż spotykania się z kimkolwiek innym, nie licząc swojej przyjaciółki Kai - której główna bohaterka też nie mówi o wszystkim, co dzieje się w jej życiu. Gdy macocha Teagan zaprasza do ich domu studenta z zagranicy, dziewczyna nie wie, że to jest dopiero początek jej kłopotów. Warto dodać, że na początku miał przyjść do nich Azjata - ale ten jednak miał alergię na koty, więc musieli zamienić umiejscowienie studentów... i na miejsce Azjaty do domu Teagan trafił Caleb. Z Calebem Teagan miała już okazję się spotkać - więc gdy widzi go po raz kolejny - i to w swoim domu - to nie jest z tego powodu zbyt zadowolona. Szczególnie, że ma Caleba za nadętego buca, który na pewno będzie jej zawadzał. Okazuje się jednak, że po pierwszych pozorach, Teagan i Caleb zaczynają dogadywać się coraz lepiej... Mimo wszystko los rzuca im pod nogi kolejne kłody, a ta dwójka, doskonale wiedząc, że mają swoje tajemnice, których nie chcą do końca odkryć, a do tego mając świadomość, że Caleb będzie w Ameryce tylko rok, postanawiają, że nie połączy ich nic poważniejsze. Tylko pytanie, czy uda im się dotrzymać postanowienia? Dla mnie "Tylko rok" to była bardzo przyjemna pozycja z gatunku tych dla młodych dorosłych - chociaż spokojnie mogą ją czytać także starsze osoby, bo to przyjemna pozycja, którą łatwo przyswoić i którą łatwo pokochać. Ostrzegam tylko, że zawiera też trochę scen seksu, więc taci bardzo młodzi (tak poniżej szesnastego roku) - nie powinni czytać tej książki. Chociaż niby książka tyczy się bohaterów, którzy mają około dwudziestu lat, to jednak wygląda to mniej więcej tak, że autorka poruszyła bardzo wiele ważnych i istotnych tematów - szczególnie związanych ze zwalczaniem demonów przeszłości. Penelope Ward udowadnia też, że o miłość - nawet w młodym wieku - warto zawalczyć, bo czasem może być to warte wysiłku. Jak już wspomniałam, dużym plusem tej książki jest sposób jej napisania - lekkie pióro, fajni i realistyczni bohaterowie, poruszanie ważnych problemów, świetne przedstawienie uczuć i emocji, a do tego wszystkiego fantastyczne dialogi: które czasem potrafią rozbawić, a czasem rozbudzają wyobraźnię. Wspomnieć też trzeba o cudownych opisach, które nie dosyć, że są zrozumiałe, to jeszcze czasem właśnie sprawiają, że ta pozycja jest taka dopracowana. Naprawdę warto wiedzieć, że to, jak uczucia i problemy tu zostały przedstawione, to naprawdę zasługuje na oklaski. Podsumowując: świetna książka, którą bardzo polecam. Myślę, że rozgrzeje niejednego w najbliższym czasie - i to też może być dobry pomysł na prezent dla samego siebie (a raczej samej siebie - bo większość fanów literatury kobiecej to jednak kobiety!) z okazji Walentynek, które są już jutro. Polecam jeszcze raz i mam nadzieję, że wpiszecie na swoją listę "must read"!
-
Recenzja: https://www.instagram.com/zaapach.paapieru/ Paulina ŚwietlickaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Książek od Penelope Ward nigdy dość! Zawsze, gdy sięgam po jakąś książkę autorki, jestem pod wrażeniem tego, jak dużo emocji ona we mnie wzbudza. „Tylko rok” to pozycja obowiązkowa dla fanów twórczości autorki, ja bardzo Wam ją polecam, tym bardziej jeśli lubicie wątki collegu w tle. A może ktoś się skusi dla samej okładki? Pierwsze spotkanie Caleba i Teagan było dość zabawne, choć dla jednej ze stron też trochę zawstydzające. Rozpoczęcie znajomości w męskiej toalecie, raczej nie jest szczytem marzeń, a co jeśli później okaże się, że mają być współlokatorami? Otóż wcale nie będzie lepiej! Mimo tego, że wygląd Caleba bardzo się spodobał Teagan, to jego zachowanie już nie do końca, o ile wobec jej rodziny był bardzo uprzejmy, o tyle w stosunku do niej nie szczędził wrednych docinek, a jego nowym hobby stało się denerwowanie jej. Jak to się stało, że w końcu stali się najlepszymi przyjaciółmi? Oboje jednak wiedzą, że Caleb przyjechał do Stanów tylko na rok, dlatego muszą trzymać swoje uczucia na wodzy. Tempo rozwijającej się relacji między bohaterami, było idealne. Wszystko było tak dobrze dopracowane, nie miało się wrażenia, że coś dzieje się za szybko, bądź za wolno. Do tego ich relacja była tak szczera, że każde słowo, każde przemyślenie chłonęłam jak gąbka wodę. Nie nastawiajcie się jednak na oryginalną fabułę, bo takiej tu nie dostaniecie, historia jest bardzo przewidywalna, ale mimo to wciągająca. Cała książka ma w sobie spore pokłady poczucia humoru, ale też kilka wzruszających momentów. Co do samych bohaterów, były ro naprawdę sympatyczne osoby, które wzbudzają sympatię czytelnika już praktycznie od samego początku. Kiedy jesteśmy na etapie poznawania ich, dowiadujemy się, że mają swoje problemy, mniejsze czy większe, które mają wpływ na życie jakie prowadzą. Mimo wszystko potrafią się uśmiechać i cieszyć wspólnie spędzonym czasem. Podsumowując; nie jest to lektura, która zaskoczy was swoją fabułą, ale bardzo miło można przy niej spędzić czas. Mimo tego, że nie ma niej nieoczekiwanych zwrotów akcji, to i tak ciężko oderwać się od czytania. Historia była pogodna, przemyślana i z domieszką melancholii i smutku, którą bardzo Wam polecam.
-
Recenzja: Facebook.com/milczac Jagoda SzusterRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dzień dobry, kochani 💋 Dzisiejszym tematem przewodnim są oczywiście Walentynki, więc i u mnie na profilu nie może zabraknąć odpowiedniej pozycji, która cudownie uwieńczy te święto. Jak wiadomo. @penelopewardauthor jest niekwestionowaną królową romansów. Chyba się ze mną zgodzicie? ✨ Oczywiście u jej boku można postawić również parę innych autorek, które równie dobrze władają piórem. 😊 Tym razem przedstawiam Wam książkę "Tylko rok", który jest tworem @penelopewardauthor bez udziału @vi_keeland 😊 Autorka poznaje nas z historią Teagan i Caleba. Teagan to zamknięta w swojej skorupie nastolatka, która nie potrafi pogodzić się z myślą, że jej matka ją porzuciła, że nie zaznała z jej strony tej matczynej miłości, której doświadczają inne nastolatki, w skutek czego odcina się od swojej macochy, ojca i siostry w każdy możliwy sposób. Caleb zaś jest uczniem z wymiany, który zamieszkuje przez rok w jej domu. Wszystko wskazuje na to, że pałają do siebie oziębłymi uczuciami. Unikają siebie na każdym kroku, a sytuacja, w której dochodzi do poznania się w szkole tych dwojga wcale nie ułatwia. Można śmiało powiedzieć, że była to "gówniana sytuacja". 😅 Czy przez ten rok dużo zmieni się w życiu Teagan i Caleba? Nie będzie to ogromną niespodzianką, kiedy napiszę, że bohaterowie zaczną się do siebie zbliżać, prawda? Tym bardziej, że oboje mają duchy przeszłości, które spędzają im sen z powiek. Proces, który kruszył lody pomiędzy nimi był bardzo interesujący. Była to jedna wielka sinusoida emocji. Z jednej strony oboje do siebie coś czuli, ale wiedzieli, że ten związek na starcie stoi na przegranej pozycji. Przecież Caleb pochodził z innego świata, a i czas, który miał z nią spędzić był policzony. Podczas czytania nie raz miałam łzy w oczach i rozdarte serce. Było mi tak okropnie ciężko z myślą, że to się nie uda. Zaciskałam obie ręce w kciuki za nich do czerwoności! Czy to coś pomogło? Czy miłość przezwycięży wszystko? Tego dowiecie się czytając "Tylko rok" @penelopewardauthor 💋
-
Recenzja: oczytana_ania Żbikowska AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Było mi dobrze. Aż za dobrze. Tak dobrze, jakbyśmy byli dla siebie kimś więcej niż tylko przyjaciółmi. Albo wręcz tak cudownie, jakbyśmy byli dla siebie kimś więcej niż tylko przyjaciółmi. Zrobiło się niebezpiecznie." "Łatwiej brnąć przez zmąconą wodę, gdy nie jest się samym." "...można żyć nawet wtedy, gdy człowiek czuje się martwy w środku. Trzeba udawać, aż się uda." Świetnie napisana, przemyślana, poruszająca, wzruszająca, romantyczna i zabawna - właśnie taka jest książka "Tylko rok". Autorka tworząc lekką i przyjemną historię pierwszej miłości dwójki młodych ludzi, pozwoliła też odkryć ich głęboko skrywane mroczne sekrety, tajemnice, które odbiły swoje pietno na ich obecnym życiu, przez co ich historia jeszcze bardziej trafia do serca. Teagan poznała Caleba w niezbyt sprzyjających okolicznościach. Gdy okazało się, że to on jest zagranicznym studentem, który przez rok ma mieszkać pod jej dachem, była przerażona. Jednak z każdym kolejnym dniem, kolejną spędzoną razem chwilą zbliżała się do niego, by z czasem zyskać w nim prawdziwego przyjaciela i powiernika swoich trosk. Nie pomagał jednak fakt, że Caleb był nieziemsko przystojny i emanował przyciągającym Teagan seksapilem. Również dziewczyna nie była mu obojętna. Niestety czas płynął nieubłaganie, ponieważ po roku chłopak musi wrócić do domu za oceanem... Czy posłuchają głosu rozsądku, który ostrzega ich przed bólem związanym z rozsataniem, czy może jednak ulegną sercu i wykorzystają czas, który im pozostał? Jak podjęta przez nich decyzja na nich wpłynie? W tej ksiażce podobała mi się nie tylko relacja głównych bohaterów, ale także ich historia składająca się na kilka wątków pobocznych. Autorka pokazała jak przeszłość, rany zadane w dzieciństwie odbijają się na całym dorosłym życiu, jak trudno wyzbyć się poczucia winy i dać sobie szansę na szczęście. Tempo rozwijającego się związku Teagan i Caleba wypadło w mojej ocenie bardzo naturalnie i przekonująco. Urzekła mnie również ich dojrzałość, którą przejawiali mimo ich młodego wieku. Zakończenie okazało się być niebanalne i mimo, że było odrobinę cukierkowo i tak bardzo mi się podobało. "Tylko rok" to książka przez którą przepłynęłam, były w niej momenty zabawne, wzruszające, romantyczne i namiętne, ale też budzące we mnie złość i żal, a takie połączenie zawsze bardzo sobie cenię, dlatego i Wam serdecznie polecam tą książkę
-
Recenzja: https://kit-katbooks.blogspot.com Katarzyna BoguśRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Tylko Rok” Bohaterami tej książki są Teagan i Caleb, dwoje młodych ludzi, którzy czują się nie na miejscu. Borykają się z przeszłością, która odcisnęła na nich piętno. Teagan należy do zamkniętych w sobie osób, ukrywa swoją seksualność, stara się nie rzucać w oczy, chce być inna od kobiety, która ją urodziła. Caleb, chłopak, który przez rok, będzie mieszkał w domu Teagan, wraz z jej rodziną, dzięki wymianie studenckiej, może odetchnąć i przestać myśleć o problemach. Tych dwoje poznało się w przekomicznych warunkach, z jej strony, była to największa wtopa i miała nadzieję, że więcej nie spotka chłopaka, który ewidentnie się z niej naśmiewała. Dziwny zbieg okoliczności sprawił, że stali się współlokatorami. Nie darzyli się sympatią, jednak poznając się bliżej, powstaje między nimi więź, którą ciężko wytłumaczyć. Czy przyjaźń na rok jest możliwa? Czy ograniczenia czasowe, będą problemem dla młodych ludzi, którzy szukają swojego miejsca? Autorka po raz kolejny kupiła mnie swoją książką, w której historia była naprawę przyjemna i wciągająca. Nie obyło się bez problemów, które miały duży wpływ na całość historii. Relacja bohaterów powstaje w normalnym tempie. Młodzi ludzie poznają się, zaczynają sobie ufać, rodzi się przyjaźń. Tylko czy przyjaźń będzie możliwa, kiedy pojawia się pożądanie? Bohaterowie zdają sobie sprawę, że czas, nie jest ich sprzymierzeńcem. Ktoś z tej dwójki, będzie musiał podjąć decyzję, która może odmienić ich los. To historia o miłości, która dojrzewa i staje się silniejsza, jeśli dwoje osób, naprawdę się stara. Podobało mi się, że bohaterami byli normalni ludzie, którzy mają normalne problemy. Nie ma tu bogatych dupków i rozwydrzonych pannic. Jest zwykła młodzież, która uczy się, pracuje i ma swój cel. Naprawdę podobała mi się ta książka. Czytałam z przyjemnością i mogę wam śmiało polecić.
-
Recenzja: Zamknięta w książkach Karolina WieczorekRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Teagan miała pechowy dzień. Nie została przyjęta na zajęcia z chemii, do jej domu miał się wprowadzić student z innego kraju, a na dodatek doszło do niefortunnego nieporozumienia i ośmieszyła się przed przystojnym chłopakiem. Kiedy wróciła do domu okazało się, że jest jeszcze gorzej, bo to właśnie on miał zostać jej nowym współlokatorem. Z czasem okazało się jednak, że ich wzajemne dogryzanie przerodziło się nie tylko w przyjaźń, ale w coś znacznie silniejszego. Jednak ich wspólny czas był ograniczony, bo przecież Caleb wracał niedługo do domu. „Tylko rok” to zabawna i poruszająca historia. Opowiada o tym, że na wszystko co piękne i wartościowe warto sobie zapracować, nawet jeśli wymaga to czasu. Penelope Ward jak zwykle nie zawiodła i wykreowała świetnych, charyzmatycznych bohaterów. Fabuła książki była bardzo ciekawa i wcale nie tak przewidywalna, jak mogłoby się początkowo wydawać. Muszę przyznać, że autorce udało się mnie zaskoczyć. Oczywiście nie zabrakło również charakterystycznego dla niej humoru, który świetnie dopełniał tę historię. Gorąco polecam!
-
Recenzja: almost_artistic_books Bilecka AdriannaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Dlaczego zdecydowałam się przeczytać tę książkę? Ponieważ jestem największą fanką historii z wątkiem college'u w tle! "Tylko rok" jest to powieść opowiadająca historię Teagan, Caleba i rodzącego się między nimi uczucia. Caleb Yates jest to naprawdę uroczy i wesoły chłopak który przyjeżdża do Stanów Zjednoczony tylko uwaga... NA JEDEN ROK! Oprócz tego, że chce on w pełni wykorzystać okazje zmaga sie on z ciężką przeszłością i wydarzeniem które na zawsze odznaczyło się w jego pamięci. Teagan, z kolei jest to dziewczyna którą określiłabym jednym słowem. Mądra. Skupia się na szkole, swojej karierze i w jej przypadku również do czynienia mamy z wydarzeniem mającym ogromny wpływ na jej teraźniejszość. Szczególnie podobał mi się wątek wymiany studenckiej który, nota bene wyjaśnia w jaki sposób Caleb znalazł się w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej, w domu naszej głównej bohaterki. Doceniam lekkość z jaką została napisana ta książka i sposób w jaki zarozumiałość chłopaka zrównoważyła introwertyczną osobowość Teagan. Fabuła nie należała może do wybitnych i była raczej przewidywalna ale właśnie dla takiej historii sięgnęłam po tę książkę. Czytało mi się ją bardzo szybko i do ostatnich stron kibicowałam naszym bohaterom. Podsumowując, Penelope Ward stworzyła niezwykle przyjemną historię i na pewno mnie nie zawiodła.
-
Recenzja: www.instagram.com/piekielnie_grzeszne_ksiazki Karolina KoziarRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Seks bez orgazmu jest jak świeca bez ognia. Bezużyteczna." Caleb i Teagan poznali się w męskiej toalecie, gdzie dziewczyna przez nieczynną damską wc została zmuszona do korzystania z innej. Chłopak z brytyjskim akcentem do niej dołączył w żartach oskarżył ją o smród w niej panujący, a ona chciała zapaść się tylko pod ziemię. Im bardziej się tłumaczyła, tym mocniej wpadała w zakłopotanie. Sytuacji nie poprawiła chwila, kiedy po powrocie do domu została tego samego chłopaka przy stole jako ucznia z wymiany, któremu udostępniają pokój przez najbliższy rok. Wredny współlokator niejednokrotnie zalazł jej za skórę swoimi zgryźliwymi uwagami, jednak jako jedyny potrafi dostrzec prawdziwą Ją. Czy mu zaufa i pozwoli się poznać bliżej? Jestem pod ogromnym wrażeniem wzajemnej szczerości tej dwójki młodych ludzi. Gdyby każdy z nas miał jej w sobie chociaż połowę, świat stałby się piękniejszym miejscem bez tylu niedomówień. Znajomość z ustaloną datą ważności nigdy nie należy do łatwych. Zainwestowanie uczuć do osoby, która zabierze Twoje serce za ocean to pewny ból i jeszcze większy żal do niesprawiedliwego świata. Relacja bohaterów toczy się naturalnie, bez większych dramatów czy zwrotów akcji. Ogrom cierpienia i poczucia winy, jaki na nich ciąży... problemów i tajemnic z którymi walczą... porusza czytelnika i daje nadzieję. Teagan to zamknięta w sobie dziewczyna z nadprzeciętną wiedzą. Caleb natomiast to niespokojny duch szukający swojego miejsca w świecie. I chociaż ich pierwsze spotkanie było niefortunne, to utkwiło w nich głęboko. Nawet, jeśli oboje się tego wypierali. #totylkorok to romantyczna propozycja o miłości i zaufaniu z którą przyjemnie można spędzić czas. Szczerze polecam.
-
Recenzja: Shh_xd Karczmarczyk NataliaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Jakieś plany na #weekend lub #walentynki?❤️ Bo ja mam zamiar spędzić go tak jak na załączonym obrazku 😉 . Walentynki zbliżają się wielkimi krokami, więc dla spóźnialskich romanse Penelope Ward sprawdzą się idealnie na prezent❤️ . Są takie książki, które coś w czytelniku budzą. Coś... jakby jakąś nienasyconą bestię, której apetyt rośnie w miarę jedzenia. Sięgamy po dany tytuł, pochłaniamy rozdział za rozdziałem, pożeramy stronę za stroną, ale wcale nie czujemy się pełni. "Tylko rok" to piękna historia o miłości i zaufaniu z którą przyjemnie można spędzić czas. Jeśli lubicie lekkie historie, podszyte nutką dramatu, a jednocześnie sprawiające, że czytając żyje się życiem bohaterów to ta książka jest dla was 😉 Ja oczywiście polecam!
-
Recenzja: agakempaoff Kempa AgnieszkaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Szukacie lekkiej, przyjemnej, a zarazem poruszającej ważne tematy książki? Jeśli tak, to sprawdźcie koniecznie „Tylko Rok”, bo to naprawdę świetna pozycja. Na pierwszy rzut oka może wydawać się zwykłą, banalną historią romantyczną, jednak ma coś, co urzeka od samego początku. Świetnie dopracowane wątki poboczne, dzięki którym dokładniej poznajemy przeszłość bohaterów i to z czym zmagali się w dzieciństwie sprawiają, że niezwykle cieżko oderwać się od lektury. Mimo upływu wielu lat wydarzenia z dzieciństwa cały czas ciążą bohaterom i wpływają na nich w znaczący sposób. To pozycja, która uświadamia, jak porzucenie, strata bliskiej osoby, czy alkoholizm potrafią oddziaływać na psychikę w tak młodym wieku, oraz jak ciężko jest się wyrwać ze szponów przeszłości i ruszyć dalej. Książka Penelope Ward pokazuje też, że zasięgnięcie pomocy u terapeuty nie jest niczym złym i warto z tego korzystać, a jeśli taka wizyta to dla nas za dużo, to życzę każdemu, by znalazł sobie taką osobę, której zawsze będzie mógł wszystko wyznać, bez osądzania, dokładnie tak jak Caleb mógł zwierzyć się Teagan. To naprawdę niebanalna historia romantyczna, po którą warto sięgnąć.
-
Recenzja: Menopauza.pl Magdalena KukurowskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
"Tylko rok" to powieść, która ukazuje losy dwóch młodych osób - Teagan i Caleba. Każde z nich, pomimo swojego wieku, niesie na barkach ciężki bagaż doświadczeń życiowych. Choć Teagan na pierwszy rzut oka może sprawiać wrażenie egoistki, a Caleb szczęściarza, który nic nie wie o życiu, to rzeczywistość okazuje się zgoła odmienna. Co tym razem przygotowała dla swoich czytelników Penelope Ward? Kiepski dzień Teagan Teagan znajduje się na drugim roku studiów. To jest dla niej kiepski dzień, młoda kobieta nie dostała się na zajęcia z wymarzonej chemii. Trafiła natomiast na wykłady i ćwiczenia z fizyki. Na dodatek niespodziewanie dostaje miesiączki i musi pilnie skorzystać z toalety. Damska jest chwilowo nieczynna, więc wchodzi do męskiej, która okazuje się pusta. Niestety, chwilę później wchodzi do niej przystojny mężczyzna. Teagan czuje się bardzo niezręcznie w tej sytuacji, zwłaszcza że w toalecie okropnie śmierdzi. Nie chce, aby ktoś uznał, że to jej sprawka. Nieoczekiwane spotkanie z chłopakiem z męskiej toalety Wieczorem macocha oznajmia Teagan, że postanowiła wynająć jeden z pokoi studentowi, który przyjechał z zagranicy. Początkowo miał nim być Chińczyk, ostatecznie jednak stanęło na Angliku. Gdy ten przekracza próg domu, Teagan niemal mdleje. Okazuje się nim chłopak z męskiej toalety, przed którym rano się ośmieszyła. Na szczęście ten potrafi zachować pewne sprawy dla siebie i Teagan. Czy Caleb jest wścibski? Młoda kobieta nie jest zadowolona z tego, że najbliższy rok spędzi właśnie z nim pod jednym dachem. Na dodatek Caleb zaczyna wtrącać się do jej życia i stwierdza, że za mało uwagi poświęca swojej siostrze. Nie rozumie też, dlaczego Teagan mieszka w piwnicy, skoro u góry miała piękny pokój. Relacje z bliskimi to bardzo drażliwa kwestia dla Teagan, dlatego ta wybucha. Nie wie jednak, że za słowami Caleba kryją się jego własne doświadczenia życiowe, które nie należą do najłatwiejszych. Jakie tajemnice skrywa Teagan? Teagan złości się na Caleba, ale też czuje, że coś ją do niego ciągnie. Gdy ten przyprowadza do domu swoją dziewczynę, odczuwa zazdrość. Caleb ją pociąga fizycznie jak żaden inny mężczyzna. Mimo to Teagan woli trzymać się od niego z daleka. Jest też bardzo zachowawcza w swoim ubiorze i zachowaniu. Z czego wynika jej postawa wobec świata? Jakie tajemnice skrywa inteligentna Teagan, która jest członkinią MENSA? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w powieści "Tylko rok". Romantyczna historia, która intryguje, ale też uczy Penelope Ward po raz kolejny stworzyła romantyczną historię, która intryguje od pierwszej strony. Młodzi bohaterowie są w niej wyraziści, mają swoje problemy i poglądy na życie. "Tylko rok" pokazuje, jak łatwo można kogoś źle osądzić, nie znając jego motywacji. Teagan i Caleb nie są wcale tacy, na jakich wyglądają. "Tylko rok" pokazuje, że zawsze warto być otwartym na drugiego człowieka i należy próbować go zrozumieć. Powieść czyta się bardzo szybko, to zasługa wartkiej akcji, ale też przemyślanej, nieco większej czcionki, która nie obciąża wzroku:)
-
Recenzja: Blondynkowe_ksiazki Śliwak AnnaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
„Tylko rok” jest moją drugą książką Penelope Ward i tak jak poprzednia skradła moje serce. Ta historia była gniewna, emocjonalna, szczera i romantyczna. Autorka napisała opowieść o miłości, która potrafi przetrwać bolesne i trudne chwile. O miłości, która uskrzydla i potrafi przezwyciężyć przenikający czas. Penelope Ward przekazała nam uroczą i pełną emocji opowieść, która sprawiła, że moje serce stopniało. Nie wiem, co więcej powiedzieć poza tym, że była to piękna, zabawna i wciągająca historia. Początek drugiego roku studiów dla Teagan nie zaczął się zbyt dobrze. Dziewczyna jest typem samotnika, ważna jest dla niej nauka, a jej dotychczasowe związki pozbawione były prawdziwych uczuć. Wszystko się zmienia gdy na jej drodze pojawia się Caleb. Ich pierwsze spotkanie jest niezwykle żenujące. Sytuacja znacznie się pogarsza, ponieważ Caleb przez najbliższy rok będzie mieszkał z rodziną Teagan. Ich niezręczny początek szybko przekształca się w bliską przyjaźń, która ostatecznie zamienia się w miłość, której Caleb tak zaciekle się sprzeciwia, ponieważ nie chce złamać serca Teagan. Jego życie jest w Londynie, a jej w Bostonie. Gdy sytuacja się rozwija, oboje zdają sobie sprawę, że ich wzajemnych uczuć nie można już dłużej ignorować. Ich związek jest w zasadzie skazany na porażkę od samego początku. Związek na odległość nie ma szans się udać, ale Teagan nigdy nie czuła tak silnych uczuć wobec chłopaka, dopóki Caleb nie pojawił się w jej życiu. Jest gotowa zaryzykować złamanym sercem, aby być z jedynym mężczyzną, w którym kiedykolwiek się zakochała. Penelope Ward napisała uroczy i mdły romans, który pełen jest humoru, emocji i prawdziwych uczuć. Na pierwszy rzut oka Teagan można uznać za nieco zamkniętą i zdystansową, ale jest naprawdę szczerą i troskliwą dziewczyną, idealną dla złożonego i charyzmatycznego Caleba. Iskra pomiędzy nimi jest widoczna od momentu ich spotkania, ale prawdziwa relacja rozwija się, zanim ta iskra zamieni się w ogień. Tempo w jakim rozwijało się ich uczucie czasami wydawało mi się zbyt powolne. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Książkę czytało się lekko i przyjemnie. Jeżeli jesteście fanami pióra autorki to myślę, że książka ta przypadnie Wam do gustu. Uważam, że jest to fajna propozycja dla miłośników niebanalnych romansów. Polecam. Książka nie jest idealna, ale miło spędziłam z nią czas.
-
Recenzja: booksbymags.blogspot.com Magdalena SzabelskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Nazwiska Ward nie trzeba chyba przedstawiać, zwłaszcza fankom literatury kobiecej. Penelope należy do grona moich ulubionych zagranicznych autorek, od książek której jestem uzależniona. „Tylko rok” to historia, która swoją oficjalną polską premierę będzie miała już w najbliższą środę tj. 10 lutego. Jeśli jesteście ciekawi, co tym razem autorka zaserwuję swoim czytelnikom, zapraszam do lektury mojej przedpremierowej recenzji. Uczelniana toaleta to chyba nie najlepsze miejsce na pierwsze spotkanie. No cóż … w przypadku bohaterów „Tylko rok” Penelope Ward nie miała litości i zaserwowała im bardzo zabawny początek. Powiedzieć, że dzień orientacyjny drugiego roku studiów na Northern University był dla Teagan Carrol kiepski to ... mało. Nie dość, że nie dostała się na zajęcia z chemii na których jej zależało, to w dodatku dowiedziała się, że uczelniana administracja pozytywnie rozpatrzyła wniosek jej macochy - Maury o to, aby w ich domu zamieszkał student z grupy międzynarodowej. Dopełnienie tego tragicznego dnia nadeszło jednak w chwili, kiedy damska łazienka okazała się nieczynna. Zmuszona do skorzystania z męskiej toalety w której zapach wywoływał odruch wymiotny to jedno, ale kiedy w łazience pojawia się pewien przystojniak, który sam oskarża cię o spowodowanie tego tragicznego zapachu to wiesz już, że ten dzień przejdzie do historii największych katastrof w twoim życiu. - To niesamowite, że taki mikrus jak ty mógł narobić tyle smrodu. Serce zakołatało mi w piersi. - To nie ja. Wiedziałam, że im bardziej będę zaprzeczać, tym bardziej podkopię swoja wiarygodność. Musiałam się stamtąd ulotnić. Nieznajomy zachichotał. - Wyluzuj, tak tylko żartowałem. Doprawdy? Prześlizgnęłam się obok niego szybkim krokiem. - Miłego dnia. - Zwąchamy się później słoneczko. - zawołał za mną. Wymaszerowałam za drzwi i pomknęłam korytarzem, jakby ścigał mnie sam diabeł. Kiedy okazało się, że Bo Cheng - student z Chin, który miał zamieszkać w rodzinnym domu Teagan ma alergię na koty (a takowy mieszka u rodziny Carrol), uniwersytet zdołał znaleźć za niego zastępstwo. Domyślacie się już w jakim kierunku zmierza ta sytuacja, prawda? Naszą bohaterkę czekał niemały szok, kiedy idąc do kuchni, aby poznać nowego lokatora, słyszy dość znajomy głos - głos, który jest identyczny jak ten, który stroił sobie z niej żarty w męskiej toalecie. Głos należący do nowego lokatora jej domu - brytyjskiego studenta Caleba Yatesa. Pomimo początkowej niechęci wobec siebie, nasi bohaterowie zaczynają dostrzegać, że świetnie im się ze sobą rozmawia. Dodatkowo, wspólna nauka uświadamia im, że sporo ich łączy. Caleb pomaga też Teagan - na co dzień odrobinę zamkniętej w swoim świecie dziewczynie, wyjść ze skorupy introwertyczki. Kiedy chłopak zaczyna spotykać się z inną studentką, nasza bohaterka zaczyna czuć coś, czego wcale nie chcę - zazdrość. Uczucia i zakochanie się, to ostatnie rzeczy jakich szuka dziewczyna - zwłaszcza, że Caleb przyjechał tylko na rok, po którym planuję wrócić do Londynu. Moim zdaniem historia napisana przez Penelope Ward jest po prostu … dobra. Nie jest zła, ale nie jest też jakoś wybitnie zapadająca w pamięć i raczej nie trafi do zestawienia moich ulubieńców, którzy wyszli spod pióra autorki. Tak naprawdę najwięcej w tej książce dzieję się na sam koniec. Były fragmenty, które mnie wzruszyły i to na te momenty chyba czekałam najbardziej. „Tylko rok” porusza także problem traumy związanej z wydarzeniem z przeszłości i poczuciem winy, którą człowiek potrafi nosić, niczym ciężar przygniatający go z każdym kolejnym dniem. Fabuła tej historii to zdecydowanie mniej rozrywki, a więcej rozważań i rozmów. Mimo iż, książka to prawie czterysta stron tekstu, to czyta się ją bardzo szybko.
-
Recenzja: Bookholiczka_poleca Sarnecja MartaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Od jakiegoś czasu stałam się fanką duetu Penelope Ward i Vi Keeland. Pochłaniam te książki z prędkością światła, bo są lekkie, przyjemne, a jednocześnie poruszają trudne tematy. Tym razem na mojej drodze, stanęła książka, którą Penelope napisała solo. Byłam bardzo ciekawa czy spodoba mi się równie mocno, jak te z duetu. Caleb przyjeżdża na roczną wymianę studencką do Stanów. Ma zamieszkać z czteroosobową rodziną, która z czasem staje się mu bardzo bliska. Szczególnymi uczuciami darzy Teagan. Niestety, kiedy ich uczucia są na najwyższym poziomie, on musi wracać do Anglii. Czy młodzi, zakochani ludzie znajdą sposób na to, aby być razem, czy będą musieli nauczyć się żyć osobno? Powiem Wam, że początek tej historii nie był dla mnie zbyt obiecujący. Okej, „podobały mi się” problemy, z którymi borykali się głowni bohaterowie, podobała mi się ich charakterystyka, ale dla mnie ta książka była za mało dojrzała, a dwójka bohaterów była zbyt młoda. Nie wzbudzała we mnie wielkich emocji. Później jednak, tak zżyłam się z Calebem i Teagan, że ich wiek przestał mieć dla mnie znaczenie. Udało mi się nawet uronić łzy. Druga połowa książki była dla mnie bardzo emocjonująca i bardzo mi się podobała. Jeśli macie ja w planach, to nie zrażajcie się początkiem, bo późniejsze rozdziały wszystko rekompensują.
-
Recenzja: https://www.instagram.com/wioletreaderbooks/ Wioleta KuflewskaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
To miał być tylko rok. Tylko na rok miał przyjechać do Stanów na wymianę studencką ? Co się stanie po roku ? Czy Caleb wróci do Wielkiej Brytanii ? Czy jego serce na to pozwoli ? Teagan wiedzie spokojne, choć samotne życie. Przez jej rodzinny dom przewijają się studenci z zagranicy, ale jeden mężczyzna zmienia wszystko. Od początku wytyka jej wady, i mówi wszystko nie owijając w bawełnę, ale my wiemy, że prawda od kogoś obcego, od tego którego nie znamy boli najbardziej. Szczególnie jeżeli to prawa. „Gdyby życie składało się tylko z pustych obietnic, gdzie byśmy dziś wszyscy byli.” Caleb jest mężczyzną, w którym można się zakochać od razu jest przystojny, wygadany, pomocny i troskliwy. Marzenie. Ale czy Teagan podejmie wyzwanie i zaryzykuje, czy będzie się skrycie podkochiwać w Brytyjczyku ? „Jej sekrety były niczym narkotyk. Dała mi małą próbkę, a ja zapragnąłem więcej. Potrzebowałem więcej.” Jest to historia pełna rodzącej się miłości, zaufania i otwierania się przed drugim człowiekiem. Jednak Teagan i Caleba ogranicza czas. Chłopak będzie musiał wrócić, czy ocean ich rozdzieli ? Czy któreś z nich podejmie ryzyko i postawi wszystko na jedną kartę ? „Gdy ktoś cię kocha, to zaakceptuje cię w całości, razem z twoimi nierozwiązanymi sprawami.” Historia jest napisana w lekkim, humorystycznym stylu, ale są także bolesne tajemnice, które spowodują, że łezka zakręci się w oku. Mnie ta historia naprawdę chwyciła za serce i sprawiła, ze kibicowałam tej parze z całych sił. Byli tak świetnymi bohaterami, pełnymi humoru, pasji i czułości wobec siebie. Myślę, że jest to świetny przykład miłości o której po cichu marzy każdy z nas. A do tego okładka - to jest właśnie mój Caleb. Chyba nie muszę Wam mówić, że skoro pisze Penelope Ward, to ta książka jest warta każdej złotówki. Polecam !
-
Recenzja: @miedzytytulami Żejmo PatrycjaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Lubię książki Penelope Ward, choć zawsze chętniej sięgam po te napisane w duecie z Vi Keeland. "Tylko rok" to dość przewrotna historia o tym, że miłości nie ma co przeszkadzać, bo ona i tak postawi na swoim. Caleb przyjeżdża na wymianę studencką do Stanów i przez zupełny zbieg okoliczności, wprowadza się do domu Teagan. Obydwoje mają swoją historię ale dzięki szczerości wychodzą ze swoich skorup i nawet udaje im się zaprzyjaźnić. Okazuje się, że łączy ich wiele, podobne emocje, ciągle poczucie wyobcowania, to sprawia, że bardzo się do siebie zbliżają. Tylko co z tego, skoro po roku Caleb ma wrócić do Wielkiej Brytanii i rozdzieli ich ocean... . To historia o burzliwych, choć bardzo dojrzałych emocjach. O nadziei, przyjaźni, zaufaniu, rozłące. Taka emocjonalna bomba w wykonaniu królowej romansu. Chyba najlepsza spod pióra autorki. Jak zawsze dowcipna - bo jak można inaczej powiedzieć o historii, która zaczyna się w męskiej toalecie? I zaskakująca w swoim zakończeniu. Penelope Ward, nie dość, że stworzyła świetną historię dwójki młodych ludzi, to uzupełniła ją świetnymi wątkami drugoplanowymi. Nie zawiedziecie się. Tylko przygotujcie chusteczki. Mogą Wam się przydać!
-
Recenzja: m.oniska__czyta__ Boćwińska MonikaRecenzja dotyczy produktu: ksiązka drukowanaCzy recenzja była pomocna:
Uwielbiam autorkę i na każdą jej książkę czekam z dużą niecierpliwością i ciekawością. "Tylko rok" to historia miłosna Teagan i Caleba, która rozpoczyna się w nietypowym miejscu. A jest nim męska toaleta. Sytuacja nie należy do przyjemnych. Teagan zostaje posądzona o zostawienie przykrego zapachu. Ale to nie wszystko. Później się dowiaduje, że w jej domu będzie mieszkał zagraniczny student. A pech chciał, że będzie nim Caleb. Od samego początku wiedziałam, że się nie zawiodę. I tak było. Fabuła może nie jest wysokich lotów i przewidywalna, ale mi się podobała. Wciągająca od pierwszej strony. Styl Penelope jest taki jaki lubię. Ogólnie czytało się szybko i przyjemnie. Bohaterowie są dobrze wykreowani, jednak zabrakło mi większych emocji. Momentami było dla mnie za słodko. Ogólnie rzecz biorąc autorka stworzyła naprawdę przyjemną historię, przy której dobrze się bawiłam.
Szczegóły książki
- Tytuł oryginału:
- Just One Year
- Tłumaczenie:
- Wojciech Białas
- ISBN Książki drukowanej:
- 978-83-283-7035-7, 9788328370357
- Data wydania książki drukowanej:
- 2021-02-10
- ISBN Ebooka:
- 978-83-283-7036-4, 9788328370364
- Data wydania ebooka:
- 2021-02-10 Data wydania ebooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@editio.pl.
- ISBN Audiobooka:
- 978-83-283-7868-1, 9788328378681
- Data wydania audiobooka:
- 2021-03-09 Data wydania audiobooka często jest dniem wprowadzenia tytułu do sprzedaży i może nie być równoznaczna z datą wydania książki papierowej. Dodatkowe informacje możesz znaleźć w darmowym fragmencie. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z nami sklep@editio.pl.
- Format:
- 140x208
- Numer z katalogu:
- 126946
- Rozmiar pliku Pdf:
- 2.2MB
- Rozmiar pliku ePub:
- 3.4MB
- Rozmiar pliku Mobi:
- 7.6MB
- Rozmiar pliku mp3:
- 414.2MB
- Pobierz przykładowy rozdział PDF
- Zgłoś erratę
- Kategorie:
Romans » New Adult
Romans » sensual
Literatura obca
Romans » Hate-Love
Romans » Zakazana miłość
Romans » Badboys
- Kategoria wiekowa: 18+
Spis treści książki
Ze względu na strukturę książki nie zamieszczono spisu treści.
Editio Red - inne książki
-
Mężczyzna nazywał się Colby Lennon i był nowym właścicielem lokalu, który Billie wynajmowała, by prowadzić w nim salon tatuażu. Colby’ego zafascynował jej zadziorny charakter i drzemiąca w niej siła. Właściwie od razu zapragnął poznać Billie lepiej, bo czuł, że była bystra, odważna i utalen...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.94 zł
49.90 zł(-40%) -
Crystal z zazdrością obserwuje nowe życie swojego brata, które ku jej zaskoczeniu ułożyło się znacznie lepiej, niż zakładała. Aaron w końcu znalazł wielką miłość, żeni się i wkrótce zostanie ojcem! Świetnie radzi sobie z prowadzeniem firmy, a dzięki czułej opiece żony coraz rzadziej wpada w kłopoty.(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
29.94 zł
49.90 zł(-40%) -
Kto i dlaczego zdecydował się na uprowadzenie striptizerek? A może ktoś celowo miesza w śledztwie? Co ukrywa Christian? Alice, mimo własnych problemów i prześladujących ją traum, robi wszystko, by rozwiązać zagadkę. Kilka złych decyzji sprawia, że żyjąca dotąd zgodnie z prawem policjantka zos...(32.43 zł najniższa cena z 30 dni)
29.94 zł
49.90 zł(-40%) -
Violet Sullivan od najmłodszych lat jest zdana tylko na siebie. Zaraz po osiągnięciu pełnoletności wyprowadza się od znienawidzonego ojca, którego złe czyny doprowadziły do rozpadu rodziny. Dziewczyna przenosi się na obrzeża Nowego Jorku, gdzie wspólnie z najlepszą przyjaciółką – Rosie R...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Snow Crawford nie jest już tą samą osobą, którą była zaledwie dwanaście miesięcy temu. Ze stłamszonej, uroczej dziewczyny zmieniła się w silną i znającą swoją wartość kobietę. I matkę. Podczas separacji bowiem jej życie po raz kolejny wywróciło się do góry nogami. I nie było w nim miejsca dla des...(28.14 zł najniższa cena z 30 dni)
28.14 zł
46.90 zł(-40%) -
Życie córki narkotykowego bossa nie jest łatwe, to jakby mieć wypalone na samym środku czoła piętno. Cała przestępcza Irlandia wie, że ojciec Snow Hawley to ten gość od amfetaminy i metadonu. Cała przestępcza Anglia mu się przygląda i wreszcie proponuje sojusz oraz połączenie sił. Nielegalny ukła...(29.40 zł najniższa cena z 30 dni)
31.85 zł
49.00 zł(-35%) -
Mackenzie O’Neil rozpoczęła karierę medyczną od latania na pole bitwy i wyciągania stamtąd rannych żołnierzy. Była chirurgiem traumatologiem, przyzwyczaiła się do codziennego balansowania na cienkiej linii oddzielającej życie od śmierci. W Benevolence zatrudniła się w pogotowiu lotniczym, p...(13.90 zł najniższa cena z 30 dni)
13.90 zł
44.90 zł(-69%) -
Summer, prawniczka o ostrym charakterze i złamanym kiedyś sercu, podejmuje wyzwanie, choć zupełnie się nie spodziewa, że jej podopieczny będzie tak uparty i irytujący. Pomimo początkowych spięć Rhett dostrzega w Summer coś więcej niż tylko nadzorczynię wizerunku, a to prowadzi go do decyzji o tym...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Hazel Woods, zawodowa ghostwriterka, pisze to, czego celebryci nie potrafią napisać sami. Jest świetna w swoim fachu – ma znakomity warsztat, zapewnia dyskrecję i nie marzy o sławie. Anonimowość jej służy, zwłaszcza że nie czuje się do końca swobodnie w swojej skórze. Ten stan nie potrwa ju...(29.94 zł najniższa cena z 30 dni)
32.43 zł
49.90 zł(-35%) -
Młoda kobieta zostaje porwana i trafia w ręce naprawdę niebezpiecznego człowieka. Dragon, bo tak mówią do niego podwładni, oficjalnie jest szefem firmy deweloperskiej, jednak jego przeszłość skrywa mnóstwo tajemnic. Są one tak mroczne, jak mroczne pozostaje jego niewzruszone serce. Mężczyzna pocz...(28.14 zł najniższa cena z 30 dni)
30.48 zł
46.90 zł(-35%)
Dzieki opcji "Druk na żądanie" do sprzedaży wracają tytuły Grupy Helion, które cieszyły sie dużym zainteresowaniem, a których nakład został wyprzedany.
Dla naszych Czytelników wydrukowaliśmy dodatkową pulę egzemplarzy w technice druku cyfrowego.
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Druk na żądanie":
- usługa obejmuje tylko widoczną poniżej listę tytułów, którą na bieżąco aktualizujemy;
- cena książki może być wyższa od początkowej ceny detalicznej, co jest spowodowane kosztami druku cyfrowego (wyższymi niż koszty tradycyjnego druku offsetowego). Obowiązująca cena jest zawsze podawana na stronie WWW książki;
- zawartość książki wraz z dodatkami (płyta CD, DVD) odpowiada jej pierwotnemu wydaniu i jest w pełni komplementarna;
- usługa nie obejmuje książek w kolorze.
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep[at]helion.pl.
Książka, którą chcesz zamówić pochodzi z końcówki nakładu. Oznacza to, że mogą się pojawić drobne defekty (otarcia, rysy, zagięcia).
Co powinieneś wiedzieć o usłudze "Końcówka nakładu":
- usługa obejmuje tylko książki oznaczone tagiem "Końcówka nakładu";
- wady o których mowa powyżej nie podlegają reklamacji;
Masz pytanie o konkretny tytuł? Napisz do nas: sklep[at]helion.pl.
Książka drukowana
Oceny i opinie klientów: Tylko rok Penelope Ward (2) Weryfikacja opinii następuję na podstawie historii zamówień na koncie Użytkownika umieszczającego opinię. Użytkownik mógł otrzymać punkty za opublikowanie opinii uprawniające do uzyskania rabatu w ramach Programu Punktowego.
(1)
(1)
(0)
(0)
(0)
(0)
więcej opinii